• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Znajomi cz. 5

mateusz1989

Nowicjusz
Było to parę dni od naszego ostatniego spotkania.

Ode mnie:
14:21
Kończę pracę o 15:30. Mam pismo dla ciebie.

Ode mnie:
14:32
Chcę ci dziś je przekazać.

Od niej:
14:33
Dobrze. Dam znać, o której to podjedziesz do nas.

Ode mnie:
14:46
Nie, nie. Ja dam znać, o której będę mógł, dobrze ? Pozdrów męża.

Od niej:
14:47
O.K. Pozdrowiłam, też pozdrawia. Pozdrów żonę

Ode mnie:
15:30
O 17:30 będę. Tego jest 12 stron, więc przeczytasz na miejscu.

Ode niej:
15:30
Dobrze. Gdyby było trzeba coś zmienić to możemy do twojego biura podjechac, prawda ?:)



Ode mnie:
15:30
Prawda:)

Ode niej:
16:10
Czekam już … 20-tego jest impreza w zielonej gorze. Jedziemy ?

Ode mnie:
16:50
Jestem

Ode mnie:
16:52
Jestem

Od niej:
16:52
Już schodzę. Musiałam się przyszykować. :)


Pojechaliśmy w stronę centrum miasta lecz skręciłem i pojechałem w ustronne miejsce. Gdy tylko dojechaliśmy zapytałem się czy pamięta wszystko co się działo tamtej nocy. Skrępowana powiedziała, że pamięta. A pupa ją bolała jeszcze jeden dzień. Dodając, że to chyba dobrze, bo pamiętała o mnie jeszcze przez ten czas. No to ja się jej przypomniałem. Zanim zaczęła czytać kazałem, tak kazałem się jej pochylić i otworzyć usta. Znów mi obciągała. Na moje „ssij” ssała, „liż” lizała. Nawet nie jęknęła. Przerwałem i powiedziałem „czytaj” i czytała.

Jeezuu, super! Dziękuję ci bardzo, bardzo !
Nie ma problemu, cieszę się,że mogłem pomoć. Ile masz czasu?
Jeszcze z pół godziny, żeby nie przedłużać – odpowiedziała.

Wiedziała co ma robić, wróciła do roboty. Na koniec kazałem się jej wypiąć opierając się
o bagażnik. Uległa mi. Założyłem dyskretnie gumę i zacząłem od „dupy strony”. Protestowała ale jednak uległa. Wspomniałem o następnym terminie.... Rozłożyła nogi, rozchyliła pośladki sama
z siebie a z torebki wyciągnęła jakiś krem, który wsmarowała w dupę i mojego penisa.

Błagam tylko ostrożnie – poprosiła
yhym – odparłem

Wszedł cały, głęboko lecz ja jeszcze głębiej dopychałem. Jęczała. Zakazałem jej dotykać cipki. Dziś tylko ja dochodzę.

A co dupa Cię boli przez męża ? - zapytałem po cichu prosto do jej ucha.
Yy, tak, to znaczy nie przez niego, bo nie chciał ale pozwolił mi pobawić się...
I co tam włożyłaś ?
Zamówiłam wibrator...
I kto jest lepszy on czy ja ? - zacząłem ją mocno posuwać.

Jej szczupła dupa zaczęła falować pod wpływem uderzeń naszych ciał. Moje jaja były całe mokre od jej cipki. Obijały się mocno, czasami aż za mocno.
Chcę skończyć w Tobie.
Nie, proszę nie dziś...
Musze, ku*wa muszę, nie wytrzymam.

Szybko ściągnąłem gumę, szturchnąłem ją w kolana aby jeszcze mocniej się wypięła. Strzeliłem na dupę i w dupę. Parę razy jednak skusiłem się i dosłownie szturchnąłem ją w cipę. Pojękiwała wtedy. Klepnąłem ostentacyjnie ją w pośladki, ubrałem się i podciągnąłem jej spodnie. Odwróciliśmy się przodem do siebie. W oczach miała łzy.

Bolało ? Zapytałem
Nie, nie... nie bolało...
a co się stało ? - zapytałem
Nie, nic...
No powiedz, przepraszam jeśli cos ci zrobilem!
Nie, nie. Tylko chyba jednak czasem sama do ciebie przyjdę na rżnięcie, bo jemu się nie chce nigdy...

Zszokowało mnie to. Moja żona także rzadko chce się ruchać ale jak już to robimy to robimy to dobrze i mocno.

Masz ochotę ? - zapytałem
No, tak mam ochotę.
To ściągaj spodnie i jak chcesz to pójdziemy razem na dziwki – zaśmiałem się.

Spojrzała się dziwnie ni to z przerażeniem ni to ze zdziwieniem. Dziwnie. Ale spodnie ściągała. Zapakowałem go prosto w wilgotną jeszcze cipkę. Była ciasna, ciaśniejsza niż zwykle.
„Mocno, mocno i nie zmieniaj tempa, nie spuszczaj się za szybko, proszę...” - i rypałem ją i w sumie ona mnie, bo dupą ładnie operowała. Dobre 10 minut nieustającego ruchania. Jak zwierzęta. Doszła, pomogłem jej dłonią, trzymając mocno, bardzo mocno jej łechtaczkę pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym. I tej jej zapach....

Nie przestawałem jej ruchać. Coś mi nie pasowało... Chyba nie była już tą samą zakazaną i niedostępną koleżanką, nie była tym TABU. Za szybko... Za szybko do tego doszło.
Odezwała się do mnie przekręcając głowę „co miałeś na myśli mówiąc o tych dziwkach?”
Odpowiedziałem jaj gdy już doszła a ja znów czułem skurcze cipki na penisie, mocne skurcze.
Na koniec już powoli ją posuwałem, czułem że dojdę i nie zważałem na to co mówi, że musi już jechać z powrotem... Po dwóch minutach zakończyłem w niej. Protestowała ale gdyby chciała to by się z łatwością odwróciła i mi przeszkodziła. Lecz tego nie zrobiła.

mówiłem, że pójdziemy na dziwki jak będzie okazja. Zobaczysz jak rucham zwykłą dziwkę. Odejmę ci dwa spotkania.

Miał być z tego dialog lecz ona zaniemówiła. Podciągnęła spodnie, zapięła i udała się na miejsce pasażera. Przez całą drogę nic nie mówiliśmy dopiero pod jej domem powiedziała magiczne „dam znać”.

Ja chyba dla niej też przestałem być tabu. Pieprzy się ze mną w ten sposób bo nie ma tego w domu.

A i wiecie co? Dała znać....
Ale to juz dluzsza historia...
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry