Czy facet rozpoznaje orgazm u partnerki?

[Alika09]

Hej.
Piszą, że nie, ale jakoś mi się nie chcę wierzyć. Więc jak to u was jest?

 

[Marco85]

Często rozpoznaje, a jak nie rozpoznam to partnerka mi mówi że już jej cipka ma dość

 

[Szpada]

No cóż, zawsze rozpoznaję.

 

[aga02]

Rozpoznaje, ale czasem zdarza się, że przegapi, wtedy go szczypię

 

[Alika09]

Często rozpoznaje, a jak nie rozpoznam to partnerka mi mówi że już jej cipka ma dość

No cóż, zawsze rozpoznaję.

Czy zdarza się, że partnerka udaje, i czy wtedy to rozpoznajecie?

 

[Nieśmiała]

Ja np mam taki słaby orgazm pochwowy przy zwykłej penetracji. Oczywiście odczuwam przyjemność z seksu i satysfakcję ale zdecydowanie mocniejsze orgazmy mam od stymulacji łechtaczki lub palcówki. Więc wydaje mi się, że partner może nie wyczuć mojego orgazmu czasami

 

[Saanvi]

Rozpoznaje nawet ten moment kiedy jak już wszystko jest idealnie, a ja jestem na drodze do orgazmu to wie, że nie może nic zmieniać bo uj bombki strzeli
Jakoś to wszystko umie ogarnąć, ale ja się chyba też komunikuję. I to da się wyczuć w cipce i w tym jak nam się wszystko spina.

 

[Szpada]

Czy zdarza się, że partnerka udaje, i czy wtedy to rozpoznajecie?

Po co ma udawać?

Za dużo jest sygnałów pozawerbalnych, których nie da się symulować. Jeżeli będzie się darła i odpierdoli teatrzyk to oszuka tylko wyjątkowego ignoranta. Pulsowania, skurczów i napływu krwii raczej nie da się udawać.

 

[Greg.]

Zdarzyło mi się mieć do czynienia z "ponadwymiarowymi ochami".
Powiedziałem jej, że nie musi udawać.
Uśmiech obustronny, głęboki pocałunek ....i było
Cuuuudownie W temacie: czułem, że za wcześnie na "ochy"

 

[jakub915]

Pewnie, że da się do dostrzec. Tylko w przypadku jednej dziewczyny, nie rozpoznawałem czasem orgazmu. Do dziś mam podejrzenie, że czasem udawała, by "nie sprawić mi zawodu". Ale przecież nie o to chodzi by mieć za każdym razem

 

[Zalotka]

U mnie nie ma za duzo orgazmow pochwowych, ale łechtaczkowe zauważają. Jakoś.

 

[Soulmate86]

Rozpoznaje bo ciężko nie wyczuc mojego wytrysku.
Poza tym ciezko po 7 latach chocby po rodzaju jęków nie poznać.

 

[dario_a_z]

U mojej nie da się nie poznać. Najpierw jest kulminacja, drżenie, oddech i inne podobne fizyczne objawy. To się da udać. Ale nie da się udać morza wilgoci, tam na dole...

 

[Marco85]

Często rozpoznaje, a jak nie rozpoznam to partnerka mi mówi że już jej cipka ma dość. Jak ona nie dojdzie to mówi mi o tym żebym później jej pomógł.

 

[HunTer]

Kobiety często udają ale bez problemu da się to wykryć. Tu tylko powstaje pytanie, po co? Albo się kochamy żeby każdy czerpał przyjemność albo tylko żeby kogoś zadowolić, co jest tak zwanym "mechanicznym seksem". To powinno być jasne jeszcze przed stosunkiem.

 

[niezrozumiana]

Kobiety często udają ale bez problemu da się to wykryć. Tu tylko powstaje pytanie, po co? Albo się kochamy żeby każdy czerpał przyjemność albo tylko żeby kogoś zadowolić, co jest tak zwanym "mechanicznym seksem". To powinno być jasne jeszcze przed stosunkiem.

To proste. Kobiety, dziewczyny udają orgazm po to żeby nie sprawić przykrości partnerowi ani nie odbierać mu jego własnego poczucia męskość.

 

[HunTer]

To proste. Kobiety, dziewczyny udają orgazm po to żeby nie sprawić przykrości partnerowi ani nie odbierać mu jego własnego poczucia męskość.

Tylko to nie jest rozwiązanie. Nie lepiej dać zrozumieć w jaki sposób doprowadzić do orgazmu? Facet i tak to wyczuje i wtedy nie będzie szukał problemu w sobie a tylko inną kobietę, która z nim będzie czerpać przyjemność.

 

[HunTer]

Tylko to nie jest rozwiązanie. Nie lepiej dać zrozumieć w jaki sposób doprowadzić do orgazmu? Facet i tak to wyczuje i wtedy nie będzie szukał problemu w sobie a tylko inną kobietę, która z nim będzie czerpać przyjemność.

A później wielkie zdziwienie że facet szuka kogoś na boku. Tylko to już dużo za późno.

 

[niezrozumiana]

Tylko to nie jest rozwiązanie. Nie lepiej dać zrozumieć w jaki sposób doprowadzić do orgazmu? Facet i tak to wyczuje i wtedy nie będzie szukał problemu w sobie a tylko inną kobietę, która z nim będzie czerpać przyjemność.

Też cenie szczerość ale czasami kobieta ma ze swoją seksualnością przykre doświadczenia. I to ze nie może dojść to nie jest "wina" mężczyzny tylko jej psychiki. Co w takim razie ma zrobić? Mój były nie wyczuwał. Mimo braku orgazmu było mi z nim bardzo dobrze

 

[HunTer]

Też cenie szczerość ale czasami kobieta ma ze swoją seksualnością przykre doświadczenia. I to ze nie może dojść to nie jest "wina" mężczyzny tylko jej psychiki. Co w takim razie ma zrobić? Mój były nie wyczuwał. Mimo braku orgazmu było mi z nim bardzo dobrze

Szukać przyczyny a nie udawać.