• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Instrukcja obsługi sextingu dla Panów

Kobieta

małami09

Podrywacz
Dzień dobry Szanownemu Gronu Męskiemu,



inspirowana rozmowami z tutejszymi użytkowniczkami oraz - nie ukrywajmy - paroma delikwentami specjalnej troski chciałabym z jednej strony kulturalnie porozmawiać i wyjaśnić nasz punkt widzenia, a z drugiej strony spróbować zrozumieć logikę myślenia co poniektórych Panów.



No po jak, kurka wodna, możecie myśleć, że jak napiszecie „poświńtuszymy suczko?” to nas nastawi jakkolwiek na sexting?



Po pierwsze, jest to forum dyskusyjne, którego celem jest wymiana doświadczeń, a nie szukanie wypełnienia samotności bądź ulżenia swojego braku satysfakcji z życia łóżkowego w związku. Jeszcze żeby nie było takich stron, ale uwaga - jest ich co najmniej kilka. Nie wciskajcie nas na siłę w coś, czego wprost mówiąc - nie chcemy. Zdarza się że zmieniamy zdanie, ale o tym zaraz.



Po drugie, żeby sexting miał jakiś sens, należy cokolwiek wiedzieć o drugiej osobie - jaka jest, co lubi. Uwaga, dobrze też poruszać tematy pozaseksualne, bo one w jakiś sposób budują relację. Pewien znany bywalec tego forum głosi, że my potrzebujemy ogromu zaufania, bezpieczeństwa, etc. Częściowo szukamy tego, ale umówmy się - może niekoniecznie i nie zawsze w relacjach internetowych. Niemniej jednak wspomniane już „suczko” może zostać odebrane mocno pejoratywnie - i dlatego że nie wiesz, czy dana kobieta to lubi, i dlatego że zupełnie inne znaczenie ma to samo słowo wypowiadane przez dwie różne osoby. No a jeśli byście nadal nie zrozumieli - ktoś ma traumę do oralu czy analu, a was akurat to kręci i macie ochotę pisać tylko o tym. No jak chcecie się do kurki nędzy dogadać? Trzeba coś o sobie wiedzieć.



Ktoś mi powie, że pozornie na tej samej zasadzie działają ONSy. No, prawie, bo jak spotykasz się z kimś na żywo, to często skaczą między Wami iskry, jest napięcie, pożądanie, jakieś wewnętrzne pragnienia. Ok, tak samo potrafi być w necie, tylko, na litość boską, to co w realu powiedzielibyście do siebie w 3 min, w dobrym założeniu może zająć pół godziny, albo i lepiej. Czas, czas, czas.



Nie, zachęty na czacie nic wam nie pomogą, ani wiadomości na zasadzie kopiuj-wklej, ani nawet zdjęcia najdorodniejszych kutasów. Kundelkom, wszechwładnym dominatorom, chamom i prostakom dziękujemy. Jest nas tu niewiele, myślę że nie stać was na to, żebyśmy wszystkie poblokowały privy. ;)



Na sam koniec - czy da się znaleźć tutaj kogoś do więcej niż internetowej znajomości? Znam zarówno pary, przyjaciół i znajomych, którzy poznali się tutaj, a widują się na żywo. Tylko że uwierzcie mi - idąc tą drogą, niedługo nie tyle nie będzie chętnych do pisania pań, co w ogóle nie będzie tu kobiet.



Panom rozsądnym przesyłam pozdrowienia, panom ze spermą zamiast mózgu, permanentnego bloka.



PS. Nie mówię że nie spotkacie pani chętnej na takie „zaloty”, ale albo ma kutasa, albo jej mózg ma sto razy mniej szarych komórek niż którykolwiek pająk tutejszych użytkowników. Serio tak mało się cenicie? ;)
 
Kobieta

Aya

Podrywacz
Dzień dobry Szanownemu Gronu Męskiemu,



inspirowana rozmowami z tutejszymi użytkowniczkami oraz - nie ukrywajmy - paroma delikwentami specjalnej troski chciałabym z jednej strony kulturalnie porozmawiać i wyjaśnić nasz punkt widzenia, a z drugiej strony spróbować zrozumieć logikę myślenia co poniektórych Panów.



No po jak, kurka wodna, możecie myśleć, że jak napiszecie „poświńtuszymy suczko?” to nas nastawi jakkolwiek na sexting?



Po pierwsze, jest to forum dyskusyjne, którego celem jest wymiana doświadczeń, a nie szukanie wypełnienia samotności bądź ulżenia swojego braku satysfakcji z życia łóżkowego w związku. Jeszcze żeby nie było takich stron, ale uwaga - jest ich co najmniej kilka. Nie wciskajcie nas na siłę w coś, czego wprost mówiąc - nie chcemy. Zdarza się że zmieniamy zdanie, ale o tym zaraz.



Po drugie, żeby sexting miał jakiś sens, należy cokolwiek wiedzieć o drugiej osobie - jaka jest, co lubi. Uwaga, dobrze też poruszać tematy pozaseksualne, bo one w jakiś sposób budują relację. Pewien znany bywalec tego forum głosi, że my potrzebujemy ogromu zaufania, bezpieczeństwa, etc. Częściowo szukamy tego, ale umówmy się - może niekoniecznie i nie zawsze w relacjach internetowych. Niemniej jednak wspomniane już „suczko” może zostać odebrane mocno pejoratywnie - i dlatego że nie wiesz, czy dana kobieta to lubi, i dlatego że zupełnie inne znaczenie ma to samo słowo wypowiadane przez dwie różne osoby. No a jeśli byście nadal nie zrozumieli - ktoś ma traumę do oralu czy analu, a was akurat to kręci i macie ochotę pisać tylko o tym. No jak chcecie się do kurki nędzy dogadać? Trzeba coś o sobie wiedzieć.



Ktoś mi powie, że pozornie na tej samej zasadzie działają ONSy. No, prawie, bo jak spotykasz się z kimś na żywo, to często skaczą między Wami iskry, jest napięcie, pożądanie, jakieś wewnętrzne pragnienia. Ok, tak samo potrafi być w necie, tylko, na litość boską, to co w realu powiedzielibyście do siebie w 3 min, w dobrym założeniu może zająć pół godziny, albo i lepiej. Czas, czas, czas.



Nie, zachęty na czacie nic wam nie pomogą, ani wiadomości na zasadzie kopiuj-wklej, ani nawet zdjęcia najdorodniejszych kutasów. Kundelkom, wszechwładnym dominatorom, chamom i prostakom dziękujemy. Jest nas tu niewiele, myślę że nie stać was na to, żebyśmy wszystkie poblokowały privy. ;)



Na sam koniec - czy da się znaleźć tutaj kogoś do więcej niż internetowej znajomości? Znam zarówno pary, przyjaciół i znajomych, którzy poznali się tutaj, a widują się na żywo. Tylko że uwierzcie mi - idąc tą drogą, niedługo nie tyle nie będzie chętnych do pisania pań, co w ogóle nie będzie tu kobiet.



Panom rozsądnym przesyłam pozdrowienia, panom ze spermą zamiast mózgu, permanentnego bloka.



PS. Nie mówię że nie spotkacie pani chętnej na takie „zaloty”, ale albo ma kutasa, albo jej mózg ma sto razy mniej szarych komórek niż którykolwiek pająk tutejszych użytkowników. Serio tak mało się cenicie? ;)
Nasza rozmowa spowodowała podobny efekt 😂
 
Mężczyzna

Swiezak

Erotoman
Stop piekłu mężczyzn, nawet nie próbujecie nas zrozumieć. Od teraz zamykamy się w sobie i zaczynamy mieć focha 😉
 
Mężczyzna

CiekawskiAdam

Seks Praktykant
Dzień dobry Szanownemu Gronu Męskiemu,



inspirowana rozmowami z tutejszymi użytkowniczkami oraz - nie ukrywajmy - paroma delikwentami specjalnej troski chciałabym z jednej strony kulturalnie porozmawiać i wyjaśnić nasz punkt widzenia, a z drugiej strony spróbować zrozumieć logikę myślenia co poniektórych Panów.



No po jak, kurka wodna, możecie myśleć, że jak napiszecie „poświńtuszymy suczko?” to nas nastawi jakkolwiek na sexting?



Po pierwsze, jest to forum dyskusyjne, którego celem jest wymiana doświadczeń, a nie szukanie wypełnienia samotności bądź ulżenia swojego braku satysfakcji z życia łóżkowego w związku. Jeszcze żeby nie było takich stron, ale uwaga - jest ich co najmniej kilka. Nie wciskajcie nas na siłę w coś, czego wprost mówiąc - nie chcemy. Zdarza się że zmieniamy zdanie, ale o tym zaraz.



Po drugie, żeby sexting miał jakiś sens, należy cokolwiek wiedzieć o drugiej osobie - jaka jest, co lubi. Uwaga, dobrze też poruszać tematy pozaseksualne, bo one w jakiś sposób budują relację. Pewien znany bywalec tego forum głosi, że my potrzebujemy ogromu zaufania, bezpieczeństwa, etc. Częściowo szukamy tego, ale umówmy się - może niekoniecznie i nie zawsze w relacjach internetowych. Niemniej jednak wspomniane już „suczko” może zostać odebrane mocno pejoratywnie - i dlatego że nie wiesz, czy dana kobieta to lubi, i dlatego że zupełnie inne znaczenie ma to samo słowo wypowiadane przez dwie różne osoby. No a jeśli byście nadal nie zrozumieli - ktoś ma traumę do oralu czy analu, a was akurat to kręci i macie ochotę pisać tylko o tym. No jak chcecie się do kurki nędzy dogadać? Trzeba coś o sobie wiedzieć.



Ktoś mi powie, że pozornie na tej samej zasadzie działają ONSy. No, prawie, bo jak spotykasz się z kimś na żywo, to często skaczą między Wami iskry, jest napięcie, pożądanie, jakieś wewnętrzne pragnienia. Ok, tak samo potrafi być w necie, tylko, na litość boską, to co w realu powiedzielibyście do siebie w 3 min, w dobrym założeniu może zająć pół godziny, albo i lepiej. Czas, czas, czas.



Nie, zachęty na czacie nic wam nie pomogą, ani wiadomości na zasadzie kopiuj-wklej, ani nawet zdjęcia najdorodniejszych kutasów. Kundelkom, wszechwładnym dominatorom, chamom i prostakom dziękujemy. Jest nas tu niewiele, myślę że nie stać was na to, żebyśmy wszystkie poblokowały privy. ;)



Na sam koniec - czy da się znaleźć tutaj kogoś do więcej niż internetowej znajomości? Znam zarówno pary, przyjaciół i znajomych, którzy poznali się tutaj, a widują się na żywo. Tylko że uwierzcie mi - idąc tą drogą, niedługo nie tyle nie będzie chętnych do pisania pań, co w ogóle nie będzie tu kobiet.



Panom rozsądnym przesyłam pozdrowienia, panom ze spermą zamiast mózgu, permanentnego bloka.



PS. Nie mówię że nie spotkacie pani chętnej na takie „zaloty”, ale albo ma kutasa, albo jej mózg ma sto razy mniej szarych komórek niż którykolwiek pająk tutejszych użytkowników. Serio tak mało się cenicie? ;)
No i zaczynamy rozmawiać.
Pozdrawia Facet z mózgiem zamiast spustu
 
Kobieta

Saanvi

Instruktor seksu
Pisałam wielokrotnie, że gdy jeszcze czegoś bardziej fizycznego szukałam na tym forum, to zwracałam uwagę na to jakie ktoś ma poczucie humoru, to punkt 1, a poza tym co ma w głowie, czytałam posty. Zagadywałam w tematach, czasem na czacie ogólnym. Wbrew opinii niektórych mężczyzn, nie chodziło o wielkość kutasa. My jak chcemy, to umiemy wyjść z inicjatywą, tylko po prostu obie strony muszą być dla siebie wzajemnie interesujące.
I o ile my - kobiety, mamy tu ułatwione zadanie, bo nie oszukujmy się, wystarczy być kobietą i już jest wielkie wow na forum. O tyle mężczyźni mają trochę pod górkę. Bo trochę Panów tu mamy, dlatego i konkurencja większa. Tough life.
Dlatego po prostu, bądźcie dla dziewczyn trochę bardziej interesujący, sklećcie kilka zdań, dajcie się poznać. Tylko bez ogłoszeń.

Apropos przykładu z suczką. Każda szanująca się kobieta, która dostanie taki tekst na starcie, zrzuci faceta na drzewo. Aby móc sobie pozwolić na tego typu teksty, to trzeba na to zasłużyć i to o ile danej kobiecie ten sposób wypowiedzi podchodzi.
 
Mężczyzna

Swiezak

Erotoman
Pisałam wielokrotnie, że gdy jeszcze czegoś bardziej fizycznego szukałam na tym forum, to zwracałam uwagę na to jakie ktoś ma poczucie humoru, to punkt 1, a poza tym co ma w głowie, czytałam posty. Zagadywałam w tematach, czasem na czacie ogólnym. Wbrew opinii niektórych mężczyzn, nie chodziło o wielkość kutasa. My jak chcemy, to umiemy wyjść z inicjatywą, tylko po prostu obie strony muszą być dla siebie wzajemnie interesujące.
I o ile my - kobiety, mamy tu ułatwione zadanie, bo nie oszukujmy się, wystarczy być kobietą i już jest wielkie wow na forum. O tyle mężczyźni mają trochę pod górkę. Bo trochę Panów tu mamy, dlatego i konkurencja większa. Tough life.
Dlatego po prostu, bądźcie dla dziewczyn trochę bardziej interesujący, sklećcie kilka zdań, dajcie się poznać. Tylko bez ogłoszeń.

Apropos przykładu z suczką. Każda szanująca się kobieta, która dostanie taki tekst na starcie, zrzuci faceta na drzewo. Aby móc sobie pozwolić na tego typu teksty, to trzeba na to zasłużyć i to o ile danej kobiecie ten sposób wypowiedzi podchodzi.
Czytacie całość postów, czy tylko wyrwane z kontekstu komentarze
 
Mężczyzna

obserwator_4

Cichy Podglądacz
Dzień dobry Szanownemu Gronu Męskiemu

Przecież to i tak nic nie zmieni.

Żadne apele, namawianki i co tam ktoś jeszcze wymyśli.
Jeśli w ogóle, coś takiego napisałaś, to znaczy, że jesteś świadoma zjawiska i na dodatek potrafisz je opisać.
Popatrz na swoje otoczenie, która miałaś w podstawówce, potem w szkole średniej i w późniejszym życiu.
Ile jest osób, z którymi miałaś styczność, odpowiadały Tobie na wielu płaszczyznach? 10%, 20%, 30%?

Ten, kto miał szczęście być w rodzinie, która nauczyła go szacunku do do ludzi, będzie prawdopodobnie to kontynuował w dorosłym życiu.
Ten, kto tego szczęścia nie miał, najczęściej będzie jaki był.

Oczywiście są wyjątki i w jedną i w drugą stronę.

Aha i BTW - dotyczy to i kobiet i mężczyzn :)
 
Mężczyzna

dario_a_z

Dominujący
Mi się zdarza sexting, z różnym efektem. Dlaczego różnym? Ano dlatego, bo ja mam sporą wyobraźnię i pisanie nie sprawia mi trudności, podobno mam dobry język i potrafię budować emocje. Ale co z tego jak ja się produkuję, rusztowanie historii rośnie, ale druga strona tylko "acha, i co dalej", "no dobra, czekam na ciąg dalszy", "o super, fajnie", "no wow, extra"...
Ale mam jedną... chyba mogę powiedzieć przyjaciółkę, moją byłą. Z nią mi się świetnie sextinguje, bo nie reaguje jak "kłoda", tylko ma konkretne odpowiedzi, ona też jest aktywna w tej konwersacji.
 
Mężczyzna

artimax

Nowicjusz
Z klejeniem zdań jest coraz bardziej ciężko, rozmowa ma polegać na umiejętności zainteresowania i czytania z uwagą. Uwierzcie, ja sam czuję kiedy rozmowa jest klepana na siłę, często w desperacji. Rozumiem, że facetom się chce tych rzeczy i że są samotni, walą prosto z mostu czego chcą, licząc że osoba po drugiej stronie chce podobnie. Już nawet mnie jako faceta kłuje fakt, że kobiety też potrafią pisać tylko pojedyncze wyrazy, aby nie było że naganiam negatywne opinie wyłącznie na facetów.

Wszystkie kontakty, które kiedyś miałem z kobietami przez internet, były budowane przez atmosferę, napięcie oraz wyobraźnię, tworzenie pewnych scenariuszy, które pozwalały w mniej bezpośredni sposób wydobyć ukryte pragnienia płci przeciwnej.

Większość tego bezmózgowia nie ma na to chęci i cierpliwości, dosłownie kiedyś wam pokażę jak faceci rozmawiają, rzucają bezpośrednie oceny i swoje oczekiwania bez jakiegokolwiek głębszego budowania więzi emocjonalnej i tajemniczości nawet przez internet.

Wspomniano tutaj o konkurencji, tak dokładnie jest, facetów w całej sieci jest do groma jak taniego chińskiego towaru z TEMU, przez co kobieta, która miałaby odpowiedzieć, nie widzi niczego unikalnego, bo wiadomości każdego faceta nie różnią się niczym. Większość korespondencji nie daje nawet odrobiny powodów do udzielenia odpowiedzi. Kobieta ma w czym wybierać i nie musi nic odkrywać, ponieważ większość facetów od razu mówi co chce i czego oczekuje. Skoro już wie o nim wszystko, to spróbuje może z innym, może da jej coś jeszcze innego, lepszego.

Podsumowując: Bez odrobiny cierpliwości i umiejętności rozmowy żaden sexting nie wypali :)
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
B wielkopolskie Instrukcja Obsługi Ogłoszenia 0
H Instrukcja obsługi mięsni Kegla? Masturbacja 11
O Instrukcja Ogłoszenia 0
S Instrukcja walenia + dominacja Ogłoszenia 1
S instrukcja walenia Ogłoszenia 5

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry