• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Hotel na uboczu

Andrew071

Cichy Podglądacz
Witam, to mój pierwszy tekst ever, bardzo proszę o opinie i krytykę :) Jeżeli spodoba się choćby jednej osobie to było warto.
Miłego czytania!

“Hotel na uboczu"


Trzeszczący głośnik poraz kolejny informował o opóźnionym locie.
Pogoda tego poranka nie wróżyła kłopotów.
-Ciekawe czy wypłacą odszkodowania? - pomyślał.
Darek, bo tak się nazywał, był młodym , pełnym nadzieji na lepsze jutro imigrantem . Tak było kilka lat temu. Teraz miał dosyć... Dosyć ludzi, pracy, rachunków i problemów, a teraz jeszcze te zamarznięte skrzydła w samolocie. Jedyne czego chciał to znaleźć się przy swojej ukochanej na drugim końcu świata i być daleko od tej całej szarej codzienności.

Lot upłynął bez większych problemów nie licząc japońskiej narkoleptyczki blokującej wyjście do alejki. Jej sen przerywany jedynie pobudkami na kieliszek wina trwał dobre 13 godzin.
Po wylądowaniu w Tokio, Darek nie odczuwał trudów podróży, w głowie miał już tylko jedno.
Widział ją z daleka, wysoka jak na Japonkę, ubrana w długi, granatowy płaszcz wyróżniała się ponad tłumem głów ludzi w terminalu. Kiedy padli sobie w ramiona, poczuł ulgę.
-Nareszcie - wyszeptała Akari.
-To było długie 6 miesięcy - odpowiedział.
Stali tak jeszcze chwilę, była godzina 12 a droga jeszcze długa. Lotnisko miało rozmiary sporego osiedla a pół roku celibatu zaczynało dawać o sobie znać. Spodnie niebezpiecznie napięte w kroku to uwidaczniały.
-Wytrzymaj jeszcze kilka godzin - prosi Akari uśmiechając się.
Ten uśmiech zmieszany z zapachem jej perfum budzi w nim zwierzęce instynkty, gdyby mógł, wziąłby ją tu i teraz jednak ciasny autobus lotniskowy pełen turystów szybko studzi zapał.

Brak nazw ulic nie ułatwiał im zadania. Było już blisko północy a oni błądzili ciasnymi uliczkami tokijskich przedmieści. GPS zamiast hotelu zaprowadził ich pod izakayę, pełną pijanych mężczyzn, obskurną spelunkę.
Po dwóch kolejnych podejściach, wreszcie stali przed małym love hotelem wciśniętym pomiędzy budynkami w bocznej uliczce.
Kiedy wybrali już pokój, babcia hotelowa zza szyby zasłoniętej żaluzjami (względy prywatności) podała im klucz w komplecie z solami i barwnikami do kompieli.
Pokój składał się z łóżka i dużego pomieszczenia-prysznica oddzielonego ścianą z grubego szkła. Był też telewizor z filmami dla dorosłych i lodówka z przekąskami.
Zdecydowali się wziąć prysznic osobno jako że zniekształcony przez zaparowane szkło widok partnera skutecznie podkręcał atmosferę.
Po swoim prysznicu, leżał na łóżku w samych bokserkach i obserwował ruchy swojej nimfy. Jego penis był już w pełnej gotowości. Wstał kiedy przyszła i wziął ją w ramiona. Jej długie, czarne włosy pachniały kokosem. Odgarnął je i zdjął z niej stanik uwalniając piersi. Jej sztywne sutki zdradzały że nie tylko on nie mógł się doczekać. Pocałował ją w szyję, chwilę popieścił językiem płatki uszu i zabrał się za sutki. Kiedy był już pewien że podniecenie sięgnęło zenitu, Akari uklęknęła i ściągnęła z niego bokserki. Zamknął oczy kiedy poczuł ciepło jej ust na swoim penisie. Ssała go i pieściła przez dłuższą chwilę, jedną ręką delikatnie masując przy tym jądra.
-Przestań proszę - wydyszał czując nadchodzący orgazm, ale ona nie słuchała.
Zdecydowanie wycofał się z jej ust i pomógł jej wstać z podłogi.
-Mamy jeszcze godzinę, wykorzystajmy ten czas - powiedział i pchnął ją w stronę łóżka.
Kiedy rozłożyła nogi ukazując wilgotną, rozpaloną cipkę, położył się między nimi i pocałował ją w usta. Trwali tak dłuższą chwilę zanim w nią wszedł.
Po tak długiej przerwie była ciasna jak za pierwszym razem a może to jego wyobraźnia. Czuł jak delikatna, gorąca pochwa powoli otula kolejne centymetry jego sprzętu. Stawiała delikatny opór ale jakże przyjemny. Kiedy był już cały w środku spojrzał jej w oczy.
-bierz mnie mocno, ruchaj mnie - rzuciła władczym tonem. Na jej twarzy małowały się śliczne rumieńce, była gotowa.
Brał ją jakby miało nie być jutra. Zrobiło się gorąco więc otworzyli okno, nie dbali czy ktoś ich usłyszy. Liczyli się tylko oni i ich przyjemność.
Kiedy bzykał ją od tyłu, poczuł że koniec jest już blisko.Akari pojękiwała spocona co raz wydając polecenia.
-mocniej! - krzyknęła
Ulegle usłuchał wkładając w kolejne pchnięcia całą swoją siłę. Ich wilgotne ciała obijały się o siebie, wydając charakterystyczny, przyjemny dźwięk.
Odwrócił ją na plecy i kładąc sobie jej nogi na ramionach dokończył dzieła. Wyszedł w ostatniej chwili a świat zawirował mu w oczach.
Gorąca, gęsta sperma tryskała na jej piersi i brzuch. Świat za oknem przestał dla nich istnieć. Byli spełnieni, szczęśliwi i wykończeni.Byli razem.
Pora wracać do domu.
 
Mężczyzna

Indragor

Podrywacz
Jeśli to pierwsze Twoje opowiadanie, to byłoby całkiem nieźle, gdyby nie masa błędów.
Ortograficzne: Nie „poraz”, a „po raz”. Nie „kompieli”, a „kąpieli”.
„tokijskich przedmieści” – „tokijskich przedmieść”.
Zapominasz, że zdanie zawsze zaczyna się dużą literą. Liczby w opowiadaniu pisze się słownie, przynajmniej te mniejsze („była godzina 12” – „była godzina dwunasta”).
No i bijące po oczach błędy interpunkcyjne.
Tym bardziej to dziwne, że w dobie edytorów tekstu i automatów sprawdzających pisownię online (np. https://sentencechecker.com/ ), nie powinno ich być, przynajmniej tych oczywistych.

Jeśli zdołasz wyeliminować powyższe błędy, jest szansa, że będzie dobrze.
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
Błedy to swoja droga, ale reszta spoko! (y)
Scenka ładnie nakreslona, jest ekspresja, kulminacja itp. Mi sie podobało, jak wstawisz cos jeszcze to wchodze w to! :giggle:

Czuł jak delikatna, gorąca pochwa powoli otula kolejne centymetry jego sprzętu.
Takie fajne zdanie... ale ten "sprzet" popsuł wszystko:p Choc moze mam po prostu uczulenie na nazywanie penisa "sprzetem" i innych to nie razi:rolleyes:
 

Andrew071

Cichy Podglądacz
Sprawę błędów z pokorą biorę do serca, przyznam że pisałem na spontanie w notatniku w telefonie. Następnym razem bardziej się przyłożę.

Za pozytywną opinię wyżej serdecznie dziękuję :)
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry