pisze już do was po raz drugi. bo wiem że zawsze ktoś mi odpisze i dobrze poradzi. mam pewien kłopot który mnie dręczy już od dawna. Dziewczyny poprostu mi zazdroszczą wszystkiego!! ! niektóre poprostu nie chcą sie ze mną kumplować bo mówią że jestem wystrojoną lalunią!! No ale ja jestem najnormalniejszą dziewczyną!! że się ubieram tak że mi zazdroszczą to już nie jest moja wina!! wogóle dogryzaja mi z tego powodu. musze przyznac że podobam się chłopakom. a innym laskom to nie pasuje. ale z chłopakami to potrafię rozmawiac o wszystkim. bo z nimi jakoś o wiele lepiej potrafie się dogadać niż z dziewczynami. Bo wsrod dziewczyn to prawie wogóle nie mam przyjaciół. a na kolegów wiem że zawsze moge liczyc. poprostu mi wszystkiego zazdroszczą. a ja nie wiem jak im wytłumaczyć że jestem normalna i nie chodzi mi tylko o to że chcę sie podlizywac chłopakom. jak ktoś będzie chciał to prosiłabym o jakąs odpowiedz. pozdrawiam. pa