W środę po pracy udałam się na zakupy do galerii w kaliszu w celu kupienia paru ubrań na urodziny siostry. Gdy kupiłam ubrania i już wracałam do auta poczułam potrzebę wysikania się więc poszłam do toalety. Weszłam do kabiny zdjęłam spodnie i zaczęłam sikać, gdy skończyłam poszłam myć ręce i w trakcie ich mycia poczułam jak ktoś mnie dotknął ręką w pośladka. Odwróciłam sie a tam chłopak około 18 lat i około 165cm wzrostu stał z ręką wystawioną w moją stronę i widoczną erekcją. Zapytałam się co to ma znaczyć, a on bez słowa zsunął spodnie w dół i zaczął się masturbować. Trwało to nie wiem może z 10 sekund i doszedł na moje spodnie, zdenerwowana kazałam mu wyjść a on to zrobił lecz po chwili gdy starałam się w miarę wytrzeć plamę ze spodni ten wszedł i szybko zsunął ze mnie spodnie wsadził mi palec w odbyt i momentalnie wybiegł z toalety.