Cumowałem kiedyś jachtem w miejscowości Wolin, jak ktoś kojarzy miejsce, to jachty cumują tam w samym centrum miasta. Leże na łajbie coś tam czytam, delektuje się samotnością, cisza spokój. Nagle słyszę jakieś bluzgi, jakaś baba się drze, ty chuju, nieudaczniku, przez ciebie i takie tam, mówie...