Oj czepiasz sie ,moja jak schowa to pozniej pol dnia szukam, nie tak dawno chcialem zmieniac filtry w jej aucie, jeden malutki byl w zapasie w domu, na bank w szufladzie z pierdolami typu miara, srubokret, obraczkowa robila tam porzadki i filtr do dnia dzisiejszego sie nie znalazl.
Mru bo faceci tak mamy, jesli cos zostawimy to nawet za pol roku pamietamy ze tam lezy