• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Szybko kończę

Mężczyzna

Cezarus

Cichy Podglądacz
Witam wszystkich Panów na forum jest to mój pierwszy post.

Jak po temacie widać. Wszyscy znający temat wiedzą że to dla faceta ciężka sprawa, ale postanowiłem się was poradzić bo mój związek się sypie.

Zaczynając od początku. Jestem z narzeczoną prawie od 3 lat. Jest to moja pierwsza partnerka seksualna. Nasz pierwszy raz nie był idealny, speszyłem się i nic z tego nie wyszło, jednak po kilkunastu minutach już wszystko było jak trzeba. Moja narzeczona bardzo lubiała seks i stosunek 1-3 razy w tygodniu po kilka razy w nocy był dla nas normalnością. Uprawialiśmy seks z prezerwatywami. Niestety coś się zmieniło. Nazwę to tak że gdzieś od półtora roku wszystko się zmieniło. Narzeczona zaczęła brać tabletki antykoncepcyjne a ja przestałem się kontrolować. Raz nasz stosunek potrafi trwać kilka/kilkanaście minut a drugim razem po dosłownie minucie już jest po wszystkim. Wynikiem tych sytuacji jest to, że narzeczona powoli traci ochotę na seks (teraz uprawiamy go około raz na miesiąc), a ja jestem zdołowany gdyż bardzo chcę ją zadowolić a nie potrafię. Gra wstępna oraz inicjacja z jej strony przestała istnieć. W mojej głowie jest tylko myśl żeby jak najdłużej wytrzymać żeby jej było jak najlepiej oraz to że jest to jedyna szansa w miesiącu którą muszę wykorzystać. Czasem wiem, że Ona ma ochotę na ostry seks po którym będzie wyczerpana a ja nic nie mogę.

Dodam że od czasu do czasu po imprezie znajomymi gdy jesteśmy pod wpływem procentów ona nabiera ochoty i inicjuje seks. Wtedy stosunek trwa bardzo długo i jest intensywny.

Bardzo poważnie zastanawiam się nad wizytą u seksuologa, aby ratować nasz związek.

Co byście poradzili w takiej sytuacji? A może ktoś spotkał się z podobnym problemem i podzieli się doświadczeniami? Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.
 
Mężczyzna

escopeta5000

Cichy Podglądacz
ja zauwazylem ze to zalezy od partnerki. Bo z druga zona dochodze szybko a z pierwsza nawet 20minut
Moze pomoze spust przed seksem? ale z nią przy niej żeby nie myslała zle o tobie.
Ja z drugą to muszę drinka walnąć albo dwa to wtedy ja ją zmęczę
 

Dorman

Nowicjusz
No coż. Widzę tutaj dwa rozwiązania

1. Masturbacja przed stosunkiem, dzięki temu ten drugi stosunek będzie o wiele dłuższy

2. Chusteczki orgasm control ( sa nasączone preparatem zmniejszającym pobudliwość członka) albo prezerwatywa.Czy próbowałeś czegoś takiego?
 
Mężczyzna

Szar

Podrywacz
Hmm.. Jak seks był rzadki, to robiłem wręcz odwrotnie, tzn. nie masturbowałem się dzień lub dwa przed seksem. Żeby być bardziej napalonym i tą skumulowaną energię podczas aktu... Jakby to powiedzieć - rozkładać w czasie, dawkować sobie, cały czas czując zbliżający się koniec, ale nie doprowadzać do niego. Jak potrzeba to zwolnić, nawet czasem wyjąć, czy pociągnąć za mosznę. Tak można do utraty sił, a samo przeżywanie jest o wiele ciekawsze 😁
 
Mężczyzna

forg

Seks Praktykant
Witam wszystkich Panów na forum jest to mój pierwszy post.

(...)

Bardzo poważnie zastanawiam się nad wizytą u seksuologa, aby ratować nasz związek.

Panów tylko pytasz o radę? Mega błąd.
Seksuolog nie gryzie. Boisz się, że ktoś się dowie? To znów błąd.
Kontroli nad wytryskiem można się nauczyć. To ćwiczenie umysłu. Ale na forum się tego nie nauczysz.
 
Mężczyzna

Cezarus

Cichy Podglądacz
Witaj jeżeli chodzi o pierwszy punkt to tak, próbowałem zazwyczaj skutkowało ale kiedyś się na tej metodzie zawiodłem i przestałem stosować

Co do punktu 2 to miałem dwie przygody z tego rodzaju specyfikami 1. Z żelem znieczulającym który nie miał żadnego efektu a druga przygoda była z prezerwatywami Durex Performa Intense. Z początku było wszystko ok, a po chwili środek zaczął działać aż za bardzo i zostałem z flakiem
 
Mężczyzna

forg

Seks Praktykant
Ok - krótko, zwięźle i na temat. Musisz nauczyć się rozpoznawać swoje ciało. I wiedzieć, kiedy zmierzasz do wytrysku. I wtedy przestawać się stymulować. Najprościej to zrobić podczas masturbacji - rób to na przykład godzinę bez wytrysku. Z czasem można dojść do absolutnej perfekcji i można nauczyć sie tryskać "na komendę" (czyli sam sobie pozwalam na wytrysk i on za chwilę jest).
 
Mężczyzna

Kotelak

Cichy Podglądacz
Słuchaj, po pierwsze nie możesz zaczynać z nastawieniem " Musze ją zadowolić" bo to tylko dodaje Ci dodatkowego stresu. Sex to jest coś co oboje wam ma sprawić przyjemność, przed następnym razem, nie nastawiaj się jak byś miał za chwilę dostać rolę w filmie porno. Ja z początku miał gorszy problem nie miałem wzwodu.. to było dopiero krytyczne dla mnie, ale w końcu wziąłem się w garść i myśłalem sobie " Ej to ma mi być dobrze a nie jej" nie żeby coś po prostu dla siebie... w skrócie?. Przejmujesz się za bardzo swoją partnerką, rozmawiałeś z nią wgl?. Może to niech ona da coś od siebie. Co do samego orgasm control to jest to bardzo dobry srodek, jeden z mocniejszych tak więc moze przetestuj również i go.
 
Mężczyzna

forg

Seks Praktykant
Cóż. A ja uważam, że nie chemia i inne wynalazki tylko głowa. Kotelak - zdecyduj się co doradzasz. Raz piszesz o psychice a później o wspomaganiu chemicznym (czy jak go zwał).
Seks rozgrywa się w głowie :)
 
Mężczyzna

Cezarus

Cichy Podglądacz
Myślę że problem jest własnie w tym o czym mówisz. Bardzo się spinam i wychodzi na odwrót. Jednak cięzko jest mi się tego wyzbyć z głowy skoro seks odbywa się od święta i wiem ze kolejnego tego wieczora nie będzie.

Temat w rozmowach między nami jest ciągle żywy. Narzeczona po prostu twierdzi ze ciezko jej uprawiać seks kilka razy podczas nocy w momencie gdy pierwszy kończy się tak wcześnie, ponieważ bardzo ją to demotywuje do następnego współżycia i to jest powodem rzadkiego współżycia. Wydaje mi się ze wpadliśmy w błędne koło. Dobra, zamówię te chusteczki i zobaczymy jak będzie.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry