Czy któraś z Pan tu zaglądających jest mi w stanie pomóc ? Chodzi o to że jakieś pół roku temu flirtowałem z mama przyjaciela, ona miała partnera, ja swoją dziewczynę i ok ale w sumie do niczego poważniejszego nie doszło ale do sedna. Ostatnio nie działo się dobrze w rodzinie właśnie u znajomej, wywieźliśmy rzeczy jej i jej syna i przyjechaliśmy do mnie... Mieli zostać pomieszkać chwilę ale coś tam się przekręciło że tego samego dnia zawiozłem ich spowrotem ale nie zabraliśmy wtedy specjalnie ponownie wszystkich rzeczy żeby w razie czego mieć mniej do pakowania, no i tu się zaczyna, zostały zabawki młodego, jakieś pościele, coś tam coś tam i worek z 2 czy 3 biustonoszami, jeden sobie upatrzyłem i już zdążyłem go pobrudzić tylko pozostaje pytanie, zostawić jej go takiego czy schować i nic nie mówić??