Ja miałam podobne problemy co
@Karotka. Miałam konto na tinder, dodałam 3 ładne zdjęcia, jedno portretowe i dwa gdzie widać mnie w całości. Nie jestem jakąś modelką, ot zwykła, niewysoka dziewczyna. Nie celowałam w przystojniaków, bo oni nie są w moim targecie. Wybierałam zwykłych chłopaków z zainteresowaniami podobnymi do moich. I co? Za przeproszeniem - gówno. Miałam tak mało par, że aż się załamałam. Bywało, że przez cały tydzień nic. Jak już się sparowałam z kimś, to zazwyczaj była sympatyczna rozmowa i randka. Ale przez rok używania przeze mnie tej aplikacji byłam może na 3 spotkaniach. Nie wiem czy faceci są aż tak wybredni, czy mają to w dupie i już też nie piszą do dziewczyn.