• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Znajomi cz. 8

mateusz1989

Nowicjusz
W pokoju hotelowym panowała zupełna ciemność. Ona weszła do niego już prawie cała naga. Zresztą ja także. Gdy zamknęły się drzwi od pokoju a my wylądowaliśmy już całkiem nadzy na podłodze historia potoczyła się zupełnie inaczej niż zaplanowałem. Życie.

Usiadła na mnie wbijając mojego penisa w siebie, w swoją cipę. Mokrą i strasznie ciepłą. Od tego momentu cały pokój pachniał nią. Zaczęła mnie ujeżdżać bez słowa.

- Oglądałaś ostatnio jakieś porno ? - zapytałem ze zdziwieniem w głosie, gdyż ujeżdżała mnie w profesjonalny sposób, tak jak zdecydowana większość lasek w filmach porno.
- Oglądałam – nie przestawała ruchać – oglądałam razem z mężem – dodała.
- Yhym, widzę, że mąż zaczął Cię uczyć co masz robić ? - w pokoju rozlegał się dźwięk stukotu jej pośladków o moje ciało, charakterystyczne „mlaskanie” mokrej cipki.
- Nie. Ja chcę się uczyć, na nim tylko testuję – odpowiadała zdyszana.
- Uczyć ? - zapytałem.
- Tak, kurwa uczyć. Naucz mnie czegoś dzisiaj – przestała w tym momencie i zaczęła całować mnie po policzkach, szyi i barkach.

Nie ukrywam ale nawet wtedy nie przestała się poruszać. Czułem każdą jej ściankę pochwy. Z jej wnętrza wylewały się soki, które spływały mi po kroczu.

- Dobrze suko nauczę Cię czegoś. Mówiłem Ci, że o cipie dziś masz zapomnieć pewnie nie pamiętasz pijana szmato ? - zapytałem z uśmiechem.
- Nie pamiętam – odpowiedziała i dalej pocierała moim fiutem swoje wnętrze, raz po raz podskakując jakby jeździła na koniu.
- No to masz problem. Miała być tylko i wyłącznie Twoja dupa dziś. A jej także nie będzie za karę – wstałem z nią zawieszoną na swoim fiucie i usiadłem na łóżku – złaź i na kolana dodałem.

Zeszła i zaczęła mi obciągać. Wtedy zauważyłem, że mój penis jeszcze nigdy nie był tak pokryty kobiecym śluzem. Wylizała wszystko zostawiając tylko swoją ślinę.

- Widzisz głupia cipo, fiut to nie tylko jakaś tam dźwignia do słabej zabawy. Fiuta trzeba poznać. Mój lubi tak jak Ci zaraz powiem. I tak mnie doprowadzisz. A Ty dziś sama się ze sobą pobawisz.
- Co ? - oderwała się od niego a ja nie wiedziałem, czy to jej "co" było wynikiem "głupiej cipy" czy tego, że jej nie zrucham.
- Naciągnij skórę na żołędzia. I zacznij delikatnie robić loda tak jak umiesz. Rozpal „swojego” chuja – rozumiesz ?
- Tak, rozumiem – i zaczęła wykonywać polecenie.

Bawiła się nim, lizała i delikatnie obciągała, by skóra nie odsłoniła żołędzia. Bawiła się też wygolonymi jajami.

- Kolejna rzecz. Wyliż mnie pod jajami. Zaraz pod nimi – uśmiechnąłem się.
- Dobrze – usłyszałem z jej ust, które znajdowały się już pod jajami.

Najpierw jej koniuszek języka tam sięgnął. Potem już cały język tam świetnie działał.

- Dupkę też ? - zapytała.
- Nie, dupę nie Ty zboczona cipko – odpowiedziałem ze śmiechem i kontynuowałem – a teraz mocno ściągnij skórę z niego na sam dół. Mocno i trzymaj tak, a Ty zrób mi kurewskiego loda, jak na porno.
- Yhym – jej śliczna twarz przy moim kroczu prezentowała się wyśmienicie.

Poczułem jak mocno ściąga skórę w dół. Zabolało ale o to chodziło. Wreszcie czułem uścisk jej ust na naprężonym penisie. Góra-dół, góra-dół. Machała tak głową dobre dwie minuty a pod koniec musiałem jej pomoc, bo ewidentnie szyja ją musiała boleć. Chwyciłem tą sukę za włosy i robiłem sobie dobrze jej głową, jej ustami.

- Aaah – wydusiła z siebie a ślina wylała jej się na brodę – już nie mogę, przepraszam.
- Ej, no kur*a, daj mi dokończyć – odpowiedziałem pod wpływem alkoholu. Jej wzrok był bezcenny.
- Ale nie mogę tak już, jakoś inaczej... - odrzekła.
- Ok, połóż się śliczna – pokazałem jej jak ma leżeć. Leżała głową na skraju łóżka a ja wpakowałem w jej usta fiuta i na lekko ugiętych noga waliłem ją znów w buźkę. Czułem, że stara się coś zrobić ze swoim językiem ale moje ruchy były mocne i chamskie, co chwilę wypluwała trochę śliny.

Ten widok był cudowny, a gdy jeszcze zaczęła bawić się piersią i szczypać ten mały niewinny sutek to myślałem, że oszaleje. Czułem jakby sperma znajdowała się w samych jajach i tam bulgotała obijając się o jej głowę.
Gdy drugą dłoń położyła u siebie w kroczu i zaczęła się NIEZIEMSKO zabawiać chciałem się spuścić jej, za przeproszeniem, pysk. Obudziła we mnie żądzę, chamską żądzę ruchania.
Chociaż w pokoju było ciemno i tak widziałem co tam robić. Widziałem i słyszałem. Jej mokra cipa wydawała cudowne dźwięki. Miała bardzo, wyjątkowo intensywny zapach, który pobudzał.

Bawiła się całą dłonią, nogi miała mocno rozstawione. Zataczała duże kółeczka bawiąc się całą pizdą. Zaczęła się mocno, uwierzcie mocno, bić w nią. Odgłos prawdziwego „liścia”. Nie raz, nie dwa. Dużo razy, często.

Położyła się na plecach, głowę spuściła lekko w dół. Dłońmi nakierowała moje dłonie na swoje piersi. Położyłem je tam i kurewsko ścisnąłem. Jej ciało zadygotało ale nie protestowała. Sama „polowała” ustami na mojego chuja i w końcu znów go tam miała. Rżnąłem ją w tej usteczka naprawdę głęboko. Najgłębiej w życiu. Nie dławiła się, wchodził idealnie jednak musiałem nieco zwolnić. Jej piersi były w moim władaniu. Nie pieściłem ich tylko ję miętosiłem mocno, szczypiąc i wykręcając sutki, jakby straciła czucie w nich.
Jej dłoń zaczęła grzebać w cipie. Wsadzała palec za palcem w siebie.

Dość !! - powiedziałem dodając – sześć dziewięć!
Taak... odpowiedziała.
Nie będę Ci lizać pizdy będę patrzeć co robisz – oznajmiłem cały spocony i zdyszany.
Jara Cię to fiucie ? - zapytała z chrypką.
Jara...

Moment, w którym kobieta w taki sposób „dosiada” faceta jest cudowny. Obserwowanie ciała kobiety, przerzucanie nogi przez ciało faceta, zniżanie twarzy kobiety, chwyt za penisa i po chwili jest w jej gębie – kurewsko mocno mnie podnieca. Uległa. Robi co musi. Ale dziś jest inna, stara się być hmm... ostrzejsza. „Nie, nie pozwolę jej na to” - pomyślałem.

Widok jej ogolone cipki, naprawdę młodo wyglądającej... Ten zapach i wierzcie od czasu do czasu spadające krople jej soku.. Chciałem się rzucić na nią z zębami, językiem i ustami lecz wyprzedziła mnie jej dłoń.

Nagle koniuszki czterech jej palców szukały dziury. Znalazły dziurę. Wbijały się w nią. Lekko wierciły się, jakby próbowały się właśnie wwiercić. Chyba szukała mocnych wrażeń. Chwyciłem ją za jej drobny nadgarstek i zacząłem napierać. Gdy zacząłem ją posuwać jej własną dłonią jej ciało wpadło w ten rytm. Jej usta „ruchały” mojego chuja tak jak ja ją. Genialne.

Po chwili przystopowałem. Drugą dłoń położyłem na zakończeniu jej pleców i zacząłem napierać nią na jej własną dłoń. „Aa” , „oh” - nie da się tego opisać. Trzeba byłoby usłyszeć jej dźwięki wyrywające się spomiędzy mojego penisa i jej warg.
Weszły w nią, do samych kostek dłoni. I wtedy zaczęła dokładać...kciuk. Bawiła się nim jeżdżąc od łechtaczki po dziurkę czasami próbując się tam zmieścić.

Już ! - krzyknąłem sam nie wiem czemu.
Wiemmm... - odpowiedziała.

Mój penis trwardniał w jej ustach. Jej dłoń zacisnęła się u nasady mojego penisa wykonując lekki ruch góra-dół. Jej usta nie drażniły mojego żołędzia lecz były zaciśnięte na trzonie. Wiedziała co robi, oj wiedziała. Mój penis stał się jeszcze bardziej trwady, grubszy i chyba gorętszy od napływającej do niego spermy. Czuła to.

Ok. Przyznam. Jęczałem i stękałem. To był jeden z najdłuższych orgazmów w życiu. Mnóstwo spermy. Rano się dowiedziałem, że wsytrzeliłem jej do buzi z dobre pięć razy a potem się jeszcze wylewało i wylewało. Dowiedziałem się, że było tego tyle, że przyznaje, że miała odruch wymiotny.
Ale wtedy tego nie wyczułem. Działała cały czas. Na koniec zastygliśmy tak a jej dłoń bawiła się i podszczypywała moje jaja. Na penisie nie miałem śladu spermy. Gdy „zeszła” ze mnie oczy miała jakby załzawione. Pocałowałem ją w dekolt a ona dosłownie szepnęła „czy mogę dokończyć proszę pana?”.

Położyliśmy się, tak, tak, przytulając się a ona jedną nogę zgięła w kolanie i znów włożyła rękę pomiędzy nogi. Gdy RŻNĘŁA się sama, całe łóżko dygotało. Gdy doszła wtulała we mnie głowę i długo jeszcze sapała i jęczała.

Poszedłem siku, aż bolało, gdy wróciłem odwróciła się i przykryła kołdrą mówiąc „dobranoc”.

Jej dupci następnym razem nie odpuściłem, ba... Ona nie chciała by jej dopuszczać.
 

Mati87

Cichy Podglądacz
dobre opowiadanie, masz do tego talent kolego, naprawde mozna sie wczuc w ten klimat i w konkretna sytuacje. Fajnie to wszystko rozpisales itd
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry