Ja jak i mój Pan wiemy że umowa którą zawarliśmy, prawnie tak naprawdę nie ma żadnej mocy wiążącej, więc nic mi z Jego strony prawnie nie grozi.
Jeśli natomiast chodzi o tak jak napisałaś gniew lub że by mi nie pozwolił odejść, to cóż... myślę że czegoś takiego bym z Jego strony nie odczuła, bo...