W Krainie Zamkniętych Drzwi: Małżeńskie Przygody w Klubie Swingersów

[julita38]

Ola i Jacek, małżeństwo żyjące razem od dziesięciu lat, zaczęli odczuwać pewną rutynę w swoim związku. Jacek, bardziej niż Ola, pragnął wprowadzić do ich życia erotycznego coś nowego i ekscytującego. Przez pewien czas przekonywał swoją żonę do zrobienia czegoś odmiennego, co mogłoby urozmaicić ich intymność. Początkowo Ola była niechętna, zwłaszcza że Jacek proponował wspólne spotkanie z inną kobietą lub mężczyzną, co dla niej było zbyt odważne. Jednak myśl o tym, że mogłoby się wydarzyć coś ciekawego i podniecającego, w końcu skłoniła ją do zmiany zdania. Ola zgodziła się na próbę wprowadzenia nowości do ich życia erotycznego, ale pod pewnymi warunkami, które miały zapewnić jej komfort i poczucie bezpieczeństwa.

Po długich rozmowach i ustaleniach, Ola i Jacek zdecydowali się na wspólne odwiedzenie klubu swingersów. Nie planowali tam uprawiać seksu z innymi uczestnikami, ale byli ciekawi atmosfery i chcieli obserwować innych. Zgodzili się, że jeśli sytuacja będzie sprzyjać, mogą się rozebrać nieco bardziej i odsłonić intymne części swojego ciała. Dodatkowo, jeśli nastroj będzie odpowiedni, mogą również uprawiać seks tylko ze sobą, ale w obecności innej osoby. Ola i Jacek byli podekscytowani i jednocześnie nieco spięci przed tą nową przygodą. Ustalili pewne granice, które miały im pomóc poczuć się komfortowo i bezpiecznie w nowym dla nich środowisku.

Po wspólnym przemyśleniu i rozeznaniu w ofertach, Ola i Jacek zdecydowali się na klub swingerski, który idealnie odpowiadał ich oczekiwaniom. Wybrali dużą, zabytkową willę na warszawskim Mokotowie, która cieszyła się długą historią organizowania tego typu imprez oraz doskonałą renomą wśród miłośników tego rodzaju rozrywki. Zarezerwowali bilety na najbliższą imprezę, która miała odbyć się za dwa tygodnie. Okazało się, że dla par wstęp na to wydarzenie jest bezpłatny, co było miłym zaskoczeniem. Impreza była otwarta dla par, singli i singielek, co dodawało jej uroku i różnorodności. Ola i Jacek musieli jedynie zapłacić za ewentualne drinki, które mieli zamiar zamówić podczas wieczoru. Oczekiwali z niecierpliwością na tę niecodzienną przygodę, która miała wprowadzić odświeżenie w ich związek.

Ola miała piękne, głęboko osadzone oczy o barwie orzechowej laski, które zdobiły gęste, ciemne rzęsy. Jej spojrzenie było przenikliwe i tajemnicze, a jednocześnie pełne ciepła i zrozumienia. Jej usta były pełne i zmysłowe, malowane delikatnym, naturalnym kolorem. Jej skóra była gładka i zdrowa, z delikatnym rumieńcem na policzkach, który dodawał jej twarzy świeżości i młodości. Jej włosy, ciemnobrązowe i gęste, opadały na ramiona w lekkich, falujących lokach. Ola zawsze dbała o swój wygląd, ale tego wieczoru postanowiła zrobić coś wyjątkowego.

Ola, pragnąc wyglądać zjawiskowo tego wieczoru, zdecydowała się na założenie wyjątkowo zmysłowej bielizny. Wybrała koronkowe majtki w głębokim odcieniu czerni, które pięknie kontrastowały z jasnością jej skóry. Majtki były delikatnie wycięte, podkreślając kształt jej bioder i pośladków. Do kompletu dobrała koronkowy stanik, również w kolorze czerni, który doskonale podtrzymywał i eksponował jej piersi. Biustonosz miał głęboki dekolt, który odsłaniał jej jędrne piersi i dodawał jej zmysłowości.

Ola postanowiła również założyć pas do pończoch, który dodawał jej wyglądowi nutę retro i elegancji. Pas był wykonany z delikatnej, czarnej koronki i miał subtelne zdobienia w postaci małych kokardek. Do pasa przypięła czarne, jedwabne pończochy, które doskonale komponowały się z resztą bielizny. Pończochy były gładkie i miękkie, a ich końcówki zdobiły koronkowe obszycia.

Ola zadbała również o depilację, aby poczuć się pewnie i komfortowo w każdej sytuacji. Dokładnie usunęła włoski zarówno z przodu, jak i z tyłu, dbając o gładkość i delikatność skóry. Nie chciała, aby inni mogli powiedzieć, że jest niezadbana. Po depilacji nałożyła na skórę nawilżający balsam, który dodatkowo podkreślał jej zmysłowy wygląd.

Ola poczuła się pewnie i zdecydowanie w swoim wyborze bielizny. Była gotowa na wieczór pełen niespodzianek i nowych doświadczeń. Jej zmysłowy wygląd sprawiał, że czuła się pewnie i atrakcyjnie, gotowa na nowe przygody, które miały nadejść tego wieczoru.

Jacek, mąż Oli, był nieco starszy od niej i miał 44 lata. Mimo to, był zadbanym mężczyzną, choć z lekkim zaokrągleniem w okolicy brzucha, które jednak całkowicie znikało pod dobrze dobraną koszulą. Jacek postanowił ubrać się elegancko, ale jednocześnie niezbyt formalnie. Wybrał ciemne spodnie od garnituru, które doskonale pasowały do jego sylwetki. Do tego założył białą koszulę z długim rękawem, którą nosił bez krawata, co dodawało mu swobodnego i pewnego siebie wyglądu. Jacek zadbał również o odpowiednią bieliznę na ten wieczór. Wybrał obcisłe bokserki, które podkreślały jego męskość i dodawały mu pewności siebie.

Oboje byli już gotowi na wieczór pełen niespodzianek i nowych doświadczeń. Czekali na taksówkę, którą zamówili wcześniej, aby uniknąć problemów z transportem. Atmosfera w domu była napięta i pełna oczekiwania. Ola i Jacek czuli się podekscytowani i jednocześnie nieco spięci przed nowym doświadczeniem, które miało nadejść tego wieczoru. Wiedzieli, że to będzie wyjątkowy wieczór, który na pewno wpłynie na ich związek i przyniesie wiele nowych wrażeń.

Podróż taksówką była krótka, ale niesamowicie intensywna. Ola i Jacek siedzieli obok siebie na tylnym siedzeniu samochodu, czując, jak napięcie i podniecenie narasta w ich ciałach. Ola oparła się na Jacku, a ich dłonie zaczęły się delikatnie dotykać. Wzrok Oli spotkał się z oczami Jacka, a ich usta zbliżyły się do siebie w namiętnym pocałunku. Ich usta złączyły się w gorącym, zmysłowym pocałunku, który wywołał dreszcze na ich skórze. Jacek delikatnie przesunął dłoń po udzie Oli, czując, jak jej ciało drży pod jego dotykiem. Ola poczuła, jak jej serce zaczyna bić szybciej, a jej ciało zaczyna się rozgrzewać.

Taksówkarz, nieświadomy namiętności na tylnym siedzeniu, skupiał się na prowadzeniu samochodu. Ola i Jacek kontynuowali swoje pocałunki, a ich ręce zaczęły błądzić po ciałach partnera, odkrywając nowe miejsca i budząc w sobie coraz większe pragnienie. Ola poczuła, jak dłoń Jacka delikatnie przesuwa się pod jej sukienkę, a jej ciało zaczyna reagować na jego dotyk. Jacek poczuł, jak jego serce bije szybciej, a jego ciało zaczyna się napinać.

W końcu dotarli pod adres willi, gdzie odbywały się przyjęcia. Ola i Jacek oderwali się od siebie, próbując złapać oddech i uspokoić swoje podniecone ciała. Wyszli z taksówki i stanęli przed wejściem do willi, czując, jak napięcie i podniecenie narasta w ich ciałach. Wiedzieli, że ten wieczór będzie pełen niespodzianek i nowych doświadczeń, które na pewno wpłyną na ich związek i przyniosą wiele nowych wrażeń.

Drzwi do willi otworzyły się z delikatnym trzaskiem, a przed Olą i Jackiem stanęła atrakcyjna, młoda hostessa. Miała na sobie jedynie obcisłe, czarne stringi i wysokie szpilki, które podkreślały jej zgrabne nogi. Jej ciało było jędrne i opalone, a jej twarz zdobił uśmiech pełen tajemniczości. W ręku trzymała błyszczącą tacę, na której stały dwa kieliszki wypełnione szampanem. Światło odbijało się od tacy i rzucało blask na jej pełne, jędrne piersi, które były odsłonięte i zdobiły jej sylwetkę.

Jacek, widząc hostessę w takim stroju, poczuł, jak jego ciało zaczyna reagować na ten widok. Jego penis zaczął twardnieć, a on próbował się uspokoić, aby nie wyglądać głupio wśród innych gości. Ola zauważyła reakcję męża i delikatnie ścisnęła jego dłoń, próbując go uspokoić. Wzięli kieliszki szampana od hostessy i podziękowali jej za powitanie. Hostessa uśmiechnęła się do nich i zaprosiła ich do środka, gdzie już czekało wielu innych gości.

Ola i Jacek weszli do willi i poczuli, jak atmosfera jest naładowana erotyzmem i napięciem. Wszyscy goście byli ubrani w zmysłowe stroje, a w powietrzu unosił się zapach perfum i alkoholu. Ola i Jacek poczuli, jak ich ciała zaczynają reagować na tę atmosferę i czuli, że ten wieczór będzie pełen niespodzianek i nowych doświadczeń.

Po wejściu do willi, Ola i Jacek zostali otoczeni przez tłum gości w wieku od około 20 do 50 lat. Atmosfera była naładowana napięciem i erotyzmem, a powietrze wypełnione było zapachem perfum i alkoholu. Wszyscy goście byli ubrani różnorodnie, od eleganckich sukienek i garniturów, przez zmysłową bieliznę, aż po tych, którzy zdecydowali się na całkowitą nagość. Wszyscy rozmawiali ze sobą, pili drinki i wydawali się być zrelaksowani i pewni siebie.

Wokół pomieszczenia były rozstawione luksusowe, miękkie sofy, na których siedziały pary i grupy ludzi, rozmawiając i flirtując ze sobą. W centrum pomieszczenia znajdowała się niewielka scena, otoczona przez krzesła i fotele. Scena była oświetlona delikatnym, ciepłym światłem, które tworzyło intymną atmosferę. Na scenie stał niewielki stolik z butelką szampana i dwoma kieliszkami, czekając na występ, który miał się rozpocząć wkrótce.

Ola i Jacek poczuli, jak ich ciała zaczynają reagować na tę atmosferę. Ola poczuła, jak jej serce bije szybciej, a jej ciało zaczyna się rozgrzewać. Jacek poczuł, jak jego penis zaczyna twardnieć, a jego ciało zaczyna się napinać. Oboje poczuli, że ten wieczór będzie pełen niespodzianek i nowych doświadczeń.

W tle grała delikatna, zmysłowa muzyka, która dodawała atmosferze jeszcze więcej erotyzmu i napięcia. Wszyscy goście byli zrelaksowani i pewni siebie, a atmosfera była naładowana napięciem i oczekiwaniem na to, co miało nadejść. Ola i Jacek poczuli, że są gotowi na nowe doświadczenia i czekali z niecierpliwością na to, co miało się wydarzyć tego wieczoru.

Ola i Jacek, zaskoczeni niespodziewanym podejściem kobiety, podążyli za nią i usiedli na wskazanej sofie. Anna, bo tak się przedstawiła, miała pewność siebie i naturalny urok, który sprawiał, że łatwo nawiązywała kontakt z ludźmi. Jej krótkie, blond włosy i okulary korekcyjne dodawały jej wyglądowi nuty intelektualnej elegancji, podczas gdy obcisłe leginsy i cieniutka bluzka bez stanika, na której odciskał się piercing sutków, podkreślały jej zmysłowość.

Anna usiadła obok Oli, uśmiechając się przyjaźnie. Jej głos był ciepły i uspokajający. „Witajcie w naszym klubie,” powiedziała. „Rozumiem, że to wasza pierwsza wizyta tutaj, więc chciałabym wam pomóc poczuć się komfortowo i zrelaksować się. Wiem, że pierwszy raz może być stresujący, ale jestem tutaj, aby pomóc wam przełamać lody i cieszyć się tym wieczorem.”

Ola i Jacek poczuli się nieco bardziej zrelaksowani dzięki obecności Anny. Jej pewność siebie i przyjazne podejście pomogły im poczuć się bardziej komfortowo w nowym otoczeniu. Anna kontynuowała: „Jeśli macie jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, proszę, pytajcie śmiało. Jestem tutaj, aby pomóc wam cieszyć się tym wieczorem i doświadczyć wszystkiego, co nasz klub ma do zaoferowania.”

Anna, z uśmiechem na twarzy, delikatnie zaczęła wodzić palcem po kolanie Oli, podziwiając jej zgrabne nogi. „Masz naprawdę piękne nogi,” powiedziała z uznaniem w głosie. „Szkoda, że nie eksponujesz ich bardziej.” Ola była zaskoczona tym gestem i poczuła się nieco skrępowana. Nie spodziewała się, że będzie ją dotykać kobieta, ale była na tyle zaskoczona, że nie zaprotestowała. Jacek, widząc to, również nie protestował. Wręcz przeciwnie, był zaciekawiony dalszym rozwojem sytuacji i patrzył na dwie kobiety z napięciem.

Anna kontynuowała dotykanie ud Oli, a jej ruchy stawały się coraz bardziej pewne. W pewnym momencie podciągnęła sukienkę Oli tak wysoko, że odsłoniła jej pas do pończoch oraz ciemną, koronkową bieliznę. Ola poczuła, jak jej serce zaczyna bić szybciej, a jej ciało zaczyna się napinać. Była skrępowana i nieco zaniepokojona, ale jednocześnie poczuła, jak podniecenie zaczyna narastać w jej ciele.

Anna spojrzała na Olę z uśmiechem pełnym zrozumienia i powiedziała: „Nie krępuj się, jesteśmy tutaj, aby cieszyć się sobą i odkrywać nowe doznania. Ciesz się tym wieczorem i pozwól sobie na odrobinę przyjemności.” Ola spojrzała na Jacka, który również patrzył na nią z zaciekawieniem i podnieceniem. Poczuła, jak jej skrępowanie zaczyna ustępować, a jej ciało zaczyna reagować na dotyk Anny. Wiedziała, że ten wieczór będzie pełen niespodzianek i nowych doświadczeń, które na pewno wpłyną na jej związek z Jackiem.

Anna, z pewnością siebie w głosie, powiedziała do Oli: „Unieś pupę.” Ola, choć niechętnie, oparła się dłońmi o miękką, skórzaną sofę i uniosła biodra. Anna delikatnie podwinęła jej sukienkę i ściągnęła majtki do kolan. „Kochanie, jak pięknie jesteś wydepilowana,” powiedziała Anna z uznaniem w głosie, podziwiając gładkość skóry Oli.

Ola nie zauważyła, że jej działania zaczęły przyciągać uwagę małej grupy mężczyzn i kobiet, którzy przyglądali się jej z zaciekawieniem. Poczuła się bardzo zawstydzona, ale jednocześnie podniecona. Nie protestowała, ponieważ nie przekraczała wcześniej ustalonego planu. Anna posuwała się dalej, odpychając koronkową, ciemną bieliznę w dół, aż za kolana Oli. Opadła ona na szpilki, które Ola tak starannie dobierała na dzisiejszą imprezę.

„Podnieś nogę,” powiedziała Anna, schylając się i zdejmując majtki, przewlekając je przez szpilkę Oli. „Teraz drugą,” dodała, wykonując ten sam ruch z drugą nogą. Anna zwinęła majtki i podała je Jackowi. „Trzymaj, może jeszcze się przydadzą,” powiedziała z uśmiechem. Jacek przyjął majtki Oli z zaciekawieniem, czując, jak podniecenie narasta w jego ciele.

Anna, z pewnością siebie, złapała Oli lewe kolano lewą ręką i prawe prawą, zaczynając delikatnie rozszerzać jej nogi. Ola stawiała opór, czując się zawstydzona, ale Anna użyła nieco więcej siły, aż Ola się poddała. Jacek przyglądał się wszystkiemu z zaciekawieniem, a przez jego spodnie było widać, jak jego penis jest sztywny jak strzała. Na samym końcu było widać mokrą plamkę, którą usilnie próbował zakrywać ręką.

Anna, gładząc wewnętrzną stronę ud Oli palcami, dotarła do jej cipki. Kciukiem podciągnęła górną część skóry, aby wyeksponować jej łechtaczkę, a drugą ręką rozszerzyła jej wargi sromowe. „Proszę Państwa, oto Ola, nasza nowa uczestniczka, chętna dla każdego z was, o ile jej mąż wyda pozwolenie,” ogłosiła Anna, prezentując Oli intymne miejsce prawie dziesięciu osobom, które zgromadziły się wokół.

Ola spaliła się ze wstydu, siedząc z rozłożonymi nogami, z obcą kobietą, która trzymała palce w jej najintymniejszym miejscu, eksponując je na oczach prawie dziesięciu osób. Była jednak zbyt sparaliżowana, aby cokolwiek zrobić. Jej serce biło jak dzwon, a jej ciało drżało z napięcia. Czuła, jak podniecenie miesza się z wstydem i niepewnością.

Anna powstała z sofy, opierając się o kolana i wskazując na Ołę, która była rozebrana do połowy. „Proszę Państwa, prosimy o brawa dla tej odważnej pani, bo to jej pierwszy raz,” ogłosiła z uśmiechem. Goście zaczęli entuzjastycznie klaskać, a Ola poczuła, jak rumieniec wstępuje jej na twarz. W międzyczasie Anna przesiadła się na stronę Jacka i z uśmiechem na twarzy dotknęła mokrej plamy na jego spodniach, którą Jacek usilnie próbował zakryć. „A co tobie się stało?” zapytała z ciepłym uśmiechem.

„Nic takiego,” odparł Jacek, próbując ukryć swoje zakłopotanie.

„Nic takiego?” powtórzyła Anna, ściskając przez spodnie jego penisa. Jacek poczuł, jak podniecenie narasta w jego ciele, a jego serce zaczyna bić szybciej.

Marta rzuciła na Jacka spojrzenie pełne niepokoju i dezaprobaty, jakby chciała mu zabronić dotyku innej kobiety. Jednak sama w międzyczasie poczuła, że palce nieznajomego mężczyzny delikatnie krążą w jej intymnym miejscu, ocierając się o łechtaczkę. Poczuła narastające podniecenie, które, pomimo jej prób stłumienia, było silniejsze od niej. W jej umyśle toczyła się walka między pragnieniem a obawami, a jej ciało reagowało na każdy dotyk. Wszystko działo się tak szybko, że nie miała czasu na zastanowienie się nad tym, co się dzieje. W jej głowie krążyły myśli o tym, co robi Jacek i co myśli o całej sytuacji. Wszystko było tak nowe i nieznane, że nie wiedziała, jak ma się zachować.

Anna nie zatrzymywała się. Szybkim ruchem rozpięła pasek spodni Jacka i zsunęła mu je. Jacek siedział w samych majtkach, naprężonych od wzwodu, z widocznym mokrym miejscem. Anna obiema rękoma zaczęła delikatnie ciągnąć za majtki, aż w pewnym momencie penis Jacka wyskoczył spod nich, naprężony jak nigdy dotąd.

Napięty penis Jacka prezentował się imponująco – był duży, dokładnie wydepilowany i o prostych kształtach. Zbyt krótki napletek w pełni odsłaniał mokrego żołędzia, nie dając się naciągnąć na niego naciągnąć a na wydepilowanych jądrach skóra byłą wyjątkowo gładka. Anna, delikatnie ściskając jego najczulsze miejsce jedną ręką, drugą objęła wilgotnego penisa, wprawnie poruszając nim powoli w górę i w dół. W tonie zaciekawienia rzuciła pytanie, które wibrowało w powietrzu jak napięcie: „Mam nadzieję, że zapewniasz mu regularne wytryski?”.

W miarę jak Anna wykonywała cykliczne, powolne ruchy dłonią po penisie Jacka, zauważalne stało się narastające podniecenie trudne do kontrolowania. Ta niezwykłą sytuacja w której się znalazł wywoływała w nim coraz większe podniecenie, które rosło w miarę upływu czasu. Jacek starał się z pewnym wysiłkiem odwrócić myśli od coraz intensywniejszych doznań, które przetaczały się przez jego ciało. Wiedział, że nie może pozwolić, aby wytrysnać przy całkiem obcej kobiecie i przy żonie, zwłaszcza że ich obecna sytuacja nie była początkiem, a raczej kontynuacją wieczoru, który miał być pełen innych planów.

Chciał się skupić na czymś innym, na czymkolwiek, co mogłoby oderwać go od tej zmysłowej i niebezpiecznej gry. Jego umysł krążył wokół absurdalnych myśli i abstrakcyjnych obrazów, próbując zdobyć choćby krótkotrwałą ulgę od narastającej ekscytacji. Była to walka z samym sobą, z instynktami, które chciały go ponieść w wir pożądania, choć głos rozsądku ostrzegał, że nie teraz, nie w tym momencie.

W międzyczasie, Anna nie ustępowała. Jej dłoń posówała się coraz szybciej i pewniej, uciskając jądra Jacka. Jej zmysłowa determinacja była jak hipnotyczna melodia, która prowadziła ich obu w kierunku nieodkrytego terytorium. Jacek zdawał sobie sprawę z tego, że kontrola nad sytuacją wymyka mu się coraz bardziej, a jednocześnie czuł, że Anna miała swoje powody, by nie zwalniać tempa.

Przy pewnym punkcie, zrozumiał, że napięcie jest już nie do zniesienia. Na krótką chwilę pozwolił sobie na rozluźnienie, niestety w tym samym czasie, mimo że Anna trzymała go mocno pod kontrolą i uciskała go pomiędzy jądrami a ujściem penisa, poczuł, jak sperma przemieszcza się w kierunku penisa. To było już nie do zatrzymania. Chciał ostrzec Annę, że nie jest w stanie dłużej wytrzymać i żeby się wycofała, ale było już za późno. Wytrysnął z niewyobrażalną siłą prosto do ust kobiety, a sam był bezradny. Anna nie cofnęła się nawet na moment, przez co Ola nie do końca zdawała sobie sprawę, co właściwie się dzieje. Jacek poczuł olbrzymią ulgę oraz jego nasienie wypełniające usta Anny. Czuł jedynie jak kobieta raz po raz przełyka jego nasienie i ssie samą główke penisa aby wyssać wszystko do ostatniej kropli. Jacek bał się, ze Ola się zorientuje co przed chwilą zaszło, zwłaszcza momentu gdy Anna wyciągnie go z ust i zdradzą go resztki spermy na jej usta lub na jego przyrodzeniu.

Anna czując, że orgazm Jacka dobiegł końca powoli wysunęła wciąż twardego i nabrzmiałego penisa z ust. Mężczyzna odetchną z ulgą bo nie było widać ani odrobiny spermy po jego wytrysku. Anna ponownie chwyciła przyrodzenie Jacka wiedząc jak bardzo jest wrażliwy i zaczęła nim szybko poruszać. Teraz musisz mu dokończyć sama powiedziała do Oli, nie możesz go zostawić bez orgazmu. Jacek z całych sił próbował ukryć swoje reakcje a jego wrażliwy penis krzyczał prooszę przestań nie wytrzymam. Chwile potem Anna wstała i odeszła do innych gości.

 

[julita38]

Rozdział II
Tajemnicza nieznajoma​

Jacek, z lekkim rumieńcem na twarzy, założył bieliznę, którą z taką zręcznością ściągnęła mu Anna. Jego żona, Ola, patrzyła na niego z mieszanką zdumienia i rozbawienia. W jej oczach widoczne było zaskoczenie tym, co właśnie się wydarzyło. "Muszę napić się jednego, a może nawet dwóch drinków," powiedziała, próbując ukryć drżenie w głosie. "Potrzebuję uspokoić emocje i przemyśleć to wszystko."

Skierowali się w stronę baru, który znajdował się w niewielkiej odległości. Ola miała wrażenie, że wszyscy wciąż na nią patrzą, jakby była główną atrakcją wieczoru. Czuła się jak idiotka, że tak łatwo dała się rozebrać i pozować przed wszystkimi. Jej serce wciąż biło jak dzwon, a myśli krążyły wokół tego, co właśnie się stało.

Bar był przytulnym miejscem o ciepłym, przyjaznym wystroju. Światła były przygaszone, a na ścianach wisiały obrazy przedstawiające pejzaże i portrety. Za barem stał uśmiechnięty barman, który z zapałem przygotowywał drinki dla gości. W tle grała spokojna, nastrojowa muzyka, która dodawała miejscu wyjątkowego charakteru. Wokół baru zgromadzili się ludzie w różnym wieku, rozmawiający i śmiejący się ze sobą. Atmosfera była luźna i przyjazna.

Usiedli przy barze, a Ola zamówiła drinka o nazwie "Blue Lagoon". Jacek, z kolei, postanowił spróbować "Whiskey Sour". Barman zręcznie przygotował zamówione napoje i postawił je przed nimi. Ola wzięła łyk swojego drinka i poczuła, jak alkohol rozgrzewa jej wnętrze. Jacek również sięgnął po swój kieliszek i zrobił głęboki łyk.

Po kilku minutach i kolejnych drinkach Ola poczuła się nieco bardziej rozluźniona i pewna siebie. Reszta gości również wyglądała na zajętych czymś innym, a nie patrzeniem na nią. W końcu poczuła się swobodniej i zaczęła rozmawiać z Jackiem o tym, co się wydarzyło.

Zanim doszli w rozmowie do tego, co wydarzyło się pomiędzy Anną i Jackiem, i dlaczego posunęło się tak daleko, do baru podeszła tajemnicza kobieta. Jej obecność natychmiast przyciągnęła uwagę wszystkich gości.

Tajemnicza kobieta miała na sobie ciemny, intensywny makijaż, który dodawał jej twarzy wyrazistości i tajemniczości. Jej powieki były przyozdobione ciemnym cieniem, który podkreślał głębię jej zielonych oczu. Kreski eyelinerem były precyzyjnie narysowane, nadając jej spojrzeniu ostrości i zdecydowania. Jej rzęsy były gęste i długie, co dodatkowo podkreślało intensywność jej oczu. Jej usta były pomalowane na głęboki, ciemny odcień czerwieni, co dodawało jej wyrazu i zmysłowości.

Jej włosy były upięte w ciasny, elegancki kok, co dodawało jej sylwetce surowości i formalności. Włosy były ciemne, niemal czarne, co kontrastowało z jasnością jej skóry i podkreślało intensywność jej makijażu.

Jej ruchy były pewne i zdecydowane. Każdy gest, każdy krok wydawał się być przemyślany i celowy. Jej postawa i sposób wysławiania sprawiały, że wyglądała na osobę, która lubi kontrolować sytuację i być na czele wydarzeń. Jej obecność wypełniała całe pomieszczenie, a wszyscy goście zwracali na nią uwagę. Jej spojrzenie było przenikliwe i pewne, a każdy jej gest wydawał się być przemyślany i celowy.

Wszystko w niej było zharmonizowane i spójne, tworząc wrażenie osoby niezwykle pewnej siebie i zdecydowanej. Jej obecność wypełniała całe pomieszczenie, a wszyscy goście zwracali na nią uwagę. Jej spojrzenie było przenikliwe i pewne, a każdy jej gest wydawał się być przemyślany i celowy. Wszystko w niej było zharmonizowane i spójne, tworząc wrażenie osoby niezwykle pewnej siebie i zdecydowanej.

"Obserwowałam wasz pokaz przez kamery," powiedziała tajemnicza kobieta, patrząc na Olę i Jacka. "Czy to wasz pierwszy raz?" zapytała.

"Tak," odpowiedział Jacek, nieco nieśmiało.

"Niestety, sprawy posunęły się za daleko," odparła Ola z wyraźnym niepokojem w głosie.

Tajemnicza kobieta, która później przedstawiła się jako Joanna, uśmiechnęła się ciepło i zapytała: "A jakie fantazje chcieliście zrealizować, skoro to, co się wydarzyło, było zbyt perwersyjne?"

Ola spojrzała na Jacka, a następnie odpowiedziała: "Lubimy nagość. Chcieliśmy, aby ktoś obserwował nas w nietypowych sytuacjach. Chcieliśmy przeżyć coś nowego, ale niezbyt szalonego."

Joanna skinęła głową z zrozumieniem. W jej oczach było widoczne zrozumienie i akceptacja dla pragnień pary.

"Tutaj bawią się zwykli goście," odparła Joanna, patrząc na Olę i Jacka z uśmiechem pełnym zrozumienia. "Jednak dla takich osób jak wy, którzy są tu pierwszy raz, mamy specjalną ofertę." Jej głos był pełen tajemniczości i intrygi.

"Oferta będzie dopasowana do waszych potrzeb, ale będzie też tajemnicza i zaskakująca," kontynuowała Joanna, podkreślając każde słowo, aby podnieść napięcie. "Możemy zrealizować wszystkie wasze fantazje, tak abyście mieli niezapomniane wspomnienia."

Ola i Jacek spojrzeli na siebie z zaciekawieniem. Joanna widziała w ich oczach mieszankę ekscytacji i niepewności. Wiedziała, że musi zachęcić ich do skorzystania z oferty.

"Nie martwcie się," dodała Joanna, widząc ich wahanie. "Wszystko będzie odbywać się w pełnej dyskrecji i z poszanowaniem waszych granic. Wszyscy uczestniczący aą doświadczeni i profesjonalni, a wasze pragnienia są dla mnie priorytetem."

Ola i Jacek spojrzeli na siebie, a następnie na Joannę. W ich oczach było widać, że zaczynają się przekonywać do propozycji. Joanna uśmiechnęła się do nich zachęcająco i dodała: "Pozwólcie sobie na chwilę szaleństwa i przeżyjcie coś niezapomnianego. Gwarantuję, że będziecie zadowoleni."

Skinęli głowami, dając znać, że są gotowi na przygodę. Joanna uśmiechnęła się triumfalnie i poprowadziła ich do specjalnego pomieszczenia, gdzie miała się rozpocząć ich niezapomniana przygoda.

Podążali za tajemniczą Joanną, która prowadziła ich przez korytarz o niezwykłym charakterze. Korytarz był ciemny i mistyczny, a czerwone lampy, które wisiały na ścianach, rzucały na niego głębokie, krwiste światło. Światło to odbijało się od ścian, tworząc zawiłe cienie, które tańczyły na podłodze i sufitach. Atmosfera była napięta, a powietrze nasycone elektryzującą energią.

Korytarz wydawał się nie mieć końca, a każdy krok, jaki stawiali Ola i Jacek, sprawiał, że czuli się coraz bardziej zaintrygowani i zafascynowani tym miejscem. W końcu dotarli do końca korytarza, gdzie znajdowały się stare, ciężkie drzwi z ciemnego drewna. Drzwi te były zdobione misternymi rzeźbieniami, które przedstawiały abstrakcyjne wzory i symbole.

"Wejdźcie do środka i zaczekajcie," powiedziała Joanna, wskazując na drzwi. Jej głos był spokojny, ale pełen tajemniczości.

Otworzyli drzwi i weszli do pomieszczenia, które było równie mistyczne i tajemnicze jak korytarz. Na środku stały tylko dwa czarne fotele z małym stolikiem pomiędzy nimi. W pomieszczeniu panował półmrok, a jedynym źródłem światła była niewielka lampa stołowa, która stała na stoliku. Światło tej lampy rzucało na ściany cienie, które tańczyły w rytmie niewidocznego wiatru.

Usiedli na fotelach i spojrzeli na siebie. Czuli, że są na krawędzi czegoś niezwykłego, czegoś, co na zawsze zmieni ich życie. W powietrzu unosiła się atmosfera oczekiwania i napięcia. Wszystko wokół nich zdawało się być nasycone magią i tajemnicą. Czekali na to, co miało się wydarzyć, z sercami bijącymi w rytmie nieskończoności.

Po niedługim czasie, drzwi do pokoju otworzyły się i weszła Joanna. Jej obecność wypełniła pomieszczenie aurą tajemniczości i pewności siebie. "Moi drodzy," powiedziała, patrząc na Olę i Jacka z powagą. "Mam dla was dwa formularze." Wyciągnęła z teczki dwie czarne koperty i podała je parze.

Wspólnie przyjęli koperty i otworzyli je z ciekawością. W środku każdej z nich znajdował się formularz z warunkami oraz miejscem do zaznaczenia ewentualnych wykluczeń. Joanna kontynuowała: "W środku znajdziecie warunki, które będą obowiązywać podczas waszego pobytu tutaj. Możecie zaznaczyć wykluczenia, na co się nie zgadzacie. Pamiętajcie jednak, że po podpisaniu formularza i przekroczeniu tamtych drzwi," wskazała palcem na kolejne drewniane drzwi na przeciwko, "nie będzie już odwrotu. Deklarujecie też, że żadne z was nie może się wycofać z góry ustalonych warunków i musicie dotrwać do końca."

Ola i Jacek spojrzeli na siebie, a potem na formularze w ich rękach. Czuli, że stoją na krawędzi nieznanego, a decyzja, którą teraz podejmą, będzie miała dalekosiężne konsekwencje. W powietrzu unosiło się napięcie, a cisza była gęsta i nasycona oczekiwaniem.

Ola otworzyła formularz i zobaczyła wiele możliwości wykluczeń. Na samym dole znajdowało się pole oznaczone jako "inne", gdzie mogła wpisać indywidualne wymagania. Bez wahania wykluczyła seks z innym mężczyzną, wszelkiego rodzaju przemoc oraz rzeczy, które sprawiają ból. Jacek również zaznaczył swoje wykluczenia, które były dość podobne do tych Olgi. Dodatkowo, zdecydował się wykluczyć seks, wiedząc, że nie spodobałoby się to Oli. Oboje zamknęli koperty i przekazali je Joannie.

Joanna przyjęła koperty z uśmiechem, podziękowała im i rzuciła okiem na zaznaczone wykluczenia. "Dziękuję za wasze odpowiedzi," powiedziała, patrząc na nich z uznaniem. "Zrozumienie i szacunek dla granic drugiej osoby są kluczowe w tego rodzaju doświadczeniach. Teraz, gdy już wszystko jest ustalone, możemy przejść do realizacji waszych fantazji."

Zabrała podpisane przez Olę i Jacka dokumenty, a następnie przekręciła klucz w drzwiach wejściowych, zabierając go ze sobą. "Za chwilę ktoś po was przyjdzie i przygotuje was na ceremonię rozpoczęcia," powiedziała, a jej głos brzmiał tajemniczo i intrygująco. Chwilę później zniknęła za pierwszymi drzwiami, pozostawiając Olę i Jacka samych w pokoju.

Po krótkiej chwili pojawiła się inna kobieta. Miała około 28-30 lat, ciemne, krótkie włosy i zmysłowy wygląd. Była ubrana jedynie w koronkową bieliznę, czarne pończochy oraz ciemne szpilki, które dodawały jej pewności siebie i elegancji. Jej oczy były pełne tajemnicy i intrygi, a jej obecność wypełniła pomieszczenie aurą zmysłowości.

Kobieta spojrzała na Marka i skinęła głową, zapraszając go, aby podążył za nią. Jacek wstał z fotela i spojrzał na Olę z uśmiechem pełnym oczekiwania i ekscytacji. Ola odwzajemniła uśmiech i skinęła głową, zachęcając go do podążania za kobietą. Jacek podążył za nią, a drzwi za nim się zamknęły.

Ola została sama w pokoju. Czuła się jednocześnie podekscytowana i nieco zaniepokojona. W powietrzu unosiła się atmosfera tajemnicy i napięcia. Ola spojrzała wokół siebie, próbując zrozumieć, co się dzieje. W jej umyśle kłębiły się myśli i pytania. Co się teraz wydarzy? Czy jej decyzja była słuszna? Czy jej fantazje zostaną spełnione? Wszystko to sprawiało, że czuła się bardziej żywa niż kiedykolwiek wcześniej.

Chwilę po tym, jak Jacek opuścił pomieszczenie, do pokoju weszła Joanna. Uśmiechnęła się do Oli z wyrazem pewności siebie i powiedziała: "Z waszych kwestionariuszy jasno wynika, że to ty chcesz się zaprezentować, a Jacek ma być obserwatorem. Zanim przejdziemy dalej, pamiętaj, że podpisałaś deklarację."

Joanna przechodziła teraz do tonu bardziej stanowczego i ostrzegawczego. "Mamy też nagranie z tego, co zaszło w głównym pomieszczeniu, i jeżeli będziesz się sprzeciwiała, opublikujemy je w internecie," wspomniała, patrząc na Olę z powagą. "Mam nadzieję, że przeczytałaś wszystkie punkty w deklaracji. W jednym z nich, na samym dole, było dokładnie to."

Oli przeszyły przez całe ciało dreszcze. Jej serce zaczęło bić szybciej, a w jej umyśle pojawił się wir myśli i obaw. Nie wiedziała, co powiedzieć. Przecież podpisała deklarację, ale nie spodziewała się takiego zagrożenia. Gdyby jej nagranie z całego zajścia pojawiło się w internecie, byłby to dla niej koniec. Wszystko, co osiągnęła, mogłoby zostać zniszczone w jednej chwili.

Kobieta spojrzała na Joannę z oczami pełnymi niepokoju i zaniepokojenia. Jej głos drżał, gdy w końcu zdołała wydusić z siebie słowa: "Nie wiedziałam, że będziecie nagrywać. To nie fair."

Joanna spojrzała na nią z wyrazem zrozumienia, ale jej ton był niewzruszony. "Rozumiem twoje obawy, Ola, ale wszystko było jasno określone w deklaracji, którą podpisałaś. To jest standardowa procedura w naszym klubie. Musimy się zabezpieczyć przed ewentualnymi problemami."

Ola poczuła, że jej serce bije jeszcze szybciej. Wiedziała, że nie ma wyjścia. Musiała iść dalej i spełnić swoje fantazje, mimo że teraz były one naznaczone obawami i niepewnością. Wiedziała, że musi być ostrożna i zdecydowana, aby nie stracić wszystkiego, co osiągnęła.

"Rozbieraj się," powiedziała stanowczo Joanna, patrząc na Olę z nieugiętym wyrazem twarzy. "W tym ubraniu nie możesz wystąpić."

Ola poczuła, że jej serce bije jeszcze szybciej. Wiedziała, że nie ma wyjścia. Zdecydowała się na to i teraz musiała iść dalej. Z trudem zdobyła się na odwagę i zaczęła powoli zdejmować swoje ubranie. Każdy ruch był dla niej trudny, ale wiedziała, że musi to zrobić.

Gdy stała przed Joanną w bieliźnie, poczuła, że jej policzki płoną ze wstydu. Joanna spojrzała na nią z uznaniem i powiedziała. Do naga, całkiem. Joanna patrzyła na nią z niecierpliwością, a jej stanowczy głos wciąż brzmiał w uszach Oli: "Całkiem do naga. Na co czekasz?"

Ola wzięła głęboki oddech i zaczęła powoli zdejmować bieliznę. Najpierw zdjłą stanik, odkładając go ostrożnie na bok. Jej palce były lekko drżące, a jej policzki płonęły ze wstydu. Następnie zdjła majtki, starając się zachować resztki godności i pewności siebie. Teraz stała przed Joanną całkiem naga, miała na sobie tylko czarne szpilki, czuła się nieswojo i niepewnie.

Jej ciało było napięte, a jej skóra pokryta delikatnymi dreszczami. Odczuwała mieszankę emocji, od niepokoju i wstydu po ekscytację i ciekawość. Wiedziała, że teraz nie ma już odwrotu.

Kobieta wyciągnęła z torby, którą ze sobą przyniosła, obrożę z metalowym uchwytem z przodu i zapięła ją na szyi Oli. Ola spojrzała na nią zaskoczona i zapytała: "Po co to?"

"Nie zadawaj zbędnych pytań," odpowiedziała Joanna stanowczo. "Czekaj i zobaczysz."

Następnie wyciągnęła z torby czarny pasek, również z metalowym uchwytem z przodu, i przewiązała go wokół bioder Oli. Poczuła, jak pasek przylega do jej skóry, ale nie miała czasu na zastanowienie się nad tym, ponieważ Joanna już wyjmowała z torby kolejny przedmiot. Było to coś, co wyglądało jak czarny sznurek, ale z trzema supełkami i uchwytami na końcu.

"Szeroko nogi," powiedziała do Oli, a jej głos był stanowczy i pewny. Już raz to dzisiaj zrobiłaś powiedziała z uśmiechem. Ola posłusznie rozszerzyła nogi eksponując swoją wydepilowaną cipkę, Joanna przeciągnęła sznurek pomiędzy pasem na jej udach tak, że przechodził przez wargi sromowe chowając się w nich pod uciskiem. Dwa supełki wypadały idealnie w miejscu, którego Ola się nie spodziewała. Znajdowały się idealnie nad i pod łechtaczką.

"Za ciasno," powiedziała Ola lekko błagalnym tonem, czując dyskomfort.

"Nic ci nie będzie," odpowiedziała Joanna spokojnie. "Jeśli dobrze przylega, będzie mniej widać. Będziesz czuła się bardziej komfortowo."

Mówiąc to, wyjęła ostatnią część stroju – również czarny sznurek – który łączył z przodu pas, który Ola miała na biodrach, z obrożą na szyi. Sznur był zbyt krótki i napinał cały ubiór tak, że czuła silne napięcie między udami. Jej ciało było napięte, a jej serce biło gwałtownie.

"Od teraz będziesz się zwracać do mnie 'proszę Pani'," powiedziała Joanna, patrząc na jej nagie ciło z nieugiętym wyrazem twarzy. "Za każdy inny zwrot zostaniesz ukarana."

Ola spojrzała na nią z niepokojem, ale skinęła głową w zrozumieniu.

"Teraz zdejmij szpilki, masz być na bosaka," dodała Joanna.

Ola posłusznie zdjęła obydwa buty, jeden po drugim, i stanęła na płaskich stopach. Nagle poczuła ostry ból. Sznurek między jej udami naprężył się tak mocno, że z całej siły wpijał się między pośladki i wargi sromowe powodując silny dyskomfort. Jednocześnie supełki na linii powodowały dodatkowy ból drażniąc wyeksponowaną łechtaczkę, która i tak była dość duża.

"Podpisałam dokument, że miało być bez bólu," powiedziała Ola z trudem, próbując złagodzić ból.

"Owszem," odparła Joanna, "ale sama go sobie sprawiasz. Stań na palcach, a zobaczysz, że będzie lepiej."

Zrobiła, jak jej kazano, i faktycznie, po zmianie pozycji, naprężenie ustąpiło.

"Czy będę musiała chodzić na palcach przez cały czas?" zapytała, patrząc na Joannę z niepewnością.

"To zależy od ciebie," odpowiedziała Joanna z uśmiechem, który nie obiecywał nic dobrego. Następnie dopięła do założonej obroży jeszcze jeden sznurek i pociągnęła dość intensywnie. "Teraz chodź ze mną," powiedziała, prowadząc ją za sobą.

 

[Shimeon]

Jakieś tam napięcie daje pomysł zarys fajny ale:

W pierwszej części Ola zmieniła się w Martę w polowie.

Druga sprawa że robiąc Jackowi dobrze ręką nagle spuścił jej się do buzi brakuje kawałka jak przechodzi do loda czekam na więcej

 

[julita38]

Masz racje, dziękuje za zwrócenie uwagi ale nie mam jak poprawić. Faktycznie raz tam się trafiła Marta tak to jest jak się pisze dwa opowiadania w tym samym czasie gdzie są różne bohaterki

 

[Trantolo]

Super opowiadanie. Z zaciekawieniem czekam na kolejne części