Mi kiedyś na Sante. Byłem na saunie mokrej, było też kilku chłopaków, którzy po prostu zaczeli siebie dotykac i razem walic konia. Ja siedzialem obok i jeden z nich zlapal mnie najpierw za udo, a potem zaczal bawic sie moim kutasem, na koniec koncertowo zrobil mi laske. Z jednej strony troche adrenaliny, bo zawsze mogl ktos wejsc, ale ta adrenalina byla mocno podniecajaca. Ciagnal do samego konca