Czasami zdarza mi się fantazjować o tym, jak mam trochę kolegów, ale takich nie tylko do seksu, tylko ogólnych, do gadania też itd, i że mamy taką umowę, że jak jestem w domu i jestem napalona, to wysyłam SMSa, że chcę się spotkać u mnie na zmysłowe chwile, i mam ich kolejność - jak jeden akurat nie może, to wysyłam kolejnemu z listy kolejności, aż któryś będzie mógł wpaść, i przychodzi do mnie, i się rozkosznie zabawiamy
Ogólnie chodzi o to, żeby oni mieli świadomość, że zawsze wtedy do któregoś z nich wyślę wiadomość, i mogą liczyć na seksowny relaksik po całym dniu i zabawy z jękami
Ale nie zrealizuję tego, bo boję się, że gdyby ktoś się o tym dowiedział, to by mógł mnie nazwać jakąś łatwą, która się nie szanuje
Choć wiem, że nie miałby racji, ale nie lubię takich komentarzy