Wtedy jeszcze nie wiedziałem że to sen że przychodzi moja kobieta (Zuza) z trzema (Ania, Marta i Marta2)koleżankami po imprezie. Jedna z koleżanek (ania) przy probie wyjecia korka od wina, ubrudzila winem swoją biała sukienkę (tak chluslo). W momencie gdy ciecz leciała na sukienkę (okolice cipki), Ania odruchowo rozsunela nogi a mnie ukazała się śliczna przyciągająca jak magnez szparka Ani być może zrobiła to specjalnie bo pamiętam że uśmiechała się uwodzicielsko. Nastepnie weszła do łazienki. Nie minęły dwie minuty, Ania wola mnie do siebie pod pretekstem uruchomienia ciepłej wody. Widząc wcześniej jak nastawiona w stosunku do mnie była Anka pomyślałem że nie mogę tam wejść pod nie obecność zuzy która wyszła z naszym 6 letnim pieskiem. Ale widok ślicznej cipki odebrał mi rozum już miałem w głowie tylko aby wylizac przytym lekko podgryzajac leciutko lecztaczke, wylizujac "wszystkie" soczki z jej brzoskwinki. Nie myślałac nic wstałem i do obu Martuś stwierdziłem że zaraz wracam i poszedłem otwierając drzwi od łazienki mój penis zamienił się od razu w konar a mianowicie ujrzałem anke w samym staniku bawiąca się swoją już ociekajaca soczkami cipuszkę. Po chwili skrępowania i ciszy powiedziała do mnie zarznij mnie jak dziwke, odparlem na to że zaraz Zuza wrócimy ze spaceru i nie zdążymy nic zrobić ona znowu spojrzała na mnie tym wzrokiem. Po czym padłem przed nią na kolana, w końcu poczułem ten smak, sprawnie wylizujac okolice pizdeczki zapedzajac się na kakaowe oczko byłem już tak podniecowy że prawie doszedłem liżąc oraz robiąc rurkę z języka (tak jak się sowe naśladuje), włożyłem może z polcetymetra w ta zgrabna, lekko wypukla dupeczke aby moc zaraz wsadzić swojego powoli wypełniającym się od środka sperma kutaska (mój czt. piczko-wąch). Uznałam że to jest ten moment i wsadzajc go do ciasnej dupeczki Anki, która krzyknęła może to był pisk z rozkoszy że wchodząca do domku Zuzka zwróciła uwagę na toaletę w której na pralce jeblem jej jedna z nejlepszych przyjaciółek. Przez chwilę przeszła mi myśl że zdążymy to dokonczyc zanim Zuza wróci z psem, nie stety albo jak później się okazało stety. Zuzka otworzyła drzwi akurat jak mój kutas wypełniał gorzka, klejąca i bialutka wypchana po brzegi sperma dupeczke. Zuza ku mojemu zdziwieniu padła na kolanka i zaczęła czyścić swoim pyszczkiem moja jeszcze sztywna pałe z resztek kału i spermy i rzekła do annki ty głupia cipo teraz zalewa moja ***** nie myśl że będzie inaczej, a potem jest Marta i Marta. Mówię coooo, to jest ukarowane?. Zuza odparła że nie ale skoro już i tak wszystko tak daleko zaszło to można to dokończyć. Wpadłem na pomysł ze żeby ugasić pragnienie tyłu napalonych cipek muszą po prostu robić to co ja powiem, poczułem że muszę to wykorzystać na Maxa. Wiedząc że Marty też wchodzą do zabawy otworzyłem drzwi łazienki a one na dywaniku pod drzwiami w pozycji 69 liza sobie pipeczki, wziąłem zuze na kanapę tak żeby głową jej zwisala, klepiac i ocierajac kutasa o usta zuzy. Który pomalu wracał do rozmiarów jakie miał przed zalaniem jak fala tsunami dupy Anki której powiedziałem że ma rozgrzać odbyt jednej z mart bo i żeby w ogóle się przeniosły w tej samej pozycji na łóżko na którym leżała zuzka mająca głowę luźna poza krawedziami lozka tak abym mógł ją zarznac ten śliczny pyszczek. Nie wiem jak on się zmieścił cały do jej pyska ociarajac gardło od środka. Poprosiłem aby Marta ta co była na górze została wypienta koło głowy zuzki a koleżanki będą im lizać pizdy, przyczym Ania odzywa się że ma u siebie w torebce dildo prawie jak twoj kutas zazartowala. Dawno powinien być w cipeczce zuzy albo buzi Marty, po czym walnalem jej klapasy najpierw 2 razy w lewy posladek i raz w prawy z całym czerowym tylkiem wybrała zuze, włączyła na najwyzy poziom i umiejscowila jej go w cipie głęboko wtedy przyszedł mi do głowy pomysł aby zrobić zuzce double penetration aby wyruchac ja tak żeby wiła się z rozkoszy jak wąż, bo w końcu to moja partnerka życiowa i należało się jej za to co dla mnie zrobiła, a mianowicie przyniosła mi do domu 3 otwarte w każdym możliwym miejscu na mojego w tamtym momencie suchnietego i lekko pochaczonego pitolka od zębów zuzy która nie potrafila otworzyć bardziej swojej pojemnej do gwałtu buzce. Poprosiłem aby Marta trochę naslinila dobrze fioletowego już grzyba, i bez zapowiedzi wjechalem w jeszcze nie używana dupe Zuzy, przejolem vibro od Anki która cały czas katowala i potegowala orgazm wywołany sztucznym *****m w cipie. Zuzce było tak dobrze ze pierwszy raz zobaczyłem kobiecy wtrysk. Tryskala i płakała na raz. Ale bez litości Oralem obolałe już obie dziurki, dildo zostawiłem w cipie nie ruszając już nim ale bylo włączone czułem to na kutasie którym coraz szybciej rżnalem swoją piękna partnerkę po to aby w ostatniej chwili wyjąć z dupki i spuścić się na twarz zaklejajac oczy dziurkę nosa, rzęsy i włosy. Czułem się w tym momencie jak spec od rżniecia niewolnic. Już zmęczonym tym całym maratonem który kosztował mnie z litr spermy będącam teraz gdzie w środku dziewczyn. Jedyna spucha widoczna jest ta na buzce zuzki, która kazałem zbliżać obu Martą które robiły to bardzo sprawnie jakby były pochłaniaczmi spermy. Widząc że dziewczyny też nie mają sił powiedziałem jest was 4 i 4 musicie zostać do rana i co 3 godziny zmieniacie mojego lewoskretna dzida w swoich pyszczkach ma być cały czas zrozumiano!!!
Wtedy "zaselem a tak na prawdę się obudzilem". Oczywiście jak się okazało cała ta sperma została w moich majtkach i na kanapie, którą wtarlismy w siebie spiąć. Na pocieszenie dodam że Zuza budząc się od razu wyczuła zapach spermy (ona ja uwielbia), myśląc że ja jeszcze śpię wzięła nabrzmialego chyba przez całą noc kutasa nie minęły 3 minuty i wystrzelił solidna dawkę spermy do buzi mojej wybranki.
Wtedy "zaselem a tak na prawdę się obudzilem". Oczywiście jak się okazało cała ta sperma została w moich majtkach i na kanapie, którą wtarlismy w siebie spiąć. Na pocieszenie dodam że Zuza budząc się od razu wyczuła zapach spermy (ona ja uwielbia), myśląc że ja jeszcze śpię wzięła nabrzmialego chyba przez całą noc kutasa nie minęły 3 minuty i wystrzelił solidna dawkę spermy do buzi mojej wybranki.
