Sam w

sobie, bez kontekstu i właściciela jest po prostu nieidealnym dildosem. Nawet nie jest ładny ani pastelowy czy różowy, pastelowy róż to dopiero ideałChciałem Ci po prostu przybliżyć, że penis, zwłaszcza sama jego długość - bo nie wspominasz o choćby grubości, nie mówiąc już o kształcie, zakrzywieniu, nie jest sam w sobie miarą atrakcyjności i pożądania
