• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jakie dziwne dźwięki wydają mężczyźni w trakcie kopulacji

Kobieta

Nieśmiała

Podrywacz
Na fali moich ostatnich perypetii łóżkowych zakładam ten temat, bo jestem ciekawa z jakimi partnerami Wy miałyście do czynienia?
Czy byli głośni niczym stary silnik diesla 1.9tdi czy raczej cichutko pojękiwali jak elektryczna tesla?
Czy wbijali się w was krzycząc przy tym i parskając jak buhaj czy posuwali Was bez żadnego dźwięku?
Lubicie głośnych czy cichych kochanków?
 
Mężczyzna

PerwersPiss

Nowicjusz
Ja tam lubię być głośny jak dochodzę i jeszcze mówić że to już. Tak samo podnieca mnie jak partnerka mówi że właśnie szczytuje. Najlepiej w wulgarny sposób mmmm.
 
Mężczyzna

Malkontent

Nowicjusz
Ja to może nie ryczę jak jeleń na rykowisku ale wydaje raczej normalne męskie odgłosy. Lubie też coś mówić w trakcie seksu, że zaraz jej się spuszczę w cipę albo do buzi. Albo że tak mnie zajebiście podnieca jej dupa, że zaraz mocno dojdę.
 
Mężczyzna

Herkules85

Cichy Podglądacz
Na fali moich ostatnich perypetii łóżkowych zakładam ten temat, bo jestem ciekawa z jakimi partnerami Wy miałyście do czynienia?
Czy byli głośni niczym stary silnik diesla 1.9tdi czy raczej cichutko pojękiwali jak elektryczna tesla?
Czy wbijali się w was krzycząc przy tym i parskając jak buhaj czy posuwali Was bez żadnego dźwięku?
Lubicie głośnych czy cichych kochanków?
 
Mężczyzna

Herkules85

Cichy Podglądacz
Ja sam jak dochodzę lubię sobie głośniej czy to po jęczeć czy coś wulgarne go powiedzieć i tak też moja partnerka okazuje swoje zadowolenie podczas seksu, orgazmu.
 
Mężczyzna

dario_a_z

Dominujący
U mnie prywatnie jest to dość oszczędne, bo ściany mam dość cienkie.
Co innego w hotelach, na wakacjach itd. - wówczas trochę sobie czasem folguję.

Najbardziej hardkorowo było u pewnej Divy - sama w swoim lokum zaciągnęła mnie do przedpokoju i wypięła się tyłem opierając rękoma o drzwi na klatkę schodową. I jak zaczęła się jazda to powiedzieć, że laska była głośna to jakby nic nie powiedzieć. No to się dostosowałem, w głowie miałem, że za drzwiami ludzie na bank to słyszą. Podkręciło mnie to.
Ale w domu raczej to moja panna jest od wydawania odgłosów, ja to jednak słownie się uaktywniam, ostatnio wyskoczyłem w czasie seksu z "a teraz zerżnij mnie ustami" co nas oboje podnieciło ponad normę.
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
Jak facet jest głośny to super, byle nie był milczący. Nie jestem fanką powstrzymywania się, lubię też brudną gadkę, ale wszystko musi być prawdziwym efektem uniesienia, a nie wyuczonymi akcjami rodem z amerykańskich pornoli.
Spotkałam się z czymś co przypomina może dzika w połączeniu z jakimś tarzano-gorylem. Całą sytuację może podsumować fakt, że seksu nie pamiętam wcale, odgłosy tak i nie jest to jedno z tych przyjemnych wspomnień, do których się wraca z uśmiechem na ustach.
 
Kobieta

Karotka

Podrywacz
Lubicie głośnych czy cichych kochanków?
Pewnie na żywo bym lubiła głośnych, skoro takich oglądam na porno 🤔.
Choć jeśli przy okazji tematu jesteśmy to jeśli chodzi o mnie to ja bym się wstydziła/było by mi głupio jęczeć przy chłopaku tak jak solo gdy jestem, chyba by mnie zablokowało
 
Mężczyzna

ganymed

Podrywacz
Na fali moich ostatnich perypetii łóżkowych zakładam ten temat, bo jestem ciekawa z jakimi partnerami Wy miałyście do czynienia?
Czy byli głośni niczym stary silnik diesla 1.9tdi czy raczej cichutko pojękiwali jak elektryczna tesla?
Czy wbijali się w was krzycząc przy tym i parskając jak buhaj czy posuwali Was bez żadnego dźwięku?
Lubicie głośnych czy cichych kochanków?


Nie miałam i co, nie mozna sie wypowiedziec? Za to panienki wyszczekane bardzo nieraz w tematach dla panow, wiec moze lepiej po prostu nie zwracac uwagi na takie drobne seksizmy? xD

Nie lubie cichych kochankow. Nie lubie tez, jesli np.w porno ktos non stop gada, gada, gada. Chyba ze to jakas dowcipna rozmowa, ale nie zadne standardy.

Pierwszy facet, ktorego slyszalem w lozku, byl moim trzecim i w sumie relacja z nim potrwala najdluzej (kilka spotkan). Podobalo mi sie, jak dwa razy tuz przed orgazmem zawołał: nieeee! albo kiedy indziej jakis taki nieartykulowany krzyk zwierzecy xD

sam non stop w trakcie seksu jecze, wzdycham, czasami mysle, ze to moze nawet irytowac xD ale nie jestem mega glosno
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry