• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

AI – oddany recenzent i najwierniejszy czytelnik? [DYSKUSJA]

Mężczyzna

Vi.

Seks Praktykant
Opowiadania erotyczne płyną od ludzi, zazwyczaj o ludziach i do ludzi, ale ostatnie inspiracje stąd i z innego portalu skłoniły mnie do wypróbowania AI. Efekty uważam za tak zdumiewające, że warto się nimi pokrótce podzielić. Liczę też, że co bardziej doświadczeni użytkownicy będą w stanie polecić mi kilka komend żeby sprawniej z tego korzystać.

Na tapet trafiły u mnie dwa boty: Venice oraz Chat GPT. Być może nie potrafię z niego korzystać, ale ten pierwszy okazał się mało przydatny. Odpowiadał średnio na temat, a jeden jedyny raz, kiedy dał mi wartościową wiadomość, była ona w pełni po angielsku. Chat GPT z kolei działał bez problemu.

Co udało mi się zrobić? Sztuczna inteligencja generuje ładne recenzje tekstu, które nie są nasycone emocjami i trafnie oddają stan rzeczy. Można nawet podpowiedzieć maszynie, żeby była mniej lub bardziej krytyczna. Czytelnicy chętnie czytają, a znacznie rzadziej decydują się na dzielenie opinią. Dla mniej poczytnych autorów AI może być fajną okazją do uzyskania pierwszego feedbacku, do tego na tyle merytorycznego, by następnym razem napisać nieco lepiej.

Uważam też, że AI może być przydatne w procesie twórczym. Pisząc mamy jasne wyobrażenie nt. opowiadanej historii, a sztuczna inteligencja bazuje wyłącznie na tym, co napisane. Możemy więc zapytać bota o jakiś konkret typu charakterystyka postaci czy ocena kreatywności/słownictwa/cokolwiek i otrzymamy ciekawy wgląd we własną pracę. Sztuczna inteligencja odpowiada nawet na prośby o zaproponowanie poprawek, aczkolwiek są one wątpliwe i zabijają najlepsze, kreatywne fragmenty. W moim przypadku doszło do odrzucenia wszystkich 20 sugestii. Z ciekawostek: Chat GPT uznał, że „Bejbe” nie jest moją pracą, a prawdziwe autorstwo przysługuje… Bolesławowi Leśmianowi!

Przy odrobinie cierpliwości bot wypluje nam pomysł na kolejną część opowiadania albo zrobi coś na bazie gotowca. Mnie udało się stworzyć (przyznaję, raczej słabą) fraszkę z „Klapsa” i list, w którym Julka pyta Filipa o powód wystawienia czwórki w kategorii „dupa” w zeszycie Bractwa. Z jakością bywa różnie, ale są to rzeczy, które mogą posłużyć za inspirację do tworzenia kolejnych pełnoprawnych dzieł.

To, co zdumiało mnie jednak najbardziej, to Chat GPT o podwyższonej mocy (możliwość korzystanie z wersji 4 jest ograniczona). Ta bestia wychwytuje niuanse, jakich nie dostrzeże niejedno ludzkie oko:
„Autor zręcznie posługuje się symboliką, aby wzmocnić przekaz opowiadania. Motyw kawy, szczególnie latte macchiato, z jego warstwami i artystycznym wzorem, może symbolizować skomplikowaną naturę ludzkich relacji oraz trudności w utrzymaniu równowagi między różnymi aspektami życia.” I co, łyso Wam, hejterzy „Pułapki”? 😉

Wracając na ziemię. Jeśli znacie jakieś ciekawe zastosowania AI w kontekście ero opowiadań, chętnie przyjmę dobrą radę!
 
Mężczyzna

Indragor

Biegły Uwodziciel
Chat GPT uznał, że „Bejbe” nie jest moją pracą, a prawdziwe autorstwo przysługuje… Bolesławowi Leśmianowi!
Nie wiem, jak dobrze znasz twórczość Leśmiana, ale jeśli dobrze, to nic dziwnego, że GPT wykrył inspirację tą twórczością (może nawet podświadomą inspirację).
Na tapet trafiły u mnie dwa boty: Venice oraz Chat GPT. Być może nie potrafię z niego korzystać, ale ten pierwszy okazał się mało przydatny.
Venice zapytałem (mniej więcej), czy może zrecenzować opowiadanie w języku polskim. Odpowiedziała, po polsku, że jest uczona na modelach anglojęzycznych i nie może mi pomóc z polskim opowiadaniem – domyślnie z powodu braku doświadczenia.
Natomiast ChatGPT okazał się bardzo przyjazny i powiedział: „dawaj, nie ma sprawy” – oczywiście nie tak dosłownie ;)

Do recenzji AI, jak i do recenzji ludzkiej nie można podchodzić bezkrytycznie, szczególnie że AI musi się jeszcze podszkolić. W podpowiadaniu treści opowiadania byłbym szczególnie ostrożny. Chociaż… jak patrzę na taki tekst jak „Młoda i gb” (julkaa), to myślę, że AI zrobiłaby to lepiej…

Ta bestia wychwytuje niuanse, jakich nie dostrzeże niejedno ludzkie oko
A i tu robi się ciekawie. Jeśli umiejętnie nakierujemy AI. Może zwrócić nam uwagę na słabsze i mocniejsze strony tekstu, a także niuanse, na które jako autorzy nie zwracamy uwagi lub tylko „bujają się” gdzieś nam w podświadomości, także w podświadomości czytelnika, kierując, w jaki sposób emocjonalnie odbierają opowiadanie. Jednak znowu: ostrożnie, bo możemy zostać wyprowadzeni na manowce. Każdy czytelnik trochę inaczej będzie postrzegał opowiadanie przez pryzmat swoich doświadczeń i emocjonalnej wrażliwości, a AI jest jedna, pomimo że może spoglądać z różnych perspektyw. Aczkolwiek to jest właśnie „jakieś ciekawe zastosowania AI w kontekście ero opowiadań”.

Podsumowując: czy z AI, czy bez, łatwo nie jest :D
 
Mężczyzna

Golden Retriver

Instruktor seksu
Oba lajki dla Panów oczywiście poza dyskusją. Jest to dowód uznania dla Waszej działalności literacko-dydaktycznej na SF.
Niestety oddziałowuje ona chyba tylko na mnie, ale tym sie nie zrażajcie i nieście ten kaganiec 🤭 oświaty😊
Moją ciekawość budzi AI jako autor literatury.
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Vi.

Seks Praktykant
Z Leśmiana znam niestety tylko jego nazwisko, więc muszę uwierzyć na słowo. To chyba miłe :)

Co do AI, to tutaj panuje bezwzględnie zasada ograniczonego zaufania. Trzeba pamiętać, że sztuczna inteligencja jest tylko sztuczna i trochę nas oszukuje wypolerowanymi formułkami. Uważam jednak, że po wygenerowaniu kilku recenzji, kilku odpowiedzi na zapytania, można wyciągnąć jakiś niuans, który będzie "czymś więcej" albo przynajmniej czymś, na co nie wpadliśmy. Oczywiście komenda "napisz recenzję tekstu X" nie przyniesie rewelacyjnych rezultatów (choć wciąż to lepsza informacja zwrotna od braku jakiegokolwiek komentarza lub kilku informujących jedynie o przeczytaniu), ale wykonując szereg komend da się dowiedzieć czegoś ciekawego. Uważam, że to interesujące wsparcie dla autorów, zwłaszcza tych raczkujących.

@col.Greg Ostatnio pod "Benkiem" wypowiedziało się sporo ludzi i może będzie to początek jakiegoś trendu? :) O AI jako twórcy literatury wiem niewiele. Na pewno ogólnodostępne systemy są zbyt słabe, aby stworzyć wiarygodne dzieło. O ile mi wiadomo, te najpotężniejsze obecnie maszyny są w stanie całkiem nieźle imitować choćby i noblistów, choć nie było mi dane tego osobiście sprawdzić. Fakt faktem, obecnie możliwe jest nawet poproszenie o napisanie tekstu piosenki w stylu kapeli XYZ. Może nie minutę ani nie dziesięć, ale jeśli dla celów komercyjnych wystarczy mieć przez tydzień włączonego superkompa, żeby powstał bestseller, to wciąż byłaby to niska cena. Myślę, że do takiej sytuacji jeszcze daleko, ale ludzie mają tendencję do przeceniania ludzkiej kreatywności. Przekonali się o tym szachiści, wiele lat później kompozytorzy muzyki. Obawiam się, że na pisarzy też przyjdzie czas.
 
Mężczyzna

Indragor

Biegły Uwodziciel
Co do AI, to tutaj panuje bezwzględnie zasada ograniczonego zaufania. Trzeba pamiętać, że sztuczna inteligencja jest tylko sztuczna i trochę nas oszukuje wypolerowanymi formułkami. Uważam jednak, że po wygenerowaniu kilku recenzji, kilku odpowiedzi na zapytania, można wyciągnąć jakiś niuans, który będzie "czymś więcej" albo przynajmniej czymś, na co nie wpadliśmy.
I to jest dobre podsumowanie. Nie cieszmy się za bardzo z podpowiedzi AI, ale może nam zwrócić uwagę na coś, czego nie braliśmy do tej pory pod uwagę. Jednak nie ma to jak prawdziwy czytelnik, który potrafi wytknąć wprost, co mu się nie podoba :)
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Albodzione4

Cichy Podglądacz
Opowiadania erotyczne płyną od ludzi, zazwyczaj o ludziach i do ludzi, ale ostatnie inspiracje stąd i z innego portalu skłoniły mnie do wypróbowania AI. Efekty uważam za tak zdumiewające, że warto się nimi pokrótce podzielić. Liczę też, że co bardziej doświadczeni użytkownicy będą w stanie polecić mi kilka komend żeby sprawniej z tego korzystać.

Na tapet trafiły u mnie dwa boty: Venice oraz Chat GPT. Być może nie potrafię z niego korzystać, ale ten pierwszy okazał się mało przydatny. Odpowiadał średnio na temat, a jeden jedyny raz, kiedy dał mi wartościową wiadomość, była ona w pełni po angielsku. Chat GPT z kolei działał bez problemu.

Co udało mi się zrobić? Sztuczna inteligencja generuje ładne recenzje tekstu, które nie są nasycone emocjami i trafnie oddają stan rzeczy. Można nawet podpowiedzieć maszynie, żeby była mniej lub bardziej krytyczna. Czytelnicy chętnie czytają, a znacznie rzadziej decydują się na dzielenie opinią. Dla mniej poczytnych autorów AI może być fajną okazją do uzyskania pierwszego feedbacku, do tego na tyle merytorycznego, by następnym razem napisać nieco lepiej.

Uważam też, że AI może być przydatne w procesie twórczym. Pisząc mamy jasne wyobrażenie nt. opowiadanej historii, a sztuczna inteligencja bazuje wyłącznie na tym, co napisane. Możemy więc zapytać bota o jakiś konkret typu charakterystyka postaci czy ocena kreatywności/słownictwa/cokolwiek i otrzymamy ciekawy wgląd we własną pracę. Sztuczna inteligencja odpowiada nawet na prośby o zaproponowanie poprawek, aczkolwiek są one wątpliwe i zabijają najlepsze, kreatywne fragmenty. W moim przypadku doszło do odrzucenia wszystkich 20 sugestii. Z ciekawostek: Chat GPT uznał, że „Bejbe” nie jest moją pracą, a prawdziwe autorstwo przysługuje… Bolesławowi Leśmianowi!

Przy odrobinie cierpliwości bot wypluje nam pomysł na kolejną część opowiadania albo zrobi coś na bazie gotowca. Mnie udało się stworzyć (przyznaję, raczej słabą) fraszkę z „Klapsa” i list, w którym Julka pyta Filipa o powód wystawienia czwórki w kategorii „dupa” w zeszycie Bractwa. Z jakością bywa różnie, ale są to rzeczy, które mogą posłużyć za inspirację do tworzenia kolejnych pełnoprawnych dzieł.

To, co zdumiało mnie jednak najbardziej, to Chat GPT o podwyższonej mocy (możliwość korzystanie z wersji 4 jest ograniczona). Ta bestia wychwytuje niuanse, jakich nie dostrzeże niejedno ludzkie oko:
„Autor zręcznie posługuje się symboliką, aby wzmocnić przekaz opowiadania. Motyw kawy, szczególnie latte macchiato, z jego warstwami i artystycznym wzorem, może symbolizować skomplikowaną naturę ludzkich relacji oraz trudności w utrzymaniu równowagi między różnymi aspektami życia.” I co, łyso Wam, hejterzy „Pułapki”? 😉

Wracając na ziemię. Jeśli znacie jakieś ciekawe zastosowania AI w kontekście ero opowiadań, chętnie przyjmę dobrą radę!
Mogę się tu wypowiedzieć jako doświadczony użytkownik SI.
Po pierwsze, jest bardzo pomocna przy pisaniu, natomiast ze względu na ograniczenia narzucone jej przez twórców o niebo lepiej sprawdza się przy opowiadaniach nieerotycznych.
Jest kilka modeli "bez blokad" jednak nie znalazłem takich które obsługiwałyby język polski, do syntezy idei i projektów scen się więc nadadzą, ale trzeba to potem wziąć na warsztat i opisać już samodzielnie po polsku.
SI przydaje się przy generowaniu nazw własnych jeśli odpowiednio nakierujemy ją wcześniej na to o co nam chodzi.
Chat GPT ma również załadowaną potężną bazę danych etymologicznych(?) więc słowotwórstwo nabiera tu głębi.
Przy okazji skoro już o tej głębi mowa, to osobiście podchodzę ostrożnie do tych niuansów o których piszesz. Niby można szukać drugiego dna w kawie Latte Machiato, ale jeśli sam jestem autorem i SI pisze mi coś takiego w recenzji to traktuję to jako "co poeta chciał powiedzieć w danym wierszu", otóż nic. Użyłem takiej kawy, bo kiedy pisałem miałem taką w kubku, więc wpadła mi do głowy jako pierwsza. 😉
Oczywiście może tam rzeczywiście być 2 dno, jednak zalecam ostrożność. 😁
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Vi.

Seks Praktykant
@Arno45 wiem, że może pomóc w pisaniu scenariuszy itp., ale czy napisze pełnoprawne opowiadanie bez człowieka siedzącego przy niej godziny?

@AlexVoltaire rzeczywiście AI nie pomaga z erotyką. Niezależnie od tego, czy pisze recenzje, czy tworzy scenariusz/tekst, ogranicza się w tej materii do okrągłych słówek. Na szczęście dobre opowiadanie erotyczne nie ogranicza się do tartacznego rżnięcia, więc i tu można się wspomóc oprogramowaniem. Skoro masz pewne doświadczenie... Piszę opowiadania erotyczne (może Ty też, albo czytasz?) jakie pomocne funkcje możesz mi zaproponować? A może masz sprawdzone formułki, którymi warto się posługiwać? Z tego co widzę, chat gpt jest wrażliwy na pojedyncze słowa w zapytaniach i od precyzji komunikatu często zależy jakość tego, co się otrzyma.

W kwestii drugiego dna masz oczywiście rację. Wiem, że AI ma ograniczoną świadomość/wrażliwość, ale czasami mówię, że moje teksty są dobre dzięki interpretacjom mądrzejszych ode mnie czytelników i jeśli to samo może się czasem stać za sprawą AI, to czemu nie? :)
 
Mężczyzna

Albodzione4

Cichy Podglądacz
@Arno45 wiem, że może pomóc w pisaniu scenariuszy itp., ale czy napisze pełnoprawne opowiadanie bez człowieka siedzącego przy niej godziny?

@AlexVoltaire rzeczywiście AI nie pomaga z erotyką. Niezależnie od tego, czy pisze recenzje, czy tworzy scenariusz/tekst, ogranicza się w tej materii do okrągłych słówek. Na szczęście dobre opowiadanie erotyczne nie ogranicza się do tartacznego rżnięcia, więc i tu można się wspomóc oprogramowaniem. Skoro masz pewne doświadczenie... Piszę opowiadania erotyczne (może Ty też, albo czytasz?) jakie pomocne funkcje możesz mi zaproponować? A może masz sprawdzone formułki, którymi warto się posługiwać? Z tego co widzę, chat gpt jest wrażliwy na pojedyncze słowa w zapytaniach i od precyzji komunikatu często zależy jakość tego, co się otrzyma.

W kwestii drugiego dna masz oczywiście rację. Wiem, że AI ma ograniczoną świadomość/wrażliwość, ale czasami mówię, że moje teksty są dobre dzięki interpretacjom mądrzejszych ode mnie czytelników i jeśli to samo może się czasem stać za sprawą AI, to czemu nie? :)
Zazwyczaj korzystam z SI kiedy piszę zwykłe opowiadania, erotyki traktuję jako formę oczyszczania myśli z nagromadzonych emocji moich bohaterów, dlatego tutaj raczej po prostu "rozciągam" scenę opowiadania.🙂
To co uważam za pomocne, to w przypadku GPT, podzielenie sobie tematów o które zagadujesz.
Ja mam przykładowo w jednym geografię świata, w drugim mechanikę, w trzecim kulturę i religię, w czwartym języki a w piatym bohaterów i część fabularną.Dzięki temu odpowiedzi mają zdecydowanie więcej sensu. Co do samych erotyków, to z Chata GPT, Copilota i paru innych z obsługą PL szybko zrezygnowałem i raczej używałem np. aidungeon.com gdzie nie ma blokad. Nie jest to Chat GPT więc jakość trochę gorsza, ale z drugiej strony dość pomocne narzędzie, minusem jest niestety to, że EN, więc dochodzi tłumaczenie...
Z drugiej strony możesz próbować różnych patentów, sam nie testowałem ale podobno jeśli wytniesz mięso i zrobisz scenkę sugerując SI, że to zabawa lalkami to blokada nie zadziała. Tylko nie chciało mi się tego sprawdzać bo szczerze to już wolałem ten aidungeon i potem to przetłumaczyć. 🤷🏻‍♂️
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Vi.

Seks Praktykant
Znaczy, mi nie zależy, żeby maszyna tworzyła opowiadanie za mnie. Zastanawiam się tylko, w jakich aspektach może mi pomóc i ułatwić pracę. Z oczywistych oczywistości – research. Z tego już udało mi się nawet skorzystać. GPT raczej nieszczególnie radzi sobie z nanoszeniem poprawek, bo jeśli autor nie popełnia szkolnych błędów, AI proponuje dość wątpliwe rzeczy. Kwestia scenariuszy? Niczego dobrego mi jeszcze nie zaproponował, choć widzę w tym pewien potencjał. Tak jak napisałeś w pierwszym poście, sens ma generowanie nazw czy jakichś konkretnych metafor. Całkiem fajnie wychodzi charakterystyka postaci, gdzie możemy sprawdzić, czy z tekstu wynika, że nasza postać zachowuje się/wygląda zgodnie z założeniami, czy jednak najważniejsze rzeczy nie zostały przelane na wirtualny papier.

Ciekawi mnie kwestia tych "tematów" o których mówisz. Chodzi Ci o robienie jakichś zakładek, czy po prostu pytanie seriami o konkretne rzeczy i dopiero później przechodzenie do innych zagadnień? Zdarzyło mi się raz, że AI wypluła mi opis lokacji, przypisując własność bohaterom tekstu, który wcześniej recenzowała. Nie rozumiem jak to działa :)
 
Mężczyzna

Albodzione4

Cichy Podglądacz
Dokładnie, samo nanoszenie poprawek to jeszcze nie ten poziom SI.
Co do scenariuszy i czegokolwiek innego, SI trzeba " nakarmić", żeby mogła zacząć działać tak jak chcesz.
Przykład? Zapytaj gpt czy może napisać coś głagolicą. Nie. Ale jak zapytasz go o samą głagolicę, potem poprosisz o parę pojedynczych słów to nagle jednak się da.
To samo ze scenariuszami. Przekaż jej co Ci chodzi po głowie, w jakim stylu piszesz. Pokaz kilka próbek swojego tekstu i wtedy zapytaj o propozycje scen.
Wyniki będą całkiem inne.

Co do tematów, to w gpt możesz mieć otwarte kilka wątków. Każdy z tych wątków nakarmiłem podstawową wiedzą o świecie a potem zacząłem już rozmawiać o jednym temacie w jednym wątku.
Pozwala to uniknąć opisów typu "skalistye wybrzeża Alexa", ale kto bawiąc się SI nigdy takich cudów nie widział niech pierwszy rzuci klawiaturą.
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Indragor

Biegły Uwodziciel
Znaczy, mi nie zależy, żeby maszyna tworzyła opowiadanie za mnie. Zastanawiam się tylko, w jakich aspektach może mi pomóc i ułatwić pracę.
Czasami można skorzystać, gdy trzeba przebudować zdanie, inaczej coś ująć, a człowiek się zatnie i nie wie jak. Nie znaczy to, że podpowiedzi AI korzystam dosłownie, ale nawet jeśli podpowie coś nielogicznego lub niezbyt mądrego, to może naprowadzić mnie to na właściwy trop.

Warto zauważyć, że ChatGPT nie radzi sobie (jeszcze) zbyt dobrze z językiem polskim i to też trzeba mieć na uwadze.

Wiem, że AI ma ograniczoną świadomość/wrażliwość,

Ostrożnie z tym. Można odnieść wrażenie, że AI myśli. Tak jednak nie jest. Tej ułudzie często obecnie ulegają młodzi ludzie, używając niekiedy argumentu typu „ale przecież ChatGPT powiedział…” – w domyśle, że to musi być prawda. Dowodem może być to, że AI nie zauważa błędów, które człowiekowi rzucają się w oczy:



A co do opowiadań pisanych przez AI, to z pewnym smutkiem muszę skonstatować, że ChatGPT pisze lepiej od niektórych „ałtorów”.

Bez jakichkolwiek poprawek:

Jezioro Serenity, płynący delikatnie wiatr i ciepłe promienie słońca sprawiały, że atmosfera była naprawdę magiczna. Mężczyzna leżał na kocu, żałując swojego rozwodu i zastanawiając się, co poszło nie tak. Nagle, w jego umyśle pojawiły się wspomnienia sprzed wielu lat, kiedy to był jeszcze nastolatkiem.

Był wtedy 16-letnim chłopcem, pełnym marzeń i niepewności. Właśnie na tej plaży spotkał dziewczynę, która od razu skradła jego serce. Miała piękne, już wówczas dojrzałe spojrzenie, które oczarowało chłopaka. Ich pierwszy pocałunek był nieśmiały, ale niosący w sobie ogrom emocji. Mężczyzna przypomniał sobie, jak silnie drżały mu wówczas nogi, jak szybko biło jego serce. To był dla niego moment przełomowy, który na zawsze pozostał w jego pamięci.

Po tamtej letniej przygodzie nie udało mu się odnaleźć tej tajemniczej dziewczyny. Kiedy na stałe zagościła w jego sercu. Teraz, 34 lata później, leżąc na plaży Jeziora Serenity, czuł nostalgię i tęsknotę za tamtymi chwilami. Czy dziewczyna także kiedyś wracała myślami do ich krótkiego spotkania?

W oddali słychać było śpiew ptaków i szum fal, a mężczyzna czuł łzy napływające do jego oczu. Chciałby jeszcze raz wrócić do tamtych czasów, móc znaleźć tę dziewczynę i powiedzieć jej, jak bardzo ją pamięta. Może to byłoby dla niego jakieś znalezienie sensu po rozwodzie, jakieś nowe otwarcie.

Kiedy mężczyzna otworzył oczy, zauważył starą, zniszczoną butelkę na plaży. Postanowił ją podnieść i otworzyć. Wewnątrz znajdował się zagięty papier, a na nim krótka wiadomość - "Pamiętaj, że miłość może trwać wiecznie, nawet jeśli się zapomni o tej, która ją stworzyła". Mężczyzna poczuł gwałtowne wzruszenie, jakby ktoś chciał mu przypomnieć o istotności miłości w życiu.

Patrząc na zachód słońca nad Jeziorem Serenity, mężczyzna obiecał sobie, że nie pozwoli, aby nostalgia i tęsknota za przeszłością zatraciły go. Zdecydował, że najważniejsze jest cieszyć się chwilą obecną i znaleźć w sobie siłę do ponownego otwarcia się na miłość. Może nawet jeszcze raz spotka tę tajemniczą dziewczynę, bądź kogoś nowego, kto odmieni jego życie. Jego serce było gotowe na nowe wzruszenia i przeżycia.
 
Mężczyzna

Golden Retriver

Instruktor seksu
Czasami można skorzystać, gdy trzeba przebudować zdanie, inaczej coś ująć, a człowiek się zatnie i nie wie jak. Nie znaczy to, że podpowiedzi AI korzystam dosłownie, ale nawet jeśli podpowie coś nielogicznego lub niezbyt mądrego, to może naprowadzić mnie to na właściwy trop.

Warto zauważyć, że ChatGPT nie radzi sobie (jeszcze) zbyt dobrze z językiem polskim i to też trzeba mieć na uwadze.



Ostrożnie z tym. Można odnieść wrażenie, że AI myśli. Tak jednak nie jest. Tej ułudzie często obecnie ulegają młodzi ludzie, używając niekiedy argumentu typu „ale przecież ChatGPT powiedział…” – w domyśle, że to musi być prawda. Dowodem może być to, że AI nie zauważa błędów, które człowiekowi rzucają się w oczy:



A co do opowiadań pisanych przez AI, to z pewnym smutkiem muszę skonstatować, że ChatGPT pisze lepiej od niektórych „ałtorów”.

Bez jakichkolwiek poprawek:

Jezioro Serenity, płynący delikatnie wiatr i ciepłe promienie słońca sprawiały, że atmosfera była naprawdę magiczna. Mężczyzna leżał na kocu, żałując swojego rozwodu i zastanawiając się, co poszło nie tak. Nagle, w jego umyśle pojawiły się wspomnienia sprzed wielu lat, kiedy to był jeszcze nastolatkiem.

Był wtedy 16-letnim chłopcem, pełnym marzeń i niepewności. Właśnie na tej plaży spotkał dziewczynę, która od razu skradła jego serce. Miała piękne, już wówczas dojrzałe spojrzenie, które oczarowało chłopaka. Ich pierwszy pocałunek był nieśmiały, ale niosący w sobie ogrom emocji. Mężczyzna przypomniał sobie, jak silnie drżały mu wówczas nogi, jak szybko biło jego serce. To był dla niego moment przełomowy, który na zawsze pozostał w jego pamięci.

Po tamtej letniej przygodzie nie udało mu się odnaleźć tej tajemniczej dziewczyny. Kiedy na stałe zagościła w jego sercu. Teraz, 34 lata później, leżąc na plaży Jeziora Serenity, czuł nostalgię i tęsknotę za tamtymi chwilami. Czy dziewczyna także kiedyś wracała myślami do ich krótkiego spotkania?

W oddali słychać było śpiew ptaków i szum fal, a mężczyzna czuł łzy napływające do jego oczu. Chciałby jeszcze raz wrócić do tamtych czasów, móc znaleźć tę dziewczynę i powiedzieć jej, jak bardzo ją pamięta. Może to byłoby dla niego jakieś znalezienie sensu po rozwodzie, jakieś nowe otwarcie.

Kiedy mężczyzna otworzył oczy, zauważył starą, zniszczoną butelkę na plaży. Postanowił ją podnieść i otworzyć. Wewnątrz znajdował się zagięty papier, a na nim krótka wiadomość - "Pamiętaj, że miłość może trwać wiecznie, nawet jeśli się zapomni o tej, która ją stworzyła". Mężczyzna poczuł gwałtowne wzruszenie, jakby ktoś chciał mu przypomnieć o istotności miłości w życiu.

Patrząc na zachód słońca nad Jeziorem Serenity, mężczyzna obiecał sobie, że nie pozwoli, aby nostalgia i tęsknota za przeszłością zatraciły go. Zdecydował, że najważniejsze jest cieszyć się chwilą obecną i znaleźć w sobie siłę do ponownego otwarcia się na miłość. Może nawet jeszcze raz spotka tę tajemniczą dziewczynę, bądź kogoś nowego, kto odmieni jego życie. Jego serce było gotowe na nowe wzruszenia i przeżycia.
Ten nowy kot "TY" to dzieło AI, czy Twoje rękodzieło, jest taki mniej elegancki, ale ptwdziwszy?
BTW zgrabnych nóg nigdy za wiele;):devilish:
 
Mężczyzna

Vi.

Seks Praktykant
@Indragor wypluty przez AI tekst jest nudny, ale za wyjątkiem powtórzeń całkiem niezły. Twoja teza o tym, że GPT pisze lepiej od mniej zdolnych ludzi jest straszna i niestety prawdziwa. Warto jednak pamiętać, że GPT nie napisał tego tekstu sam. To Ty nakarmiłeś go fabułą, którą on zrealizował. Na stan mojej wiedzy, GPT jest w stanie wytworzyć masowo jakieś generyczne opisy produktów czy miejsc, które będą "good enough", ale kompletnie sobie nie radzi z tekstami, które z założenia mają być jakościowe. Oczywiście AI podsuwa ciekawe pomysły, ale przez różne blokady nie nadaje się do erotyki. Zapytany o kontynuację mojej "Akademii" dochodzi do wniosku, że promowanie mało moralnych działań bohaterów (ale przecież nie jakichś znowu strasznych) może doprowadzić do zaburzenia obecnego ładu na świecie i podawał wyłącznie scenariusze stojące w sprzeczności z moją ideą na tekst.
 
Mężczyzna

Indragor

Biegły Uwodziciel
Zgadza się, te mini opowiadanie jest na poziomie wypracowania ucznia podstawówki i to może nawet z niższych klas. Trzeba też zauważyć, że ten tekst wygenerowała AI w wersji darmowej. Płatna AI do opowiadań, nakarmiona bardziej szczegółowym scenariuszem, zapewne zrobiłaby to lepiej. Niemniej nie sądzę, aby wyszła poza poziom 8. klasy podstawówki. Teraz, a za powiedzmy pięć lat? AI uczy się znacznie szybciej niż człowiek.
I taka ciekawostka. Akapit o starej zniszczonej butelce jest pomysłem ChatGPT. W moim scenariuszu nie było o tym ani słowa, ani nawet czegoś, co mogłoby to sugerować.
 
  • Like
Reactions: Vi.
Mężczyzna

Vi.

Seks Praktykant
Umknęło mi w poście jedno. Ja wiem panowie, że ta dama ze zdjęcia jest w samej bieliźnie, ale mam nadzieję, że po prostu nie czuliście potrzeby wspomnieć, że ma trzy nogi... ;)
 
Mężczyzna

Indragor

Biegły Uwodziciel
Właściwie do AI należy zwracać się jak do dziecka. Zwarte, możliwie maksymalnie jasne, jednoznaczne polecenia. Aczkolwiek tych poleceń może być więcej, jedno po drugim, niż w przypadku dziecka, byle spójnych logicznie.
 
  • Like
Reactions: Vi.
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry