Od jakiegoś czasu mamy z mężem pewną fantazję erotyczną, chciałabym się nią z Wami podzielić.
Męża podnieca widok jak uprawiam sex z innym. Jakieś małe doświadczenie mamy (uprawiałam sex z jego znajomym) choć wtedy to bardziej spontanicznie wyszło niż było planowane.
Oboje jesteśmy minimalnie po 30stce. Teraz fantazjujemy żebym uprawiała sex z jakimś 19-20 latkiem...
Bardziej to właśnie mąż mnie nakręcił na taką akcję. On chciałby żebyśmy udawali że to nasza noc poślubna. Żebym była ubrana w białą bieliznę: rajstopy, stringi.
W jego fantazji on najpierw robi mi minete a jak jestem już bardzo podniecona to wchodzi we mnie kutaskiem ten drugi i rucha i że spuszcza się zawsze do cipki.
A po nim mój mąż mnie bierze. I ogólnie by go podniecało gdyby ten młody mnie ruchał cały weekend i się we mnie spuszczał. To znaczy na zmianę z mężem żeby mnie brali.
Nawet powiedział że chciałby patrzeć jak robię temu młodszemu loda.
Macie podobne fantazje? A może ktoś miał podobnie?
Męża podnieca widok jak uprawiam sex z innym. Jakieś małe doświadczenie mamy (uprawiałam sex z jego znajomym) choć wtedy to bardziej spontanicznie wyszło niż było planowane.
Oboje jesteśmy minimalnie po 30stce. Teraz fantazjujemy żebym uprawiała sex z jakimś 19-20 latkiem...
Bardziej to właśnie mąż mnie nakręcił na taką akcję. On chciałby żebyśmy udawali że to nasza noc poślubna. Żebym była ubrana w białą bieliznę: rajstopy, stringi.
W jego fantazji on najpierw robi mi minete a jak jestem już bardzo podniecona to wchodzi we mnie kutaskiem ten drugi i rucha i że spuszcza się zawsze do cipki.
A po nim mój mąż mnie bierze. I ogólnie by go podniecało gdyby ten młody mnie ruchał cały weekend i się we mnie spuszczał. To znaczy na zmianę z mężem żeby mnie brali.
Nawet powiedział że chciałby patrzeć jak robię temu młodszemu loda.
Macie podobne fantazje? A może ktoś miał podobnie?