To nie tak, że nie rozumiem. Po prostu zwrócił moją uwagę sposób, w jaki Magia2000 pisała o tych upodobaniach.
Nie liczy się tylko to, co piszemy, ale i jak piszemy.
Moge napisać, że wg mnie ktoś jest nieatrakcyjny, ale jeśli napisze, że budzi moje obrzydzenie, to wzbudza moje zainteresowanie...