• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy trzeba robić facetowi loda ?

Mężczyzna

Jejeks

Nowicjusz
Mój facet mówi, że lubi jak coś robię z przymusu. Podnieca go jak robię coś dla jego przyjemności. Np. nie chce żebym się dotykała kiedy robie loda. I to jedna z wielu takich rzeczy. A ja lubię sprawiać mu przyjemność, ale chciałabym mieć z tego częściej coś przyjemnego dla siebie
Kompromisem może być w tym wypadku 69 chociaż moim partnerkom ciężko dojść było w tej pozycji skupiały się za bardzo na lodzie"chyba?😉" Tak samo z analem uważam że dwie osoby powinny tego chcieć ..może jestem trochę staroświecki 😉
 
Kobieta

Iza1990

Cichy Podglądacz
Kompromisem może być w tym wypadku 69 chociaż moim partnerkom ciężko dojść było w tej pozycji skupiały się za bardzo na lodzie"chyba?😉" Tak samo z analem uważam że dwie osoby powinny tego chcieć ..może jestem trochę staroświecki 😉
Uprawiamy też często anal. I też nie chce żebym się przy tym dotykała. Tak jak wyżej wspomniałam. On lubi jak się poświęcam dla jego przyjemności. Fikuśne gadżety i inne zachowania typu policzkowanie czy podduszanie też mają temu służyć. Wie, że ja za tym nie przepadam.
 
Mężczyzna

Jejeks

Nowicjusz
Uprawiamy też często anal. I też nie chce żebym się przy tym dotykała. Tak jak wyżej wspomniałam. On lubi jak się poświęcam dla jego przyjemności. Fikuśne gadżety i inne zachowania typu policzkowanie czy podduszanie też mają temu służyć. Wie, że ja za tym nie przepadam.
Może po prostu porozmawiać ..jeżeli Ty tego nie chcesz a on czuje coś do Ciebie powinien zrezygnować ja jestem tego zdania że nic na siłę ...ale...😉 a co do analu mam bardzo dobry kontakt ze swoją szwagierką ,kiedyś mi mówiła że bardzo ją boli i nie lubi tego ,ale daje bo boi się że facet ją zostawi. ..
 
Kobieta

Iza1990

Cichy Podglądacz
Może po prostu porozmawiać ..jeżeli Ty tego nie chcesz a on czuje coś do Ciebie powinien zrezygnować ja jestem tego zdania że nic na siłę ...ale...😉 a co do analu mam bardzo dobry kontakt ze swoją szwagierką ,kiedyś mi mówiła że bardzo ją boli i nie lubi tego ,ale daje bo boi się że facet ją zostawi. ..
On w temacie sexu jest dosyć hmm...trudny. Częściowo wiedziałam na co się piszę. Nadrabia w innych tematach. Dlatego w seksie postanowiłam, że czasem będe po prostu zaciskać zęby i tyle.
 
Mężczyzna

Jejeks

Nowicjusz
On w temacie sexu jest dosyć hmm...trudny. Częściowo wiedziałam na co się piszę. Nadrabia w innych tematach. Dlatego w seksie postanowiłam, że czasem będe po prostu zaciskać zęby i tyle.
Są różne typy facetów ja jestem tym typem że podnieca mnie jak kobieta przyjemności doznaje i to ja jestem tym który jej to daje...kobieta lubiąca dostać po twarzy podczas seksu nie wytrzymała by mojej bierności 😃w tym tacie ,no może klaps w pośladek😉ale od tematu odbiegamy ja bardzo lubię jak dziewczyna mi loda robi..chociaż myślę że mógł bym się bez tego obejść jeśli to był by problem.myslelę też , że higiena ma duże znaczenie..
 
A

Abizu

Guest
Mój facet mówi, że lubi jak coś robię z przymusu. Podnieca go jak robię coś dla jego przyjemności. Np. nie chce żebym się dotykała kiedy robie loda. I to jedna z wielu takich rzeczy. A ja lubię sprawiać mu przyjemność, ale chciałabym mieć z tego częściej coś przyjemnego dla siebie
Dla nas mężczyzn to jest czymś pięknym ale osobiście uważam że większa rozkosz jest wtedy gdy to działa w dwie strony
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
Mój facet mówi, że lubi jak coś robię z przymusu.
On lubi jak się poświęcam dla jego przyjemności. Fikuśne gadżety i inne zachowania typu policzkowanie czy podduszanie też mają temu służyć. Wie, że ja za tym nie przepadam.
Dlatego w seksie postanowiłam, że czasem będe po prostu zaciskać zęby i tyle.
Na Twoim miejscu, odpuściłbym sobie tego typu relację. Nikt nie ma prawa zmuszać drugiej osoby do określonego zachowania - jest to wręcz karalne, niezgodne z prawem. Nie daj się do czegokolwiek przymuszać. Nie pozwól, żeby ktokolwiek, w tym partner, naruszał Twoje granice. On nie ma prawa tego robić. On powinien szanować zarówno Twoje granice, jak i Twoje potrzeby. Wcale nie musisz się poświęcać dla jego przyjemności. Nie ma też prawa Cię policzkować ani w jakikolwiek sposób naruszać Twojej nietykalności cielesnej.
Przecież w zdrowej relacji chodzi o to, żeby obu stronom było dobrze i żeby obie strony chciały. Skoro Ty zaspokajasz jego, to on powinien zaspokajać Ciebie. Zasada wzajemności. A zmuszanie się do robienia czegoś, na co nie ma się ochoty, ma zły wpływ na psychikę. Masz się czuć dobrze.
Rób mu to, co naprawdę lubisz robić i to, na co masz ochotę. I niech on robi to samo Tobie i zarazem to, co sprawia Ci przyjemność. Dopasowanie w związku jest ważne. Jeśli nie czujesz się z partnerem dobrze, to najlepiej zmień partnera.
Z tego co tu piszesz wynika, że on nadał wręcz toksyczny charakter Waszym relacjom. Toksyczni ludzie często są mistrzami manipulacji, mówią innym to, co oni chcą usłyszeć, i naciskają na ich słabe punkty, a później posługują się innymi osobami dla osiągnięcia własnych celów i korzyści. Nie mają szacunku dla innych i dla ich potrzeb.
Jeśli ktoś lubi policzkować kobiety, to jest to sygnał ostrzegawczy. Człowiek, nazwijmy to, normalny, czuje odrazę do pomysłu bicia słabszych i wykorzystywania nad nimi swojej fizycznej przewagi.
A tak trochę BTW. Dobra jest otwartość. Dobrze jest, gdy kobieta wykazuje inicjatywę w seksie i wychodzi z propozycjami próbowania nowych rzeczy. Z tego co tu piszesz przypuszczam, że to on inicjuje kontakty seksualne i ich formę i praktyki temu towarzyszące. Jeśli jakiemuś typowi nie podoba się, że to Ty wychodzisz z inicjatywą, to albo niech zmieni podejście, albo niech zmieni partnerkę.
 
Kobieta

Aisog01

Erotoman
Czy trzeba robić facetowi loda ?
Z jednej strony mnie pociąga pieścić penisa, a z drugiej strony czuje się jak ******...
Nie umiem tego wytłumaczyć...
Robiłam dwóm, jeden był spoko ale drugi to kazał mi w toalecie klękać i ssać. Wtedy nie czułam że on mnie kocha tylko ze jestem automatem do ssania penisa.. jak automat do coli...
Czy każdy facet tego wymaga ?
Odpowiedź jest prosta: nie trzeba, nic nie musi się robić na siłę
 

PanTak

Seks Praktykant
"Robiłam dwóm, jeden był spoko ale drugi to kazał mi w toalecie klękać i ssać. Wtedy nie czułam że on mnie kocha tylko ze jestem automatem do ssania penisa.. jak automat do coli..."

E tam na pewno cię kochał......... ale tylko przez tę parę minut jak robiłaś loda w toalecie xD

Wracając do pytania to nie, nie trzeba
 
Mężczyzna

Marek35

Seks Praktykant
Nie trzeba ale lepiej robić.
Po pierwsze oni to lubią.
Po drugie, jak się to zrobi z połykiem, to się pościel nie upaćka spermą. 😉
Nie trzeba ale lepiej robić... 🤔 Czyli wychodzi na to że jednak trzeba? Czy coś źle rozumuje...🤪

A co do tematu wg mnie to nie trzeba mimo wszystko... co najwyżej można jeśli się chce... Wg w życiu powinniśmy robić to co chcemy a nie to co musimy... Bo gdy coś nie chcemy a musimy to już jest chujowo...
Tak więc rób to na co masz ochotę człowieku 🙉🙈🤪
 
Mężczyzna

Keny łest

Biegły Uwodziciel
On w temacie sexu jest dosyć hmm...trudny. Częściowo wiedziałam na co się piszę. Nadrabia w innych tematach. Dlatego w seksie postanowiłam, że czasem będe po prostu zaciskać zęby i tyle.
Aż jestem zdziwiony, że ktoś się może tak poświęcać. Zawsze myślałem, że w łóżku chodzi o to aby obydwie osoby miały z tego przyjemność. Gdyby moja partnerka nie miała przyjemności z seksu to chyba samemu by mi się nie chciało go uprawiać. Z jakąś przelotną laską to ok, ale w związku to bez szans. Po kilku próbach analu, moja się już zraziła, to nawet nie naciskam, bo aż mi się odechciało jak ma się męczyć.

A co do loda to raczej lipa jak dziewczyna nie robi bo to raczej podstawowa inna zabawa niż klasyczny seks. Jak nie chce to nikt nie może do tego zmusić, ale myślę że w związku to raczej nie powinno się brzydzić swojego partnera. Czy to aż taki problem wziąć 5 cm penisa, albo go polizać? xD. Nie mówię tu o jakimś niemytym 3 dni :ROFLMAO:
 
Mężczyzna

Keny łest

Biegły Uwodziciel
Na Twoim miejscu, odpuściłbym sobie tego typu relację. Nikt nie ma prawa zmuszać drugiej osoby do określonego zachowania - jest to wręcz karalne, niezgodne z prawem. Nie daj się do czegokolwiek przymuszać. Nie pozwól, żeby ktokolwiek, w tym partner, naruszał Twoje granice. On nie ma prawa tego robić. On powinien szanować zarówno Twoje granice, jak i Twoje potrzeby. Wcale nie musisz się poświęcać dla jego przyjemności. Nie ma też prawa Cię policzkować ani w jakikolwiek sposób naruszać Twojej nietykalności cielesnej.
Przecież w zdrowej relacji chodzi o to, żeby obu stronom było dobrze i żeby obie strony chciały. Skoro Ty zaspokajasz jego, to on powinien zaspokajać Ciebie. Zasada wzajemności. A zmuszanie się do robienia czegoś, na co nie ma się ochoty, ma zły wpływ na psychikę. Masz się czuć dobrze.
Rób mu to, co naprawdę lubisz robić i to, na co masz ochotę. I niech on robi to samo Tobie i zarazem to, co sprawia Ci przyjemność. Dopasowanie w związku jest ważne. Jeśli nie czujesz się z partnerem dobrze, to najlepiej zmień partnera.
Z tego co tu piszesz wynika, że on nadał wręcz toksyczny charakter Waszym relacjom. Toksyczni ludzie często są mistrzami manipulacji, mówią innym to, co oni chcą usłyszeć, i naciskają na ich słabe punkty, a później posługują się innymi osobami dla osiągnięcia własnych celów i korzyści. Nie mają szacunku dla innych i dla ich potrzeb.
Jeśli ktoś lubi policzkować kobiety, to jest to sygnał ostrzegawczy. Człowiek, nazwijmy to, normalny, czuje odrazę do pomysłu bicia słabszych i wykorzystywania nad nimi swojej fizycznej przewagi.
A tak trochę BTW. Dobra jest otwartość. Dobrze jest, gdy kobieta wykazuje inicjatywę w seksie i wychodzi z propozycjami próbowania nowych rzeczy. Z tego co tu piszesz przypuszczam, że to on inicjuje kontakty seksualne i ich formę i praktyki temu towarzyszące. Jeśli jakiemuś typowi nie podoba się, że to Ty wychodzisz z inicjatywą, to albo niech zmieni podejście, albo niech zmieni partnerkę.
Tak samo myślę, że to dobry manipulant. To nie jest normalne
 
Kobieta

Iza1990

Cichy Podglądacz
Na Twoim miejscu, odpuściłbym sobie tego typu relację. Nikt nie ma prawa zmuszać drugiej osoby do określonego zachowania - jest to wręcz karalne, niezgodne z prawem. Nie daj się do czegokolwiek przymuszać. Nie pozwól, żeby ktokolwiek, w tym partner, naruszał Twoje granice. On nie ma prawa tego robić. On powinien szanować zarówno Twoje granice, jak i Twoje potrzeby. Wcale nie musisz się poświęcać dla jego przyjemności. Nie ma też prawa Cię policzkować ani w jakikolwiek sposób naruszać Twojej nietykalności cielesnej.
Przecież w zdrowej relacji chodzi o to, żeby obu stronom było dobrze i żeby obie strony chciały. Skoro Ty zaspokajasz jego, to on powinien zaspokajać Ciebie. Zasada wzajemności. A zmuszanie się do robienia czegoś, na co nie ma się ochoty, ma zły wpływ na psychikę. Masz się czuć dobrze.
Rób mu to, co naprawdę lubisz robić i to, na co masz ochotę. I niech on robi to samo Tobie i zarazem to, co sprawia Ci przyjemność. Dopasowanie w związku jest ważne. Jeśli nie czujesz się z partnerem dobrze, to najlepiej zmień partnera.
Z tego co tu piszesz wynika, że on nadał wręcz toksyczny charakter Waszym relacjom. Toksyczni ludzie często są mistrzami manipulacji, mówią innym to, co oni chcą usłyszeć, i naciskają na ich słabe punkty, a później posługują się innymi osobami dla osiągnięcia własnych celów i korzyści. Nie mają szacunku dla innych i dla ich potrzeb.
Jeśli ktoś lubi policzkować kobiety, to jest to sygnał ostrzegawczy. Człowiek, nazwijmy to, normalny, czuje odrazę do pomysłu bicia słabszych i wykorzystywania nad nimi swojej fizycznej przewagi.
A tak trochę BTW. Dobra jest otwartość. Dobrze jest, gdy kobieta wykazuje inicjatywę w seksie i wychodzi z propozycjami próbowania nowych rzeczy. Z tego co tu piszesz przypuszczam, że to on inicjuje kontakty seksualne i ich formę i praktyki temu towarzyszące. Jeśli jakiemuś typowi nie podoba się, że to Ty wychodzisz z inicjatywą, to albo niech zmieni podejście, albo niech zmieni partnerkę.
 
Kobieta

Iza1990

Cichy Podglądacz
Na Twoim miejscu, odpuściłbym sobie tego typu relację. Nikt nie ma prawa zmuszać drugiej osoby do określonego zachowania - jest to wręcz karalne, niezgodne z prawem. Nie daj się do czegokolwiek przymuszać. Nie pozwól, żeby ktokolwiek, w tym partner, naruszał Twoje granice. On nie ma prawa tego robić. On powinien szanować zarówno Twoje granice, jak i Twoje potrzeby. Wcale nie musisz się poświęcać dla jego przyjemności. Nie ma też prawa Cię policzkować ani w jakikolwiek sposób naruszać Twojej nietykalności cielesnej.
Przecież w zdrowej relacji chodzi o to, żeby obu stronom było dobrze i żeby obie strony chciały. Skoro Ty zaspokajasz jego, to on powinien zaspokajać Ciebie. Zasada wzajemności. A zmuszanie się do robienia czegoś, na co nie ma się ochoty, ma zły wpływ na psychikę. Masz się czuć dobrze.
Rób mu to, co naprawdę lubisz robić i to, na co masz ochotę. I niech on robi to samo Tobie i zarazem to, co sprawia Ci przyjemność. Dopasowanie w związku jest ważne. Jeśli nie czujesz się z partnerem dobrze, to najlepiej zmień partnera.
Z tego co tu piszesz wynika, że on nadał wręcz toksyczny charakter Waszym relacjom. Toksyczni ludzie często są mistrzami manipulacji, mówią innym to, co oni chcą usłyszeć, i naciskają na ich słabe punkty, a później posługują się innymi osobami dla osiągnięcia własnych celów i korzyści. Nie mają szacunku dla innych i dla ich potrzeb.
Jeśli ktoś lubi policzkować kobiety, to jest to sygnał ostrzegawczy. Człowiek, nazwijmy to, normalny, czuje odrazę do pomysłu bicia słabszych i wykorzystywania nad nimi swojej fizycznej przewagi.
A tak trochę BTW. Dobra jest otwartość. Dobrze jest, gdy kobieta wykazuje inicjatywę w seksie i wychodzi z propozycjami próbowania nowych rzeczy. Z tego co tu piszesz przypuszczam, że to on inicjuje kontakty seksualne i ich formę i praktyki temu towarzyszące. Jeśli jakiemuś typowi nie podoba się, że to Ty wychodzisz z inicjatywą, to albo niech zmieni podejście, albo niech zmieni partnerkę.
Sex to tylko jedna z wielu stron życia. Dla niego dużo ważniejsza niż dla mnie. I mówił mi o tym zanim poszlismy po raz pierwszy do łóżka. Przymykając oko na jego podejście do seksualności i ciągłe nowe pomysły. To najwspanialszy facet jakiego poznałam. Pod koniec roku mamy wziąć ślub. Budujemy dom. Naprawdę mi na nim zależy. Przecież to trwa zanim się udane małżeństwa dopasują(ja nawet fizycznie się dopasowałam...). Obiecał, że po ślubie przystopujemy z eksperymentowaniem. Chyba wszyscy poświęcają trochę siebie dla partnera prawda?
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry