Namiętny seks, w kuchni, z pewną koleżanką z forum, seksforum
z ogromnymi piersiami, długimi włosami, brunetka, ze zjawiskowym ciałem i zboczona, istna diablica! Piekłem z nią pączusie z lukrem! Los chciał że spodnie upaprałem mąką i ona strzelała czując że coś tam jest sztywnego. Spojrzała się i w tym momencie klęknęła i zerwała spodnie, bez namysłu wzięła do buzi i zaczęła obciągać, jak ona ssała, język, brała do gardła tak mocno że musiałem trzymać się blatu. Po chwili wypięła tyłek, i nadziała się na niego, mocne ruchy ile sił czułem że zaraz nie wytrzymam, jęczała głośno, zaczęła drzeć i w tym momencie klęknęła i zaczęła walić i ssać i wyssała całą spermę do ostatniej kropli….usta pełne o spłynęło na cycki… głęboko spojrzała i wysmarowała piersi mówiąc takie pączusie są lepsze
Tak wiem, mam bujną wyobraźnię i tak można się zamyślić piekąc pączki
LUKRU było co nie miara.
PS. Wiem, że to czytasz, pomyśl o pączusiu z lukrem i o mnie, znów o pączusiu znowu o lukrze