• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Korek analny na zewnątrz

Czy spędziliście kiedyś cały dzień z korkiem analnym?


  • Total voters
    25
Kobieta

Monia00

Cichy Podglądacz
Jutro spędzę cały dzień na uczelni. Pomyślałam, że włożę sobie mały koreczek.
Czy ktoś z was też tak robi/ł?
Boję się, że na dłuższą metę może okazać się męczący, a nie będę miała możliwości wyjęcia. Poza tym nie wyrzucę go po prostu do kosza. Musiałabym umyć a tym też narażę się na przyłapanie ;)
 
Kobieta

Aisog01

Erotoman
Jutro spędzę cały dzień na uczelni. Pomyślałam, że włożę sobie mały koreczek.
Czy ktoś z was też tak robi/ł?
Boję się, że na dłuższą metę może okazać się męczący, a nie będę miała możliwości wyjęcia. Poza tym nie wyrzucę go po prostu do kosza. Musiałabym umyć a tym też narażę się na przyłapanie ;)
Co studiujesz?
 
Mężczyzna

Swiezak

Biegły Uwodziciel
Jutro spędzę cały dzień na uczelni. Pomyślałam, że włożę sobie mały koreczek.
Czy ktoś z was też tak robi/ł?
Boję się, że na dłuższą metę może okazać się męczący, a nie będę miała możliwości wyjęcia. Poza tym nie wyrzucę go po prostu do kosza. Musiałabym umyć a tym też narażę się na przyłapanie ;)
Jak nie spróbujesz to nie będziesz nigdy wiedzieć,
A i najważniejsze zrób zdjęcie z tego i podziel się z nami, ewentualnie może być tylko ze mną 😜
 
Kobieta

Sandra1981

Cichy Podglądacz
Czytałam kiedyś o tym że niektórzy noszą korki analne w pupci cały dzień, chodź sama nigdy nie próbowałam. Mogę ci jednak polecić bardzo fajny tani koreczek który osobiście mi bardzo odpowiada i jest wibrujący.
 
Kobieta

SwingWorld

Cichy Podglądacz
Podstawową kwestią jest fakt, że korków analnych jest mnóstwo i nie z każdym można wytrzymać cały dzień. :)
Wibrujące korki można zakupić już w cenie 20-30 zł i to są raczej zabaweczki dla kobiet, które chcą wieczorkiem się chwilę pobawić.
Dobry korek analny zaczyna się od kwoty 100+. Warto zerknąć na wibrujący korek analny z serii "50 Shades of Gray".
Koszt ok. 120-130 zł. Został zaprojektowany przez autorkę tego bestsellera! (stąd oficjalna seria).
Cena nie jest zaporowa - a dobre rzeczy kosztują. W tym przypadku raczej nie ma co szukać tanich zamienników.
Często na naszym blogu są promocje na różne gadżety - ale nie będę się teraz rozpisywać bo nie o to tu chodzi.
Po prostu, korek koreczkowi nie równy i tych z dolnej półki nie warto nawet używać.

Pozdrawiam,
Kyro
 
Mężczyzna

dario_a_z

Erotoman
Ja z ciekawości przeszedłem się po okolicy z moim masażerem prostaty :) (tak jestem facetem, hetero :)
Ale między ludzi bym nie poszedł w obawie, że odpali się wibracja (takie bez wibracji na mnie nie działają).
 
Kobieta

Sandra1981

Cichy Podglądacz
Podstawową kwestią jest fakt, że korków analnych jest mnóstwo i nie z każdym można wytrzymać cały dzień. :)
Wibrujące korki można zakupić już w cenie 20-30 zł i to są raczej zabaweczki dla kobiet, które chcą wieczorkiem się chwilę pobawić.
Dobry korek analny zaczyna się od kwoty 100+. Warto zerknąć na wibrujący korek analny z serii "50 Shades of Gray".
Koszt ok. 120-130 zł. Został zaprojektowany przez autorkę tego bestsellera! (stąd oficjalna seria).
Cena nie jest zaporowa - a dobre rzeczy kosztują. W tym przypadku raczej nie ma co szukać tanich zamienników.
Często na naszym blogu są promocje na różne gadżety - ale nie będę się teraz rozpisywać bo nie o to tu chodzi.
Po prostu, korek koreczkowi nie równy i tych z dolnej półki nie warto nawet używać.

Pozdrawiam,
Kyro z bloga SwingWorld.pl
Witam serdecznie. Nie zgadzam się absolutnie z treścią tego posta. Odnosząc się do produktów z serii "50 Shades of Grey " to trzeba jasno i wyraźnie powiedzieć że jest to napompowana marketingiem marka o której produkty są naprawdę mizernej jakości, a zaprojektowane przez kobietę mającą w rzeczywistości małe pojęcie o seksie ( praktyka ). Kuleczki waginalne które kupił mi mój facet za ponad 160 zł właśnie od 50 Shades of Grey to jedna wielka pomyłka projektantów, a ich noszenie to koszmar i gehenna. Moje stare kulki Satisfayer kosztujące 80 zł są o niebo lepsze i już wiem że nigdy z nich nie zrezygnuję. W przypadku branży produktów erotycznych tak naprawdę nie cena a personalizacja produktu ma największe znaczenie. Często jest tak że wibrator za 80 zł jest dla danej kobiety o wiele lepszy niż wibrator za 300 albo 400. Tak już jest, tak zostałyśmy stworzone i to nie pieniądze stymulują naszą łechtaczkę albo punkt G, tylko konkretny produkt. Pozdrawiam
 
Kobieta

nelka

Cichy Podglądacz
Witam wszystkich. Ponieważ od dłuższego czasu interesuję się i używam gadżetów analnych, podzielę się moimi doświadczeniami. Do tej pory używałam metalowych i silikonowych. Zaczęłam od małej metalowej wtyczki (2,5 cm) z "diamencikiem". Bardzo szybko okazała się za mała a podstawa na której jest "diamencik" bardzo uwierała mnie w pośladki w trakcie siedzenia. Taka wtyczka wg mnie nie nadaje się do codziennego noszenia. Zaczęłam szukać czegoś z miękkim zakończeniem. Najpierw była to podobna wtyczka ale silikonowa i większą. Jednak w niej też podstawa uwierała w pośladki.
Później kupiłam znacznie dłuższy korek, w kształcie penisa, z wibracjami. Wrażenia świetne - po pierwsze uczucie wypełnienia pupki a do tego wibracje. Nosiłam go na zewnątrz i nie ukrywam że cały czas byłam podniecona. Do dłuższego noszenia się nie nadaje bo pewnym momencie to uczucie wypełnienia powoduje.... "potrzebę" 😉 Poza tym wibracje włączane są przyciskiem a nie pilotem i potrafił włączyć się w najmniej oczekiwanym momencie. Dokupiłam więc mniejszy, też w kształcie peniska. Silikonowy, 3,2 cm, z mięciutką podstawą. Długość ok 8 cm. I ten jest idealny do całodziennego noszenia - praca, basen, zakupy a nawet rower. Mam też ogonek z lisią kitą i stalowym korkiem. Tego używam w domu - po prostu po powrocie wyjmuję ten silikonowy i wkładam sobie ogonek (plus obróżkę na szyję - czuję się wtedy jak rasowa suczka...). W domu robię wszystko z tym ogonkiem w pupce, śpię z nim. I rano znowu silikonowy 😉 W zasadzie więc cały czas mam coś w pupce. Lubię to uczucie. A ten z wibracjami używam w trakcie seksu - daje mi poczucie podwójnej penetracji.

Kupiłam jeszcze duży (4 cm), metalowy ale z silikonowym zakończeniem. Jest dość ciężki ale świetnie wypełnia i jest wygodny w noszeniu. Jednak jest dla mnie za duży - przy wkładaniu i wyjmowaniu odczuwam dyskomfort. Dlatego też szukam teraz czegoś co rozciągnie mi pupkę. Zastanawiam się nad tunelem ale jeszcze nie znalazłam takiego który by mi się podobał. Chciałabym tunel z zatyczką/korkiem. Mam też upatrzony korek z wibracjami na pilota. Krótszy ale z większą średnicą (3,6 cm).

Jakby ktoś chciał pogadać o koreczkach to zapraszam do kontaktu.
 
Kobieta

nelka

Cichy Podglądacz
Mój aktualny "stan posiadania".




 
Kobieta

nelka

Cichy Podglądacz
Jutro spędzę cały dzień na uczelni. Pomyślałam, że włożę sobie mały koreczek.
Czy ktoś z was też tak robi/ł?
Boję się, że na dłuższą metę może okazać się męczący, a nie będę miała możliwości wyjęcia. Poza tym nie wyrzucę go po prostu do kosza. Musiałabym umyć a tym też narażę się na przyłapanie ;)
Monia, ja tak robię. Codziennie. Za pierwszym razem też miałam stresik. Jeśli masz mały i wygodny koreczek to będziesz mogła go nosić nawet cały dzień. Ale zawsze warto mieć plan B 😉
 
Mężczyzna

Fireman

Nowicjusz
Witam wszystkich. Ponieważ od dłuższego czasu interesuję się i używam gadżetów analnych, podzielę się moimi doświadczeniami. Do tej pory używałam metalowych i silikonowych. Zaczęłam od małej metalowej wtyczki (2,5 cm) z "diamencikiem". Bardzo szybko okazała się za mała a podstawa na której jest "diamencik" bardzo uwierała mnie w pośladki w trakcie siedzenia. Taka wtyczka wg mnie nie nadaje się do codziennego noszenia. Zaczęłam szukać czegoś z miękkim zakończeniem. Najpierw była to podobna wtyczka ale silikonowa i większą. Jednak w niej też podstawa uwierała w pośladki.
Później kupiłam znacznie dłuższy korek, w kształcie penisa, z wibracjami. Wrażenia świetne - po pierwsze uczucie wypełnienia pupki a do tego wibracje. Nosiłam go na zewnątrz i nie ukrywam że cały czas byłam podniecona. Do dłuższego noszenia się nie nadaje bo pewnym momencie to uczucie wypełnienia powoduje.... "potrzebę" 😉 Poza tym wibracje włączane są przyciskiem a nie pilotem i potrafił włączyć się w najmniej oczekiwanym momencie. Dokupiłam więc mniejszy, też w kształcie peniska. Silikonowy, 3,2 cm, z mięciutką podstawą. Długość ok 8 cm. I ten jest idealny do całodziennego noszenia - praca, basen, zakupy a nawet rower. Mam też ogonek z lisią kitą i stalowym korkiem. Tego używam w domu - po prostu po powrocie wyjmuję ten silikonowy i wkładam sobie ogonek (plus obróżkę na szyję - czuję się wtedy jak rasowa suczka...). W domu robię wszystko z tym ogonkiem w pupce, śpię z nim. I rano znowu silikonowy 😉 W zasadzie więc cały czas mam coś w pupce. Lubię to uczucie. A ten z wibracjami używam w trakcie seksu - daje mi poczucie podwójnej penetracji.

Kupiłam jeszcze duży (4 cm), metalowy ale z silikonowym zakończeniem. Jest dość ciężki ale świetnie wypełnia i jest wygodny w noszeniu. Jednak jest dla mnie za duży - przy wkładaniu i wyjmowaniu odczuwam dyskomfort. Dlatego też szukam teraz czegoś co rozciągnie mi pupkę. Zastanawiam się nad tunelem ale jeszcze nie znalazłam takiego który by mi się podobał. Chciałabym tunel z zatyczką/korkiem. Mam też upatrzony korek z wibracjami na pilota. Krótszy ale z większą średnicą (3,6 cm).

Jakby ktoś chciał pogadać o koreczkach to zapraszam do kontaktu.
Widzę po forum że masz ciekawe zainteresowania i upodobania. Korki to temat który mnie też ciekawi, mam jeden silikonowy masażer prostaty ale bez wibracji. Rozglądam się za czymś większym i z wibracjami na pilota.
 
Mężczyzna

darek128

Seks Praktykant
mam bardzo małe doświadczenie jeśli chodzi o zabawę koreczkami analnymi ale korci mnie aby nabyć taki nieduży koreczek, włożyć go sobie do pupy i wyjść tak na spacer
 
Mężczyzna

SensualMind

Cichy Podglądacz
Ja zamówiłem już korek średniej wielkości. Wcześniej miałem taki tani, pdołużny z tych cienkich i długich. Raczej nie miałem jakiś zadawalających odczuć więc postanowiłem ćwiczyć na dość dużym wibratowrem mojej dziewczyny a wcześniej zakupiłem masażer prostaty z wbiro. Źle wybrałem bo masażer wibro miał raczej przystosowane do stymulacji krocza. Próbowałem z nim chodzić i raczej niewygodnie jest, więc nie polecam jeżeli ktoś zamierza używać go cały dzień. Pupa już wyćwiczona, więc czekam na nowe zamówienie.
Jeżeli ma ktoś jakieś ciekawe doświadczenia czy doznania z dużymi rozmiarami to chętnie poczytam.
 
Mężczyzna

SensualMind

Cichy Podglądacz
Witam wszystkich. Ponieważ od dłuższego czasu interesuję się i używam gadżetów analnych, podzielę się moimi doświadczeniami. Do tej pory używałam metalowych i silikonowych. Zaczęłam od małej metalowej wtyczki (2,5 cm) z "diamencikiem". Bardzo szybko okazała się za mała a podstawa na której jest "diamencik" bardzo uwierała mnie w pośladki w trakcie siedzenia. Taka wtyczka wg mnie nie nadaje się do codziennego noszenia. Zaczęłam szukać czegoś z miękkim zakończeniem. Najpierw była to podobna wtyczka ale silikonowa i większą. Jednak w niej też podstawa uwierała w pośladki.
Później kupiłam znacznie dłuższy korek, w kształcie penisa, z wibracjami. Wrażenia świetne - po pierwsze uczucie wypełnienia pupki a do tego wibracje. Nosiłam go na zewnątrz i nie ukrywam że cały czas byłam podniecona. Do dłuższego noszenia się nie nadaje bo pewnym momencie to uczucie wypełnienia powoduje.... "potrzebę" 😉 Poza tym wibracje włączane są przyciskiem a nie pilotem i potrafił włączyć się w najmniej oczekiwanym momencie. Dokupiłam więc mniejszy, też w kształcie peniska. Silikonowy, 3,2 cm, z mięciutką podstawą. Długość ok 8 cm. I ten jest idealny do całodziennego noszenia - praca, basen, zakupy a nawet rower. Mam też ogonek z lisią kitą i stalowym korkiem. Tego używam w domu - po prostu po powrocie wyjmuję ten silikonowy i wkładam sobie ogonek (plus obróżkę na szyję - czuję się wtedy jak rasowa suczka...). W domu robię wszystko z tym ogonkiem w pupce, śpię z nim. I rano znowu silikonowy 😉 W zasadzie więc cały czas mam coś w pupce. Lubię to uczucie. A ten z wibracjami używam w trakcie seksu - daje mi poczucie podwójnej penetracji.

Kupiłam jeszcze duży (4 cm), metalowy ale z silikonowym zakończeniem. Jest dość ciężki ale świetnie wypełnia i jest wygodny w noszeniu. Jednak jest dla mnie za duży - przy wkładaniu i wyjmowaniu odczuwam dyskomfort. Dlatego też szukam teraz czegoś co rozciągnie mi pupkę. Zastanawiam się nad tunelem ale jeszcze nie znalazłam takiego który by mi się podobał. Chciałabym tunel z zatyczką/korkiem. Mam też upatrzony korek z wibracjami na pilota. Krótszy ale z większą średnicą (3,6 cm).

Jakby ktoś chciał pogadać o koreczkach to zapraszam do kontaktu.
Szacun nelka! :) Też do tego dążę. Lubię podobnie chodzić po domu, wykonywać standardowe czynności, tylko muszę zasłaniać wszystkie okna dobrze bo zbyt ciekawych sąsiadów mam. Nie wiem czy taki korek z ognkiem dla faceta byłby dobry, chodzi o samopoczucie psychiczne. Ale z kolei kręci mnie nagrywanie filmików, czasem pokazywanie się na kamerkach (fajne uczucie kiedy widzisz że są oglądający a nie wiesz kto to:)), wideo konferncje na jakimś komunikatorze i filmiki, zdjęcia na snapie. Chodź moja znajoma z netu ostatnio przestałą się udzielać w wymianie.
Długo trenowałaś żeby tak nosić cały czas i spać nawet z korkiem? Masz coś takiego że podnieca Cię kiedy czujesz że się wysuwa i zaciskasz pupcie żeby wciągnąć na miejsce? Podobno to kręci bardzo a im większy rozmiar tym lepszy.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry