Witajcie! Jestem w związku od 5 miesięcy, układa nam się bardzo fajnie. Jesteśmy zgrani i wierni sobie. Mamy tyle samo lat, jesteśmy młodzi, mamy po 19 lat. Moja dziewczyna lubiła sobie kiedyś poszaleć. Ubierała się wyzywająco, nosiła mocny makijaż, była w Bułgarii, często spożywała alkohol. Bardzo podniecały mnie jej opowieści, gdy w klubie w Bułgarii potrafiła się przelizać z kompletnie nieznanym chłopakiem. Ale jesteśmy w tym związku i ona, można powiedzieć, bardzo odpuściła. Już prawie w ogóle się nie maluje i tak dalej, jak się okazało, ze względu na mnie. Nigdy jej nie chciałem niczego zakazywać, ale ona sama z siebie stwierdziła, że musi być mniej wyzywająca i tak dalej. Ale ostatnio, zaczęła wrzucać na instagram bardzo fajne fotki z tamtego okresu. I gdy sobie leżeliśmy, będąc bardzo podniecony, zacząłem jej mówić, że podoba mi się bardzo w takiej wersji. Rozmowa się rozkręciła i sama potwierdziła, że uwielbia siebie w wersji "zdziry". Zaczęła mi opowiadać o tych wszystkich swoich strojach i powiedziałem jej, że chciałbym, by było jak najwięcej widać, a ona powiedziała, że przecież inni mężczyźni też będą to widzieć, ja odparłem, że nie przeszkadza mi to kompletnie. Czy myślicie, że ma zadatki, by była fajną zdzirą? Żeby działać z nią w wielu kwestiach? Bo podnieca mnie bardzo temat cuckold i czy myślicie, że taka laska mogłaby być chętna w takich tematach? Jak ją zachęcać do tego, żeby była jeszcze bardziej dziwkowata?