Masturbowałem się przy kobietach za ich namową, z facetami nie miałem okazji 
Wiele pytań ale je wszystkie można zmieścić w jednej odpowiedzi: trzeba takie spotkania (choć za pierwszym razem nie jest to łatwe) traktować jako coś... najnormalniejszego na świecie. Po prostu.Wow, moje marzenieAle nie udało mi się go jeszcze zrealizować.
Często zastanawiam się jaki by takie spotkanie mogło mieć przebieg... czy raczej bysmy rozmawiali, czy może też coś oglądali... jaka by była tematyka ewentualnych rozmówCzy gdybyśmy sobie opowiadali o swoich fantazjach, to czy odważyłbym się mówić o wszystkim. Jak blisko siebie byśmy siedzieli. Czy mógłbym popatrzeć z bliska... eh, teraz nie przestanę o tym myśleć
![]()
Nie obawiam się jakiegoś wielkiego skrępowania, chociaż na początku zapewne bym się czuł odrobinę zmieszanyWiele pytań ale je wszystkie można zmieścić w jednej odpowiedzi: trzeba takie spotkania (choć za pierwszym razem nie jest to łatwe) traktować jako coś... najnormalniejszego na świecie. Po prostu.
Tak normalnego jak wyjście na piwo czy do kina. Jako zwyczajny sposób na wspólne spędzanie czasu.
Wiem że łatwo to powiedzieć ale z doświadczenia podpowiem że nie wolno dopuścić do pojawienia się uczucia skrępowania bo może to być paraliżujące.
Trzeba po prostu wiedzieć po co na to spotkanie idę o czego w ogóle chcę. Więc jeśli chcę się wymasturbować w towarzystwie to po pierwszym small-talku prostu odpalamy pornosa i zaczynamy akcję.
Bo jeśli naprawdę chcemy chociaż raz w życiu coś takiego przeżyć to konieczne trzeba odrzucić swoje uprzedzenia i to po prostu zrobić. A jeśli się to spodoba i jeśli mamy dobrze dobrane towarzystwo, to zrobić to jeszcze raz, i jeszcze, i jeszcze.
Nie obawiam się jakiegoś wielkiego skrępowania, chociaż na początku zapewne bym się czuł odrobinę zmieszany
Bardziej sie obawiam, czy np tematyka rozmów by spasowała, lub czy bym nie naruszył za bardzo czyjejś strefy intymnej, bo raczej byłbym ciekawski, a jestem krótkowidzem
Chyba bym sobie przygotował listę pornosów już w domuŻeby było co oglądać i komentować.
heh, to jest myśl... jest w tym sporo racjitrzeba po prostu to zrobić.
Po co ten pornus? Przecież przy roznegliżowanej kobiecie jest wystarczająco dużo doznań wzrokowych, zwłaszcza przy obcejWiele pytań ale je wszystkie można zmieścić w jednej odpowiedzi: trzeba takie spotkania (choć za pierwszym razem nie jest to łatwe) traktować jako coś... najnormalniejszego na świecie. Po prostu.
Tak normalnego jak wyjście na piwo czy do kina. Jako zwyczajny sposób na wspólne spędzanie czasu.
Wiem że łatwo to powiedzieć ale z doświadczenia podpowiem że nie wolno dopuścić do pojawienia się uczucia skrępowania bo może to być paraliżujące.
Trzeba po prostu wiedzieć po co na to spotkanie idę o czego w ogóle chcę. Więc jeśli chcę się wymasturbować w towarzystwie to po pierwszym small-talku prostu odpalamy pornosa i zaczynamy akcję.
Bo jeśli naprawdę chcemy chociaż raz w życiu coś takiego przeżyć to konieczne trzeba odrzucić swoje uprzedzenia i to po prostu zrobić. A jeśli się to spodoba i jeśli mamy dobrze dobrane towarzystwo, to zrobić to jeszcze raz, i jeszcze, i jeszcze.
Zgadza się, ale akurat pisałem o masturbacyjnym spotkaniu wyłącznie w męskim gronie i poza tym o PIERWSZYM takim spotkaniu a w tej sytuacji pornos jednak jest przydatny do przełamania lodów, poczucia skrępowania itp.Po co ten pornus? Przecież przy roznegliżowanej kobiecie jest wystarczająco dużo doznań wzrokowych, zwłaszcza przy obcej
Takie akcje to się robiło jak się było młodym. Teraz by mi przez myśl nie przeszło żeby w męskim gronie odpalić pornola i walić konia.Zgadza się, ale akurat pisałem o masturbacyjnym spotkaniu wyłącznie w męskim gronie i poza tym o PIERWSZYM takim spotkaniu a w tej sytuacji pornos jednak jest przydatny do przełamania lodów, poczucia skrępowania itp.
A co gdyby się okazało, że nie jesteś wyjątkowym okazem i Twój partner czułby podobnie jak Ty?Jeżeli chodzi o masturbację, to bardzo by mnie nakręcało jakbym widziała, że partner to robi patrząc mi w oczy, ale w drugą stronę czułabym się trochę onieśmielona.![]()
SpokoTakie akcje to się robiło jak się było młodym. Teraz by mi przez myśl nie przeszło żeby w męskim gronie odpalić pornola i walić konia.
Nigdy na nic nie naciskam, najważniejszy jest komfort drugiej osoby. Jak by zechciał zrobić drugie podejście to fajnie, jak nie, to też dobrze, jakby chciał to przegadać, to najlepiej.A co gdyby się okazało, że nie jesteś wyjątkowym okazem i Twój partner czułby podobnie jak Ty?![]()
Chciałbym coś się podpytać na priv.Mam takie akcję z kolegą i zawsze jest fajnie,piwko dobra gaducha o wszystkim a dla odprężenia zwałka z dobrym porno.
Pierwszy raz po przegadaniu tematu oboje zgodni i chętni było nie zrecznie,ale jak już się przełamałem w czasie filmiku rozebrałem i zacząłem bawić swoim sprzętem nie chowając ani zasłaniając niczego,to kolega jeszcze wstydliwie walił ubrany,ale tak po dwóch minutach jak mnie bardziej obserwował niż film, poszedł w moje ślady i było super.Do dziś organizujemy sobie takie spotkania i nikt nie narzeka
Kolega musi byc bardzo podniecony, patrzac jak Ty swojego trzepiesz i Ci rosnie w ręku. Tez bym tak chcial z kimsMam takie akcję z kolegą i zawsze jest fajnie,piwko dobra gaducha o wszystkim a dla odprężenia zwałka z dobrym porno.
Pierwszy raz po przegadaniu tematu oboje zgodni i chętni było nie zrecznie,ale jak już się przełamałem w czasie filmiku rozebrałem i zacząłem bawić swoim sprzętem nie chowając ani zasłaniając niczego,to kolega jeszcze wstydliwie walił ubrany,ale tak po dwóch minutach jak mnie bardziej obserwował niż film, poszedł w moje ślady i było super.Do dziś organizujemy sobie takie spotkania i nikt nie narzeka
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
Q | masturbacja przy obrzezaniu low & tight | Masturbacja | 11 | |
L | Masturbacja przy kobiecie | Ogłoszenia | 27 | |
M | Masturbacja przy innym facecie (pytanie do panów) | Masturbacja | 410 | |
D | Masturbacja przy porno | Masturbacja | 15 | |
A | Edging - masturbacja | Masturbacja | 3 |