B]Hard-kor w upojną noc - zamiana ról ...
Opowiem wam to , co faktycznie się zdarzyło [/B]
Byłem i widziałem to jesienią ubiegłego roku.Gdy razem ze znajomymi , Pawłem , Tomkiem i Sylwią wybraliśmy się na klimaty "Big Bit i House"...
Klimat i atmosfera była odpowiednia, to dlatego że byliśmy w świetnym nastroju do wyluzowania się.W trakcie imprezy po naszym stoliku , przewalało się wszystko od piwa po drinki i ...No właśnie będąc wstanie niezłego upojenia, był "ON" przysiadł się do nas gość , luz, dobre gatki i aft-erek w jego chacie...
O 4 rano byliśmy u kolesia.I jak flesz , sceny i atmosfera błyskawicznie zmieniały się .Na oknach ciężkie ciemne firany, więc wtedy nie było możliwości zorientowania się , jaki jest czas...Ległem w pokoju na głębokim fotelu, zadymionym zielonymi oparami w śród bliskich, którzy byli przebrani ku mojemu zdziwieniu.Otóż dłuższą chwile przede mną , w tym pomieszczeniu był koleś ,właściciel chaty .Był po to by zapewnić im klimat, którego ja nie rozumiałem...
Siedząc w tedy na fotelu widziałem to............
Paweł był przebrany za kobietę, pończochy, peruka w dłoni trzymał penisa Tomka, który był blisko jego twarzy , nie blisko , on mu ssał tego kutasa.Sylwia będąc po miedzy nimi, klęczała w swoich czarnych kabaretkach, jedną dłonią rozchyliła soje uda, po to by paluszkami masturbować swoją cipkę,dróg dłonią trzymała się nogi Tomka, bo Ona też bawiła się jego kutasem, ssała mu kule i to nieźle.Tomek złapał ją gwałtownie za włosy odchylił jej twarz, plując w jej usta mówiąc .A teraz ssij mi kutas, suko.Sylwia nie dość że gwałtownie odepchnęła Pawła, biorąc całego kutasa do buzi, to chwilę później wyjęła go z ust , mówiąc w kierunku Piotrka, naćpałeś się , przegrałeś zakład , więc Tomek będzie pierdolić nas oboje...
Jeśli interesuje was ta historia, dajcie znać...
pozdrawiam was
OKO
Opowiem wam to , co faktycznie się zdarzyło [/B]
Byłem i widziałem to jesienią ubiegłego roku.Gdy razem ze znajomymi , Pawłem , Tomkiem i Sylwią wybraliśmy się na klimaty "Big Bit i House"...
Klimat i atmosfera była odpowiednia, to dlatego że byliśmy w świetnym nastroju do wyluzowania się.W trakcie imprezy po naszym stoliku , przewalało się wszystko od piwa po drinki i ...No właśnie będąc wstanie niezłego upojenia, był "ON" przysiadł się do nas gość , luz, dobre gatki i aft-erek w jego chacie...
O 4 rano byliśmy u kolesia.I jak flesz , sceny i atmosfera błyskawicznie zmieniały się .Na oknach ciężkie ciemne firany, więc wtedy nie było możliwości zorientowania się , jaki jest czas...Ległem w pokoju na głębokim fotelu, zadymionym zielonymi oparami w śród bliskich, którzy byli przebrani ku mojemu zdziwieniu.Otóż dłuższą chwile przede mną , w tym pomieszczeniu był koleś ,właściciel chaty .Był po to by zapewnić im klimat, którego ja nie rozumiałem...
Siedząc w tedy na fotelu widziałem to............
Paweł był przebrany za kobietę, pończochy, peruka w dłoni trzymał penisa Tomka, który był blisko jego twarzy , nie blisko , on mu ssał tego kutasa.Sylwia będąc po miedzy nimi, klęczała w swoich czarnych kabaretkach, jedną dłonią rozchyliła soje uda, po to by paluszkami masturbować swoją cipkę,dróg dłonią trzymała się nogi Tomka, bo Ona też bawiła się jego kutasem, ssała mu kule i to nieźle.Tomek złapał ją gwałtownie za włosy odchylił jej twarz, plując w jej usta mówiąc .A teraz ssij mi kutas, suko.Sylwia nie dość że gwałtownie odepchnęła Pawła, biorąc całego kutasa do buzi, to chwilę później wyjęła go z ust , mówiąc w kierunku Piotrka, naćpałeś się , przegrałeś zakład , więc Tomek będzie pierdolić nas oboje...
Jeśli interesuje was ta historia, dajcie znać...
pozdrawiam was
OKO
