Powoli, trochę poruszać korkiem, trochę posmarować lubrykantem okolice dziurki ile się da, stopkę korka i się wysunie. Byle nie ciągnąć na siłę. Nieprzyjemne to niestety może być to co nasz organizm przetrawił i się opierało na korku. Niestety z tym trzeba się liczyć nawet przy przyjmowaniu tylko płynów.Jakim cudem wy wytrzymujecie cały dzień? Dodajecie lubrykantu co jakiś czas? Kiedyś jak nosiłam korek przez kilka godzin to wyciąganie go było bardzo nieprzyjemne.

