niedawno zdecydowalismy sie z moim chlopakiem rozpoczac wspolzycie. jednak jest pewien problem: za kazdym razem kiedy juz dochodzi do zblizenia, i kiedy on jest we mnie, to po chwili sie wycofuje, poniewaz jego wzwod mija po chwili znowu jest gotow do dzialania, ale jeszcze sie nie zdarzylo tak, zeby on doszedl do konca. probowalismy juz 3 razy, ale nic z tego. moj chlopak mowi, ze to dlatego ze ja do niedawna bylam jeszcze dziewica i jestem tam jeszcze dla niego zaciasna twierdzi ze kiedy jest we mnie, to z przyczyn niezaleznych czuje ucisk i krew odplywa- czlonek opada
dodam ze dla niego to tez sa pierwsze razy. chcialam zapytac czy naprawde to jest mozliwe- taka sytuacja jak mowi moj chlopak. ja podejrzewam ze cos chyba jest nie tak, skoro on nie potrafi osiagnac 100% satysfakcji, moze stres? ale z drugiej strony nie widze powodow, dla ktorych on mialby sie stresowac. jestesmy ze soba juz prawie pol roku, nie zaniedbujemy gry wstepnej, wiec ja nie wiem o co chodzi 