Na fali moich ostatnich perypetii łóżkowych zakładam ten temat, bo jestem ciekawa z jakimi partnerami Wy miałyście do czynienia?
Czy byli głośni niczym stary silnik diesla 1.9tdi czy raczej cichutko pojękiwali jak elektryczna tesla?
Czy wbijali się w was krzycząc przy tym i parskając jak buhaj czy posuwali Was bez żadnego dźwięku?
Lubicie głośnych czy cichych kochanków?
Czy byli głośni niczym stary silnik diesla 1.9tdi czy raczej cichutko pojękiwali jak elektryczna tesla?
Czy wbijali się w was krzycząc przy tym i parskając jak buhaj czy posuwali Was bez żadnego dźwięku?
Lubicie głośnych czy cichych kochanków?