• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Metoda na uzależnienie

Mężczyzna

kam991

Cichy Podglądacz
Cześć

Trawiłem na forum przypadkiem, nie istotne w jaki sposób, jednak skoro już tu jestem, chciałbym się czymś podzielić. Nie wstydzę się tego, jednak myślę, że warto o tym wspomnieć i być może zasięgnąć porady

A więc tak, z racji na to, że temat trafił do działu ,,masturbacja" możecie się domyślić, o czym będę pisał. Mianowicie, masturbuje się często, zdecydowanie zbyt często i postanowiłem całkowicie z tym zerwać. Nie przez brak przyjemności z moją miłością ani złe samopoczucie. Postanowiłem zrobić to sam z siebie i tylko dla siebie. Przez kilka tygodni szło mi naprawdę topornie. Uwierzcie mi, nie potrafiłem powstrzymać się na dłużej niż jeden dzień. Pomimo dziesiątek porad nic nie pomagało, aż w końcu, przeglądając TikTok'a trafiłem na trend o nazwie ,,Locktober". Polega to mniej więcej na tym samym, czym jest ,,NNN", tylko bardziej ekstremalnie. ,,Locktober" trwa cały październik i polega na zamknięciu mężczyzny w klatce czystości, czyli innymi słowy, założeniu mu na penisa pasa cnoty. Trafiłem na ten trend dopiero na początek listopada, więc o uczestnictwie w nim nie było mowy. Zainspirował mnie jednak do wypróbowaniu klatki czystości na sobie. Zamknięty penis = brak masturbacji. Zgodnie z moimi oczekiwaniami, ochota na masturbacje nadal się pojawia, jednak fizycznie nie jestem w stanie tego zrobić. Efekt okazał się zadowalający.

Od razu muszę nadmienić, nie mam klatki cały czas na sobie. Zakładam ją tylko wtedy, gdy jestem sam. Dzięki temu wytrzymałem bez masturbacji już......... 3 dni! Nowy rekord życiowy :)! Wiem, że to niewielkie osiągnięcie, ale dla mnie to naprawdę coś. Ochota nadal się pojawia, jednak dzięki samokontroli i klatce sam się nie zadowalam.

Mimo tego nadal się podniecam i oglądam filmy 18+. Zapytacie czemu, skoro chcę zrezygnować z masturbacji? Powód jest prosty, a mianowicie, ochota przechodzi mi, gdy po dłuższym podnieceniu nie dostaję wytrysku. Wygląda to tak, że po kilkuminutowym seansie bez stymulacji po prostu odechciewa mi się. Metoda ta naprawdę działa.

Teraz przechodzę to meritum, czyli dlaczego w ogóle o tym piszę? Są dwa powody.

1 - Znalazłem to forum w chwili, gdy szukałem artykułów o klatce na penisa. Tematy, jakie są tu poruszane, zainteresowały mnie

2 - Po tym, jak przestałem kapturzyć mnicha, naszła mnie ochota na spróbowanie innych tematów filmowych. Tak zacząłem wyszukiwać tematów związanych z torturowaniem mężczyzn w klatce na penisa. Kuszenie, ocieranie się, pokazywanie klucza do kłódki itp. Na tych filmach mężczyzna nigdy nie szczytuje. Bawię się przy tych filmach w ten sposób, że pocieram klatkę i myślę o masturbacji. Oczywiście penis jest zamknięty i nie dotykam go. Oczywiście również klatki nie ściągam. Zabawa naprawdę fajna i jeśli ktoś chcę spróbować, naprawdę polecam.

Spodobała mi się perspektywa nieosiągania wytrysku mimo chęci.

Mam też do was pewną prośbę. Naświetliłem wam pewien kontekst tego, jak to u mnie wygląda. Masturbację zamieniłem na zabawę w niewolnika, jeśli można to tak nazwać. Jeśli macie jakieś swoje sposoby, które pomagają nie myśleć o ugłaskaniu niemca, chętnie je poznam. Jeśli znacie video, o którym pisałem, chętnie obejrzę. Jeśli znacie opowiadania o tej tematyce, chętnie przeczytam.

Masturbację zamieniłem na zabawę i proszę, jeśli macie pomysły, co mogę jeszcze zrobić, jak sam się torturować czy nie myśleć o samozadowoleniu, temat jest wasz

Pozdrawiam i czekam
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry