Nasze forum osiągnęło już dość dawno ponad 1k urzytkowników, i tu pada moje pytanie. Gdzie oni wszyscy są? Przy takiej liczbie członków forum powinno tętnić życiem a tu nic się nie dzieje (już chyba dobry tydzień). Czy nie powinniśmy się zastanowić nad wprowadzeniem jakiegoś cenzusu? Np. opierającego się na liczbie postów w ciągu np. m-ca. Jakby na to nie patrzeć prawo do noszenia tytułu członka naszej społeczności nie powinno być rozdawane na prawo i lewo. Skoro nowi urzytkownicy nie zamierzają żywo uczestniczyć w życiu forum to powinni zostać wykluczeni z grona urzytkowników i zdegradowani do rangi gościa. Po przeprowadzeniu takiej akcji wiadomo by było jak forum sobie radzi bo teraz przypomina statek widmo na którym zameldowanych jest tylu urzytkowników co mieszkańców małego osiedla (można się zameldować na statku?)