Dziś.
Pojechałam po pracy do firmy męża

. Miałam ochotę na minetkę na jego biurku. Pieścił mnie cudownie, wsunął we mnie dwa palce. Gdy byłam blisko szczytu On wszedł we mnie. I tak "z nogami na pagonach" ruchał mnie. Przyspieszał słysząc moje reakcje. Odlecialam, a mąż skończył we mnie.
Po chwili oddechu ubrałam się i wyszłam czując wypływający że mnie ejakulat.