Jeżeli jesteś młodym lub bardzo młodym facetem, to możesz się 'spalac' na samą myśl o stosunku, więc kwestia psychiki jest ważna. A z drugiej strony, są płyny i chusteczki przeważnie z lidokainą, która znieczula penisa. Ale uwaga, znieczulając penisa, traci on dużo na odczuciach i możesz np. czasami uszkodzić napletek, albo możesz znieczulić przy okazji partnerkę i wtedy nie warto brać się za robotę. Po spryskaniu lub przetarciu chusteczką trzeba trochę poczekać, żeby wszystko się wchłonęło ze skóry.