Cztery wrzaskliwe odpowiedzi na jeden post. W swoim zacietrzewieniu tak zgrzytasz zębami że złości, że jesteś w stanie spożywać tylko jogurty 🤣
Moja propozycja dla Ciebie - zmień hobby z pokrzykiwania tutaj na hodowlę jedwabników, czy coś. Pozdrawiam.
Wiesz, w zasadzie to Twoje zdanie jest mi kompletnie obojętne. My jako mężowie tak samo marnujemy dla żon lata życia. Twoje opinie są subiektywne i wybitnie jednostronne. Kręgosłup moralny mamy wszyscy, tylko że różne zdarzenia w życiu go nam łamią. Co do zdania o bydle rozpłodowym - kultura...
Dokładnie tak to wygląda. Dla jednych to smutna prawda, dla innych forma realizacji swoich potrzeb.
W obecnej chwili jestem na etapie dojrzewania do decyzji o znalezieniu kochanki.
Opowiadanie nie przeciągnięte, nawet dość lekko by się to czytało.
Ale. Pozwolę sobie na cytat:
"Mieszkała w małym domku, na samym wzgórzu doliny.
Przed domkiem stał ogromny trawnik. Idąc w stroną domku usłyszałem z daleka śmiech osoby".
W tym właśnie zacytowanym fragmencie tekstu machnąłeś dwa...
Opinię o jego libido znasz z relacji partnerki, czy jej mąż sam Ci się zwierzał, że 3 minuty to jego high end?
Jeśli to jego opowieść, to ok, mogę zrozumieć zaspokajanie jego kobiety. Ale jeśli to opowieść jego żony, to wsadził bym to gdzieś pomiędzy bajki a obietnice wyborcze.
Wszytko okej, ale jeśli ja bym zrobił mojej żonie takie coś, to pomimo wielu rozmów i fantazji w kierunku 1+2 mogłoby się to skończyć rozwodem i oskarżeniami o stręczycielstwo. Osobiście uważam, że postąpiłeś zbyt egoistycznie, wykorzystując jej nieświadomość do swoich zachcianek. Ale co kto lubi...
Ta zacytowana przeze mnie część Twojego posta przyznam, że jest intrygująca. Jest coś w tym, że byłoby ciekawie poznać fantazje i fetysze kobiet w swoim otoczeniu. Nawet, jeśli nie byłoby szans na ich realizację lub ja pisałeś, obserwację.
Wszystko fajnie ale - ..............................................................,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!??????????????????? Oto drobny upominek. Używaj do woli.
Czystość przede wszystkim. Nie ma nic bardziej odstręczającego i zniechęcającego niż obawa przed tym, że mój penis może mieć kiepski zapach, kiedy partnerka ma chęć pieścić mnie ustami.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.