• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Blanka

Mężczyzna

MJ23

Cichy Podglądacz
Olek i Grzesiek kumplują się od małego. Mieszkali po sąsiedzku a ich rodzice znali się ze studiów. Obaj mieli starsze rodzeństwo nie dało się z nimi dogadać. No i była jeszcze ona - Blanka. Dziewczynka mieszkająca kilka domów dalej. Chłopaki do dziś wspominają z uśmiechem jak poznali Blankę.

- Olek, zejdź na dół - zawołała Ewa, mama Olka.

- Gramy na komputerze z Grześkiem - odkrzyknął Olek

- No to zróbcie sobie przerwę!

- No co znowu... - powiedział cicho pod nosem Olek i zatrzymał grę. Zaraz wracam - powiedział do Grześka

Szybko zszedł po schodach i zobaczył mamę w towarzystwie drugiej kobiety. Mimo lekkiego zaskoczenia szybko rzucił - Dzień dobry.

- To pani Zosia, właśnie wprowadziła się kilka domów stąd.

Pani Zosia byłą atrakcyjną kobietą o drobnej budowie. Prawie o głowę niższa niż mama Olka. Miała piękne blond włosy do ramion. Może parę lat młodsza od Ewy.

- Poznaj również córeczkę pani Zosi - powiedziała mama

W tym momencie, nieśmiało, zza mamy, dziewczynka wystawiła głowę. Olek nawet się jej nie przyjrzał tylko powiedział zwykłe Hej.

- Chciałabym, żebyś pokazał Blance pokój

- Mamo ale ja gram z Grześkiem!

- Olek! - powiedziała mama z lekko gniewną miną.

- No dobrze... Blanka chcesz iść na górę? Jestem Olek tak w ogóle - powiedział z zniesmaczoną miną. "Jeszcze tego mi brakuje" - niańczenia jakieś smarkuli, pomyślał.

Blanka tylko lekko kiwnęła głową zgadzając się. Puścił dziewczynkę pierwszą. Dopiero teraz trochę na nią zerknął. Ubrana była w zwiewną niebieską sukienkę do pół uda.

- Tutaj, po prawej, to mój pokój.

Do pokoju pierwsza weszła Blanka a Grzesiek, nie spodziewając się zobaczyć nikogo innego poza Olkiem, aż się zakrztusił pitą właśnie Colą. Szybko skoczył na równe nogi.

- Blanka, to mój kumpel Grzesiek.

Olka i Grześka zamurowało - teraz gdy Olek przyjrzał się dziewczynie dostrzegł jej niewiarygodną urodę. Chłopaki nigdy nie widzieli tak ślicznej dziewczyny. Nikt też nie spodziewał się, że to będzie przyjaźń na całe życie.

- Cześć, jestem Blanka - powiedziała nieśmiale dziewczynka, spoglądając raz na Grześka a raz na Olka. Chłopaki stali jak wryci. Długie blond włosy prawie do pasa, duże zielone oczy i ten uroczo niewinny uśmiech. Szkoda tylko, że ta dziewczyna jest parę lat młodsza - pomyślał Olek - co my z nią będziemy teraz robić...

Początkowo niechętnie, chłopaki zaprzyjaźnili się z Blanką a po paru tygodniach wiedzieli, że już zawsze będą się trzymać razem. Trochę był z nią kłopot - a to nie biega tak szybko, a to nie lubi wchodzić na drzewa a już za nic nie chciała grać z nimi w piłkę.

Lata mijały a dzieciaki dorastały. Mimo, że każdy z nich miał również innych znajomych to ich przyjaźń była wyjątkowa. Często przesiadywali w trójkę u jednego z nich, czasem nocując. Potrafili przegadać całą noc. Blanka uwielbiała kolegów mimo, że młodsza i w mniejszości zawsze musiała się podporządkować chłopakom. Były chwile kiedy myślała że ich kocha, jak dwóch starszych braci. Mimo, że ciągle pozostała nieśmiała to lubiła przytulać czule Olka i Grześka.

Ich ciała również się zmieniały. Oni wyrośli na bardzo wysokich, postawnych chłopków, którym hormony zawracały powoli w głowach. Blanka stała się przepiękną nastolatką za którą oglądał się każdy dosłownie każdy. Mimo, że podrosła nadal była drobna i bardzo szczupła. Głową sięgała chłopakom ledwie do ramion. Nie była niska, ot takie typowe 165 cm wzrostu. To jednak wzrost chłopaków sprawiał, że wydawała się przy nich malutka. Blanka trochę tylko żałowała małych piersi ale przy jej wąziutkiej talii i szczupłym nogom wszystko do siebie pasowało.

Pewnego razu Blanka spędzała popołudnie u Grześka. Chłopaki grali na komputerze i ciągle gadali coś po cichu. Ona siedziała w fotelu i czytała czasopisma.

- Ej co tam szepczecie! Nie mamy przed sobą żadnych tajemnic! - powiedziała do chłopaków. To prawda, zawsze wszystko sobie mówili i nie mieli tajemnic.

- A nie nic - powiedział Grzesiek - po prostu to nie są tematy dla dziewczyny, szczególnie takiej młodej - dodał, lekko się uśmiechając.

- Serio? Tym bardziej chce posłuchać! - oburzyła się Blanka

Chłopaki spojrzeli na siebie pytająco.

- Pokażemy jej? - zapytał Olek Grześka

- A czemu nie, przecież wie, że jesteśmy facetami. Jak chcesz, Blanka, to podejdź. Tylko nie wrzeszcz! No i nikomu nie wygadaj!

Blanka z zaciekawieniem podeszła do chłopaków i wtem ją zamurowało - na ekranie leciał film porno. Szybko jednak się otrzęsła bo nie chciała aby chłopaki pomyśleli, że jest ona taka nieświadoma seksualności.

- O wy! Oglądacie film dla dorosłych! - powiedziała uśmiechając się.

- Oho! Chyba zaraz uciekniesz co? - zaśmiał się Olek

- Phi... też mi coś. Widziałam już kiedyś porno. Rzekła i szybko obróciła się w kierunku fotela. Jej zwiewna sukienka zakręciła się wokół talii lekko odsłaniając jej białe majteczki.

- Teraz już wiem czemu spędzacie ze mną coraz mniej czasu. Pewnie tylko oglądacie te filmy a ja poszłam w odstawkę.

- Yyy no to nie do końca tak - powiedział Grzesiek - nawet jak oglądamy pornole to fantazjujemy o tobie.

- Jasne... Bo jestem młodsza to na mnie nie zwracacie uwagi! - powiedziała smutna

- Oczywiście, że zwracamy uwagę na ciebie uwagę ale sama wiesz, jesteś młodsza i trochę obawiamy się twojej reakcji - powiedział Olek

- Chciałbym Ci coś pokazać ale się nie denerwuj, Blanka, dobrze? - zapytał Grzesiek. Tylko podejdź tu.

Blanka wstała ponownie i bez entuzjazmu podeszła do chłopaków.

- Mamy tu kilka twoich zdjęć. Takich trochę innych. Nie wiedziałaś kiedy je robiliśmy.

Grzesiek zatrzymał film i otworzył folder ze zdjęciami. Zdjęć było dziesiątki. Pokazał pierwsze zdjęcie na którym Blanka, w niebieskim dwuczęściowym stroju kąpielowym poprawia koc na plaży będąc na czworaka z wypiętą pupą.

- O fajne - powiedziała Blanka. Pokaż dalej!

Kolejne zdjęcie przedstawiało Blankę szykującą się do prysznica. Stała cała golutka odwrócona tyłem do drzwi. Jej bujne włosy prawie sięgały pupy. Chłopaki aż się zarumienili.

- To jedno z moich ulubionych - powiedział Olek

- Ładną mam pupcię? - zapytała Blanka

- Czy ładną? Nie możemy od niej oderwać wzroku - zaśmiał się Grzesiek

- Nie za mała? Pewnie wolicie dojrzałe kobiety? - zapytała

- Nie, wolimy ciebie, zdecydowanie! - powiedział pewnie Olek poprawiając humor Blance

- To co tam macie jeszcze? - zachęcała Blanka i usiadła Grześkowi na kolanie

Kolejne zdjęcia pokazywały Blankę w różnych pozach. Zawsze wyglądała na nich kusząco. Niektóre zdjęcia były sprzed lat co zaskoczyło Blankę.

- Od kiedy patrzycie na mnie w taki sposób - zapytała Blanka

- No właściwie to od dawna - rzucił Olek

- I nic nie mówicie? Przecież się przyjaźnimy! Nie powinniście mieć przede mną takich tajemnic!

Po krótkiej chwili Blanka wstała i powiedziała:

- Jeśli chcecie mogę Wam zapozować - zaproponowała

Chłopaki szybko wstali od komputera - Serio? Pewnie, tylko wezmę telefon - powiedział Grzesiek

- To jak chcecie? Co mam zrobić? - zapytała Blanka z radością że wzbudziła zainteresowanie chłopaków

- Możesz uklęknąć na czworaka? Tam na łóżku - powiedział Olek

Blanka ochoczo wskoczyła na łóżko i uklękła.

- Super! A możesz tak fajnie wypiąć pupcie? Tak do góry. Ręce lekko zgięte w łokciach! Idealnie.

Blanka zadowolona z siebie uśmiechała się. Jej włosy opadły na ramiona i plecy.

- Tak jest dobrze? - zapytała.

- Idealnie - odparł Olek

- Głuptasy! - zaśmiała się Blanka

- Zobacz jaka z niej laska - powiedział ciszej Olek do Grześka, który już cykał zdjęcia.

- Blanka, a możemy Ci troszkę zajrzeć pod sukienkę? - zapytał Grzesiek

- No... chyba tak - zgodziła się niepewnie Blanka - co mam zrobić? - zapytała dziewczyna

- Usiądź na fotelu a nogi podciągnij i oprzyj o oparcia - instruował Grzesiek

- Fajnie ale rozchyl szeroko nogi, chciałbym mieć zdjęcie Twoich majteczek, dobrze? - mówił dalej Grzesiek

Nastolatka wyglądała obłędnie. Chłopcy nie mogli oderwać wzroku od jej krocza. Bielutkie majteczki i te kusząco rozchylone szczupłe nóżki pobudzały chłopaków do fantazjowania.

Blanka, lekko speszona, miętosiła sukienkę w rękach. Nigdy by nie pomyślała, że chłopcy mogą się nią tak zainteresować.

- A możesz zdjąć sukienkę? - zapytał niepewnie Grzesiek

- Yyy ale ja nie mam stanika, przecież wiecie - odrzuciła Blanka

- Tym lepiej - zaśmiał się Olek

- Chcielibyśmy mieć zdjęcia twoich cycuszków - dodał Grzesiek

Blanka wyprostowała się i nieśmiale zrzuciła sukienkę. Stała pół naga, w samych tylko białych majteczkach. Jej cycuszki delikatnie sterczały. Czuła się podniecona i cieszył ją wzrok chłopaków

- O tak! - rzucił Grzesiek cykając zdjęcia

Blanka wyglądała tak niewinnie. Młode, szczupłe ciało otulone blond włosami zachęcało chłopaków do dalszych wygłupów. Blanka patrzyła na nich swymi dużymi zielonymi oczami trzymając splecione z tyłu ręce i lekko kręcąc jedną nogą.

- O już nie bądź taka nieśmiała i wskakuj na łóżko - powiedział z uśmiechem Grzesiek

Blanka wróciła na łóżko i już wiedziała jak ma się ustawić. Pupa i ramiona wysoko. Brzuszek nisko. Tak jak lubią. W tym czasie Grzesiek cykał zdjęcia jak szalony.

- Bo ci się zaraz skończy miejsce - zaśmiał się Olek

- Chyba w majtkach - rzucił Grzesiek. Blanka zaśmiała się.

Olek podszedł do dziewczyny, która posłusznie klęczała na czworakach.

- Jesteś boska! Rozszerzysz trochę nogi w kolanach? - zapytał. Mógł się teraz dobrze przyjrzeć kształtom młodszej koleżanki.

Teraz kiedy była bez sukienki wyglądała na jeszcze szczuplejszą. Położył rękę na jej gołych plecach.

- Zobacz, ona jest wąska w talii... jak moja otwarta ręka, co za chudzinka - powiedział do Grześka

- I ta stercząca pupcia, jaka jędrna - delikatnie dotknął pośladka Blanki

- Nie masz nic przeciwko, Blanka? - zapytał

- Nie, spoko - odpowiedziała

Olek zaczął dotykać Blankę po obu pośladkach delikatnie zsuwając majteczki w rowek. Dziewczyna cieszyła się widząc chłopaków skupionych tylko na niej. Grzesiek zrobił kilka zdjęć majteczkom z bliska.

- Jeśli chcecie możecie ściągnąć ze mnie te majtki! Chyba... - powiedziała Blanka widząc jak chłopcy są skupieni na tym co ma między nogami

- Pewnie, wstań na moment - powiedział Olek

Blank wstała z łóżka. Olka miała przed sobą a Grzesiek podszedł do niej od tyłu. Czuła się przy nich taka malutka mimo że już przywykła do zadzierania głowy rozmawiając z nimi. Obaj sporo ponad głowę wyżsi lekko ją onieśmielali.

Chłopcy klęknęli i powoli zaczęli ściągać ze swojej koleżanki majteczki. Olek podziwiał płaski brzuszek i cudowny pępek. Po chwili zobaczył drobne owłosienie a potem cipeczkę Blanki. Aż stęknął. W tym czasie Grzesiek oglądał gołą pupcię dziewczyny. Delikatnie chwycił oba pośladki które bez problemów mieściły się w jego dużych dłoniach. Zobaczył drugą dziurkę rozwierając jędrne pośladki. Przy samej dziurce pomógł sobie kciukami. Blanka zaczynała czuć że

- Ale jesteś śliczna! - powiedział Grzesiek

- Na prawdę wam się podobam? - zapytała Blanka z poważną miną

- Jesteś urocza - odpowiedział rozmarzony Olek.

Dziewczyna uśmiechnęła się.

Olek zaczął czule całować koleżankę po brzuszku schodząc coraz niżej.

- Chłopaki, bo... - Blanka powiedziała zaniepokojona - to wszystko dzieje się zbyt szybko.

- Serio? Wydawało nam się że ci się podoba

- Tak, ale... to za szybko dla mnie. Ubiorę się.

Blanka zaczęła się ubierać. Chłopcy tylko spojrzeli na siebie.

- Przepraszam, muszę iść - powiedziała Blanka

- Nie, wszystko w porządku. Może to nas trochę poniosło - powiedział Grzesiek

- Kiedy się znowu zobaczymy? - zapytał Olek

- Wkrótce - odrzekła Blanka i uśmiechnęła się w wymuszony sposób. Po chwili już jej nie było.

- Stary... chyba faktycznie nas poniosło - powiedział Olek

- Kurczę, mogliśmy ją nieźle wystraszyć.


Cdn.
 
Mężczyzna

Indragor

Podrywacz
Sam pomysł na opowiadanie dobry, a nawet bardzo dobry. Niestety realizacja leży i dogorywa.
Popełniłeś wszystkie możliwe błędy, a może nawet jakiś jeden niemożliwy.

„Blanka zaczynała czuć że”. – Jak można czuć „że”? Chyba że po trawce ;)

Jednak już w pierwsze zdanie nie brzmi dobrze:

„Olek i Grzesiek kumplują się od małego”. – Czyli od penisa? Takie skojarzenie jest nieuniknione, gdy czytelnik wie, że ma do czynienia z opowiadaniem erotycznym.
A i dalej nie jest lepiej.

Olek i Grzesiek kumplują się od małego. Mieszkali po sąsiedzku a ich rodzice znali się ze studiów. Obaj mieli starsze rodzeństwo nie dało się z nimi dogadać. No i była jeszcze ona – Blanka. Dziewczynka mieszkająca kilka domów dalej. Chłopaki do dziś wspominają z uśmiechem jak poznali Blankę.

– Olek, zejdź na dół – zawołała Ewa, mama Olka.
– Gramy na komputerze z Grześkiem – odkrzyknął Olek
Olek i Grzesiek kumplują się od dziecka. Ich rodzice znali się ze studiów i mieszkali po sąsiedzku. Obaj mieli starsze rodzeństwo z którym nie potrafili się dogadać. No i była jeszcze ona – Blanka. Dziewczynka mieszkająca kilka domów dalej. Chłopaki do dziś wspominają z uśmiechem, jak ją poznali.

– Olek, zejdź na dół – zawołała mama, Ewa.
– Gramy na komputerze z Grześkiem – odkrzyknął.

Ogólne prawo natury, regulujące wszystkie prawa fizyki, mówi, że nie ma niczego za darmo. Aby opowiadanie było dobre, musisz włożyć w nie wysiłek i pracę. Im więcej, tym lepsze będzie. Dopiero wtedy możesz liczyć na zachwyt czytelników.
 
Mężczyzna

col.Greg

Instruktor seksu
Olek i Grzesiek kumplują się od małego. Mieszkali po sąsiedzku a ich rodzice znali się ze studiów. Obaj mieli starsze rodzeństwo nie dało się z nimi dogadać. No i była jeszcze ona - Blanka. Dziewczynka mieszkająca kilka domów dalej. Chłopaki do dziś wspominają z uśmiechem jak poznali Blankę.

- Olek, zejdź na dół - zawołała Ewa, mama Olka.

- Gramy na komputerze z Grześkiem - odkrzyknął Olek

- No to zróbcie sobie przerwę!

- No co znowu... - powiedział cicho pod nosem Olek i zatrzymał grę. Zaraz wracam - powiedział do Grześka

Szybko zszedł po schodach i zobaczył mamę w towarzystwie drugiej kobiety. Mimo lekkiego zaskoczenia szybko rzucił - Dzień dobry.

- To pani Zosia, właśnie wprowadziła się kilka domów stąd.

Pani Zosia byłą atrakcyjną kobietą o drobnej budowie. Prawie o głowę niższa niż mama Olka. Miała piękne blond włosy do ramion. Może parę lat młodsza od Ewy.

- Poznaj również córeczkę pani Zosi - powiedziała mama

W tym momencie, nieśmiało, zza mamy, dziewczynka wystawiła głowę. Olek nawet się jej nie przyjrzał tylko powiedział zwykłe Hej.

- Chciałabym, żebyś pokazał Blance pokój

- Mamo ale ja gram z Grześkiem!

- Olek! - powiedziała mama z lekko gniewną miną.

- No dobrze... Blanka chcesz iść na górę? Jestem Olek tak w ogóle - powiedział z zniesmaczoną miną. "Jeszcze tego mi brakuje" - niańczenia jakieś smarkuli, pomyślał.

Blanka tylko lekko kiwnęła głową zgadzając się. Puścił dziewczynkę pierwszą. Dopiero teraz trochę na nią zerknął. Ubrana była w zwiewną niebieską sukienkę do pół uda.

- Tutaj, po prawej, to mój pokój.

Do pokoju pierwsza weszła Blanka a Grzesiek, nie spodziewając się zobaczyć nikogo innego poza Olkiem, aż się zakrztusił pitą właśnie Colą. Szybko skoczył na równe nogi.

- Blanka, to mój kumpel Grzesiek.

Olka i Grześka zamurowało - teraz gdy Olek przyjrzał się dziewczynie dostrzegł jej niewiarygodną urodę. Chłopaki nigdy nie widzieli tak ślicznej dziewczyny. Nikt też nie spodziewał się, że to będzie przyjaźń na całe życie.

- Cześć, jestem Blanka - powiedziała nieśmiale dziewczynka, spoglądając raz na Grześka a raz na Olka. Chłopaki stali jak wryci. Długie blond włosy prawie do pasa, duże zielone oczy i ten uroczo niewinny uśmiech. Szkoda tylko, że ta dziewczyna jest parę lat młodsza - pomyślał Olek - co my z nią będziemy teraz robić...

Początkowo niechętnie, chłopaki zaprzyjaźnili się z Blanką a po paru tygodniach wiedzieli, że już zawsze będą się trzymać razem. Trochę był z nią kłopot - a to nie biega tak szybko, a to nie lubi wchodzić na drzewa a już za nic nie chciała grać z nimi w piłkę.

Lata mijały a dzieciaki dorastały. Mimo, że każdy z nich miał również innych znajomych to ich przyjaźń była wyjątkowa. Często przesiadywali w trójkę u jednego z nich, czasem nocując. Potrafili przegadać całą noc. Blanka uwielbiała kolegów mimo, że młodsza i w mniejszości zawsze musiała się podporządkować chłopakom. Były chwile kiedy myślała że ich kocha, jak dwóch starszych braci. Mimo, że ciągle pozostała nieśmiała to lubiła przytulać czule Olka i Grześka.

Ich ciała również się zmieniały. Oni wyrośli na bardzo wysokich, postawnych chłopków, którym hormony zawracały powoli w głowach. Blanka stała się przepiękną nastolatką za którą oglądał się każdy dosłownie każdy. Mimo, że podrosła nadal była drobna i bardzo szczupła. Głową sięgała chłopakom ledwie do ramion. Nie była niska, ot takie typowe 165 cm wzrostu. To jednak wzrost chłopaków sprawiał, że wydawała się przy nich malutka. Blanka trochę tylko żałowała małych piersi ale przy jej wąziutkiej talii i szczupłym nogom wszystko do siebie pasowało.

Pewnego razu Blanka spędzała popołudnie u Grześka. Chłopaki grali na komputerze i ciągle gadali coś po cichu. Ona siedziała w fotelu i czytała czasopisma.

- Ej co tam szepczecie! Nie mamy przed sobą żadnych tajemnic! - powiedziała do chłopaków. To prawda, zawsze wszystko sobie mówili i nie mieli tajemnic.

- A nie nic - powiedział Grzesiek - po prostu to nie są tematy dla dziewczyny, szczególnie takiej młodej - dodał, lekko się uśmiechając.

- Serio? Tym bardziej chce posłuchać! - oburzyła się Blanka

Chłopaki spojrzeli na siebie pytająco.

- Pokażemy jej? - zapytał Olek Grześka

- A czemu nie, przecież wie, że jesteśmy facetami. Jak chcesz, Blanka, to podejdź. Tylko nie wrzeszcz! No i nikomu nie wygadaj!

Blanka z zaciekawieniem podeszła do chłopaków i wtem ją zamurowało - na ekranie leciał film porno. Szybko jednak się otrzęsła bo nie chciała aby chłopaki pomyśleli, że jest ona taka nieświadoma seksualności.

- O wy! Oglądacie film dla dorosłych! - powiedziała uśmiechając się.

- Oho! Chyba zaraz uciekniesz co? - zaśmiał się Olek

- Phi... też mi coś. Widziałam już kiedyś porno. Rzekła i szybko obróciła się w kierunku fotela. Jej zwiewna sukienka zakręciła się wokół talii lekko odsłaniając jej białe majteczki.

- Teraz już wiem czemu spędzacie ze mną coraz mniej czasu. Pewnie tylko oglądacie te filmy a ja poszłam w odstawkę.

- Yyy no to nie do końca tak - powiedział Grzesiek - nawet jak oglądamy pornole to fantazjujemy o tobie.

- Jasne... Bo jestem młodsza to na mnie nie zwracacie uwagi! - powiedziała smutna

- Oczywiście, że zwracamy uwagę na ciebie uwagę ale sama wiesz, jesteś młodsza i trochę obawiamy się twojej reakcji - powiedział Olek

- Chciałbym Ci coś pokazać ale się nie denerwuj, Blanka, dobrze? - zapytał Grzesiek. Tylko podejdź tu.

Blanka wstała ponownie i bez entuzjazmu podeszła do chłopaków.

- Mamy tu kilka twoich zdjęć. Takich trochę innych. Nie wiedziałaś kiedy je robiliśmy.

Grzesiek zatrzymał film i otworzył folder ze zdjęciami. Zdjęć było dziesiątki. Pokazał pierwsze zdjęcie na którym Blanka, w niebieskim dwuczęściowym stroju kąpielowym poprawia koc na plaży będąc na czworaka z wypiętą pupą.

- O fajne - powiedziała Blanka. Pokaż dalej!

Kolejne zdjęcie przedstawiało Blankę szykującą się do prysznica. Stała cała golutka odwrócona tyłem do drzwi. Jej bujne włosy prawie sięgały pupy. Chłopaki aż się zarumienili.

- To jedno z moich ulubionych - powiedział Olek

- Ładną mam pupcię? - zapytała Blanka

- Czy ładną? Nie możemy od niej oderwać wzroku - zaśmiał się Grzesiek

- Nie za mała? Pewnie wolicie dojrzałe kobiety? - zapytała

- Nie, wolimy ciebie, zdecydowanie! - powiedział pewnie Olek poprawiając humor Blance

- To co tam macie jeszcze? - zachęcała Blanka i usiadła Grześkowi na kolanie

Kolejne zdjęcia pokazywały Blankę w różnych pozach. Zawsze wyglądała na nich kusząco. Niektóre zdjęcia były sprzed lat co zaskoczyło Blankę.

- Od kiedy patrzycie na mnie w taki sposób - zapytała Blanka

- No właściwie to od dawna - rzucił Olek

- I nic nie mówicie? Przecież się przyjaźnimy! Nie powinniście mieć przede mną takich tajemnic!

Po krótkiej chwili Blanka wstała i powiedziała:

- Jeśli chcecie mogę Wam zapozować - zaproponowała

Chłopaki szybko wstali od komputera - Serio? Pewnie, tylko wezmę telefon - powiedział Grzesiek

- To jak chcecie? Co mam zrobić? - zapytała Blanka z radością że wzbudziła zainteresowanie chłopaków

- Możesz uklęknąć na czworaka? Tam na łóżku - powiedział Olek

Blanka ochoczo wskoczyła na łóżko i uklękła.

- Super! A możesz tak fajnie wypiąć pupcie? Tak do góry. Ręce lekko zgięte w łokciach! Idealnie.

Blanka zadowolona z siebie uśmiechała się. Jej włosy opadły na ramiona i plecy.

- Tak jest dobrze? - zapytała.

- Idealnie - odparł Olek

- Głuptasy! - zaśmiała się Blanka

- Zobacz jaka z niej laska - powiedział ciszej Olek do Grześka, który już cykał zdjęcia.

- Blanka, a możemy Ci troszkę zajrzeć pod sukienkę? - zapytał Grzesiek

- No... chyba tak - zgodziła się niepewnie Blanka - co mam zrobić? - zapytała dziewczyna

- Usiądź na fotelu a nogi podciągnij i oprzyj o oparcia - instruował Grzesiek

- Fajnie ale rozchyl szeroko nogi, chciałbym mieć zdjęcie Twoich majteczek, dobrze? - mówił dalej Grzesiek

Nastolatka wyglądała obłędnie. Chłopcy nie mogli oderwać wzroku od jej krocza. Bielutkie majteczki i te kusząco rozchylone szczupłe nóżki pobudzały chłopaków do fantazjowania.

Blanka, lekko speszona, miętosiła sukienkę w rękach. Nigdy by nie pomyślała, że chłopcy mogą się nią tak zainteresować.

- A możesz zdjąć sukienkę? - zapytał niepewnie Grzesiek

- Yyy ale ja nie mam stanika, przecież wiecie - odrzuciła Blanka

- Tym lepiej - zaśmiał się Olek

- Chcielibyśmy mieć zdjęcia twoich cycuszków - dodał Grzesiek

Blanka wyprostowała się i nieśmiale zrzuciła sukienkę. Stała pół naga, w samych tylko białych majteczkach. Jej cycuszki delikatnie sterczały. Czuła się podniecona i cieszył ją wzrok chłopaków

- O tak! - rzucił Grzesiek cykając zdjęcia

Blanka wyglądała tak niewinnie. Młode, szczupłe ciało otulone blond włosami zachęcało chłopaków do dalszych wygłupów. Blanka patrzyła na nich swymi dużymi zielonymi oczami trzymając splecione z tyłu ręce i lekko kręcąc jedną nogą.

- O już nie bądź taka nieśmiała i wskakuj na łóżko - powiedział z uśmiechem Grzesiek

Blanka wróciła na łóżko i już wiedziała jak ma się ustawić. Pupa i ramiona wysoko. Brzuszek nisko. Tak jak lubią. W tym czasie Grzesiek cykał zdjęcia jak szalony.

- Bo ci się zaraz skończy miejsce - zaśmiał się Olek

- Chyba w majtkach - rzucił Grzesiek. Blanka zaśmiała się.

Olek podszedł do dziewczyny, która posłusznie klęczała na czworakach.

- Jesteś boska! Rozszerzysz trochę nogi w kolanach? - zapytał. Mógł się teraz dobrze przyjrzeć kształtom młodszej koleżanki.

Teraz kiedy była bez sukienki wyglądała na jeszcze szczuplejszą. Położył rękę na jej gołych plecach.

- Zobacz, ona jest wąska w talii... jak moja otwarta ręka, co za chudzinka - powiedział do Grześka

- I ta stercząca pupcia, jaka jędrna - delikatnie dotknął pośladka Blanki

- Nie masz nic przeciwko, Blanka? - zapytał

- Nie, spoko - odpowiedziała

Olek zaczął dotykać Blankę po obu pośladkach delikatnie zsuwając majteczki w rowek. Dziewczyna cieszyła się widząc chłopaków skupionych tylko na niej. Grzesiek zrobił kilka zdjęć majteczkom z bliska.

- Jeśli chcecie możecie ściągnąć ze mnie te majtki! Chyba... - powiedziała Blanka widząc jak chłopcy są skupieni na tym co ma między nogami

- Pewnie, wstań na moment - powiedział Olek

Blank wstała z łóżka. Olka miała przed sobą a Grzesiek podszedł do niej od tyłu. Czuła się przy nich taka malutka mimo że już przywykła do zadzierania głowy rozmawiając z nimi. Obaj sporo ponad głowę wyżsi lekko ją onieśmielali.

Chłopcy klęknęli i powoli zaczęli ściągać ze swojej koleżanki majteczki. Olek podziwiał płaski brzuszek i cudowny pępek. Po chwili zobaczył drobne owłosienie a potem cipeczkę Blanki. Aż stęknął. W tym czasie Grzesiek oglądał gołą pupcię dziewczyny. Delikatnie chwycił oba pośladki które bez problemów mieściły się w jego dużych dłoniach. Zobaczył drugą dziurkę rozwierając jędrne pośladki. Przy samej dziurce pomógł sobie kciukami. Blanka zaczynała czuć że

- Ale jesteś śliczna! - powiedział Grzesiek

- Na prawdę wam się podobam? - zapytała Blanka z poważną miną

- Jesteś urocza - odpowiedział rozmarzony Olek.

Dziewczyna uśmiechnęła się.

Olek zaczął czule całować koleżankę po brzuszku schodząc coraz niżej.

- Chłopaki, bo... - Blanka powiedziała zaniepokojona - to wszystko dzieje się zbyt szybko.

- Serio? Wydawało nam się że ci się podoba

- Tak, ale... to za szybko dla mnie. Ubiorę się.

Blanka zaczęła się ubierać. Chłopcy tylko spojrzeli na siebie.

- Przepraszam, muszę iść - powiedziała Blanka

- Nie, wszystko w porządku. Może to nas trochę poniosło - powiedział Grzesiek

- Kiedy się znowu zobaczymy? - zapytał Olek

- Wkrótce - odrzekła Blanka i uśmiechnęła się w wymuszony sposób. Po chwili już jej nie było.

- Stary... chyba faktycznie nas poniosło - powiedział Olek

- Kurczę, mogliśmy ją nieźle wystraszyć.


Cdn.
Lajk za klimat tekstu bo taki lubię😋😉 Od oceny warsztatu jestem z dala. W kazdym razie czytalem bez trudności. Temat ciekawy i ładnie podany.
 
Mężczyzna

MJ23

Cichy Podglądacz
Sam pomysł na opowiadanie dobry, a nawet bardzo dobry. Niestety realizacja leży i dogorywa.
Popełniłeś wszystkie możliwe błędy, a może nawet jakiś jeden niemożliwy.

„Blanka zaczynała czuć że”. – Jak można czuć „że”? Chyba że po trawce ;)

Jednak już w pierwsze zdanie nie brzmi dobrze:

„Olek i Grzesiek kumplują się od małego”. – Czyli od penisa? Takie skojarzenie jest nieuniknione, gdy czytelnik wie, że ma do czynienia z opowiadaniem erotycznym.
A i dalej nie jest lepiej.




Ogólne prawo natury, regulujące wszystkie prawa fizyki, mówi, że nie ma niczego za darmo. Aby opowiadanie było dobre, musisz włożyć w nie wysiłek i pracę. Im więcej, tym lepsze będzie. Dopiero wtedy możesz liczyć na zachwyt czytelników.

Dzięki za komentarz. Masz rację, tekst na pewno może być lepiej napisany.

Lajk za klimat tekstu bo taki lubię😋😉 Od oceny warsztatu jestem z dala. W kazdym razie czytalem bez trudności. Temat ciekawy i ładnie podany.

Dzięki wielkie.

Zapraszam do dalszej lektury!
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
M Blanka cz.3 Opowiadania erotyczne 0
M Blanka cz.2 Opowiadania erotyczne 0

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry