• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Problem z orgazmem u narzeczonej. Proszę o pomoc

Mężczyzna

maciek12131

Cichy Podglądacz
Cześć



Wraz z partnerka jesteśmy już piec lat razem. Ja jestem w wieku 30 lat moja partnerka 26 .

Problem był już od samego początku tzn. nie mogłem doprowadzić partnerki do orgazmu (ani penetracja jak i łechtaczkowo)

Zawsze gdy starałem się porozmawiać z nią na ten temat nie była chętna wręcz unikała tematu dopiero teraz udało mi się z poruszyć ten temat ponieważ naprawdę zależy mi na tym aby ona miała większa przyjemność i oboje chcemy zacząć nad tym pracować . Wiem ze zanim była ze mną miała tylko jednego partnera który nie był zbyt dobry w łóżku a i ona sama bardzo rzadka wręcz można powiedzieć ze prawie w ogóle nie lubiła się masturbować i jakoś jej to nie wychodziło .

Jeśli chodzi o mnie z poprzednimi partnerkami które miałem nie miałem jakiś problemów aby doprowadzić je do orgazmu. Wiem ze seks nie jest najważniejszy ale jednak jest istotny i nie czuje się z tym ok jak tylko ja skończę a moja narzeczona nie .

Doszliśmy do wniosku oboje ze prostsze na ten moment będzie aby doprowadzić ja łechtaczkowo do orgazmu.
Jeżykiem już próbowałem ale to odpada ponieważ ja to łaskocze i rozprasza, wibratory już próbowałem tez ja rozpraszają . Wiec pozostaje nam aby mnie nauczyła jak zrobić to palcami ponieważ powiedziała ze to będzie dla niej na ta chwile najlepsze .

Wiemy ze chcemy zacząć nad tym pracować bo wydaje mi się ze jeśli ona nigdy nie miała orgazmu to nie ma punktu odniesienia i seks może dla niej być czasami troch jak rutyna a nie miłosne uniesienie

Jak ktoś ma jakieś sugestie jaki pomyśl co mogło by nam w tym pomoc proszę o rade. Weźmiemy wszystko pod uwagę od diet suplementacji wszelkich ćwiczeń nwm specjalnych żelów nwm

Po prostu chce aby seks stal się dla niej przyjemnością
 
Kobieta

Suczita

Cichy Podglądacz
Współczuję ale jak ma 26 lat nie miała orgazmu to chyba musisz ją mega kochać . Nie sądzę by nagle teraz odkryła seksualność jak tyle lat jej to nie przeszkadza i nie udała sie do specjalisty.
 
Mężczyzna

maciek12131

Cichy Podglądacz
No to prawda tydzien temu sie zareczylem i generalnie jestesmy szczesliwi ichcemynajpierw sprobowac poradzic sobie sami tzn nawazniejsze ze zaczelismy na ten temat rozmawiac to jest chyba krok w dobra strone . Jesli to nie podziala to bedziemy myslec nad wizytą u seksuologa
 
Mężczyzna

maciek12131

Cichy Podglądacz
Nie wydaje mi sie poniewaz mam troszke inny charakter i nie jest dla mnie wazny sam seks , jakby do tej pory regularnie uprawiamy seks ale chcialbym aby ona tez byla usatysfakcjonowana a nie tylko ja i opinie ze znajde kochanke i bede po rozwodzie raczej nie sa pomocne . W zwiazku raczej ludzie powinni sie wspierac i rozwiazywac problemy a nie z gory zakladac ze nie ma rozwiazania
 
Mężczyzna

jamesoon

Biegły Uwodziciel
Będzie ciężko ale spróbujcie, fajnie że sex nie jest u ciebie na pierwszym miejscu inaczej było by już po ptokach. Nie masturbowała się bo może tego nie potrzebowała?
 
Mężczyzna

Szar

Podrywacz
Jak ją łaskocze mineta, to może nie jest odpowiednio podniecona? Moja luba tak czasem ma. Czasem też tak reaguje przy zbyt słabych bodźcach.
Może po prostu musisz ją odpowiednio nastroić, rozgrzać zanim przejdziesz dalej. Niektóre kobiety wymagają więcej uwagi, i to niekoniecznie tuż przed seksem.
Orgazmem pochwowym nie ma się co przejmować, większość kobiet go nie osiąga (ponoć tu dużo zależy od budowy łechtaczki).
Do tego warto celować w dni płodne, będą Ci one sprzymierzeńcem w tym jakże szlachetnym zadaniu 😅
 
Kobieta

monika84

Cichy Podglądacz
Gra wstępna zaczyna się kiedy rano otwierasz oczy :)

Czy wiesz co ją podnieca ? Czy mówisz jej że Ci się podoba ? Czy dotykasz ją w trakcie dnia, całujesz ? Czy rozmawiacie o seksie na luzie czy tylko o technicznych aspektach ?

Myślę że im bardziej będziecie się skupiać na orgazmie tym gorzej będzie wychodzić, jeśli się odprężycie i będziecie po prostu cieszyć bliskością orgazm albo przyjdzie sam, albo stwierdzicie że nie jest już Wam potrzebny.
 
Mężczyzna

elomelo1

Cichy Podglądacz
Pytanie czy w trakcie masturbacji jest w stanie sama osiągnąć orgazm? Jeżeli tak - to albo leży gdzieś gra wstępna, albo zwyczajnie fizycznie nie ma chemii między wami - jeśli to pierwsze to rzeczywiście musicie próbować coś tam razem działać eksperymentować (chociaż tak jak @monika84 pisze - nie skupiać się stricte na orgazmie, bo jak podejdziesz do tego jak do misji z celem to atmosfera sie zwali), jeżeli to drugie no to tutaj już bym się zastanowił nad przyszłością związku, bo teraz jeszcze jest seks, a potem jak tego pociągu nie będzie tak jak nie ma np. teraz, dojdą dzieci to jej uwaga zostanie zfocusowana na nich, a ty zostaniesz z przyjaciółką w małżeństwie, a nie partnerką.
Jak w trakcie masturbacji sama nie jest w stanie osiągnąć orgazmu to jednak na własną rękę może być wam coś trudno zdziałać i zdecydowanie skorzystałbym z pomocy specjalisty. Na start ginekolog, jakieś badania hormonalne, może fizjoterapeuta uroginekologiczny żeby wykluczyć jakieś kwestie zdrowotne fizycznie. Jak w tym temacie się upewnicie że wszystko jest w porządku to wtedy partnerka powinna się udać do psychologa/terapeuty żeby rozstrzygnąć czy problem nie leży gdzieś w głowie - czasem zbudują się jakieś blokady, które potem nie dają mieć w pełni satysfakcjonującego życia seksualnego.

Na pewno nie zostawiajcie tematu na "jakoś to będzie", bo z bardzo ogromną dozą prawdopodobieństwa kiedyś się to odbije.
 
Mężczyzna

Piotruś Pan

Podrywacz
A może, jak to mawiają, jak nie frontowymi drzwiami to podpiwniczeniem 🤣 Mam na myśli anal, ale to żart 😉 choć z drugiej strony, tę formę stymulacji docenia wiele kobiet.

Po Twoich komentarzach myślę, że może to być bardziej kwestia blokady psychocznej, np. po złych doświadczeniach z przeszłości, o których nie wiesz a ona wstydzi się lub po prostu nie chce się z Tobą podzielić. Tu rozmowa lub w skrajnych przypadkach wizyta u psychoanalityka może pomóc.

Sugestia moniki84 aby nie skupiać się na samym orgazmie a na bliskości, klimacie oraz atmosferze zabawy i swobodnej ekspresji jest dobra. Co do sugestii, że orgazm nie jest potrzebny ... Nie jest, tak jak skrzydła nie są potrzebne ptakom do poruszania się, gdyż w końcu mają nogi i mogą chodzić, pomimo, że zostały stworzone do latania. Życie bez orgazmu i pełnej radości z seksu jest w mojej opinii ubogie i nie powinieneś się poddawać. Nie powinieneś też robić nic na siłę, gdyż może to tylko zaszkodzić. Czynników, które mogą wpływać na kobiecy orgazm jest wiele, bardzo wiele, przy tym każda kobieta jest inna. Skup się na dobrym kontakcie i lepszum poznaniu partnerki, szczerych rozmowach, poznaniu jej pragnień, zboczeń, fetyszy - każdy je ma, nie każdy potrafi o nich mówić. Bądz otwarty i eksploruj nowe rzeczy, pamietajac przy tym abyście zawsze się dobrze bawili.
 
Mężczyzna

seba77

Erotoman
Ja czuję że mam podobną sytuację. W naszym związku na początku, czyli nawet dobre kilka miesięcy z sexu byłem zadowolony tylko ja. Już po kilku naszych pierwszych razach pytałem czego potrzebuje żeby też doszła. Odpowiedziała że już taka jej natura i nie zawsze ma orgazm(choć wtedy stwierdziła że nie ma)
Dopiero po jakimś czasie nauczyłem się jej bardziej i ona też finiszuje, ale jedynie po penetracji równocześnie z dotykaniem łechtaczki.
Co nie znaczy że ma orgazm za każdym razem.
Albo zależy od nastroju albo od dnia cyklu albo...😃
Jednak sex może dla niej być już skończony po jej orgazmie, potem nie ma już apetytu
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry