Na dużo, ale nie na wszystko, bo szanuje jego zdanie. Jemu się coś podoba, mi nie i na odwrót, a że jesteście razem i się kochacie to patrzycie na swoje potrzeby i nie zmuszacie partnera do niczego. Obca osoba mnie nie obchodzi, mogę jej nawet zrobić krzywdę, jest mi totalnie obojętna, potrzebna...