Sex w bardzo nietypowym miejscu

[agusia]

Czy przyszło kiedyś tobie to głowy, aby choć raz opuścić sypialnię i kochać się w jakimś nietypowym miejscu? Istnieją miejsca, w których miłość szczególnie smakuje osobom poszukujących wyjątkowo mocnych wrażeń. Są też takie, w których wzrasta apetyt na seks pod wpływem docierających do nas bodźców z otoczenia. Decydując się na określone miejsce, pamiętaj że ma ono zarówno swoje plusy, jak i minusy. W jakich nietypowych miejscach kochaliście się Wy i jakie dodatkowe doznania z tym się wiązały.

 

[inzynier1]

Z moją pierwszą dziewczyną kochaliśmy się kiedyś w dużej szafie (takiej zabudowie/garderobie w zasadzie), bo była nowa i pokazywała mi jak wygląda wewnątrz. Dodatkowe doznania: ciemno i jej rodzina piętro niżej, więc trochę stresu było, ale przeżycie niezapomniane, szczególnie jak pojawił się młodszy brat z mamą, a my wyszliśmy z szafy cali czerwoni w nie do końca założonych ubraniach.
W pociągu w przedziale sypialnym podczas gdy inni pasażerowie spali (bądź nie). Tu pamiętam bardzo intensywny orgazm. Dodatkowe doznania: nie wiem, może obecność innych osób w przedziale miała jakiś dobry wpływ.
Jaskinia: nieduża, ciemna, wilgotna, zimna. Potem już było ciepło Jednak nadal bardzo niewygodnie i w sumie bez specjalnych doznań związanych z otoczeniem.
Poza tymi nietypowymi miejscami to oczywiście cały dom zwiedziliśmy i większość blatów, stołów, do tego plaża, ogródek, samochód, łąka, namiot i nie pamiętam co jeszcze, ale generalnie wszędzie jest super. Kocham kobiety i seks!