• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Sandra Upojny weekend EDIT

Mężczyzna

Ajena Tasmorden

Cichy Podglądacz
Witam serdecznie. To moje pierwsze fikcyjne opowiadanie. Jest troche długie ale mam nadzieję że polubicie jego bohaterkę. Zapraszam serdecznie do komentarzy. Miłej lektury.

Sandra Upojny weekend

Witam. Mam na imię Sandra. Jestem 23 letnia pielęgniarką z Gdańska. Moją pasją a nawet nałogiem od kilku lat jest sex na każdy możliwy sposób. Moje doświadczenie jest ogromne, ubóstwiam penetracje w wszystkie moje dziurki, seks w domu w pracy czy w miejscach publicznych nie stanowi dla mnie problemu. Od 16 roku życia gdy straciłam dziewictwo stosuje antykoncepcje w implantach co powoduje że zawsze i wszędzie jestem gotowa na ostre rżniecie. Nie wiem czy to wpływ hormonów czy brak lęku przed ciążom sprawia że cały czas myślę o pieprzeniu. Kochałam się już i z kobietami i mężczyznami w rożnym wieku ale jednak najbardziej preferuje młodych chłopaków o niespożytych siłach.

Najostrzejszym moim wyczynem była mała orgietka z trzema uczniami z technikum obok mego domu. Po tej akcji byłam zaspokojona na kilka dni ale po ich upływie zaczęłam myśleć o powtórce z kolejna grupą. Ale do kolejnej sesji postanowiłam przygotować się profesjonalnie.

Kilka słów o mnie. Mam 23 latka niecałe 155 cm wzrostu i max 48 kilo wagi. Wiec jestem bardzo szczupłą niewysoką kobietką o filigranowej budowie ciała. Mam krótkie bardzo jasne wręcz białe włosy mocno podgolone z tyłu ale z grzywką opadającą na oczy. Fryzura akurat do tego aby nie przeszkadzała ale była też niesamowicie seksowna. Prawie bym zapomniała opowiedzieć o moim największym atucie a mianowicie o moich wspaniałych cyckach z których jestem niesamowicie dumna. Jako nastolatka miałam fajne jędrne cycuchy w rozmiarze B ale moim marzeniem było ich powiększenie. Na 18 urodzinki zafundowałam sobie operacje. W założeniu miało być duże C ale jak przyszło do przymiarek z C zrobiło się F i tak już zostało. Dlatego moje boskie piersi są teraz właśnie tej wielkości. Sterczą dumnie do przodu zwieńczone małymi różowymi brodawkami. Uwielbiam je dotykać i pieścić, nazywam je swoimi skarbami i każdą wolną chwile poświęcam na ich jak najlepsze eksponowanie wszystkim dookoła.

Jak już wspomniałam jestem pielęgniarką w prywatnej klinice, aktualnie pracuje w gabinecie USG gdzie przeprowadzam badania kobiet w ciąży. Praca całkiem przyjemna młode mamuśki z swymi nabrzmiałymi brzuszkami są niesamowicie seksowne. Często się zdarzają też nieźle napalone i chętne na chwile pieszczot z drugą kobietą. Ze względu na ich stan ograniczamy się tylko do wspólnego lizania cipek ewentualnie na analną penetracje aby nie wywołać przedwcześnie porodu. Na takie okazje mam specjalne podwójne lateksowe dildo ukryte głęboko na dnie szafki. Na wyposażeniu aparatu USG jest zawsze butelka żelu nawilżającego która schodzi nadmiernie szybko jeśli wiecie o co chodzi. W otchłaniach internetu znalazłam żel o zapachu i smaku ananasa i po kilku użyciach zamawiam tylko ten. Mamuśki są w niebo wzięte. Prawdziwym bonusem jest gdy przyszła mamuśka ma już laktacje, wtedy nie mogę oderwać się od cycka aż wychłeptał całe mleczko.

Pamiętam jedna taką czarnulkę Age chyba w 8 miesiącu ciąży. Najpierw rozebrałam całkiem młodą mamę i ułożyłam na fotelu ginekologicznym z nogami w górze a później delikatnie przeprowadziłam badanie używając mojego ananasowego żelu. Jego zapach jest tak obezwładniający i pobudzający że Agusia dosłownie wiła się z podniecenia. Zaczęłam jak zwykle od badania piersi. Mamusia miała dość spore piersi mocno nabrzmiałe przed porodem. Ciemne brodawki pod moim wprawnym dotykiem szybko nabrzmiały a na ich szczycie pojawiły się kropelki mleka których nie omieszkałam szybciutko zlizać. Moja pacjentka z zamkniętymi oczami delikatnie pomrukiwała z rozkoszy a jej dłoń szybko znalazła drogę do mojego mokrego już krocza. Na właśnie takie okazje nigdy nie nosze bielizny aby nie utrudniać dostępu. Aga doskonale wiedziała jak sprawić przyjemność kobiecie. Jej paluszki szybko zagłębiły się w mojej dziurce a kciuk spoczął na łechtaczce. Sprawne ruchu jej reki doprowadziły mnie do takiego stanu że z ledwością mogłam się skupić na badaniu.

Zrobiłyśmy krótka przerwę na ocenę rozwoju maleństwa, w końcu po to do mnie przyszła. A na koniec zostawiłam badanie wewnętrzne pochwy specjalna końcówka USG. Wylałam sporą ilość żelu na jej różowa cipkę i delikatnie wsunęłam głowice do środka. Poszło bardzo łatwo Aga była cała wypełniona śluzem maksymalnego podniecenia. Delikatnie przesuwałam końcówkę w jej wnętrzu powodując coraz głośniejsze jęki i szybkie skurcze całego ciała. Trwało to dłuższą chwile bo musiałam profesjonalnie sprawdzić czy nie ma żadnych problemów zdrowotnych. Na szczęście wszystko było w porządku. Jak skończyłam badanie mamuśka dosłownie błagała o zaspokojenie. Rozpięłam swój uniform pod którym byłam całkiem naga i szybko kleknęłam między jej udami . Lizałam jej sterczącą łechtaczkę wbijając dwa paluszki w ciasna dupkę. Mamuśka cicho kwiliła na fotelu mocno ściskając swoje nabrzmiałe mleczne piersi. Po delikatnych skurczach poznałam ze dziewczyna jest już na skraju orgazmu swojego życia. Przyspieszyłam ruchy językiem i dołożyłam jeszcze trzeci paluszek do jej dupy ostro ja nimi posuwając.​

I nagle stało się to coś niesamowitego. Dziewczyna wygięła się w łuk z głośnym jękiem orgazmu jej dupcia zacisnęła się tak że prawie połamała mi palce ale to co wydarzyło się z jej cyckami było naprawdę niesamowite. Z obu brodawek jak z wulkanu zaczęło tryskać gęste białe mleko zalewając jej brzuch i cipkę oraz oczywiście mnie ciągle z ustami na jej łechtaczce. Zaczęłam jak oszalała zlizywać cieknący płyn ale było go tak dużo że zaczął skapywać na moje cycki a z nich na podłogę. Dosłownie byłam nim cała pokryta. Dobrze że nie miałam na sobie nic ubrane. Mleko młodej mamy było konsystencji gęstej śmietany niesamowicie słodkie i gorące. Obie widząc co się dzieje zaczęłyśmy jak w amoku nacierać się tym wspaniałym balsamem nasze ciała. Ręce błądziły po cyckach brzuchach i oczywiście rozpulchnionych cipkach wcierając białe mleko w każdy zakamarek naszych ciał. Prawie równocześnie dostałyśmy orgazmu i zmęczone opadłyśmy na fotel. Ja oczywiście twarzą na jej cipce ciągle zalewanej wypływającym mlekiem. Z ledwością ogarnęłam później gabinet aby nadawał się do dalszej pracy a mamuśka wyglądając jak miss mokrego podkoszulka i wychodząc zostawiała za sobą białe mokre ślady.

Pewnego dnia do mojego gabinetu przyszło pięcioro studentów medycyny na szkolenie z badań onkologicznych piersi. Jak ich zobaczyłam to aż mi się nogi ugięły a cipka momentalnie zrobiła się mokra. Od razu zaczęłam wprowadzać w życie moją kolejna fantazje seksualną. Panów było pięciu wszyscy wysocy dość szczupli ale umięśnieni tacy w typie sportowców a nie kulturystów akurat takich lubię. Przedstawili się grzecznie choć nie mogli oderwać wzroku od moich cycków opiętych mocno wydekoltowanym fartuszkiem. Nie nosze stanika i specjalnie dobieram fartuchy z cienkiego materiału aby nikt nie przeoczył moich sterczących brodawek. A więc Piotr, Paweł, Adam, Arek i Niko oprócz studiowania na jednym roku byli też przyjaciółmi z klubu kajakowego. Czy mogło mnie spotkać większe szczęście no chyba nie.

Zaczęłam im wyjaśniać program zajęć na których się skupimy ale chłopcy nie byli nim zbyt zainteresowani bardziej chcieli skupić się na mnie. Co rusz któryś niby przypadkiem dotknął mnie w ramie albo położył rękę na plecach. Słyszałam ich przyspieszone oddechy i dostrzegałam spore wybrzuszenia pod ich kitlami. Domyśliłam się że z zajęć już nic nie będzie i postanowiłam przejąć inicjatywę.

Drodzy chłopcy, powiedziałam mam dla was propozycje. Dość teorii, pragnę was zaprosić na zajęcia z praktyki. Usiadłam na stole z lekko rozsuniętymi nogami a jako że z długością fartuszka też nie przesadzam dokładnie mogli się przyjrzeć mojej cipce oczywiście niczym nie zakrytej i na pewno już błyszczącej od soczków, jako że ta sytuacja działała na mnie niesamowicie podniecająco. Badania piersi powinniście się uczyć na fantomach ale z doświadczenia wiem że jest to dość trudne. Dlatego chciałam wam zaproponować moją skromną osobę do ćwiczeń.

To mówiąc ręką rozpięłam zamek mego fartuszka a moje wielkie cycki z radością wyjrzały na światło dzienne. Panowie momentalnie oderwali wzrok od wpatrywania się w moje krocze i rzucili się pieścić moje piersi. Poczułam dotyk dziesięciu rąk na mym ciele, chłopcy byli wszędzie, gładzili mnie po szyi dotykali wielkich cycków, miętosili brodawki. Nawet się nie zorientowałam jak Niko rozpiął do końca mój fartuch tak że siedziałam całkiem naga przed pięcioma napalonymi samcami.

No panowie ja już jestem naga czas na was. Zaczęli na wyścigi się rozbierać i po chwili moim oczom ukazał się wspaniały widok pięciu naprężonych kutasów całkiem pokaźnych rozmiarów. Nie były to jakieś wielkie drągi ale zacne młode chuje gotowe do akcji. Chłopcy reprezentowali się również znakomicie ładnie umięśnieni i dokładnie wygoleni, uwielbiam to, kutas wydaje się wtedy większy a ja mogę go dokładnie wylizywać razem z jądrami. Wstałam ze stołu i uklękłam na podłodze, chłopcy otoczyli mnie tak że mogłam po kolei zacząć im obciągać sterczące pały.

Uwielbiam brać chuja jak najgłębiej do gardła nie pomagając sobie rękami tylko mocno zaciskam ustami i dopycham głową. Każdemu dałam radę połknąć w całości dodatkowo jeszcze polizać jaja z kutasem w gardle. Trochę problemów miałam z Niko jako że dysponował największym sprzętem. Ale dałam rade troszkę tylko się krztusząc. Co chwila zmieniałam kutasa w swych ustach aby nikt nie został pokrzywdzony. Byłam tak zaangażowana że ślina z mojej buźki ściekała szerokim strumieniem na moja szyje a z niej dokładnie pokrywała cycki a nawet kapała na podłogę. Widząc to zaczęłam ją wcierać w moje nabrzmiałe piersi mocno stymulując brodawki. Czułam takie podniecenie że me ciało przebiegały dreszcze rozkoszy a moja cipka rytmicznie się zaciskała wyciskając nagromadzone soki. Kutasy wokół mnie też już ociekały śliną i pięknie błyszczały. To jednak prawda że solidne nawilżenie to podstawa przyjemności. Po reakcji młodych mężczyzn widziałam że są już na skraju orgazmów ale ja jeszcze nie chciałam tego kończyć.

Panowie, powiedziałam wstając, jesteście tu w końcu na szkoleniu więc proszę mnie zaprowadzić na fotel i dokładnie przebadać. Momentalnie zaprowadzili mnie na fotel i usadzili na nim. Leżałam teraz z rozsuniętymi szeroko nogami w górze, moja pizdeczka wspaniale się prezentowała, wargi rozsunęły a ze środka wolnym strumykiem wyciekały soki mojego podniecenia. Moje ręce zawędrowały znów na cycki dokładnie je prezentując stojącym chłopakom.

No do dzieła, zaczynajcie badanie,szepnęłam namiętnie. Stanęli przy mnie blisko i każdy starał się jak najdokładniej wymasować mój biust. Obniżyłam fotel tak aby mogli dotykać mnie nie tylko rękami ale też ocierać się o moje ciało sterczącymi kutasami. Poprosiłam Adama i Arka aby stanęli tak abym mogła ponownie zassać ich członki do ust. Chłopcy momentalnie spełnili moją prośbę i już po chwili moje gardło było wypełnione napiętym penisem raz jednego raz drugiego z nich. Piotr i Paweł natomiast skupili się na cyckach. Miętosili je z całych sił swoimi silnymi dłońmi a brodawki ssali i przygryzali ustami tak ze zrobiły się chyba dwa razy większe i twarde jak kamyki. Wolnymi rękoma chwyciłam ich dzidy i zaczęłam je ostro ale z wyczuciem trzepać aby nie poczuli się zaniedbani. Przez moje ciało co chwila przechodziły dreszcze rozkoszy pewno bym krzyczała gdybym nie była zakneblowana na zmianę dwoma dzidami. Zapamiętale je obciągałam połykając je jak najgłębiej i mocno ściskając ustami tak że chłopaki ledwo się powstrzymywali przed wytryskiem.

Natomiast spryciarz Niko widząc że nie mam już miejsca ani w ustach ani w dłoniach postanowił znaleźć sobie dziurkę do zabawy. Kleknął między moimi udami i silnie przyssał się do sterczącej łechtaczki. Poczułam że nie jest w tym amatorem dosłownie połykał ją w całości nasadą języka pieszcząc jej podstawę tam gdzie jest najwrażliwsza. Co chwila przerywał aby obmieść językiem moje wargi i zanurkować między nie głęboko. Jego język zagłębiał się na znaczną odległość drażniąc wnętrze mojej cipki. Poczułam niesamowite mrowienie i wyobrażałam sobie potok soków skrzętnie zlizywanych przez niego.

Już nie dam rady, krzyknął Arek którego kutasa akurat połykałam. Otworzyłam usta by mógł go swobodnie wyjąc i szepnęłam.
Strzelaj chce wszystko połknąć. Nie trzeba było mu dwa razy powtarzać, Wycelował i strzelił a wnętrze moich ust zalała gęsta gorąca sperma. Z ledwością udało mi się ją przełknąć nie marnując nawet kropli. Nie zdążyłam dokładnie wyssać resztek nasienia gdy Adam przekręcił mi głowę w stronę swojego chuja i załadował go najgłębiej jak się da.

Też był już na skraju orgazmu bo gdy tylko oparł się końcówką o moje migdałki natychmiast zaczął wtłaczać mi swój nektar. Nawet nie musiałam przełykać, potoki spermy lały się prosto do przełyku. Ta sytuacja i ciągłe pieszczoty moich piersi i cipki przez resztę chłopców spowodowały potężny wstrząs orgazmu przeszywający me ciało. Wygięłam się w łuk i zaczęłam gwałtownie drżeć na całym ciele. Z moich ust wydobył się długi jęk rozkoszy i po chwili opadłam bezwładnie na fotel. Moich studenci widząc co się stało zaczęli bić brawo również szczęśliwi że tak mocno reaguje na ich pieszczoty.

Jak już wróciłam do siebie oblizałam wciąż mokre drągi Arka i Adama i poprosiłam aby zamienili się miejscami z Pawłem i Piotrem. Wykonali to bezbłędnie i moim oczom ukazał się widok kolejnych dwóch kutasów gotowych do obciągania. Natychmiast pochłonęłam jednego z nich a po kilku ruchach zmieniłam na następnego. Starałam się najlepiej jak umiem, przysłowiowo chapałam po same bile. Arek i Adam zamiast używać rąk do pieszczenia moich cycków zaczęli okładać je swoimi wciąż sterczącymi członkami. Powiem szczerze że tego jeszcze nie dane było mi doświadczyć ale było to niesamowicie podniecające takie delikatne biczowanie jeszcze mokrymi od spermy i śliny pałami. Niko chyba troszkę się nudził przy tej mojej cipce więc wpadłam na pewien pomysł.

Mam tam jeszcze jedną dziurkę, zamruczałam na chwile przerywając obciąganie. Chwyciłam ręką butle żelu nawilżającego i wcisnęłam jego końcówkę prosto w dupkę. Ścisnęłam mocno i połowa opakowania znalazła się w środku.

Zerznij mnie palcami chłopcze mruczałam dalej a Niko już wiedział czego od niego chcę. Powoli zaczął rozciągać palcami mój anus aby po chwili włożyć tam cały palec.

Jeszcze wymruczałam z ustami wypełnionymi tym razem penisem Piotra. Niko po chwili dołożył jeszcze dwa palce i tak zaczął mnie nimi posuwać nie przerywając lizania cipki. Przyjemność była ogromna moja dupa uwielbia takie akcje a ilość żelu całkowicie niwelowała jakikolwiek ból. Z każdym kolejnym ruchem wbijał się głębiej w mój tyłek a ja czułam już na skraju świadomości zbliżający się kolejny orgazm. Ale to co nastąpiło przeszło wszelkie moje oczekiwania. Orgazm był tak potężny że kolejny raz krzyknęłam na całe gardło a z mojej cipki trysnął potok soków prosto w usta Nika. Dupcia zaczęła się gwałtownie kurczyć zaciskając się mocno na penetrujących ją palcach. Zdążyłam tylko szepnąć aby ich nie wyciągał aż nie miną wszystkie fale orgazmu. W tym czasie Piotr i Paweł krzyknęli że nie dadzą już rady dłużej a ja nie wiele myśląc chwyciłam ich kutasy i z nie małą trudnością włożyłam oba do ust. Chłopcy natychmiast zaczęli wypełniać mnie swoim nasieniem, było tego tak wiele że nie dałam rady wszystkiego przełknąć i sporo wylało się na brodę a z niej po szyi w dół. Jak tylko skończyli mnie pompować zaczęłam wylizywać dokładnie ich łepki żeby nic się nie zmarnowało.

Niko widząc że nadal nie mam dość zaczął ponownie poruszać się w mojej dupce. Przychodziło mu to z łatwością byłam już nieźle rozluźniona po orgazmach i solidnie wypełniona żelem. Gdy zaczął przyspieszać ruchy poczułam że zbliża się kolejny orgazm. Moi aktualnie zaspokojeni panowie przyglądali się ciekawością dzierżąc w dłoniach nadal sterczące pały.

Wiecie co, powiedziałam, mam ochotę na więcej. Proszę podnieście moje nogi do góry aby kolega miał jeszcze lepszy dostęp do mojej dupci. Szybko spełnili moja prośbę, chwycili moje nogi i zadarli je wysoko do góry tak że prawie położyli mi je na ramionach. Moja cipka oraz dupa były maksymalnie wyeksponowane i rozwarte a Niko miał do nich swobodny dostęp. Moje cycki ledwo mieściły się między podniesionymi nogami mocno stercząc do góry tak że nie widziałam przez nie swojego krocza a tylko czuprynę chłopaka. Widok był za iście zajebisty drobna blondynka leżąca na fotelu ginekologicznym z podniesionymi nogami podtrzymywanymi przez czterech gołych facetów z ociekającymi sperma ale wciąż sterczącymi kutasami. I oczywiście piąty z nich klęczący naprzeciw wypiętego krocza i mocno palcujący dupkę. Chłopcy nie pozostawali bierni i wolnymi rękoma pieścili dokładnie moje ciało.

Włóż więcej krzyknęłam, czując że nadchodzi kolejny potężny wstrząs rozkoszy. Niko słysząc to zaczął delikatnie lecz stanowczo zaczął wciskać całą dłoń w mój tyłek. Poczułam niesamowitą przyjemność połączoną z lekkim bólem gdy przez mój rozciągnięty do granic możliwości anus przeciskał się nadgarstek chłopaka. Gdy tylko wszedł wiedziałam że nic już nie potrafi mnie w seksie powstrzymać, po prostu dam z siebie wszystko gdy tylko będzie ku temu okazja. Niko nie starał się wyciągnąć dłoni tylko delikatnie przesuwał ją mojej dupci i palcami masował wnętrzem jej ścianek. Każdy ruch jego odczuwałam całym moim ciałem. Drżały mi nogi i ręce usta miałam zaciśnięte a cycki tak mi nabrzmiały że wyglądały jakby miały wybuchnąć. Cipka chwilowo pozbawiona pieszczot kurczyła się rytmicznie wypuszczając strumienie śluzu. Dotyk rąk błądzących po mym ciele dodatkowo potęgował doznania.

Nagle nie byłam wstanie znieść już więcej. Cicho sapnęłam a fala największego dziś orgazmu przelewała się przez moje ciało. Tym razem zamiast skurczu doznałam całkowitego rozluźnienia mięśni, możliwe że nawet na chwile straciłam przytomność. Ręka Nika wysunęła się delikatnie z mojej rozwartej dupci wraz z duża ilością żelu wymieszanego z moim śluzem. Chłopak delikatnie rozsmarował tą maź po moim kroczu nie pomijając żadnego miejsca. Studenci delikatnie odłożyli moje nogi na podstawy fotel i powrócili do bardzo delikatnego masowania mnie swymi naprężonymi nadal penisami.

Kurwa mać, pomyślałam, nie mogę ich tak zostawić ale najpierw Niko. Wstałam powoli i poprosiłam go aby też wstał. Uniosłam rękę która sprawiła mi tyle przyjemności do swoich ust i zaczęłam ja namiętnie całować i wylizywać każdy palec osobno. Smak był oszałamiający głęboki aromat ananasa i delikatny posmak mego wewnętrznego śluzu. Przypominał to jak głęboko byłam podniecona wszystkim co się wydarzyło. Po chwili zbliżyłam się do jego ust mocno do nich przywierając. Niko momentalnie zanurkował językiem do mojego gardła a następnie oblizał moje usta, policzki i possał końcówkę nosa. Byłam tym mocno zaskoczona bo najczęściej faceci nie lubią wylizywać tego czym pokryte są po seksie ich partnerki. Niko był wyjątkiem i postanowiłam mu to wynagrodzić.

Powiedziałam że jako jedyny nie został jeszcze zaspokojony a był głównym sprawcą moich wszystkich orgazmów i należy mu się specjalna niespodzianka. Odsunęłam się od niego i za rękę poprowadziłam do fotela na którym spędziłam dziś tak urocze chwile. Poprosiłam aby położył się w takiej pozycji jak mnie widział. Byłam w szoku bo momentalnie ułożył się z nogami na poręczach tak że jego sterczący fiut skierowany był prosto w niebo a jego druga dziurka świeciła prosto w naszą stronę. Taka pozycja może być dla faceta niekomfortowa zwłaszcza jak wokół stoją jego nadzy koledzy z pełnymi erekcjami, ale po Niku nie było znać nawet odrobiny skrępowania. Ja natomiast usiadłam na stołku tuż przed wyprężonym członkiem. Chwyciłam butle żelu i obficie polałam go od czubka aż po same jądra. Pięknie lśnił w świetle, rozejrzałam się po sterczących kolegach i naprawdę był on z nich największy i najgrubszy. Jak reszta chłopaków miała między 19 a 22 cm to kutas Nika miał przynajmniej 25 cm.

No dość przyglądania się czas na działanie, pomyślałam, i wsadziłam sobie sterczącego chuja między obie piersi. Ścisnęłam obie półkule rękoma i mocno jeździłam góra dół. Chłopcy na ten widok dosłownie oszaleli przepychali aby lepiej widzieć a rękami zaczęli się masturbować. Dobrze że nie sobie nawzajem, pomyślałam. Ja natomiast skupiłam się na dawaniu przyjemności mojemu chłopcu. Mocno ściskając cyce jeździłam po wyprężonym trzonie z góry na dół starając się dodatkowo wkładać główkę do ust i mocno ssać. Moje zabiegi przyniosły swój skutek Niko zaczął coraz głośniej sapać a przez jego członka przebiegało drobne drżenie które czułam w cyckach.

Powiedz kiedy bo chce wszystko połknąć, powiedziałam najbardziej seksownym głosem jakim mi się udało wydać, Niko tylko na to czekał, teraz, powiedział szybko a ja natychmiast wsunęłam go do gardła najgłębiej jak mogłam. Niestety to co mogłam zrobić z kolegami nie udało się z nim. Gdy połykając ich kutasy opierałam nos na ich kroczu i jeszcze mogłam dotknąć językiem jąder to w przypadku Nika brakowało mi dobrych 3 centymetrów. Pochyliłam trochę głowę aby inaczej się ustawić i w końcu oparłam się na jego podbrzuszu.

Kolejny rekord pobity, pomyślałam. Czułam ucisk na migdałkach a główka chyba była już w przełyku. Niko od razu zaczął pompować strumienie swego nasienia prosto do mojego żołądka, czułam jak gęsta ciecz spływa mi do brzuszka i jest jej tyle że zaczyna wylewać się kącikami ust. Szybko przełykałam aby nic nie uronić, i prawie się udało. Podniosłam głowę a chłopcy znowu bili mi brawa za zaangażowanie, na chwile odrywając ręce od swoich kutasów. Wróciłam do dokładnego wylizywania członka który delikatnie zaczął opadać mi w dłoni. Smak ananasa i spermy chłopaka był wspaniała nagrodą za mój wysiłek.

A teraz czas na niespodziankę, mruknęłam a Niko spojrzał zaskoczony bo myślał że to już była ona. Ponownie chwyciłam butle i wycisnęłam żel na swoją rękę a następnie przyłożyłam ją do jego kakaowego oczka i zaczęłam masaż okrężnymi ruchami. Chłopcy spojrzeli zaskoczeni ale nadal nie przerywali posuwania rękoma swoich członów wyraźnie podnieceni kontynuacją zabawy. Ja natomiast szybko wsunęłam dwa paluszki do dupci Nika starając się być jak najbardziej delikatna. Z jego strony nie poczułam żadnego oporu więc był gotowy na nowe doświadczenia. Wsunęłam je tak głęboko aż poczułam zgrubienie prostaty najbardziej erogenną część każdego faceta. Zaczęłam mocny masaż tego miejsca oboma palcami delikatnie zataczając kółka na zmianę z delikatnym uciskaniem. Kutas Nika jak początkowo delikatnie opadł tak teraz momentalnie się naprężył i wydawał się jeszcze większy. Szybko włożyłam jego główkę do ust mocno ją ssąc i oblizując językiem. Nie chciałam już jej pchać do gardła aby skupić się na masażu prostaty. Chłopakowi jeszcze chyba nikt nie zapewnił takich doznań bo normalnie wił się na fotelu jak węgorz z zamkniętymi oczami i przygryzionymi ustami. Dla mnie było to też niesamowicie podniecające że wolna ręka sama zawędrowała do mojej ciągle mokrej i mocno rozpulchnionej pizdeczki.

Delikatnie przyspieszyłam ruchy w jego dupci i coraz mocniej ssałam końcówkę penisa wiedząc że Niko już długo nie wytrzyma tych moich atrakcji. Ale tego co nastąpiło na pewno się nie spodziewałam. Jego kutas po prostu wybuchł w moich ustach. Zamiast kilku salw spermy trysnęła jedna duża chyba dwukrotnie większa niż poprzednia. Nasienia było tak dużo że nie byłam wstanie go połknąć, moje policzki wydęły się jak u rybki nadymki. Nie na dużo to pomogło ilość była tak olbrzymia że nadmiar trysnął mi przez obie dziurki nosa zalewając całą moją twarz i krocze Nika. Cały czas trzymałam jego główkę w ustach zbierając w nich kolejne na szczęście już mniejsze strzały. Jak poczułam że na pewno już skoczył podniosłam głowę a lawina spermy wylała się z nich dokładnie na podstawione cycki. Zaczęłam ją zbierać z twarzy i piersi. Pełne dłonie gęstego nektaru przysunęłam do ust i jak mała kotka dokładnie wylizałam głośno przełykając.

Popatrzyłam po gabinecie, Niko prawie zemdlony leżał nadal na fotelu ale pozostali chłopcy z ogromnymi erekcjami w rękach wpatrywali się we mnie. Spojrzałam co ich tak przyciąga, w końcu jestem przy nich naga już od dłuższego czasu i wtedy już wiedziałam o co chodzi. Byłam cała zalana spermą Nika, cała moja twarz była nią pokryta skapywała z policzków i czubka nosa, cała grzywka była nią posklejana, na rzęsach były jej drobne kropelki, nawet kącików ust nadał się sączyła. Moje cyce były pokryte gęstą mazią tego co nie udało mi się zebrać dłońmi,a między nimi powoli spływała białą rzeką ciągnąc się aż do cipki a z niej na podłogę. No panowie, powiedziałam to wskazując na ich sterczące dzidy, nie możemy tego tak zostawić. Wstałam ze stołka i uklękłam na podłodze. Chłopcy szybko mnie otoczyli starając podsunąć swoje chuje jak najbliżej moich ust. Ale ja już wiedziałam co robić, zaczęłam im trzepać obiema rekami i na zmianę obciągać głęboko ustami. Chłopcy byli już gotowi więc nie trwało to długo. Starałam się jak mogłam tak dozując ruchy rękami i ssanie ustami aby koledzy spuścili się wszyscy naraz. Prawie się udało najpierw doszedł Arek a później Piotrek, Adam i Paweł wystrzelili jednocześnie. Pozwoliłam im spuszczać się gdzie chcieli większość wybrała buzię ale Paweł postanowił włożyć swojego członka między moje piersi i tam zrzucić ładunek, oczywiście nie miałam nic przeciwko. Wszystko to starałam się jak najszybciej połykać ale to były takie ilości że ledwo dawałam radę. Klęczałam tak ociekając od kolejnymi kaskad spermy które pokryły moje ciało dokładnie wylizując w końcu opadające członki moich chłopców. Nawet Niko w końcu doszedł do siebie i podszedł ze swoim sprzętem podając go do wylizania.

Gdy już wszyscy byli czyści wstałam i mocno się przeciągając spytałam jak podobało im się szkolenie. Na wyścigi zaczęli zachwalać moje umiejętności dydaktyczne i pytali o możliwość rozszerzenia zakresu szkolenia. Roześmiałam się serdecznie i powiedziałam że zakres szkolenia się wyczerpał ale mogę ich zaprosić tym razem na szkolenie z dostępności u mnie w domu. Chłopaki bardzo się ucieszyli i spytali się o termin.

Hmm pomyślałam to nie może być dla nich takie proste, ok spotkajmy się za tydzień u mnie w sobotę rano, ale musicie spełnić kilka warunków, powiedziałam. Chłopcy zamienili się w słuch, pierwszy to całkowita abstynencja seksualna a drugi to każdy z was ma co dziennie wypijać litr soku z ananasa. Panowie spojrzeli po sobie ze zrozumieniem a ja pokazałam im wybrzuszenie na moim brzuszku, widzicie, tu jest wszystko co mi dzisiaj podarowaliście, boski nektar z waszych kutasów. Oczekuje że w sobotę będzie tego znacznie więcej. Kleknęli przede mną i zaczęli całować mi ten sterczący wzgórek w ogóle nie przejmując się że jest nadal zalany ich wymieszanymi sokami. Niesamowitość tej sytuacji i delikatne pocałunki tylu ust na moim ciele spowodowały że wstrząsnął mną kolejny orgazm tak silny że prawie upadłam.

Chłopcy jednak szybko mnie pochwycili i delikatnie ułożyli z powrotem na fotelu abym odsapnęła. Każdy z nich delikatnie mnie przytulił i oczywiście namiętnie pocałował na pożegnanie.

Już nie mogę doczekać się przyszłej soboty. Jeśli prosiłam chłopców o abstynencje seksualną to chyba wypadałoby też się trochę wstrzymać aby doznania były silniejsze. No cóż mam nadzieje że nie dotyczy to masturbacji.
 
Mężczyzna

Ajena Tasmorden

Cichy Podglądacz
Tydzień zleciał całkiem szybko ale dość intensywnie bo postanowiłam gruntownie przygotować się na sobotę. Poszłam do fryzjera troszkę podciąć i rozjaśnić włosy tak że były prawie białe, nie zapomniałam też o kosmetyczce aby lekko powiększyć sobie usta wiem że to na moich facetach zrobi wrażenie. Skorzystałam też z zabiegu laserowej depilacji aby być wszędzie dokładnie nagusieńka. Zamówiłam też duże opakowania żelu ananasowego na pewno będzie w użyciu. Postanowiłam też wpaść do solarium na kilka sesji aby moja skóra przybrała kolor głębokiego brązu, i teraz wyglądałam jak jakaś latynoska co mnie niesamowicie podkręciło.

Co do podkręcenia to ledwo dawałam rade z ciągłej potrzeby seksu, nie potrafiłam się na niczym skupić a moje myśli ciągle odpływały w kierunku tego co zdarzy się w sobotę. Moja cipka była stale wilgotna i rozpulchniona, musiałam sprawdzać czy soki nie ściekają mi po udach jak byłam w pracy czy w sklepie. Sutki cały czas miałam tak nabrzmiałe że mogły dosłownie tryskać mlekiem. Jak przychodziłam do domu to ręce automatycznie kierowały do moich obu dziurek aby tylko pozwolić sobie na odrobinę zaspokojenia. Walczyłam jak lwica ze sobą i dałam rade, nikt mnie nie spenetrował. Wpadłam jeszcze na pomysł aby wysłać chłopakom wiadomość że spełnię każdemu jedna z fantazji związaną z obciąganiem. Niech wiedzą że ten dzień będzie niezapomniany.

W końcu nadeszła sobota a ja już od samego rana przygotowywałam się na odwiedziny moich samców. Jako że umawialiśmy się na szkolenie z dostępności to postanowiłam ubrać się jak uczennica. Założyłam krótką plisowaną spódniczkę w czerwoną kratę, i mówiąc krótką miałam na myśli że zaczynała się tuż nad biodrami a kończyła w połowie pośladka tak że jak szłam to doskonale było widać moją błyszczącą podnieceniem cipkę. Oczywiście nie bawiłam się w żadne majtki nawet najskromniejsze stringi po co chłopcom ma coś przeszkadzać. Założyłam luźny biały top na ramiączkach tak krótki że zakrywał mi tylko górę mych wielkich piersi akurat to połowy brodawek. Stylizacje uzupełniały białe podkolanówki i najwyższe jakie miałam czarne koturny. Jak przyjrzałam się sobie w lustrze uznałam że wyglądam tak że sama mam ochotę się natychmiast zerznąć na każdy możliwy sposób.

Moje rozmyślania przerwał dzwonek, szybko pobiegłam do drzwi a za nimi stali oni. Zaprosiłam ich do środka a chłopcy jak tylko weszli otoczyli mnie wkoło a ich ręce i usta natychmiast znalazły się na moim ciele. Moje cycki brzuszek i pośladki były mocno uciskane, w ustach czułam co chwile inny język a do cipki i dupci zawędrowały palce i to nie mało.

Momentalnie poczułam obezwładniające podniecenie i ledwo dałam radę wymruczeć, spokojnie mamy cały dzień. Panowie uspokoili się a ja poprosiłam aby się rozebrali i przyszli do pokoju a ja przygotuje coś do picia. Odwróciłam się i kręcąc dupką poszłam do kuchni. Przygotowałam koktajle z rumu oczywiście z sokiem ananasowym i ruszyłam z powrotem. Jakie było moje zaskoczenie po wejściu jak zobaczyłam ich wszystkich nago siedzących rządkiem na sofie. Każdy w ręku dzierżył już stojącą pałę i powoli się pieścił, normalnie ugięły się pode mną nogi i ledwo doszłam do stolika na ten widok. Rozdałam kieliszki i usiadłam na fotelu naprzeciw sofy. Nogi szeroko rozłożyłam i zwiesiłam na oparciach tak że moja kusa spódniczka podsunęła się wysoko odsłaniając cipkę już błyszczącą sokami z rozsuniętymi wargami zachęcającymi do penetracji.

Nasze szkolenie będzie trzy etapowe, powiedziałam, o poszczególnych etapach dowiecie się w trakcie. Chłopcy patrzyli na mnie jak urzeczeni, podniecona tą sytuacją zaczęłam bezwiednie dotykać swojej pizdeczki wkładając w nią paluszki.
Pierwszy etap to jak wspomniałam, spełnię wasze marzenia o obciąganiu fiuta, mam nadzieje że dokładnie się do tego przygotowaliście.

Ale najpierw niespodzianka, sięgnęłam do stolika i podniosłam małe pudełeczko, zapraszam, powiedziałam a panowie wstali i podeszli do mnie. Po chwili byłam otoczona pięcioma sterczącymi kutasami dosłownie kilka cm od ust, musiałam się mocno powstrzymywać aby nie zacząć ich obciągać. Otworzyłam pudełko i każdemu podałam niebieską tabletkę, proszę to dla was aby ten dzień był naprawdę niezapomniany. Chłopcy szybko przełknęli viagrę i wrócili na miejsca.

I jeszcze jedna zasada, chcę aby każdy was wytrysk trafił tutaj, rączką pokazałam na usta, zobaczymy kto pił regularnie soczek. Ok panowie który pierwszy chce spełnienia swego marzenia.

Ja, powiedział Arek, mam ochotę na pozycje 69 marzę o tym aby wylizać Ci obie dziurki jak ty będziesz mi obciągać. Super, zamieńmy się miejscami, wstałam i poprowadziłam Arka do fotela, gdy usiadł wskoczyłam na niego tak że jego głowa znalazła się między moimi udami a ja bez problemu mogłam nasuwać się na sterczącego kutasa. Pozycja może nie była komfortowa ale niesamowicie mnie podniecała. Arek tak mocno przyssał się do mojej cipki że nie mogłam się skupić na ssaniu i obciąganiu ustami. Wędrował językiem od łechtaczki przez obie wargi sromowe delikatnie je rozciągając, wsuwał język bardzo głęboko mocno stymulując wnętrze pochwy. Następnie przechodził do ciasnego anusa rozwiercając językiem napięty pierścień.

Moje ciało przeszywały dreszcze podniecenia byłam tak napalona tygodniową abstynencją że czułam nadchodzący orgazm. Starałam się skupić na członku w moich ustach aby zapewnić chłopakowi maximum przyjemności ale moje ciało odmawiało posłuszeństwa. Arek chyba wyczuł że jestem na skraju rozkoszy bo jeszcze mocniej zaczął mnie pieścić. Nie dałam rady dłużej, orgazm uderzył niespodziewanie, moje ciało najpierw się całe napięło a później rozluźniło, czułam tylko szybkie skurcze cipki ciągle wylizywanej przez Arka.

Nagle poczułam silny uścisk na biodrach i gwałtowne uniesienie do góry, chłopak podniósł się z fotela cały czas trzymając mnie w powietrzu. Nie wiedziałam o co chodzi, cycki opadły mi na brodę tak że nic nie widziałam ale cały czas trzymałam kutasa w ustach. Po chwili poczułam jak się unoszę do góry i szybko opuszczam w dół.

To tak chciał się ze mną bawić,pomyślałam, po prostu unosił mnie na swoim członku i nadawał tempo obciąganiu. Nie pozostało mi nic innego jak skupienie się żeby miał z tego jak najwięcej przyjemności. Językiem mocno pracowałam na jego trzonie a ustami mocno zaciskałam podstawę. Końcówka penisa uderzała w ścianę gardła powodując taką produkcje śliny że ledwo oddychałam. Chłopak nagle znacznie zwiększył tempo unoszenie mnie, poczułam jak kutas napręża się i po chwili strzelił salwą gęstej spermy, po pierwszej nastąpiły kolejne już słabsze ale też obfite. Całe moje usta były wypełnione nasieniem, nie mogłam go przełknąć bo cały czas wisiałam głową w dół mocno trzymaną za biodra. Ale Arek wiedział co robi, delikatnie wysunął się z moich ust tak że mogłam je mocno zacisnąć nie chcąc uronić ani kropli. Obrócił mnie delikatnie i ułożył na fotelu, teraz w końcu mogłam przełknąć zawartość i zaczerpnąć oddech.

No no tego się nie spodziewałam Areczku, chwyciłam go za nadal sterczącego fiuta i dokładnie wylizałam. Po wszystkim wrócił na miejsce a ja spytałam się kto następny.

Teraz ja, powiedział Adam, mam ochotę na Hiszpana z takim finiszem jak ostatnio miał Niko. Ucieszyłam się niesamowicie że spodobała się moja nowatorska technika. Wstałam ponownie i teraz Adam rozsiadł się wygodnie na fotelu a ja uklękłam między jego udami. Podciągnęłam top powyżej cycków i sięgnęłam po butle z żelem, zdjęłam nasadkę i sporą ilość wycisnęłam na sterczące półkule.

Rozsmaruj dokładnie, poprosiłam, a chłopak natychmiast wziął się do pracy. Obiema rękami zaczął mocno je ugniatać a ustami przyssał się do sterczących sutków. Uwielbiam takie pieszczoty momentalnie poczułam zalewające mnie fale gorąca, odchyliłam głowę i głośno pojękiwałam.

A niech mnie zaraz znowu dojdę, powiedziałam, dawaj go szybko. Wsunęłam go między twarde cyce i zaczęłam szybko masować sterczący pal. Końcówkę wzięłam do buzi i zaciskając wargi ssałam jak szalona. Adam był tak mocno napalony że wytrzymał tylko chwilę tak ostrej jazdy. Usłyszałam głośny jęk i moje gardło ponownie zalał gorący nektar z chuja, szybko przełykałam aby nic się nie zmarnowało.

Wypuszczając lśniącego kutasa z ust powiedziałam, czas na drugą rundę. Zebrałam z piersi sporo żelu na palce po czym delikatnie wprowadziłam je w ciasną dupkę siedzącego chłopaka. Nie zatrzymałam się aż poczułam pod opuszkami zgrubienie prostaty i to był sygnał do rozpoczęcia intensywnego jej masażu. Lekko opadający członek natychmiast się wyprężył a Adaś z przymkniętymi oczami zaczął głośno oddychać. Wsunęłam jego sprzęt tym razem w całości do gardła i zaczęłam energicznie poruszać głową jeżdżąc po całej jego długości. Musiałam zmienić pozycje i stanęłam na czworakach wypinając dupkę w stronę reszty Usłyszałam głosy zachwytu, musiało się chłopcom podobać to co im zaprezentowałam. Adam też nie pozostał obojętny, jego kutas miarowo się naprężał co było sygnałem zbliżającego się orgazmu. Wcisnęłam go do samego końca opierając nos na jego kroczu, mój język wysunął się aby dodatkowo drażnić jądra.

Tego było już za dużo chłopak krzyknął głośno a w moje gardło ponownie runęła lawina spermy. Przycisnęłam głowę aby nic się nie ulało ale niestety kolejny raz ilość mnie pokonała. Białe nasienie wymieszane z duża ilością mojej śliny dosłownie trysnęło mi z buźki i zaczęło spływać po brodzie a z niej na mój podciągnięty top i sterczące cycki.

Ty już nie będziesz dziś potrzebny, mruknęłam ściągając jednym ruchem przemoczony top. Chwyciłam się mocno za brodawki piersi i szybkimi ruchami wtarłam w nie pozostała spermę. Sterczały dumnie napięte do granic możliwości delikatnie połyskując. Wylizałam umęczonego penisa Adama kręcąc przy tym pośladkami aby zapewnić atrakcje reszcie. Gdy wrócił na miejsce ponownie rozłożyłam się na fotelu aby chwilkę odsapnąć.

Na kogo teraz pora, spytałam słodko, my byśmy chcieli odezwał się Piotr pokazując na Pawła abyś nam obu obciągnęła naraz.
Zapraszam zatem do mnie, powiedziałam wskazując im miejsca po dwóch stronach fotela, zaczynamy. Natychmiast połknęłam jednego z sterczących kutasów i zaczęłam namiętnie ssać, drugiego chwyciłam w dłoń i delikatnie masturbowałam. Po chwili zmieniłam strony i teraz brałam do ust kolejnego. Trochę to było niewygodne i nie oto chyba chłopcom chodziło.

Podejdźcie bliżej, rozkazałam i panowie natychmiast stanęli tak że oba kutasy skrzyżowały się przed moimi oczami. I o to właśnie chodziło, ścisnęłam oba trzony u nasady i z nie małym trudem wsunęłam obie pały do buzi. Aż się zdziwiłam że dałam radę.

Chwyciłam rękoma pośladki obu chłopców tak żeby byli jak najbliżej siebie, dosłownie głową ocierałam się o ich brzuchy aby wsuwać sobie chuje do gardła. Silnie pracowałam jeżdżąc góra dół aby zwiększyć ich przyjemność, o ssaniu nie było mowy bo nie byłam wstanie zamknąć ust. Powodowało to też że ogromna ilości śliny wypływała z nich dokładnie mocząc ich jadra i gęstymi strugami skapywała na podskakujące pod nimi cycki. Sytuacja była dla mnie tak niesamowicie podniecająca że czułam że moja cipka wręcz tryska sokami rytmicznie się zaciskając w rytm nadchodzącego orgazmu.

Przyszedł on jak grom z jasnego nieba, kolejny raz każdy mięsień mojego ciała naprężył się a później rozluźnił. Krzyczała bym z rozkoszy ale usta wypełniały mi dwa sterczące fiuty, ledwo co dawałam rady oddychać z rozkoszy. Paweł z Piotrem też już byli na granicy orgazmu, czułam jak przez oba członki przechodzą drgania zwiastujące wytrysk. Wpadłam na szalony pomysł, chwyciłam dłońmi moje dyndające cyce i zgarnęłam z nich jak najwięcej śliny a następnie wsadziłam szybkim ruchem oba kciuki w ciasne dupki moich chłopców.

Tego było im za wiele, jak na zawołanie zaczęli strzelać strumieniami gorącej spermy do mych ust gdzie połączyły się w jedną gęstą maź wypełniając szczelnie moją buzię. Oba kutasy wysunęły się na zewnątrz a ja spokojnie mogłam unieść głowę i przełknąć kolejną olbrzymią porcje nasienia. Troszkę mi się ulało na brodę ale szybko oblizałam językiem. Delikatnie wysunęłam palce z ich dupek i zaczęłam zlizywać resztki z ciągle stojących pał.

Jak skończyłam opadłam na fotel a chłopcy wrócili na sofę. Patrzyłam z zadowoleniem na nich, byli zmęczeni jak ja ale ich kutasy stały nadal na baczność. Ja też byłam cały czas napalona mimo dwóch tak silnych orgazmów i ilości przyjętej spermy. Bezwiednie rozłożyłam nogi a rękami rozsmarowywałam bo piersiach ślinę którą były całe pokryte. Chwyciłam jedną i przysunęłam do ust ssąc sutka jak by był malutkim kutaskiem po chwili chwyciłam drugą robiąc to samo.

Spostrzegłam że Niko wstał i podszedł do mnie tak że jego potężny kutas sterczał mi przed nosem. Pocałowałam go namiętnie i spytałam się o jego marzenie, chcę pieprzyć cię w usta aż do samego końca, chcę abyś połknęła go aż po same jaja, powiedział.

Podniósł mnie z fotela i jednym ruchem zarzucił sobie na ramie i ruszyliśmy w stronę stołu w drugim koncie pokoju. Położył mnie na nim i ustawił na czworakach. Stanął na wprost mnie z napiętym drągiem, natychmiast wsunęłam go do buzi i zaczęłam ssać. Zdążyłam jeszcze zobaczyć jak reszta chłopców podchodzi do stołu. Już po chwili poczułam na swym ciele dotyki ich dłoni. Jeździłam ustami po jego kutasie mocno go obciągając ale Niko miał inne plany, chwycił moją głowę swymi silnymi dłońmi całkowicie ją unieruchamiając i dosłownie zaczął pierdolić mnie swym członkiem. Na początku powolnymi ruchami a później coraz szybciej i szybciej. Poddałam się temu z przyjemnością, czułam się nim całkowicie wypełniona, śliny było tyle że zaczęła wypływać i dokładnie pokrywać pracujący penis Nika. Z każdym kolejnym wsadem wchodził coraz głębiej w moje gardło a mi zaczęło brakować tchu, ale czułam też że nadchodzi kolejny orgazm.

Nagle przestał i wyszedł z moich ust, spojrzałam zaskoczona co się dzieje, połóż się na plecach, powiedział a ja przekręciłam się posłusznie. Przesunął mnie na skraj stołu tak że głowa zwisała mi daleko poza krawędź, Niko stanął nade mną i wsadził członka między moje sterczące piersi mocno je ściskając. Chwyciłam ustami jego jądra po kolei je zasysając i mocno pieszcząc. Wysunęłam się jeszcze trochę aby ustami dosięgnąć jego dupki i mocno wkręciłam język w jego anus. Rękoma objęłam pośladki rozchylając je aby ułatwić sobie stymulacje. Poczułam jak pozostali chłopcy zaczęli intensywny masaż mojego ciała a Niko jeździł moimi cyckami po swoim penisie. Po chwili odsunął się od stołu i ponownie mocno chwytając mnie za głowę jednym ruchem wpakował mi sterczącego kutasa. Momentalnie zaczął szaleńcze pieprzenie, w tej pozycji bez problemu umieścić go całego w mojej buźce. Czułam jego końcówkę prawie w przełyku, jeszcze nigdy nikt mnie tak głęboko nie jebał. Ślina dosłownie wylewała się z ust i była rozchlapywana przez jego jaja rytmicznie obijające moje policzki. Z ledwością udawało mi się łapać oddech ale przyjemność była tak ogromna że chciałam aby nigdy nie przestawał.

Orgazm pojawił się nagle, rozlał się falą gorąca obejmująca całe ciało, wygięłam się w łuk i bezwładnie padłam na stół. Chyba na chwile straciłam świadomość, bo jak się ocknęłam czułam już tylko delikatne skurcze cipki zwiastujące zakończenie. Natomiast Niko dalej posuwał mnie w usta, w tej pozycji był wstanie włożyć go całego i chyba o to chodziło w jego marzeniu. Jego ruchy były coraz bardziej nerwowe, co zwiastowało zbliżający się orgazm. Nagle docisnął moją głowę do swojego krocza i trysnął w głębie mego gardła. Poczułam ogromne ilości spermy wypełniające moje usta, cały czas byłam zatkana jego kutasem nie mogąc jej przełknąć. Nagle poczułam kolejne skurcze jego członka, Niko dostał kolejnego orgazmu i ponownie strzelił, w moich ustach nie było już miejsca na więcej płynów. Poczułam jak gorące nasienie tryska mi przez dziurki nosa i kąciki ust zalewając mi oczy, nie mogłam złapać tchu i zaczęłam mocno potrząsać głową. Niko widząc co się dzieje wysunął się z moich ust i szybkim ruchem posadził na stole abym mogła złapać oddech.

Przełknęłam szybko cała zawartość i cicho wyszeptałam, dziękuje. Niko podszedł do mnie i zaczął zlizywać z buzi własne nasienie kierując je do moich ust. Szybko zaczęłam spijać z jego języka boski nektar a chłopak nie przestawał dopóki moja buźka nie była czysta. Ta sytuacja była tak niesamowicie podniecająca że mimowolnie dostałam kolejnego orgazmu. Skurczyłam się w sobie i opadłam w ramiona Nika mocno się w niego wtulając. Chłopak zaniósł mnie na fotel i rozsiadł się na nim cały czas trzymając mnie w ramionach, a reszta chłopaków z powrotem usiadła na sofie. Już wiedziałam kto jest szefem w tej grupie.

Przesunęłam się tak że jego pała wylądowała na moim kroczu a rozpulchnione wargi mej cipki dokładnie otuliły jego trzon, mimowolnie zaczęłam ruszać biodrami potęgując swe podniecenie. Niko chwycił rękoma moje sterczące cyce palcami mocno ściskając nabrzmiałe sutki.
Zawyłam głośno przygryzając wargi, nie przestawaj proszę, szepnęłam. Chwile rozkoszowałam się przyjemnością spoglądając w stronę sofy. Moi chłopcy siedzieli wygodnie a między ich nogami sterczały cały czas maksymalnie napięte kutasy. Każdy z nich lśnił od mojej śliny i zachęcał mnie do dalszej zabawy.

No panowie, zamruczałam, prężąc się na ciele Nika, zakończyliśmy pierwszą część szkolenia a teraz czas na pierwsze z moich marzeń. Chcę abyście mnie jak najmocniej i jak najdłużej jebali w cipkę, ona domaga się ostrego pierdolenia bo cały tydzień nikt w niej nie gościł. Chcę być wzięta na stojąco, pokryta stadem ogierów jak klacz w rui, nie oszczędzajcie się ani mnie, po prostu mnie wyjebcie. Oczywiście nadal każdy spust ma być tutaj, otworzyłam buźkę i seksownym ruchem położyłam paluszek na wystającym języczku, trzeba dobrze mnie dziś napoić.

Chłopcom aż zaświeciły się oczy, szybko wstali i podeszli do nas, podniosłam się z fotela aby Niko mógł dołączyć do kolegów. Chwyciłam butle żelu nawilżającego i podałam Nikowi, przygotuj swoją klacz do jebania.

Natychmiast ustawił mnie na wyprostowanych nogach tak że wypiętym dupskiem ocierałam się o ich pały a ręce trzymały za oparcie fotela. Rozsunął moje uda, ustami zerwał nakrętkę i wpakował mi końcówkę butelki prosto w cipkę. Zaczął szybko wciskać zawartość do środka, to prawie pół litra żelu o boskim zapachu i smaku ananasa. Nie wszystko się zmieściło i cześć wypłynęło na jego ręce, od razu natarł moje wypięte pośladki i krocze.

Który pierwszy mnie pokryje, krzyknęłam głośno, podrzucając dupką. Podszedł Adam i swoim penisem zaczął powoli przesuwać po mojej cipce, po chwili chwycił go w dłoń i zaczął mocno uderzać główką w łechtaczkę, było to przyjemne ale byłam już tak nagrzana że oczekiwałam czegoś innego.

Zacznij mnie już pierdolić chłopcze, bo oszaleje, krzyknęłam, i to był sygnał na który wszyscy czekali. Poczułam silne ręce na moich biodrach a do rozwartej cipki wjechał jego kutas. Byłam tak mokra w środku że bez problemu jednym ruchem dojechał do końca a jego jaja obiły się o moje krocze. Zaczął powolnymi ruchami mnie posuwać a ja starałam się dobijać biodrami.

Szybciej ogierze rżnij swoją klacz, powiedziałam zachrypniętym głosem, i chłopak zaczął zwiększać tempo. Wbijał się coraz szybciej a ja dobijałam dupą, moja pizdeczka chlupotała wspaniale przy każdym pchnięciu i delikatnie zaczynała się kurczyć w oczekiwaniu na kolejny orgazm. Nagle wyskoczył i szybko wpakował mi penisa do ust, poczułam wspaniały smak żelu wymieszanego z moim śluzem. Nawet nie zdarzyłam zacisnąć warg a już musiałam połykać salwy nasienia, łyknęłam wszystko wysysając go dokładnie.

Arek szybko zajął miejsce kolegi i już nie bawiąc się w rozgrzewkę mocnym ruchem wbił kutasa w moją dziurę. Orgazm był zupełnie niespodziewany, nie przypuszczałam że jestem aż tak napalona aby dojść od jednego uderzenia, chyba było to pokłosie tego że już parę godzin jestem cały czas stymulowana seksualnie. Chłopak widząc moją reakcje przyspieszył tempo i wbijał się w moją pizdeczkę raz za razem cały czas zwiększając moc uderzeń. Soki z mojej dziurki przy każdym wjeździe tryskały na zewnątrz kapiąc na podłogę. Zobaczyłam że moja spódniczka podsunęła się prawie pod cycki i majta się w każdą stronę.

Zerwij ją proszę, krzyknęłam chcę widzieć twoje jaja jak obijają się o moją cipkę. Chłopak zerwał ją jednym ruchem i wsadził mi do ust trzymając jej końce w rekach.

Porządna klacz musi mieć uzdę, powiedział i zaczął mnie jeszcze szybciej pierdolić. Wygięłam głowę do tyłu trzymając materiał zębami, a każde uderzenie wydobywało z mych ust głośny jęk. Po dłuższej chwili tego galopu Arek ostatkiem sił zdołał podejść i zapakować chuja do mojej buźki i szybko wystrzelił. Kolejny raz zostałam wypełniona nasieniem, połknęłam wszytko i oblizałam się dokładnie.

Teraz ruszyli do akcji Paweł i Piotr, troszkę się zdziwiłam że podeszli obaj ale zaraz się dowiedziałam dlaczego. Paweł chwycił mnie silnym ruchem i mocno wbił się aż do dna, natychmiast zaczął też jak najszybszym tempem jebać.

Oj chłopcze tym sposobem długo nie wytrzymasz, pomyślałam, ale ponownie zostałam zaskoczona. Po jeszcze kilku szybkich pchnięciach Paweł wycofał się a jego miejsce zajął Piotr.

O kurwa, tak to będą mnie jebać nawet godzinę, ucieszyłam się niezmiernie. Chłopcy doskonale się zgrali, zmieniali się płynnie aby jak najdłużej wytrzymać. Ja natomiast czułam nie przerwaną rozkosz z tak mocnego i długiego pierdolenia. Ledwo dawałam rade ustać, moje całe drżące nogi zalane były sokami tryskającymi z cipki. Jedna z zakolanówek była tak mokra że zsunęła się do kostki. Natomiast moje cycki tak mocno rozbujane jednostajnym posuwaniem obijały się o oparcie fotela.

Po chwili chłopcy wpadli na nowy pomysł i teraz mocno rozsuwając moje pośladki wjeżdżali po jednym razie, raz Paweł raz Piotr. Uczucie było niesamowite, czułam że nabijali mnie na dwa różnej długości i grubości kutasy mocno rozpychając ścianki. Soki z rozciągniętej pizdeczki lały się po mych udach. Nie dałam już rady dłużej opierać się, potężne fale następnego orgazmu przetoczyły się przez moje ciało, dosłownie wyłam z rozkoszy, ugięły się pode mną nogi i upadłam do stóp moich ogierów drąc się spazmatycznie. Nie dali mi chwili wytchnienia, unieśli na kolana i oba drągi wsunęli mi do ust. Byłam tak porażona rozkoszą że jedyne co mogłam robić to lizać ich główki, nawet nie byłam wstanie unieść rąk aby sobie pomóc.

Chłopcy też byli wykończeni głośno oddychali cali mokrzy od potu po kilkunastu minutowym ostrym jebaniu. Ich penisy podrażnione językiem napięły się jeszcze trochę i razem zaczęły wylewać strugi nasienia. Jak najszybciej przełykałam gęsty płyn aby nic się nie zmarnowało. Wylizałam ich dokładnie nie pomijając jąder które były pokryte duża ilością mojego śluzu.

Panowie wrócili na sofę a Niko podszedł do mnie, przeniósł delikatnie i ułożył na fotelu. Podniósł jedną nóżkę, delikatnie odpiął czarny bucik i powoli ściągnął przemoczone zakolanówki. Włożył po kolei w swoje usta każdy z moich małych paluszków i chwile possał. To samo zrobił z drugą. Moje ciało znów silnie zareagowało, przesył mnie dreszcz i poczułam rytmiczne skurcze cipki.

Po prostu byłam już tak pobudzona że orgazmy przychodziły jeden za drugim, niezależnie co się ze mną aktualnie działo. Było to niesamowite uczucie, pragnęłam ich coraz więcej i więcej i miałam tego dziś doświadczyć.

Ale po kolei. Niko podniósł mnie i ustawił ponownie tyłem do siebie opierając ręce o oparcie fotela, musisz mi ponownie założyć koturny, szepnęłam namiętnie, widzisz jaka jestem malutka.

Rzeczywiście bez moich 25 cm koturnów sięgałam mu ledwo do piersi, spokojnie damy rade, zapewnił. Chwycił butle żelu i wyciskając ją do końca dokładnie pokrył nim moje pośladki. Zamiast użyć rąk do rozsmarowania zbliżył się tak aby jego wielki kutas oparł się o moją dupcię, zaczął przesuwać nim tam i z powrotem tak mocno że jego jądra obijały się o cipkę mocno drażniąc nabrzmiałą łechtaczkę. Jego ręce zawędrowały na moje cycki i zaczęły je energicznie uciskać. Wrażenie było niesamowite, nigdy nie myślałam że rytmiczne uderzenia jąder w tak już mocno eksploatowaną pipkę mogą być tak podniecające. Do tego dochodził jeszcze silny masaż sutków, Niko nie oszczędzał ich mocno ściskał i silnie podciągał, momentalnie stwardniały i zaczerwieniły z maksymalnego pobudzenia. Czułam że zaraz ponownie dojdę ale mój ostatni ogier miał inny plan.

Chwycił mnie mocno za biodra, oderwał od fotela i unosząc do góry dosłownie nabił na swojego chuja. Krzyknęłam zaskoczona gdy jego wielki drąg wbił się w moją cipkę, poczułam jak silnie mnie rozpycha na boki przedzierając się do końca. Dał rade wsunąć go całego opierając końcówkę o szyjkę macicy, a jego jądra obiły się o łechtaczkę. Dopiero teraz spostrzegłam że wiszę w powietrzu podtrzymywana tylko za biodra. Moje nogi i ręce zwisały bezwładnie a cyce majtały swobodnie na wszystkie strony. O kurwa, pomyślałam, wyglądam jak szmaciana lalka do jebania. Niko wzmocnił chwyt i zaczął posuwać mnie w tej pozycji, raz za razem silnie nabijał mnie na swój ogromny pal. Przy każdym dobiciu było słychać głośny chlupot mojej pizdeczki i klaskanie jego jąder o moje krocze, idealnie uderzały w mój nabrzmiały guziczek wywołując spazmy rozkoszy.

Podniosłam głowę i zobaczyłam pozostała czwórkę rozwaloną na kanapie, każdy z chujem w dłoniach dokładnie obserwował jak jestem pierdolona. Natychmiast zalała mnie fala gorąca i zaczęłam drzeć się jak opętana w szponach kolejnego orgazmu.

Niko zsunął mnie z kutasa i pozwolił w spokoju przeżywać uniesienie. Chyba oprócz tego że jestem nimfomanką to też ekshibicjonistką że dostaje orgazmy jak ktoś obserwuje jak się pieprzę.

Dalej, pierdol mnie, krzyknęłam na niego, a Niko podniósł mnie i zarzucił sobie na ramiona. Chwyciłam go mocno za szyję przywierając do jego klatki piersiowej, a on jednym ruchem wjechał w moją rozwartą cipkę. Rękoma złapał mnie za dupę i maksymalnie rozszerzając pośladki ruszył w galop. Nabijał moje drobne ciałko na swego kutasa aż do samego dna, w tej pozycji jego jaja rytmicznie uderzały w moją drugą dziurkę potęgując przyjemność. Jebał mnie z taką szybkością że obraz przed oczami całkowicie się mi rozmył a ja będąc prawie nieprzytomna mogłam tylko poddawać się tej szaleńczej jeździe.

Po chwili zdjął mnie z siebie i powoli zsuwając z kutasa postawił na ziemi. Ledwo dałam rade ustać tak trzęsły mi się nogi a z pomiędzy moich obrzękniętych warg wypłynęła rzeka śluzu wymieszanego z żelem ściekając po udach aż do kolan. Niko głośno sapał zlany potem, że bałam się że mi padnie na zawał.

Ale nic z tego, chwycił mnie tym razem pod kolana i ponownie uniósł w powietrze. Objęłam go ręka za szyje i przywarłam plecami a on znów zanurzył się mojej cipce. Tym razem nabijał mnie troszkę wolniej ale chyba nawet głębiej niż poprzednio. Wisiałam tak z rozszerzonymi nogami a moje wielkie cycki kołysały i obijały się w rytm uderzeń.

Spojrzałam na resztę i powiedziałam, no moi panowie pomóżcie koledze, szybko wstali i natychmiast poczułam silne ręce na każdym wolnym skrawku ciała. Piotr i Paweł chwycili mnie za piersi zaczynając je mocno ugniatać, sutki wciągnęli do ust i mocno stymulowali. Adam masował mi brzuszek i pomagał Nikowi mnie podtrzymywać. A Arek jedną ręka rozciągnął moje wargi a drugą mocno pocierał sterczącą łechtaczkę.

Niko ucieszony z pomocy kolegów ponownie przyspieszył jebiąc mnie z całych dostępnych sił. Nie dałam rady, całkowicie straciłam kontrole nad swym ciałem, głowa opadła mi do tyłu a z mych ust wydobywały się głośne jęki, drżały mi nogi a ręce samoistnie zaciskały pięści, moja cipka zaciskała się rytmicznie produkując takie ilości soków że przy każdym dobiciu kutasa tryskałam jak z fontanny.

Nagle zgasło światło, ale tylko mi, po prostu straciłam przytomność z ogromu mocy kolejnego orgazmu. Nie wiem ile to trwało ale jak się ocknęłam to leżałam rozłożona brzuchem na kolanach moich chłopców. Trzymali mnie mocno abym się nie zsunęła a siedzący na skraju Niko trzymając mnie za włosy po prostu pieprzył mnie w usta.

Zobaczył że już jestem przytomna wyjął kutasa i szepnął, dasz rade jeszcze chwile, już prawie doszedłem. Dawaj dalej, wymruczałam, jestem cała twoja. Aż zabłysły mu oczy, chyba nie przypuszczał że będę aż tak chętna, chwycił mnie obiema rękami za głowę i zaczął mnie nabijać na sterczącego chuja. Narzucił takie tempo że ledwo łapałam oddech ale poczułam że nie pakuje mi do końca aby nie zrobić mi krzywdy.

Jakie to słodkie, pomyślałam, cudowny facet. Wyprężył się gwałtownie a ja nabiłam się na jego kutasa wsuwając go chyba aż do przełyku, sięgnęłam jego reki i pociągając w dół dając znać aby jak najmocniej docisnął moją głowę do swojego krocza. Tego było mu trzeba, zaczął tryskać jak oszalały, poczułam chyba z dziesięć pierwszych salw a sperma nie mogąc cofnąć się do ust szczelnie wypełnionych jego penisem w całości spływa prosto do brzuszka, nawet nie musiałam przełykać.

Poruszyłam głową a Niko powoli podniósł mnie i wysunął się z moich ust. Przekręcił mnie na plecy i głęboko pocałował w usta szepcząc dziękuje.
O nie nie, to ja dziękuje wam wszystkim za seks życia i mam nadzieje że to jeszcze nie koniec na dziś. Sekundę później poczułam jak mój bok zaczyna rozpychać kilka rosnących pał. Odsunęłam się troszkę robiąc im miejsce i z radością ujrzałam że nawet kutas Nika twardo opiera się o mój policzek.

Moi drodzy, zakończyliśmy kolejną część szkolenia, zaczęłam mówić, wygodnie rozciągając się na ich kolanach i namiętnie wijąc, tak że musieli mnie dodatkowo podtrzymywać abym nie spadła na podłogę. Nadszedł czas na drugą dziurkę która dotychczas była tylko obijana waszymi jajami, zakończyłam śmiechem. Jako że ostatni orgazm gdy byłam zawieszona w powietrzu i podtrzymywana przez was zakończył się tak wspaniale, postanowiłam to powtórzyć. Będziecie trzymać mnie na swych rękach i jebać mnie w dupę.

Są jacyś chętni, zakończyłam a chłopcy zerwali się i ponieśli mnie środek pokoju. Niko przygotujesz mnie, mruknęłam zalotnie pokazując głową w stronę kolejnej butli żelu.

Oczywiście maleńka, potwierdził, postawcie ją a ty połóż się na podłodze i wypnij tą słodką dupcie. Natychmiast wykonałam polecenie i przywarłam do podłogi jak najwyżej wypinając pośladki, moje cycki rozpłaszczyły się na zimnej podłodze a sutki ponownie nabrzmiały, Przeszedł mnie dreszcz rozkoszy tak że natychmiast zaczęłam nimi pocierać z lewa na prawo potrząsając wypiętym tyłkiem.

Niko uklęknął z tyłu i mocno chwytając mnie za dupę wsadził język w napięty zwieracz i mocno zaczął nim pracować. Poczułam kolejny dreszcz rozkoszy i starałam się jak najbardziej nabić się na jego język. Chłopak po kilku chwilach przesunął ręce i wpakował do środka oba kciuki coraz mocniej rozciągając dupkę. Gdy uznał że jestem wystarczająco luźna wsunął końcówkę butelki i zaczął pompować żel, poczułam chłód i delikatne rozpychanie głęboko w mym środku. Niko naprawdę się postarał bo po chwili zobaczyłam jak odstawia pustą butle, zacisnęłam silnie anus aby nic się nie ulało.

Chłopcy zaczynajcie jestem gotowa. Unieśli mnie do góry tak że spoczywałam w ich ramionach, nogi miałam szeroko rozłożone i ugięte w kolanach tak że moja dupcia wisiała swobodnie przynajmniej metr nad podłogą.

Pierwszy podszedł Adam i delikatnie oparł główkę penisa o moją ciasną dziurkę. Chwilę drażnił ją okrężnymi ruchami a następnie wsunął ją do środka. Byłam tak rozgrzana i wypełniona nawilżaczem że nie poczułam żadnego dyskomfortu tylko narastająco przyjemność. Troszkę się zdziwiłam że nie wsunął go głębiej ale zaraz dowiedziałam się dlaczego. Adam mocno oparł się o stół wypychając biodra do przodu, a reszta chłopaków zaczęła nabijać mnie na jego kutasa. Wrażenie było niesamowite, po prostu wysiałam bezwładnie w ich ramionach a oni rozbujali moje ciało tak że jeździłam po całej długości chuja mocno dobijając do jego brzucha. Każde uderzenie powodowało dreszcz rozkoszy, a gdy chłopcy przyspieszyli tempo zlało się w kolejną fale orgazmu. Krzyknęłam głośno a głowa opadła mi do tyłu.

Adam maksymalnie podniecony moją reakcją wyszedł z mojej dupci i szybko wsadził ociekającego żelem i śluzem kutasa w moje otwarte usta. Zdążyłam tylko zacisnąć wargi i już musiałam przełykać strugi spermy, nie było to łatwe bo wisiałam na plecach z odchyloną do tylu głową. Chłopcy dostrzegli moje problemy i obrócili mnie o 180 stopni ułatwiając połykanie. Podczas obrotu nie wypuściłam członka z ust i byłam z tego niezmiernie dumna. Wisiałam z swobodnie zwisającymi rękoma i nogami podtrzymywana ich silnymi ramionami. Wyglądałam trochę jak małpka na gałęzi, pewnie miałam podobnie zaczerwienioną dupcię.

Adam zamienił się z Pawłem który zbliżył się do mojej buźki opierając końcówkę penisa o moje pół otwarte usta. Kolejny raz byłam zaskoczona bo umawialiśmy się na pierdolenie w dupę a nie kolejne obciąganie.

Ale taki był ich plan, Paweł chwycił mnie za głowę i silnym ruchem wbił kutasa aż po same jaja do gardła, a Piotr jak się później dowiedziałam wjechał do rozluźnionej dupci. Zaczęli ostro mnie jebać dokładnie utrzymując tempo, byłam jednocześnie nadziewana z przodu i z tyłu. W tej samej chwili gdy jądra jednego rozbijały się o moją brodę drugi uderzał swoimi w rozpulchnioną cipkę trafiając w łechtaczkę.

Po chwili wyskoczyli ze mnie i zamienili się miejscami dalej mnie pierdoląc. Kolejny raz straciłam kontrole nad swym ciałem oddając się w pełni falom orgazmu. Chyba znów straciłam na chwilę świadomość bo jak otwarłam oczy w moich ustach gościł ponownie Paweł. Z silnych i trochę nieskoordynowanych pchnięć domyślałam się że też jest na skraju orgazmu. Nie musiałam długo czekać a fale nasienia zaczęły zalewać moje gardło, szybko zaczęłam przełykać gęsty płyn aby nic się nie zmarnowało. Chłopak jak tylko skończył zlewać się we mnie, wyskoczył szybko a jego miejsce zajął kutas Piotra.

Był cały oblepiony moim śluzem i żelem. Nie zdążyłam nawet go oblizać a już zaczął uzupełniać poziom spermy w moim brzuszku. Wyssałam go do końca i wylizałam do czysta, poprawiłam jeszcze penisa Pawła który nadal sterczał obok kolegi. Jak już oba lśniły czystością, poprosiłam aby posadzili mnie w pionie abym mogła choć trochę dojść do siebie.

Niko podniósł mnie w ramionach mocno przytulając. Oparłam głowę o jego ramię głośno oddychając. Cały czas wtulona w niego jedną ręką sprawdziłam stan mojej dupci, była szeroko otwarta tak że bez problemu zanurzyłam w niej paluszki, które momentalnie pokryły się ciągle sporą ilością nawilżacza. Podniosłam ją do góry i wsadziłam w usta Nika, oblizał je dokładnie a następnie pocałował mnie w usta niezważająca że są pokryte nasieniem jego kolegów.

Teraz twoja kolej szepnęłam cicho. Postawił mnie na ziemi, pochylił się nisko i chwycił pod kolana, zadarł nogi silnie do góry tak że moje uda oparły się o brzuszek a kolana ścisnęły moje cycki tak że wystrzeliły do przodu i przesunęły się pod moją brodę. Dupcia oraz cipka tak mocno się rozwarły że z ich środka wypłynęły strugi zmieszanych soków tworząc mała kałużę na podłodze. Poczułam jak unoszę się do góry przesuwając się plecami po jego ciele. Złapałam ramieniem kark Nika aby choć trochę ulżyć w dźwiganiu mnie. Drugą ręką pomogłam wsunąć główkę kutasa do rozciągniętej dziurki.

Niko złapał mnie w pół i powoli nasuwał na swojego drąga, starał się to robić powolutku aby nic mnie nie bolało. Ja jednak byłam tak rozciągnięta i nagrzana że krzyknęłam, nabij mnie naraz. Chłopak oparł się o stół i jednym szybkim ruchem wbił swojego 25 cm kutasa w moja dupę.

Zawyłam z bólu wymieszanego z przyjemnością, nigdy nikt nie był tak głęboko w moim środku. Nawet zabawy z wibratorami nie rozciągnęły mnie aż tak bardzo, czułam że ostre pieczenie prawie rozerwanej dupci zamienia się narastającą fale gorącej rozkoszy odbierającej mi świadomość i zastępującej jej nieprzerwanymi falami orgazmu.

Zdołałam tylko szepnąć, pierdol mnie z całych sił, i ponownie odpłynęłam zatracając się w przyjemności. Niko tymczasem z regularnością i siłom kafara jebał mój tyłek, unosił mnie do góry pozostawiając tylko końcówkę kutasa i ponownie nabijał do samego końca. Z dupki i cipki przy każdym ciosie tryskały soki a cycki podskakiwały do góry uderzając mnie w policzki. Pozostali chłopcy stali obok zafascynowani widokiem a ich penisy dalej były w pełnych wzwodach.

Niko narzucił takie tempo że ledwo dawał rade ustać na nogach, po chwili podszedł cały czas trzymając mnie na swym kutasie do fotela i ciężko opadł na jego oparcie. Chwile łapał oddech a potem obrócił mnie na sobie tak że wylądowałam cyckami na jego torsie cały czas z wysoko podkurczonymi nogami. Złapałam go rękami za szyje a on wprowadził swego członka znowu do środka. Tym razem zaczął powoli mnie wypełniać rozkoszując się wygodna dla siebie pozycją.

Po chwili nabił mnie do końca i znieruchomiał, poczułam jakiś ruch z tyłu. To podszedł Arek, położył swego członka w szparze między moimi pośladkami i zaczął dokładnie ją szorować. Jako że byłam mocno pokryta śluzem i żelem poślizg miał znakomity.

Trochę było mi go szkoda że nie może skorzystać z dziurki aktualnie zajętej przez kutasa, okazało się że nie potrzebnie się martwiłam. Przy którymś ruchu ugiął kolana i szybkim ciosem wbił drugiego penisa w moją dupkę. Krzyknęłam z zaskoczenia, ale w ogóle nie poczułam żadnego bólu, byłam już tak mocno rozciągnięta, a jeszcze nigdy nie miałam tam dwóch kutasów. Niko powoli zaczął unosić moje ciało i szybko opuszczać. Nabijał mnie na oba chuje, a Arek jeszcze pomagał dobijając swoimi biodrami. Doskonale czułam równo przesuwające się drągi z każdym ruchem rozciągające moje ścianki. Rozkosz która mnie ogarnęła była tak duża że mogłam tylko cicho jęczeć poddając się im całkowicie. Pieprzyli mnie tak dłuższą chwilę, nagle Niko rozciągając moje pośladki nasuną mnie na sam koniec kutasa i znieruchomiał, a Arek znacznie przyspieszył tempo. Wrażenia zmieniły się diametralnie, czułam potężne rozepchnięcie pałą Nika i szybkie ruchy drugiego kutasa prawie ocierającego się o kręgosłup. Orgazm który nastąpił powalił mnie jak uderzenie młotem. Zacisnęłam zęby aby nie drzeć się na całe gardło. Rozkoszne skurcze przelewały się przez moje ciało. Chłopak na pewno dostrzegł moje doznania bo mocniej mnie przytrzymywał w swych objęciach.

Arek nie dał rady dłużej mnie posuwać, szybko wyskoczył i podszedł obok fotela. Odchyliłam na bok głowę otwierając usta, nie zdarzył nawet wsunąć kutasa do środka i zaczął strzelać białym nasieniem na wystawiony języczek. Szybko przełykałam aby nie zmarnować ani kropli. Trochę spermy wylądowało na brodzie, Arek szybko zebrał ją palcem i wsunął do mej buźki. Dokładnie zlizałam boski nektar i poprosiłam aby podsunął swego penisa do wyczyszczenia. Zassałam go całego i dokładnie zlizałam do ostatniej kropli, i jak już był czyściutki uwolniłam go i oblizałam się ze smakiem.

W tym czasie Niko ponownie zaczął przesuwać mnie po swoim drągu, początkowo powolutku stopniowo przyspieszając.

Mogę na nim poskakać, spytałam, kiwnięciem głowy wyraził akceptację. Ręce z bioder przesunął na cycki zgniatając je mocno, a ja zaparłam się o jego barki i zaczęłam ostrą jazdę. Zamiast podrzucać dupą zaczęłam kręcić kółka jak najmocniej szorując łechtaczką po jego kroczu, wyzwalałam tym uderzenia rozkoszy przeszywające podbrzusze. Czułam jak moja cipka i dupka rytmicznie się kurczą wylewając z środka potoki płynów. Spojrzałam na Nika, głośno sapał z przymkniętymi oczami cały czas ściskając moje piersi.

Chcesz już mnie napoić, szepnęłam czule, jeszcze moment, odpowiedział. Chwycił mnie mocno w talii i wstał, nie zdążyłam chwycić go za kark więc opadłam w tył robiąc mostek. Moje ręce leżały na podłodze a głowa wisiała kilka cm nad podłogą, ciężkie cyce opadły znów na brodę zasłaniając mi widok. Moja dupka wciąż zapchana kutasem prezentowała się w całej okazałości. Niko pochylił się trochę, ugiął kolana i zaczął pieprzyć z całych sił. Wysuwał swego penisa na cała długość i mocno wbijał aż jądra z głośnym klaśnięciem uderzały w pośladki. Ręką dotknęłam łechtaczki i zaczęłam mocno pocierać aby jeszcze zwiększyć przyjemność, pod palcami czułam przesuwającego w moim wnętrzu kutasa. Chłopak przyspieszył jeszcze tempo uderzeń, wiedziałam że już jest na skraju orgazmu, ze mną było zresztą podobnie.

Opuścił mnie delikatnie na podłogę, a jego maksymalnie naprężony członek wyskoczył z głośnym chlupotem. Był cały pokryty gęstym śluzem który powoli spływał na wiszące jądra. Szybki uklękłam i wsunęłam go do buzi, zacisnęłam wargi i zaczęłam ssać z wszystkich sił. Jedną ręką chwyciłam jądra i zaczęłam subtelny masaż a palce drugiej wcześniej nawilżone pokrywającą wszytko maziom wsunęłam do dupci tak jak Niko najbardziej lubił. Momentalnie poczułam zaciskającą się obręcz jego mięśni próbujących zmiażdżyć te palce a gardło wypełniła olbrzymią salwa nasienia. Świadomość tego ja mocno przyczyniłam się do siły jego orgazmu wywołała go też u mnie, ponownie przeszły moje ciało wspaniałe fale rozkoszy dodatkowo potęgowane zalewająca mnie kolejnymi strugami spermą.

Niko tryskał i tryskał a ja jak szalona przełykał każdą porcję, udało mi się nic nie zmarnować. Jak już wszytko połknęłam i wylizałam do czysta poczułam nasycenie.

Tak tego było mi trzeba, pogładziłam się po brzuszku. Niko podniósł mnie z podłogi, pocałował namiętnie w usta i ułożył na fotelu, i wrócił na sofę. Jak już uspokoiłam oddech wstałam i podeszłam do moich chłopców, stanęłam bokiem aby zaprezentować efekt ich starań. Na moim płaskim delikatnie umięśnionym brzuszku wyraźnie było widać pokaźne zaokrąglenie, zaczęłam delikatnie przesuwać po nim dłonią jak robią to ciężarne.

To właśnie jest miejsce gdzie trafiła cała spermą którą mi podarowaliście. Właśnie o tym marzyłam, chciałam być maksymalnie wypełniona męskim nasieniem. Bardzo wam dziękuję że zadbaliście o mnie pijąc soczek jak prosiłam, to naprawdę robi różnice, to mówiąc kolejny raz się oblizałam pełne wargi.

Na dziś jestem już nim zaspokojona. Chłopcy słysząc te słowa nagle posmutnieli a ich sterczące kutasy szybko zmiękły.

Widząc to roześmiałam się głośno, myśleliście że to koniec, a gdzie zajęcia grupowe, przeszłam wzdłuż sofy trącając dłonią ponownie unoszące się łebki penisów. Miałam na myśli że już możecie spuszczać się w dowolny otwór lub miejsce mego ciała. Zapraszam do sypialni na ostatnią część szkolenia.

Niko prowadź, zawołałam, chłopcy podnieśli się szybko. Chwycił mnie w pół i zarzucił sobie na ramie tak że wisiałam przerzucona tyłem, strzelił dłonią w wypięty pośladek aż zapiszczałam z zachwytu i rękami zachęcałam resztę do pójścia za nami. W sypialni usadził na skraju łózka, a chłopcy otoczyli mnie półkolem machając wyprężonymi pałami przed moimi oczami.

Włożyłam paluszek do ust i przekrzywiając głowę seksownie wymruczałam, kolejnym moim marzeniem jest abyście pieprzyli mnie wszyscy naraz, chce być wypełniona w wszystkich moich dziurkach waszymi kutasami, chce spływać w potokach waszej spermy, zgodzę się na każdą waszą fantazje, chcę być jak lateksowa lalka do jebania, zaczynajcie.

Wskoczyłam na środek łóżka i położyłam się z szeroko rozłożonymi rękoma i nogami. Panowie momentalnie byli przy mnie, Niko wpił się w nabrzmiałą cipkę ustami wylizując ją dokładnie, a ręką zawędrował do pupy ponownie ją rozwiercając przed dalszą zabawą. Adam umościł kutasa między cyckami i chwytając je mocno zaczął posuwać miarowo. Arek klekną z tyłu i zapakował mi swój sprzęt do gardła i też skupił się na szybkim pierdolenie. Piotr i Paweł kleknęli obok i podali penisy do mych dłoni, natychmiast zaczęłam je obciągać poklepując główkami moje policzki.

Niko wsunął w dupkę cztery palce a kciuk wbił w cipkę, ustami natomiast zassał łechtaczkę mocno stymulując językiem. Byłam totalnie prze szczęśliwa tą sytuacją i podałam się kolejnemu orgazmowi. Moje ciało było tak skrajnie podniecone i jednocześnie zmęczone już ilością dotychczasowych spełnień że już nie reagowało gwałtownie tylko cały czas było w skrajnym podnieceniu. Po prostu nieprzerwany ciągły orgazm, drobne drżenie całego ciała, regularne skurcze wnętrza cipki i dupci skutkujące lawiną soków i niezrozumiałe jęki z moich ust.

Chłopaki widząc mój stan tylko zwiększyli tempo. Adam strzelił pierwszy pokrywając białym płynem obie piersi, a Arek wyjął w ostatniej chwili kutasa i dokładnie spuścił mi się na buźkę zalewając oczy i policzki.

Szybko zmienili się miejscami i teraz Piotr penetrował moje gardło rozchlapując pozostałą spermę a Paweł zadowalał się między cyckami. Chwyciłam cieknące kutasy i masowałam nimi swoje policzki pokrywając dokładnie nasieniem.

Niko oderwał się od mojego krocza, zgiął nogi w kolanach i gwałtownie wbił się w cipkę. O tak tego było mi trzeba,pomyślałam a nieustający orgazm dalej trwał. Posuwał mnie silnymi pełnymi pchnięciami ale nie za szybko, oho ktoś ma ochotę ruchać aż do nocy. Troszkę się zdziwiłam bo mimo tylu już wytrysków ciągle stał w gotowości.

Paweł zaczął mocno przyspieszać ściskając cycki i kciukami drażniąc sterczące sutki, jego członek był cały schowany w szparze między piersiami, tylko główka dobijała do mojej brody. Poczułam gwałtowne skurcze i ciepło wypływającego nasienia, nie przerywał posuwania aż ubił je jak gęstą śmietankę dokładnie pokrywając mój biust.

Piotr nie chciał zostać w tyle, wysunął kutasa i zaczął tryskać zalewając moją buźkę, część udało mi się połknąć ale większość wylądowała na policzkach i ponownie sterczących drągach Arka i Adama. Nie przejęli się tym, wyrwali się z mych objęć, unieśli do góry a Niko położył się na plecach. Położyli mnie na nim tak że od razu wsunęłam się cipką na kutasa a rękami oparłam na klatce chłopaka. Sperma z moich piersi i twarzy powoli skapywała na jego tors ale nie zwracał na to uwagi, chwycił moje pośladki i mocno je rozciągnął wracając do powolnego posuwania.

Piotr i Paweł podsunęli mi swoje mokre penisy a ja ochoczo zaczęłam wylizywać resztki nasienia starając umieścić w ustach oba naraz.

Arek i Adam przenieśli się do tyłu, moją cipka cały czas była wypełniona przez Nika, ale chłopcy mieli inny pomysł. W moją rozciągniętą dupcie wjeżdżał rozpychając się stanowczo jeden z kutasów. Nie miał z tym trudności byłam maksymalnie rozluźniona i wspaniale nawilżona, po chwili był już cały w środku. Oczekiwałam że zacznie mnie posuwać, ale zamiast tego poczułam kolejnego powoli wsuwającego się drąga. O ja pierdole, pomyślałam mam ponownie dwa chuje w tyłku i dodatkowo trzeciego w cipce, o tym właśnie marzyłam. Gdy drugi z chłopaków wbił się cały zaczęli na zmianę powoli mnie pieprzyć, Niko nie miał za dużo możliwości ruchu ale rozciągał moje pośladki ułatwiając kolegom robotę. Zaczęli powoli przyspieszać, złapali rytm i jebali mnie naprawdę zawodowo.

Byłam od tyłu nabita na trzy młode chuje a moje usta rozrywały dosłownie dwa kolejne. Piotr i Paweł widząc co koledzy robią chwycili mnie za głowę i mocno pierdolili moje usta. Moje podniecenie było tak wielkie że po prostu cały czas byłam w stanie orgazmu, nie kontrolowałam się zupełnie, ledwo dawałam rade zachować świadomość aby ogarniać w którą dziurę akurat jestem posuwana i w ile kutasów. Chciałam aby ten stan trwał w nieskończoność, po prostu jebanie życia.

Chłopcy penetrujący moją dupcie narzucili takie tempo że gdyby nie mocny chwyt Nika to chyba wypadłam bym z łózka. Wiedziałam że są już na skraju orgazmu, ich kutasy wyprężyły się i zaczęły naraz wylewać strugi spermy. Poczułam jak wypełnia moje wnętrze a dwa nadal pracujące tłoki mieszają z moimi sokami na gęstą pastę. Chłopcy opadli chwilowo z sił wysuwając oblepione białą mazią penisy i kładąc się obok na łóżku.

Piotr i Paweł opuścili również moje usta i ułożyli się na wznak tak że ich penisy dotykały się wzajemnie. Oba lśniły od mojej śliny i wspaniale się prezentowały, chłopcy poprosili abym podeszła. Zsunęłam się powoli z Nika i na czworakach podpełzłam do nich, po moich udach lał się gesty płyn którym byłam przed chwilą wypełniana. Wypielam tyłek i chwytając rękom oba trzony wprowadziłam je tym razem do cipki, poszło łatwo i po chwili skakałam jak oszalała mocno dobijając biodrami.

Niko poczuł się porzucony, podszedł od tyłu i chwytając za moją podrygującą dupkę wbił w nią jednym ruchem swojego ogromnego kutasa.

Aż krzyknęłam z zaskoczenia bo moje ciało jednak przeszył dreszcz kolejnego orgazmu, a myślałam że już bardziej się nie podniecę. Niko zaczął nadawać tempo mocno pieprząc moja dupcie twardym penisem, a jednocześnie byłam posuwana w cipkę przez dwa kolejne. Chłopcy tak się zgrali że w jednym ruchu unosili mnie do góry a w kolejnym mocno nadziewali na trzy kutasy naraz. Byłam całkowicie wypełniona, spojrzałam w dół i dostrzegłam na podbrzuszu jak pod skórą odznaczają się oba penetrujące mnie tłoki.

Adam z Arkiem po chwili odpoczynku podeszli do nas i wsunęli swoje penisy w moje usta. Zaczęłam mocno je obciągać aby przygotować do dalszej zabawy. Nie było to łatwe bo byłam co raz mocniej podrzucana do góry tak że oba kutasy co chwile obijały moje policzki zamiast lądować w ustach. Niko nagle z całych sił nabił mnie na biodra chłopaków i znieruchomiał. Doszli wszyscy naraz a moja cipka i dupcia zaczęła być zalewana salwami nasienia. Głęboko w środku czułam pulsowanie trzech twardych ogierów pompujących swoją klaczkę.

Doszłam ponownie z głośnym jękiem i silnym drżeniem całego ciała. Orgazm był wspaniały przechodził falami od palców nóg aż do czubka głowy. Marzenie o potrójnej penetracji zostało spełnione. Spermy chłopców było tak dużo że zaczęła spływać po wszystkich drągach tworząc kałuże na ich stykających się kroczach.

Adam i Arek chwycili mnie pod ramiona i postawili do pionu, dobrze że mnie trzymali bo nogi tak mi się trzęsły że z pewnością bym upadła. Wisiałam tak bezwładnie między nimi, byłam cała pokryta spermą, od czoła, przez nos i policzki, z ust zwisały mi strużki śliny kapiąc na brodę. Moje cycki lepiły się całe pokryte białym płynem który spływając między nimi pokrył też większą cześć brzucha. Moja cipka i dupka były szeroko rozwarte, po prostu nie miałam sił aby je zacisnąć, wypływały z nich strugi mazi z zmieszanej spermy, moich soczków i nawilżacza. Moje uda były dokładnie ją pokryte prawie do kolan.

Niko podszedł do mnie pogładził mnie po głowie i spytał, myślę że czas na finał szkolenia bo już jesteśmy mocno zmęczeni. Rozejrzałam się i rzeczywiście moi chłopcy ledwo dyszeli a ich sprzęty mimo że jeszcze stały to nie były już tak mocno napięte jak rano.

Dobrze, powiedziałam czas na podsumowanie, uklęknęłam i zabrałam się za przygotowanie moich chłopców do końcowej oceny. Szybko wylizałam ich do czysta i z dumą zaważyłam że ponownie się naprężyli gotowi do akcji.

Zeszliśmy z łózka a Niko wziął mnie w ramiona i nasadził cipką na swojego kutasa. Podszedł Adam i delikatnie wsunął się w moją rozepchniętą dupcie. Chwyciłam kark Nika mocno się wtulając a Adaś trzymając mnie za pośladki zaczął unosić do góry. Jeździłam tak po obu kutasach, tempo było powolne ale miarowe, chłopcy dawkowali sobie przyjemność chcąc zapewnić mi maksimum rozkoszy. Adaś nie wytrzymał długo i zalał kolejny raz mój środek, wysunął się a jego miejsce zajął Arek.

Posuwali mnie dalej w wolnym tempie powoli dochodząc do finału. Trwało to dłuższą chwilę ale w końcu poczułam jak Arek zaczął pompować spermę do dupeczki. Kolejny raz moje ciało mnie zaskoczyło przeszyte dreszczem orgazmu. Skuliłam się w sobie cicho kwiląc, a chłopcy powoli wysunęli się i postawili mnie na ziemi.

Dasz rade włożyć mi jeszcze raz w tyłek, szepnęłam Nikowi a on potwierdził mimo że niedawno zalał moją cipkę, jest po prostu niesamowity pomyślałam.

Chwycił mnie pod kolana uniósł do góry i oparł plecami o swój tors. Nadal stojący dumnie kutas wsunął się do dupki z głośnym chlupotem, Paweł podszedł i wsunął swojego w cipkę i zaczęli mnie powoli pieprzyć.

Proszę ssij mi sutki wymruczałam a chłopak szybko chwycił moje cycki i nie zważając że ociekają spermą kolegów mocno pieścił wargami oba na zmianę. Odrzuciłam głowę do tyły cichutko jęcząc z rozkoszy. Niko powolnymi ruchami podnosił mnie i ponownie nabijał na oba penetrujące mnie penisy, troszkę przyspieszył aby zwiększyć przyjemność.

Paweł znieruchomiał a ja poczułam rozlewające ciepło i szybkie skurcze jego sprzętu, a strugi nasienia uderzyły w ścianki mojej cipki. Po chwili wysunął się powoli i padł zmęczony na łóżko.

Piotr od razu podszedł i wyprężonym kutasem zaczął jeździć po ociekającym spermą kroczu nawilżając go całego. Podłożył ręce pod pośladki i rozszerzając je wsunął się do dupci wypełnionej już przez Nika. Kolejny raz poczułam dwa penisy rozciągające wnętrze ciasnej dziurki. Piotr zaparł się mocno i szybkimi ruchami zaczął wbijać się aż do końca. Zaczęłam podskakiwać w ich uścisku tak że napięte cycki obijały się o jego tors. Głośno krzyczałam przy każdym dobiciu czując fale ogromnej rozkoszy. Niko trzymał mnie nieruchomo pozwalając Piotrowi jeszcze zwiększyć tempo pieprzenia. A on wbijał się jak szalony, myślałam że oszaleje a moja dupcia zostanie rozerwana. W końcu zaczął zalewać mnie nasieniem cały czas wbijając kutasa, większość zaczęła wypływać przez rozciągnięty anus na jądra obu chłopaków. Padł zmęczony na łózko dołączając do lezących już tam kolegów.

Na placu boju pozostał Niko wciąż trzymając mnie nabitą dupcią na swoim penisie. Podniósł do góry i ułożył na plecach pośrodku łózka. Kleknął nad moją twarzą tak że mokre jądra dotykały moich ust. Wiedziałam już co muszę zrobić, jedną ręką chwyciłam nasadę kutasa a palce drugiej wsunęłam do dupci aż poczułam zgrubienie prostaty. Zaczęłam intensywny masaż z równoczesnym obciąganiem, dałam rade ostatkiem sił jeszcze lizać jaja pokryte zmieszaną spermą chyba wszystkich chłopców.

Niko był tak skrajnie podniecony że po kilku chwilach doszedł, jego penis naprężył się i wybuchnął kaskadami spermy, jak zawsze w ogromnej ilości. Większość zalała mi cała twarz zanim dałam rade skierować końcówkę do ust, przełykałam szybko aby się nie zakrztusić. Chwyciłam obiema rękami w końcu opadającego członka i masowałam się po buzi rozcierając nasienie napawając się spełnieniem.

Uniosłam się na łokciach rozglądając się wokół. Moi chłopcy leżeli obok mnie ciężko oddychając, ich spracowane kutasy w końcu opadły.

Myślę że zakończymy dziś szkolenie, powiedziałam, oczywiście zaliczyliście je wzorowo. Podnieśli się i powoli wyszli zostawiając mnie samą. Leżałam tak z szeroko rozłożonymi rękoma i nogami. Byłam cała pokryta mieszaniną spermy, potu, resztek żelu oraz soków z cipki i dupci. Dłonią zgarnęłam z buzi ile się dało i zlizałam energicznie, zamrugałam aby rozkleić rzęsy. Cycki zostawiłam w spokoju były dość już zmaltretowane, maź z brzucha obiema rękoma zsunęłam w stronę podbrzusza i starałam się wmasować w krocze. Jednak gdy dłonie spoczęły na mojej cipce poczułam że jest całkowicie rozwarta a z jej środka cały czas wypływa gęsty płyn. Podobnie wyglądała też druga dziurka, zwieracz był tak rozciągnięty że swobodnie mogłam włożyć palce do środka a pod pośladkami zrobiła się spora kałuża.

Jebać to, jutro się ogarnę, pomyślałam.

Usłyszałam szelest i do sypialni wszedł nadal nagi Niko.

Mogę zostać z tobą maleńka, spytał, oczywiście uśmiechnęłam się. Położył się obok a ja ostatkiem sił wtuliłam się w jego ciało obiema rączkami chwytając kutasa i pakując go do ust. Po chwili zasnęłam rozpamiętując wydarzenia całego dnia.
 
Mężczyzna

Ajena Tasmorden

Cichy Podglądacz
Obudziłam się pierwsza ledwo rozklejając powieki, usta mi rozpychał powoli wracający do życia kutas Nika, mimo że jego właściciel jeszcze mocno spał. Zaczęłam delikatnie go oblizywać, języczek wciskając do dziurki. Potem obie łam wargami wsuwając całą główkę do ust, włączyłam mocne ssanie nie przestając drażnić językiem. Byłam jeszcze tak wykończona że nie miałam sił ruszać głową. Jednak moje starania zostały szybko nagrodzone, przez penisa przebiegło szybkie drżenie i potok gorącej spermy zalał gardło.

Orgazm obudził w końcu Nika, podniosłam głowę i powiedziałam jednocześnie się oblizując, witaj kochany. Podciągnął mnie do góry i mocno pocałował w usta szepcząc, dzień dobry kochanie. W tej chwili wiedzieliśmy już że zostaniemy na dłuższy czas kochankami. Oczami wyobraźni już widziałam dni wypełnione seksem w różnych konfiguracjach i ilościach partnerów ale zawsze z obecnym Nikiem. Mam nadzieję że on czuł podobnie, niedługo miałam się tego dowiedzieć.

Mogę się zrewanżować lizankiem, szepnął do ucha, oj nie najpierw kąpiel, powiedziałam, jestem tak obklejona że ledwo się ruszam. Wziął mnie na ręce i ruszyliśmy do łazienki.

Zamknęłam drzwi prysznica i odkręciłam gorący strumień wody z deszczowni. Staliśmy tam mocno wtuleni a Niko rękoma spłukiwał zaschniętą maź z całego mojego ciała. Zakręciłam wodę i wręczyłam mu gąbkę polaną żelem kąpielowym. Czy muszę wspominać że o zapachu ananasa, no chyba nie. Oparłam się o ścianę i mocno wypięłam w jego stronę.

Do dzieła mój ogierze, szepnęłam, i natychmiast zostałam dokładnie namydlona i tak że przypominałam bałwanka. Niko oczywiście jak każdy facet skupił się najbardziej na myciu cycków i dupci. Mocniej szoruj i nic nie pomijaj, musiałam go upomnieć. W końcu wziął się solidnie do roboty i już po chwili byłam czyściutka i mocno zaczerwieniona od pocierania gąbką.

A co z dziurkami spytał, też powinny być wymyte. Oj głuptasie, przecież chyba nie włożysz tam gąbki. Podeszłam do specjalnego siedziska które znajdowało się w środku i stanęłam na nim. Tym sposobem zrównaliśmy się wzrostem i mogłam umyć teraz jego. Teraz on zamienił się w pianowego bałwana tylko że z sterczącym kutasem zamiast nosem. Gdy już był czysty zeszłam i usiadłam przed nim, tak że sterczący penis oparł się o cycki. Niko chwycił go i zaczął rytmicznie w nie uderzać w rytm nieznanej mi melodii.

Misiu ogarnij się, roześmiałam się wesoło. Z półki chwyciłam opakowanie pianki do higieny intymnej i dokładnie pokryłam jego członka. Uklękłam na siedzisku wypinając tyłek, od razu chwycił i rozsunął moje pośladki zabierając się za gruntowne czyszczenie obu dziurek. Przyłożył główkę do cipki, chwile jeździł po łechtaczce a następnie szybko wjechał kutasem aż do końca. Porządnie przetrenowana przyjęłam go z głośnym westchnieniem. Wysuwał go delikatnie prawie całkowicie wyjmując, i energicznie dobijał tak że czułam jego jądra na cipce. Piany zrobiło się tyle że pokryła nasze biodra i uda skapując na podłogę. Czułam jak narasta podniecenie przez drobne drżenie mego ciałka.

Teraz dupcia,wymruczałam. Niko wysunął się szybko, pokrył penisa kolejną porcją pianki i wypełnił ją jednym sprawnym ruchem. Moja ciasna dziurka nawet nie zaprotestowała na takie zachowanie, szybko się rozwarła i szczelnie otuliła jego sprzęt. Zaczął regularnymi pchnięciami dokładnie ją posuwać. Tego było już za wiele dla mnie, zaczęłam pojękiwać a drżenie ciała nasiliło w oczekiwaniu na finalny orgazm. Niko widząc co się ze mną dzieje wyskoczył z dupki i z cała siła wbił się w cipkę. Nie pozostał tam długo bo kolejne uderzenie skierowane było z powrotem w tyłeczek. Przyspieszył i jebał mnie w obie dziury na przemian. Dosłownie zaczęłam wyć z rozkoszy którą mi dawał, co chwila czułam pełne wypełnienie w jednym lub drugim otworze. Orgazm uderzył niespodziewanie, był tak potężny że ręce odmówiły mi posłuszeństwa i osunęłam się na podłogę prysznica. Niko podniósł i umieścił w swych ramionach, zwisałam z nich bezwładnie nie zdolna do żadnego ruchu. Odkręcił wodę i dokładnie nas spłukał, wychodząc chwycił jeszcze ręcznik i zaniósł do sypialni.

Ułożył delikatnie na materacu i zaczął powoli wycierać. Szybko zaczęłam wracać do siebie i jak doszedł do wycierania moich piersi już byłam gotowa na więcej. Pociągnęłam go na łóżko i wskoczyłam okrakiem na jego tors, natychmiast rozpoczęłam ocieranie się łechtaczką o jego skórę. Niko obiema rękoma masował mój biust, każdy cycek obejmował i uciskał starannie aby sprawić jak największą przyjemność. Unosił je do góry i potrząsał tak że obijały się o siebie. Kciukami trącał sutki tak że wspaniale się naprężyły i mocno sterczały na boki. Pociągnął mnie na siebie aby ich dosięgnąć ustami, objął całe brodawkę a zębami i językiem drażnił twardą końcówkę. Przeszedł mnie dreszcz rozkoszy jak poczułam drapanie na skórze dwudniowego zarostu, moja cipka zwilgotniała zostawiając mokry ślad na piersiach chłopaka. Chwycił ustami drugi i kontynuował pieszczoty. Nie wiele czasu było mi trzeba aby osiągnąć orgazm. Opadłam na niego dusząc obiema nabrzmiałymi kulami piersi, Niko śmiał się głośno czekając aż się uspokoję.

Chodźmy coś zjeść, powiedziałam jak już ochłonęłam. Wstaliśmy i poszliśmy do kuchni, cała drogę trzymałam za sterczącą pałę aby Niko nie zgubił się po drodze. Wyjęłam z lodówki owoce oraz sos czekoladowy i poprosiłam o pokrojenie a sama przygotowałam koktajle mleczne. Usiadłam na wysokim blacie obserwując jak sprawnie idzie mu krojenie, szybko uporał się z zadaniem wypełniając misę kostkami owoców. Rozsunęłam szeroko uda i włożyłam ją między nie, a Niko usiadł na stołku naprzeciwko. Powoli sączyliśmy je rozmawiając i śmiejąc się wesoło.

Chwyciłam kawałek ananasa polałam sosem i wsunęłam mu do ust, zjadł ze smakiem. Kolejnym najpierw potarłam sutek a dopiero później podałam.

Z czekoladą lepsze, szepnął, więc kolejnym potarłam drugi sutek a następnie polałam sosem. Skrzywił się lekko ale zjadł.

Więc o to Ci chodzi, pomyślałam, i następny najpierw polałam sosem a dopiero później potarłam sutek. Ten zjadł z szerokim uśmiechem. Kontynuowałam zabawę maczając kawałki w sosie a później ocierając o moje ciało. Już po chwili byłam cała utaplana w soku z owoców i czekoladzie.

Znalazłam w misce duży kawałek banana, polałam sosem i dotknęłam nim łechtaczki. Chwile ją pocierałam aż pokryła się sosem, a następnie wsunęłam końcówkę do cipki zgarniając nią moje soczki. Niko szeroko otworzył usta w oczekiwaniu na smakołyk, podałam go ale w ostatniej chwili zabrałam rękę drażniąc go. Za chwile ponowiłam i znów cofnęłam rękę tak że obszedł się smakiem. Widziałam że lekko się wkurzył więc spróbowałam kolejny raz i tym razem jak kłapnął zębami w powietrze szybko zjadłam go sama.

Jak mogłaś, powiedział głośno i zerwał się ze stołka, chwycił mnie za biodra i wbił pupą w miskę z owocami. Chwycił butle sosu i wycisnął zawartości do moich ust, ilość sosu była tak wielka że chlusnął z nich cała mnie pokrywając. Już chciałam krzyknąć oburzona ale Niko zamknął mi usta namiętnym pocałunkiem. Nadal trzymając mnie za biodra zaczął unosić do góry i opuszczać ubijając pozostałe owoce na miazgę. Zanurzyłam w niej ręce i zaczęłam rozsmarowywać po swoim ciele mieszając z pokrywającym je sosem czekoladowym. Cały czas trwałam w gorącym pocałunku, a moje krocze służyło za prasę do owoców. Ciałem wstrząsały skurcze, nie wiedziałam czy z podniecenia czy zimna bo owoce były prosto z lodówki.

Teraz musisz mnie wylizać, szepnęłam odrywając się od jego ust. Wyciągnął mnie z tej nieszczęsnej miski i położył na blacie, byłam cała pokryta musem z owoców wymieszanym z czekoladą. Rozłożyłam nogi szeroko a rękoma szczypałam sterczące sutki wzmagając pobudzenie. Niko zamiast wziąć się za zlizywanie chwycił mnie za uda i jednym silnym ruchem wbił sterczącego kutasa w cipkę. Dopiero teraz zajął się czyszczeniem, objęłam go udami tak że nie mógł się ruszać jednocześnie szczelnie mnie wypełniając. Całował i lizał każdą dostępną cześć ciała, tam gdzie nie mógł dotrzeć językiem pomagał sobie ręką. Zjadał ze smakiem wszystko czym byłam wymazana, dokładałam mu to co zostało w misce kładąc na swych płaskim brzuszku. Cwaniak dolewał sobie jeszcze sosu, oblizując się ze smakiem. Cześć oczywiście wkładał do moich ust bo też byłam głodna, miałam wtedy okazje oblizywać jego palce którymi mnie karmił. Sytuacja była tak niesamowicie podniecająca że czułam kolejne fale orgazmu rozlewające się w mym ciałku. Nie mogłam już dłużej wytrzymać potrzebowałam czegoś więcej.

Niko sprawnie uporał się z sałatką, byłam już prawie czysta ale oczywiście lepiłam się niemiłosiernie. Skupił się teraz na wylizywaniu piersi bo miał do nich najlepszy dostęp. Cały czas trzymał napiętego penisa w mojej cipce a ja mogłam tylko ruszać biodrami stymulując łechtaczkę.

Nie dam rady dłużej, mruknęłam namiętnie, zacznij mnie w końcu pierdolić. Chyba czekał na ten sygnał, zaparł się mocno rękoma i nogami, wysunął powoli kutasa i silnie wbił ponownie. W ostatniej chwili złapałam się krawędzi blatu bo bym spadła pod wpływem uderzenia z drugi jego strony. Niko zaczął pieprzyć mnie jak szalony coraz bardziej przyspieszał tempo dobijając tak silnie że czułam jego jaja obijające się o drugą dziurkę. Dokładnie widać było potężny drąg przesuwający się pod skórą mojego brzuszka mocno ją uwypuklając. Robił tak silne zamachy biodrami że wysuwał się całkowicie a następnie zagłębiał do samego końca. Ledwo dawałam rade trzymać się stołu. Widok ociekającego sokami tłoka jebiącego moją rozwartą pizdeczkę spowodował że doszłam z głośnym krzykiem. Zaczęłam wić się z rozkoszy przeszywana kolejnymi spazmami orgazmu. Niko chwycił moje uda i zamiast samemu pracować po prostu nabijał mnie na członka. Latałam po blacie stołu bo tempo nie spadło nawet trochę, byłam pieprzona jak jakaś zabawka a ręce i nogi bezwładnie podrygiwały po bokach. Nagle znieruchomiał a w mojej cipce rozlało się przyjemne ciepło. Czułam każda strugę zalewającego mnie nasienia, fal było co najmniej kilkanaście. Opadł ciężko na stołek między moimi udami kładąc głowę na moim brzuszku. Zaczęłam pieścić delikatnie jego włosy pozwalając odpocząć po niesamowitym pierdoleniu. Po chwili podniósł głowę i mocno pocałował łechtaczkę kilka razy trącając ją językiem. To wystarczyło abym kolejny raz doszła z głośnym jękiem. Zsunął mnie z stołu i usadził na kolanach mocno przytulając, drżałam w jego objęciach a sperma z cipki spływała stróżką na podłogę.

Potrzebujemy chwili relaksu, szepnęłam, i mam na tą okazje coś specjalnego. Poprowadziłam nas przez sypialnie do kolejnego pokoju, a był to mój prywatny salon SPA. Nika aż wryło w ziemię bo chyba nie spodziewał się tego. Większość sporego pomieszczenia zajmowała olbrzymia wanna z jacuzzi, pod ścianą była sauna i dodatkowy prysznic, do kompletu były wygodne podwójne leżaki. Cała ściana była przeszklona a za nią rozciągał się spory taras z dużym łóżkiem z baldachimem. Stała też mała sofa i niski stolik. Rozsunęłam szklane drzwi tak że poczuliśmy upalne powietrze napływające z zewnątrz.

Wspaniale to zaprojektowałaś, powiedział z zachwytem rozglądając się w około. Poczekaj aż zaprezentuje Ci wszystkie atrakcje, odpowiedziałam śmiejąc się wesoło.

Pociągnęłam go pod prysznic gdzie szybko spłukaliśmy resztki owocowego śniadania. Podeszłam do wanny i ustawiłam najsilniejszy program masujący. Powierzchnia momentalnie wzburzyła się poruszona biczami wody z wszystkich dysz. Wskoczyliśmy szybko aby zażyć relaksu po intensywnym poranku.

Niko położył się wygodnie a ja ułożyłam się obok tak blisko że mogłam dotykać jego ciało. Jakiś czas oddaliśmy się słodkiemu nicnierobieniu pozwalając zmęczonym mięśniom na gruntowny wypoczynek. Jednak ja cały czas byłam maksymalnie podniecona i zastawiałam się jak zabawiać się dalej.

Podpełzłam bliżej i zaczęłam masować ciało chłopaka obiema rękoma, dotykałam umięśnionych ramion i szerokiej klatki piersiowej. Niko nie miał jakiś wielkich mięśni ale za to były twarde jak stal. Nie dziwie się że potrafi tak długo pieprzyć z wielką mocą dodatkowo utrzymując moje ciałko w powietrzu.

Aż ścisnęłam uda na wspomnienie tego co wczoraj ze mną wyczyniano, z sunęłam ręce na brzuch paluszkami wodząc po napiętej skórze. Pod wpływem tego dotyku jego ciało zadrżało i uniosło się do góry tak że przed oczami wynurzył się penis w pełnym wzwodzie.

Hej zawołałam, mieliśmy odpoczywać, choć przecież to ja zaczęłam pieszczoty. Wzruszył ramionami i opadł na dno wanny tak że nie mogłam już podziwiać jego sterczącej dzidy.

No wiesz, jak mogłeś, udałam obrażoną, a Niko odchylił głowę na oparcie zupełnie się nie przejmując. Wpadłam na szalony pomysł, przesunęłam się w bok i zanurkowałam chwytając ustami za nabrzmiałą główkę. Zaczęłam mocno ssać trzymając ręką za gruby trzon aby woda nie wypchnęła mnie do góry. Nie jestem jednak syrenką i czasem muszę oddychać, wynurzyłam się aby zaczerpnąć powietrza. Niko nadal leżał z odrzuconą głową i zamkniętymi oczami jak by się nic nie wydarzyło.

A więc to tak, ja się prawie topię aby obciągać Ci kutasa a ty sobie wypoczywasz, pomyślałam. Ponownie zanurkowałam do jego pały ale tym razem ustawiłam się tak że mój tyłeczek był wystawiony nad powierzchnie. Już po chwili czułam dłonie na moim tyłeczku i gorący język rozwiercający ciasną dziurkę. Starałam się jak najdłużej wytrzymywać pod wodą obciągając ze wszystkich sił, ledwo dając rade kolejnej fali rozkoszy. Niko silnie masował mi oba pośladki wciskając język w dupcie jak najgłębiej. Siła wody wyrywała mnie do powierzchni tak że musiałam chwycić się drugą ręką jego trzon, wtedy mogłam nasuwać się ustami prawie do jego połowy. Chłopak chwycił za obie moje nogi i położył sobie na ramionach, teraz mógł jeszcze głębiej penetrować dupcie.

Błagam nabij mnie na swego kutasa, krzyknęłam przy kolejnym wynurzeniu. Niko chwycił mnie tak że oparłam się wygodnie o jego tors, rozciągnął uda mocno przyciskając do boków. W tej pozycji moja dupcia była maksymalnie rozwarta i mógł powolutku wsuwać go do środka. Byłam tak nagrzana że bez problemu podawałam się penetracji, ścianki rozciągały się dokładnie otulając przeciskającego się przez nie penisa. Nie użyliśmy żelu, zresztą i tak rozpuścił by się w wodzie, troszkę się tego obawiałam ale dupcia dała rade. Już po chwili poczułam na pośladkach krocze chłopaka, a to znak że doszedł do końca.

Pobawimy się teraz spokojnie, dobrze, spytał, kiwnęłam głową wyrażając aprobatę. Chwycił mnie w tali i powolutku zaczął pieprzyć. Nie wykonywał gwałtownych ruchów ale całkiem spory odcinek przesuwał po swym trzonie. Dupcia miała czas aby odpowiednio się nawilżyć zapewniając obojgu niesamowite doznania.

Dasz radę nabijać mnie mocniej, spytałam cichutko. Niko nie odpowiedział ale przesunął ręce pod moje pośladki i uniósł tak wysoko że prawie zsunął mnie z siebie. W mojej dupci została tylko końcówka penisa ale momentalnie zagłębiła się ponownie aż do końca.

Sapnęłam z rozkoszy jaką dało mi całkowite wypełnienie, chłopak szybko złapał rytm i podrzucał mnie w równym tempie. Nieznacznie przyspieszył chyba też był na skraju orgazmu. Jeszcze przez chwilę skupiałam się na narastającej przyjemności ale przy którymś mocnym dobiciu doszłam kolejny raz. Orgazm przelał się przez moje ciało od czubka głowy aż do palców stóp. Moja dupcia zacisnęła się mocno przez chwile uniemożliwiając poruszanie się członka ale za to masując go kolejnymi skurczami.

Zatankuj mnie do pełna, wychrypiałam przez zaciśnięte usta. Od razu poczułam jak zalewa mnie rzeka spermy wpływając głęboko w moje wnętrze. Kutas miarowo podrygiwał zrzucając cały nagromadzony ładunek a Niko z całych sił trzymał moje pośladki wciskając się najgłębiej jak to możliwe.

Zostań w środku dobrze, poprosiłam cały czas przeżywając kolejne uniesienia i powoli się rozluźniając. Niko przełożył ręce na moje cycki które unosiły się nad wodą, a paluszkami zaczął miętosić sutki. Wokół nas gorąca woda burzyła się falowała masując zmęczone ciała. Zsunęłam się delikatnie z opadającego członka tak że z rozciągniętej dupci wypłynęła chmura nasienia powoli rozpuszczając się w wodzie.

Wyszliśmy z wanny a ja zaproponowałam przejście na taras aby wyschnąć w słońcu. Stanęliśmy przy barierce w promieniach słońca. Zauważyłam że Niko w ogóle nie peszy się swoją nagością a przecież taras otaczały inne bloki z setkami okien.

Moglibyśmy się tu kochać tak aby wszyscy nas widzieli, spytał. Niestety próbowałam kiedyś i skończyło to się mandatem. Od tego mamy łóżko z baldachimem, wskazałam ręką za siebie, sąsiedzi będą mogli najwyżej słuchać, roześmiałam się. Słońce tak mocno grzało że momentalnie wyschnęliśmy.

Chodźmy do sypialni, zamówimy pizze bo znów jestem głodna. Niko złapał się za ponownie sztywnego kutasa i pokiwał nim w moją stronę. Może masz ochotę na koktajl białkowy, spytał. To też uśmiechnęłam się ale najpierw pizza. Rozłożyliśmy się wygodnie na olbrzymim łóżku które swobodnie pomieściło wczoraj naszą szóstkę.

Gdzie masz skrytkę ze skarbami, spytał nagle. Słucham, spytałam zaskoczona o czy Ty do mnie mówisz. Chodzi mi o zabawki erotyczne uściślił. A cha roześmiałam się, takie skarby Cie interesują, dolna szuflada szafki nocnej. Wróciłam do zamawiania układając się na brzuszku z wypiętym tyłeczkiem. Nawet nie zdążyłam wykręcić numeru a już poczułam jak w moją dupcie wciska się coś zimnego. Spojrzałam do tyłu a to Niko włożył koreczek analny z puszystą kitą w różowym kolorze. Nie poprzestał na tym bo moją cipkę wypełnił magicznym jajeczkiem obsługiwanym z aplikacji. Dobrze że nie mógł jej włączyć bo telefon miałam w reku.

No zamówiłam, powiedziałam i podpełzłam na czworakach do niego. Mam nadzieje że nie hawajską, spytał, a nie bo z owocami morza potwierdziłam, mam nadzieje że lubisz.

Jeśli będę mógł ją jeść z Tobą to tak, uśmiechnął się przebiegle. Podałam mu telefon i pokazałam mu obsługę aplikacji od jajeczka. Natychmiast ustawił max wibracji a mi się zrobiło ciemno przed oczami. Opadłam na pościel wpijając się w nią dłońmi i zębami, wyłam z rozkoszy a z wypiętej w górę cipki zaczął się sączyć gesty śluz skapując akurat po antence wibratora która z niej wystawała. Dosłownie po chwili doszłam do orgazmu i opadłam wijąc się po całym łóżku.

Ja pierdole, wydyszałam po chwili, ta zabawka jest warta każdych pieniędzy, dochodzę w kilka chwil a sikam sokami jak z fontanny. Weźmiemy ją kiedyś na wspólny spacer, powiedział tym razem ustawiając wibracje na minimum..

A co z koktajlem białkowym, spytałam. Zapraszam do dystrybutora, mówiąc to kiwał swym napiętym drągiem w moją stronę. Zgarnęłam z zalanej cipki cała dłoń śluzu i wtarłam w przerwę między cyckami, uklękłam między udami i wsunęłam kutasa między nie. Ścisnęłam ile mogłam aby było mu jak najprzyjemniej i zaczęłam jeździć góra dół przy każdym ruchu wsuwając główkę do ust i mocno śliniąc. Niko wygodnie oparty na poduszkach bawił się aplikacją, raz zwiększał poziom wibracji raz zmieszał.

Ja aby uczestniczyć w tej zabawie również przyspieszałam lub zwalniałam masowanie i ssanie. Jednak gdy ustawiał poziom maksymalny traciłam rytm, z trudnością panując nad kolejnymi falami podniecenia. Wsadziłam rękę między uda i mocno pocierałam sterczącą łechtaczkę dokładnie rozcierając śluz pokrywający całe podbrzusze i uda. Niko wił się na łóżku z skrajnego podniecenia, o ssaniu główki mogłam zapomnieć z obawy że wybije mi nią zęby.

Mocne pulsowanie penisa poprzedziło pierwszy chlust spermy, ogromny wystrzał trafił w moją brodę szybko spływając po szyi i na podstawione cycki. Przechyliłam głowę tak aby złapać kolejne strugi do ust, lecz nie udało mi się za bardzo. Efektem było to że całe wargi, policzki i brodę pokryło gęste nasienie, uniosłam się na kolanach aby przełknąć zawartości.

Rozległ się dźwięk dzwonka, kurwa pizza, krzyknęłam zrywając się z łózka. Chwyciłam jedwabny szlafroczek zakładając go na ramiona ale Niko chwycił za pasek i schował pod poduszką. Stanęłam w rozpiętym szlafroku nie zakrywającym prawie niczego, z mojej buźki długimi soplami zwisała biała sperma kapiąc na pokryte nią również nabrzmiałe piersi. Z cipki wystawała końcówka zabawki a między pośladkami zwisał futrzany ogon zatknięty w dupci.

Czy tak mam iść, spytałam, potwierdził skinieniem głowy. Odwróciłam się i ruszyłam do drzwi kręcąc tyłeczkiem tak że różowa kita majtała na boki.

Mam nadzieję ze facet nie dostanie zawału widząc mnie w takim stanie, pomyślałam otwierając drzwi. Srodze się zdziwiłam bo ujrzałam młodą szczupła brunetkę z wielkim kartonem w reku. Odruchowo weszła przez próg a ja zamknęłam drzwi.

Gotówka czy karta, spytała i dopiero wtedy spojrzała na mnie, jej oczy szeroko się otworzyły a drobne usteczka rozchyliły się pokazując białe ząbki. Jednak nie odwróciła się speszona ale dokładnie wodziła wzrokiem po moim ciele. Wyjęłam karton z jej rąk i odłożyłam na półkę, szukając w torebce pieniędzy.

Przepraszam mogę dotknąć, szepnęła. Nie wiedziałam o co jej chodzi dopóki nie spojrzałam w jej stronę. Jej ręce zaciskały się nerwowo a oczy wpatrywały się w wielkie piersi.

Oczywiście Wiktorio, odpowiedziałam, przeczytawszy imię z plakietki. Wyciągnęła dłonie i delikatnie objęła oba cycki. Podniosła je delikatnie sprawdzając ciężar i elastyczność, ścisnęła razem sprawdzając jak się układają a następne puściła że delikatnie opadły falując. Przesunęła rękoma w stronę brodawek wodząc po nich palcami. Przeszedł mnie dreszcz podniecenia, miałam już wiele doświadczeń z kobietami ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się że zupełnie nieznana dziewczyna od razu mnie pieściła. Wiki nie zwracała na nic uwagi skupiała się tylko na mych piersiach, paluszkami chwyciła sterczące sutki i delikatnie zaczęła je uciskać.

Są boskie, powiedziała, mażę też o takich westchnęła smutno. Dopiero teraz przyjrzałam się jej dokładnie, była bardzo szczupła wręcz chuda i bardzo wysoka, myślę że z 180 cm więc prawie o głowę wyższa ode mnie. Długie czarne włosy upięte w dwa kucyki po obu stronach głowy dodawały jej uroku choć i tak nie wyglądała na więcej niż 17 lat. Ubrana była w jednolicie czarną sukienkę na ramiączkach tak krótką że kończyła się tuż pod zaokrągleniem pośladka. Jej piersi wcale nie były jakieś małe, mocno sterczały do góry solidnie rozciągając materiał. Na jednym z ramion dostrzegłam plasterek antykoncepcyjny.

O cho nie trafiła nam się dziewica, pomyślałam. Wiktoria dopiero teraz zauważyła że jej ręce pokryły się gęstą maziom oblepiającą moje piersi. Przyglądała im się zaciekawiona podsuwając do twarzy.

Podeszłam bliżej i spytałam uśmiechając się, chyba wiesz co to jest prawda? Wiki wsadziła mokre palce do ust szybko je oblizując, aż przymknęła usta rozkoszując się smakiem, zacisnęła nogi i pocierała udami. Kiwnęła też głową potwierdzając.

To nektar z tego ogiera, wskazałam ręką w stronę sypialni gdzie na łózko leżał Niko bawiący się sterczącym kutasem. Doskonale widział i słyszał co robimy bo zostawiłam otwarte drzwi, kiwnął do nas ręką i znów włączył wibracje jajeczka tkwiącego w mojej cipce. Wiktoria dopiero teraz go dostrzegła, dosłownie opadła jej szczęka na widok stojącej pały. Zaczęła szybko oddychać, wysunęła języczek z zwisającą kropelką śliny, a jej rączka powędrowała między zaciśnięte uda.

Stanęłam za nią i rękoma uniosłam sukienkę, miała pod nią mikroskopijne czarne stringi wiązane po bokach opięte mocno na małej zgrabnej dupci. Rozwiązałam kokardki i wysunęłam przesuwając po cipce, momentalnie pokryły się gęstym śluzem i z plaśnięciem upadły na podłogę.

Zapraszam po ich odbiór wieczorem, powiedziałam otwierając drzwi i wystawiając skrajnie podnieconą dziewczynę na klatkę. Szybko zamknęłam i przez wizjer obserwowałam co się dzieje. Wiki na ugiętych nogach z rękami między udami szybko się masturbowała, wyraźnie słyszałam jej jęki i widziałam jak uda zalewają się sokami jej rozkoszy. Po chwili upadła na kolana a jej ciałem wstrząsnął orgazm, drżała tak skulona z rączkami wciśniętymi w krocze. Później wstała i szybko zbiegła schodami.

Ta sytuacja mnie również niesamowicie podnieciła, ledwo dotarłam do łóżka bo Niko znów ustawił maksymalne obroty. Padłam na nie i tarzałam się w obezwładniającej rozkoszy orgazmu. Chłopak przytulił mnie mocno, odłożył telefon i wyciągnął z cipki magiczne jajeczko, dokładnie oblizując je z moich soków. Ściągnął też szlafroczek i wyjął koreczek analny. Byłam znów całkiem naga i gotowa na nowe doznania.

Zjedzmy tą pizze, zaproponował, i oboje ruszyliśmy do stołu. Usiedliśmy a ja opowiedziałam wszystko to co widziałam przez wizjer.

Myślę że się jeszcze z Wiki spotkamy, może nawet dziś, w końcu musi odebrać majteczki, roześmiałam się wesoło. Niko szybko zjadł swoja porcje i łakomie patrzył na moją. Przesunęłam karton w jego stronę aby zjadł resztę, po chwili pizza była już wspomnieniem. Zsunęłam się z krzesła i pod stołem podpełzłam do niego kładąc głowę na jego kolanach. Penis momentalnie się podniósł i sterczał prosto w górę.

Wiesz co mam ochotę na jeszcze trochę koktajlu bo ostatniego strasznie porozlewałam, mówiąc to delikatnie trącałam jadra koniuszkiem języka.

Dla ciebie wszystko kochana, wyszeptał ale wyłaź i kładź się na stół, trzeba kolejną porcje mocno spienić. Troszkę zdziwiona ale na pewno podekscytowana położyłam się na stole. Niko wysunął mnie tak że zwisałam z niego, stanął nade mną i chwytając mocno za głowę wsadził kutasa do gardła. Od razu wiedziałam co się będzie działo, ustawiłam się wygodnie i mocno złapałam krawędź stołu. Już po chwili byłam nabijana na sterczącą pałę z szybkością karabinu. Wchodził całą długością zagłębiając się chyba aż do przełyku. Jadra rytmicznie uderzały w moje policzki. Tempo było tak szybkie że trudno było mi oddychać, dodatkowo przez otwarte usta wyciekały potoki śliny spływając po całej twarzy i rozchlapywane jajami. Uczucie całkowitego poddania się i lekkie niedotlenienie wywołały potężny wstrząs orgazmu powalający moje ciało. Niko wyskoczył i przekręcił mnie na brzuch abym złapała oddech.

Kurwa jak mi dobrze, wychrypiałam zmaltretowanym głosem, pierdol mnie dalej tym chujem. Od razu wbił go po nasadę tym razem trzymając moją głowę nieruchomo. Wrócił do szybkiego tempa nadawanego ruchami bioder, i jebał jak gumową lalę. Mogłam tylko poddawać się miarowym uderzeniom zaciskając usta na penetrującym mnie członku. Przez moje ciało co chwila przechodziły dreszcze poprzedniego albo już kolejnego orgazmu, straciłam nad tym kontrolę całkowicie oddając się obezwładniającej rozkoszy. Niko też był bliski spełnienia, znieruchomiał nagle i zaczął mnie tankować. Przyjęłam go tak głęboko że strugi spermy wlewały się prosto do mojego brzuszka nawet nie musiałam przełykać. Trwało to dłuższą chwile aż ustały kolejne fale, wyjął penisa i posadził mnie na stole.

No teraz już nie jestem spragniona, powiedziałam oblizując się ze smakiem. Próbowałam wstać ale nogi tak się trzęsły i dodatkowo kręciło mi się w głowie po tym ostrym jebaniu że prawie spadłam na podłogę. Niko złapał mnie sprawnie i szybko zaniósł do łóżka. Zasnęłam chyba jeszcze w jego ramionach.
 
Mężczyzna

Ajena Tasmorden

Cichy Podglądacz
Obudził nas kolejny dzwonek do drzwi. Wstałam i nie przejmując się że jestem naga podeszłam do drzwi. Otworzyłam i zobaczyłam że stała tam nasza urocza Wiktoria.

Wejdź proszę, powiedziałam i wpuściłam ją do środka. Była ubrana nadal w tą samą sukienkę ale wyglądała jakoś inaczej. Przyjrzałam się dokładnie i już wiedziałam o co chodzi. Dziewczyna miała wypieki na policzkach, szkliste oczy i pół otwarte usta. Oddychała szybko i niespokojnie ściskała dłonie. Widziałam sterczące sutki przebijacie cienki materiał który był strasznie pognieciony i zabrudzony czymś gęstym. Stała z ugiętymi nogami i rozsuniętymi udami, były całe pokryte lepkim śluzem. Uniosłam skraj sukienki odsłaniając cipkę, była mocno rozpulchniona i cała czerwona. Wargi rozchylone tak że można było dojrzeć nabrzmiała łechtaczkę z wiszącymi kropelkami cieczy. Wiki była gładko wygolona oprócz cieniutkiego ale długiego paseczka czarnych włosków. Był tam mocno rozczochrany i mokry że nie było wątpliwości co dziewczyna robiła po dostarczeniu pizzy.

Przyszłaś po majteczki, spytałam, kiwnęła głową nawet nie będąc wstanie mówić. Była tak podniecona że musiałam prowadzić ja za rękę do sypialni. Niko tymczasem rozbudził się i czekał na nas. Jego kutas sterczał w pełnej erekcji, prezentując się wspaniale. Z rozbawieniem dostrzegłam że obwiązał podstawę razem z jądrami stringami dziewczyny.

Spójrz tam są, pokazałam ręką w stronę łóżka a Wiki jęknęła cicho momentalnie wsuwając rękę między uda i szybko nią poruszając.

Zostaw proszę, daj jej trochę odpocząć, powiedziałam chwytając ja za rękę. Pchnęłam delikatnie tak że klęknęła na czworakach przed wypiętym penisem. Jego główka znajdowała się parę centymetrów przed jej ustami.

Niko siłą mięśni zaczął nim machać, możesz je sobie zabrać, powiedział. Wiki niezdarnie próbowała rozwiązać węzły ale hipnotyzujący ruch kutasa skutecznie jej to uniemożliwiał.

Klęknęłam za nią i wysoko podciągnęłam sukienkę. Oparłam się cyckami o jej pośladki delikatnie je masując, a ręce wsunęłam i chwyciłam sterczące sutki. Przez dziewczynę przebiegł silny dreszcz podniecenia a z ust skapnęła kropelka śliny prosto na członek Nika.

Weź go do buzi, szepnęłam. Wiktoria z jękiem rozkoszy wsunęła go do ust. Tego jej było trzeba, porzuciła niezdarne próby rozwiązania majteczek, i mocno chwyciła obiema rękoma gruby trzon. Chciała naraz wsadzić go całego lecz nie dała rady nawet do połowy.

Spokojnie mamy cały dzień na trening, powiedziałam widząc jak się krztusi. Wiki uspokoiła się trochę i zaczęła miarowo obciągać dokładnie go nawilżając. Widać że rozluźniała się i podniecała coraz bardziej bo kutas zagłębiał się przy każdym ruchu coraz głębiej. Jednak do moich możliwości było jej daleko, ale regularny trening czyni mistrza.

Niko zaczął wiercić się niespokojnie, pogroziłam mu palcem i bezgłośnie poprosiłam aby wytrzymał jeszcze trochę pieszczot.

Wiki powiedziałam, choć nauczę cię jak doi się tego chłopca. Podniosła głowę z zainteresowaniem, wpatrując się we mnie zamglonymi oczami. Położyłam ją na wznak na łóżku i ściągnęłam do końca sukienkę. Naszym oczom ukazało się szczupłe ciało 17 letniej dziewczyny, miała niesamowicie długie nogi aktualnie szeroko rozłożone. Płaski brzuszek z malutkim zgrabny pępuszkiem, i całkiem spore piersi z malutkimi różowymi brodawkami i sterczącymi sutkami. Dotknęłam ich odruchowo a Wiki wyprężyła się w łuk przeżywając orgazm zapewne nie pierwszy i na pewno nie ostatni tego dnia.

Poprosiłam Nika aby klęknął nad nią. Momentalnie ustawił się tak że jego sprzęt znalazł się nad głową i zanurzył w rozwartych ustach.

Possij go mocno, rozkazałam kładąc ręce Wiki na pośladkach chłopaka. Wykonała polecenie bezbłędnie ściskając ustami cały łepek penisa. Kleknęłam obok i chwyciłam jej rękę, kierując do mojej ociekającej podnieceniem cipki. Zgarnęłam jak najwięcej śluzu i pokierowałam w stronę dupci Nika. Trzymałam tak aby jej dwa palce i mój jeden zanurzyły się w środku, wsuwałam je delikatnie aż poczułam zgrubienie prostaty.

Czujesz to spytałam, a Wiktoria nie otwierając ust pokiwała głową potwierdzając. Wysunęłam swój paluszek pozostawiając jej

Masuj delikatnie uciskając i krążąc po powierzchni, instruowałam, a zobaczysz co się stanie. Nawet nie musiałam sprawdzać czy robi to dobrze wszystko było widać po Niku. Zaczął głośno sapać i jęczeć podrygując pośladkami chcąc wsunąć się głębiej. Musiałam go powstrzymać silnym klapsem bo zadławił by dziewczynę. Naprężył się mocno i znieruchomiał.

Wiedziałam że zaczął się spuszczać. Policzki Wiktorii wypełniły się natychmiast, na pewno była zaskoczona ilością bo otwarła usta z których trysnął gejzer spermy zalewając cała twarz. Jej ciałko sprężyło się ponownie poddając się fali orgazmu.

Przypomniałam sobie jak mi przy takiej akcji nadmiar wytrysnął nosem dokładnie czyszcząc zatoki co to było za wspaniałe uczucie całkowitego wypełnienia.

Wiki nie mogła domknąć ust wypełnionych nasieniem i ciągle tkwiącym kutasem, kolejne strzały swobodnie wypływały z jej ust i spływając po policzkach moczyły czarne kucyki rozrzucone na poduszce. Niko w końcu zakończył zrzut nasienia i opadł obok zmęczony.

Wiktoria mogła w końcu unieść głowę i połknąć zawartości, rękami ściągnęła nadmiar z buzi i wszystko włożyła sobie do ust,

Podeszłam do niej i zaczęłam zlizywać to co jeszcze zostało, a było tego całkiem sporo. Cała szyja i obie piersi lepiły się od gęstego nektaru, szybko pracowałam językiem dokładnie wszystko połykając. Wiktoria przyciągnęła moją twarz do swojej i zaczęłyśmy się namiętnie całować głęboko penetrując usta językami.

Dziękuje za naukę to było wspaniałe doświadczenie, wyszeptała słodko do mojego ucha. Ręką chwyciła za kłębek majteczek i w końcu go rozwiązała. Przetarła nim po moich i swoich ustach, zostawię sobie je na pamiątkę.

Maleńką to dopiero początek Twoich przygód dzisiaj, powiedziałam wskazując na ciągle sztywnego penisa ociekającego grudami spermy.

Nie możemy zostawiać takiego nieporządku, ruszyłam w stronę Nika. Stanął wyprostowany a my klęknęłyśmy u jego stóp, naprzeciwko siebie. Przyłożyłyśmy swoje usta z obu stron drąga i jeździłyśmy wspólnie od nasady aż do końca główki. Ręką znalazłam mokrą cipkę Wiki i zanurzyłam w niej paluszki rozpoczynając szybką stymulacje. Dziewczyna zrobiła dokładnie to samo ściskając palcami moją nabrzmiałą łechtaczkę.

Szybko się uczy, pomyślałam i przymknęłam oczy z narastającego podniecenia. Wiktoria nabijała się silnie na moje palce zwiększając swe doznania. Niko chwycił nasze głowy i mocno przycisnął do penisa, nasze usta zwarły się a języczki spotkały się i zaczęły wspólny taniec. Chłopak teraz sam zaczął nadawać tempo szybko posuwając się w tym tunelu.

Przyspieszyłyśmy wzajemne pieszczoty doprowadzając się wspólnie do spełnienia. Obie krzyknęłyśmy odrywając się od kutasa i silnie drżąc opadłyśmy w objęciach na łóżko. Niko usiadł obok i delikatnie głaskał nas po głowach czekając aż się uspokoimy.

Proponuje chwile regeneracji, powiedziałam, zapraszam do sauny. Przeszliśmy do pokoju obok, na szczęście nie zapomniałam jej wcześniej nagrzać. Wzięliśmy szybki prysznic, oboje dokładnie namydliliśmy nasza koleżankę i wyszorowaliśmy dokładnie. Potem była kolej Nika, ja myłam plecy a Wiki skupiła się na penisie poświęcając mu mnóstwo czasu. Jak skończyła był nie tylko lśniący czystością ale ponownie gotowy do akcji.

Polałam się płynem do kąpieli i wsunęłam się między ich ciała. Zaczęłam ocierać się o nich dokładnie się myjąc. Niby przypadkiem trącałam albo piersi albo cipkę Wiktorii, nie pomijałam też sterczącego drąga. Tak się podnieciłam że prawie znowu doszłam.

Chyba wystarczy, wchodzimy do środka, powiedziałam. W saunie usiedliśmy tak że Wiki znalazła się między nami, oparliśmy się wygodnie i poświeciliśmy relaksowi. Rozplątałam oba kucyki dziewczyny i zaczęłam rozczesywać długie włosy. Były gęste i puszyste o głębokiej czarnej barwie, sięgały prawie do pośladków i wspaniale pachniały.

Wiktoria odchyliła głowę do tyłu i z przymkniętymi oczami oddawała się przyjemności.

Spojrzałam jej przez ramie i aż sapnęłam ze złości. Zamiast się relaksować Niko trzymał jedną rękę w kroczu dziewczyny a drugą masował sterczące cycuszki. A Wiki trzymała w uścisku jego penisa lekko nim potrząsając.

Oj moja zemsta będzie okrutna, pomyślałam, i ciekawie czy rzeczywiście smakuje lepiej na zimno. Relaksowałam się obmyślając w spokoju szczegóły planu zemsty. Nasze ciała wkrótce pokryły się kropelkami potu, to był znak że sauna spełnia swoje dobroczynne zadanie.

Wstań proszę, szepnęłam jej do ucha, czas na kolejna lekcje. Wiktoria wstała i weszła na półkę na której siedzieliśmy, odwróciłam ja przodem i wessałam się w jej cipkę. Masowałam językiem wargi rozdzielając je na boki, zanurzałam się w jej gorącym wnętrzu liżąc jak najgłębiej. Gdy ssałam łechtaczkę czułam soki spływające mi po brodzie.

Niko nie został bierny, silnie rozciągnął rękoma wąską dupcie i wkręcił się językiem ciasny anus. Wiki drgnęła mocno jęknęła głośno.

Jesteś tam dziewicą, spytałam, kiwnęła głową, może da się coś z tym zrobić jeśli będziesz chciała. Zaczęła szaleńczo kiwać głową. Uśmiechnęłam się i powiedziałam, to czeka Cię sporo nauki. Obróciłam ją tyłem i delikatnie pochyliłam. Teraz to ja miałam przed oczami jej pośladki. Tyłeczek miała malutki i idealnie okrągły, przypominał jabłuszko i tak samo był twardy. Szybko rozsunęłam jej uda aby język mógł swobodnie penetrować dziewiczą dziurkę.

Była już wstępnie rozluźniona przez Nika, ja dołożyłam jeszcze trochę śliny i zaczęłam wciskać swój języczek. Wiki jęczała coraz głośniej bo Niko nie przestawał jej wylizywać. Zamieniłam pieszczoty oralne na paluszek i powoli wsuwałam go do wnętrza dupci. Szło bardzo łatwo ale mocno czułam ciasnotę ścianek, w końcu przyjmowała gościa pierwszy raz. Dziewczyna zaczęła napierać na mój palec aby wszedł głębiej, nie pozostałam obojętna i dołożyłam jeszcze jeden. Syknęła i na chwile się napięła ale zaraz zaczęła nabijać się mocniej. Wsunęłam całe i powoli zaczęłam masować ją od środka. Nogi Wiktorii zaczęły drzeć niespokojnie a ona chwyciła za głowę Nika przyciskając jak najmocniej do cipki. Przyspieszyłam ruchy palcami częściowo je wysuwając i wkładając ponownie.

Tego było dla niej za dużo, Wiki krzyknęła głośno z rozkoszy orgazmu, z jej cipki chlusnęła fontanna soków prosto w usta Nika. Ugięły się pod nią nogi i w ostatniej chwili upadła w moje ramiona. Przytuliłam ja mocno głaszcząc po głowie

Spokojnie maleńka, szepnęłam, orgazmy analne są o wiele mocniejsze, nie byłaś przygotowana. Wtuliła twarz w moje cycki pochlipując cichutko z opadającego napięcia. Niko jak by nigdy nic zlizywał z policzków soczki z młodej cipki.

Co za facet pomyślałam, kręcąc głową. Przypomniałam sobie o zemście na ich obojgu za pieszczoty bez mojego udziału i wprowadziłam w życie mój chytry plan.

Wystarczy tej sauny dość się wygrzaliśmy, choć cie za mną, rozkazałam. Wyszliśmy i skierowaliśmy się znów pod prysznic, wpuściłam ich przodem i dokładnie zamknęłam drzwi za sobą. Złapałam ich mocno i odkręciłam specjalny strumień wody z deszczowni. Służy on do schładzania po wyjściu z sauny i jest tak lodowaty jak kąpiel w przeręblu. Rozległ się dziki wrzask, Wiki chyba darła się głośniej od Nika, oboje szarpali się ze mną aby wydostać się na zewnątrz. Ja jednak trzymałam się mocno i głośno śmiałam, bo używałam go wielokrotnie i byłam zahartowana.

Dobra dam wam już spokój, przełączyłam na ciepły tropikalny deszczyk. Uspokoili się dysząc szybko, cycki Wiki zlane lodowatym strumieniem tak silnie nabrzmiały że sutki sterczały do góry a członek Nika zmniejszył się chyba o polowe i opierał się na skurczonych jadrach.

Mój ty biedaku, zamknęłam go dłoni i próbowałam rozgrzać. Niech to będzie dla was nauczka, bawimy się wspólnie albo wcale. Przeszliśmy na taras i stanęliśmy przy barierce łapiąc promienie ciągle mocno grzejącego słońca. Wiki próbowała zasłonić się Nikiem ale widząc jak swobodnie się zachowujemy dumnie wypięła pierś do słońca prezentując się ewentualnym podglądaczom.

Zaczęłam opuszczać poły baldachimu i wsunęłam się do środka, po chwili przywitałam tam Nika i Wiki. Rozsunęłam materiał tak że ściany dokładnie nas zasłaniały a z góry świeciło słońce.

Cudownie westchnęła Wiktoria leżąc na plecach po środku łózka. Oboje z zachwytem patrzyliśmy na jej zgrabne ciałko choć nam też niczego nie brakowało. Położyliśmy się obok niej grzejąc się w promieniach słońca.

Wiki, spytałam, czy na pewno jesteś gotowa analną inicjacje, tak marzyłam o tym od dawna ale trochę się bałam. Rozumiem, kontynuowałam, anal przynosi potężne orgazmy ale trzeba się solidnie przygotować.

Nie zaczniemy od tej bestii, wskazała na znów sterczącego penisa Nika, prawda. Oczywiście że nie, jego zostawimy na koniec. Wszystkiego co sama umiem na pewno Cię nauczę, i zostaniesz naszą analną księżniczką.

Zaczniemy od nawilżenia i tradycyjnego jebania bo już ledwo chodzę z podniecenia. Niko dawaj żele krzyknęłam głośno. Wyszedł ale po chwili pojawił się z dwoma butlami.

No klaczki wypinać dupki, czas was pokryć. Momentalnie ustawiłam się z maksymalnie wypiętym tyłkiem i rytmicznie nim podrygiwałam, Wiki dołączyła po chwili ustawiając się podobnie. Niko podszedł z tyłu i wsadził butelkę w moją cipkę i wtłoczył połowę zawartości. Zmienił otwór i poczułam jak chłodny żel wypełnia szczelnie moją dupeczkę. Trochę się ulało ale zostało dokładnie roztarte rękoma chłopaka po moim kroczu.

Jedna zatankowana czas na drugą, krzyknął rozbawiony i podszedł do Wiktorii. Delikatnie prześlizgał się po cipce i ponownie wsunął język rozpychając napięty anus. Przyłożył butle i tym razem powoli wypełniał pizdeczkę dziewczyny. Jak zaczął wyciekać zmienił dziurkę i wycisnął resztę zawartości.

Wsadź mi w końcu tego kutasa, błagałam, wypierdol mnie najmocniej jak potrafisz. Nie trzeba było mu tego powtarzać, chwycił silnie moje biodra i jednym ruchem wbił się w cipkę. Krzyknęłam z rozkoszy jak zaczął regularnie wbijać się do środka. Jak zwykle walił z pełną siłą, wysuwał prawie całego aby po chwili być już przy macicy.

Silnie obijał moje pośladki a jądra głośno klaskały uderzając w łechtaczkę. Musiałam mocno trzymać się pościeli aby nie wypaść z łóżka. Cycki ocierały się sutkami o materac dodatkowo mnie stymulując.

Wiktoria położyła się przede mną, chwyciła za głowę i przycisnęła do cipki, a drugą ręką szczypała za zaczerwienione już sutki. Wpatrywała się intensywnie jak mnie Niko pierdoli, a z uchylonych ust sączyła się strużka śliny. Czułam napływającą fale orgazmu, żeby trochę oddalić, moment spełnienia skupiłam się na ssaniu łechtaczki, wsunęłam też kciuk w jej rozluźniony anus. Poczułam jak napięła się mocno a następnie rozluźniła z krzykiem przeżywając kolejny orgazm.

Natychmiast dołączyłam z swoim, ciało przeszyło silne drżenie, a mięśnie cipki mocno zaciskały się wokół penetrującego drąga. Cichutko jęczałam cały czas ssąc nabrzmiały guziczek. Niko znieruchomiał dając mi czas na przeżywanie przyjemności.

Teraz ja, proszę, zaszeptała Wiki. Ciężko dyszała patrząc błagalnym wzrokiem, była jeszcze mocno rozpalona ostatnim orgazmem a już chciała więcej.

Niko położył się wygodnie na plecach, wskakuj powiedział. Wiktoria wskoczyła na niego i chwytając rączkami napiętego penisa zaczęła powoli się na niego nasuwać. Szło jej bardzo sprawnie, bez problemu pokonała jego potężny rozmiar i już po chwili oparła się całym ciężarem na jego biodrach. Kutas wypełnij ją całkowicie jeszcze mocniej niż mi odznaczał się na płaskim brzuszku.

Czas cię trochę po ujeżdżać mój ogierze, zawołała i oparła się rękoma o tors Nika. Zaczęła wysoko podskakiwać na wypiętym chuju, przy każdym uderzeniu z jej ust wydobywał się okrzyk rozkoszy. Była naprawdę głośna. Uklękłam za jej plecami i rękoma chwyciłam za podskakujące cycki mocno pocierając sutki. Niko założył sobie ręce za głowę i napawał się wspaniałym widokiem. Wiktoria coraz szybciej skakała ciężko dysząc, było widać że zbliża się kolejne spełnienie. Nagle odchyliła głowę, zawyła głośno i opadła bezwładnie w jego ramiona.

Niko tym razem nie zostawił chwili na odpoczynek. Podniósł drobne ciałko i ustawił na czworaka, chwycił silnie w talii i wbił się do środka. Wiki momentalnie doszła do siebie, wypiela się mocnej aby ułatwić mu dymanie. Wsunęłam się pod nią tak że nad głową miałam jej rozwartą cipkę i penetrującego ją kutasa. Soki lały się jak z fontanny, przy każdym dobiciu rozchlapywały się na twarzy,tak że już po chwili cała nimi ociekałam.

Wysunęłam języczek i starałam się lizać raz cipkę a raz penisa, nie było to łatwe bo jadra Nika obijały się o moje czoło tak że traciłam rytm. Walił ją coraz szybciej, mocnym chwytem unieruchomił pośladki i wbijał się w nią jak taran. Dziewczyna nie dała rady utrzymać się na rekach i położyła się na mnie. Ustami przywarła do pizdeczki próbując mnie niezdarnie pieścić, nie za bardzo jej się udawało bo ledwo się kontrolowała.

Niko krzyknął głośno i znieruchomiał, dokładnie widziałam jak pompuje spermę w cipkę Wiki. Zaczęłam lizać jego jadra aby całkowicie się opróżniły. Jak skończyły się skurcze wysunęłam ręką kutasa i wpakowałam sobie do ust. Wiktoria zemdlona opadła całym ciężarem na mnie, drgała spazmatycznie cichutko jęcząc. Z jej pizdeczki sączył się strumyk nasienia prosto na moją buzię. Wyjęłam penisa i zaczęłam wylizywać to co wyciekało.

Wysunęłam się z nie małym trudem i usiadłam na łózko tuląc dziewczynę, podobało się, spytałam. Była wstanie tylko pokiwać głową ale całe jej ciało świadczyło jak bardzo mocno jest pobudzona i nadal niezaspokojona.

Słońce zaszło więc zadecydowałam że wracamy do sypialni. Niko musiał zanieść Wiki w ramionach bo nie była wstanie iść. Ułożył ją wygodnie na łóżku a sam usiadł na fotelu.

Odpocznij sobie teraz i obserwuj, to dalsza cześć nauki, powiedziałam jej do ucha. Odwróciłam się i podpełzłam na czworakach do Nika. Wzięłam do ust jego troszkę już zmęczonego penisa i zaczęłam go dokładnie wylizywać. Natychmiast się naprężył ponownie gotowy do akcji

Moja dupcia potrzebuje porządne wyjebania, rozkazałam. Niko chwycił mnie i usadził plecami na sobie, oparłam nogi o oparcia mocno je rozchylając. Stercząca główka powoli oparła się rozpulchniony zwieracz. Zaczęłam powolutku się nabijać zagłębiając go w środku. Gdy wypełnił mnie w całości wygodnie rozsiadłam się na udach chłopaka. Po chwili zaczęłam unosić się do góry. Po kilku takich wjazdach byłam odpowiednio rozciągnięta a soki wymieszane z żelem dokładnie pokryły wypełniającego mnie kutasa.

Spojrzałam w stronę łóżka, Wiki była już całkiem przytomna. Usiadła wysoko z rozłożonymi nogami i wypchniętymi biodrami. Paluszki jej rączki penetrowały ciasna dupkę, z tego co widziałam wsunęła je aż trzy i mocno nimi pracowała.

Zdolna dziewczynka, pomyślałam posyłając jej całusa. Zacznij już mnie pieprzyć, rzuciłam czule. Już po chwili poczułam jak zaczyna mnie systematycznie przesuwać po swoim drągu. Jak zwykle wykonywał pełne pchnięcia prawie go wysuwając ze środka i stale zwiększając tempo. Odchyliłam głowę i w spokoju skupiłam się na własnej przyjemności. Ciepło rozlewające się od rozciągniętej i ostro posuwanej dupki powoli ogarniało mnie w całą. Przymknęłam oczy i jęczałam głośno oczekując spełnienia.

Niko doskonale rozpoznał co się dzieje i postanowił jeszcze bardziej mnie podkręcić. Chwycił mnie pod kolana i wstał unosząc w powietrze, wie że uwielbiam tą pozycje. Podszedł do łóżka i zaczął podrzucać mnie na kutasie jak pacynkę. Chwyciłam jego kark aby miała trochę łatwiej. Cycki podskakiwały na wszystkie strony a strugi soków wypływały z rozciągniętej cipki i zapychanej dupci. Wiktoria podeszła na czworakach do nas i zaczęła lizać sterczącą łechtaczkę powodując dodatkowe podniecenie.

Całkiem straciłam nad sobą kontrole, krzyczałam głośno i wiłam się w uścisku. Fale orgazmu przepływały moje ciało raz za razem. Niko nie przestawał penetracji bo sam był już na skraju spełnienia. Mimo całkowitego odlotu zdołałam poczuć jak tryska zalewając lawiną nasienia. Jeszcze trochę mnie posuwał ubijając zawartość na gęstą masę. Później ułożył na wznak na łóżku i usiadł obok.

Leżałam porażona orgazmem powoli uspakajając oddech. Wiki dokładnie lizała moją rozwartą dupkę paluszkiem wybierając z środka biały nektar oblizując się ze smakiem. Jak byłam już czyściutka przeniosła się w stronę Nika i dokładnie wylizała mu kutasa razem z jądrami.

Próbowała zmieścić je oba w ustach ale ciągle się wysuwały mocząc jej brodę. W końcu pomogła sobie ręka i wpakowała oba do buźki. Zamruczała zadowolona głośno mlaskając. Chłopak mierzwił jej włosy wyraźnie zadowolony.

Sięgnęłam do szafki i chwile w niej grzebałam, aby wyjąc podwójne lateksowe dildo. Położyłam je obok Wiktorii, wzięła je delikatnie do ręki dokładnie się przyglądając. Było wykonane z przezroczystego lateksowego materiału, długie na 40 cm z obu stron zakończone główkami imitującymi prawdziwego penisa. Po środku miało zgrubienie aby nie włożyć za głęboko.

Fajne nie? Spytałam, oj tak zajebiste odpowiedziała, jakie miękkie w dotyku a jednocześnie sztywne jak prawdziwy kutas.

Takie najlepiej się układa w dupci i zapewnia masę doznań, zresztą zaraz zobaczysz sama. Wzięłam je do ręki i poklepałam Wiki po policzkach, otworzyła szybko usta i polizała końcówkę.

Gotowa na analną defloracje, spytałam jeszcze raz. Oj tak potwierdziła kiwnięciem głowy i widziałam jak jest strasznie podniecona w oczekiwaniu na kolejne doświadczenia seksualne.

Choć do mnie, poprosiłam oparta wysoko o wezgłówek z szeroko rozłożonymi nogami. Podeszła szybciutko i oparła się plecami a głowę złożyła na moich cyckach. Rozsunęły się delikatnie robiąc jej miejsce. Miałam teraz swobodny dostęp do jej ciała. Zaczęłam miętosić cycuszki i ściskać sutki palcami, momentalnie napięły się i zaczerwieniły. Zjechałam dłońmi na płaski brzuszek i chwile pomasowałam.

Niko w tym czasie przeniósł się na fotel który przesunął bliżej aby mieć lepszy widok. Rozłożył nogi na łóżku i machał znów napiętym kutasem aby nas rozproszyć.

Chwyciłam dildo i zaczęłam jeździć po rozpulchnionej cipce Wiktorii starając się je dobrze nawilżyć, przy każdym dotknięciu łechtaczki Wiki prężyła się z rozkoszy. Jak już ociekało od żelu i soków przyłożyłam je do nadal lekko napiętego anusa i powoli zaczęłam wkładać do środka. Widziałam jak szybko się rozluźnia przyjmując kolejne centymetry, zaczęła szybciej oddychać a obiema rękoma ściskała piersi. Nie trwało długo a środkowe zgrubienie zaparło się o pośladki,

Wiki otworzyła oczy, nie było to takie straszne jak myślałam, powiedziała, jestem gotowa na znacznie więcej. Chwyciłam zabawkę w obie ręce i powoli zaczęłam przesuwać dokładnie ją rozciągając, Zacisnęła zęby ale po chwili uśmiechnęła się słodko mrucząc z podniecenia. Zaczęłam coraz mocniej i szybciej pieprzyć jej dupkę aż mruczenie przeszło w głośne jęczenie i podrygiwanie.

Ja pierdole, ale jestem nagrzana, wykrzyknęłam i przesunęłam Wiktorie w poprzek łóżka, ustawiłam się tak że swobodnie wbiłam w własną dupcie drugą część zabawki. Chwyciłam za jej uda i mocno zaczęłam dobijać. Ona zrobiła to samo i teraz obie pieprzyłyśmy się sylikonowym dildosem zderzając się cipkami. Przyspieszałyśmy tempo tak że soki tryskały z nas przy każdym dobiciu. Wiki już krzyczała na całe gardło całkowicie tracąc kontrole, doszła tak mocno że padła zemdlona podrzucając biodrami i tarzając się po całym łóżku.

Musiałam ją złapać i mocno przytulić bo pewno by spadła. Chwile trwało zanim się uspokoiła, wtuliła twarz w moje piersi i cichutko łkała.

Płaczesz maleńka, spytałam. Nie ja tak mam jak tracę kontrole w czasie orgazmu, podciągnęła noskiem i uśmiechnęła się wesoło. Otarłam jej łezki i pocałowałam czule w usta

Dopiero teraz zobaczyłyśmy że dupka Wiktorii jest nadal wypełniona przez dildo. Chwyciła je rączką i wysunęła powoli, było dokładnie pokryte z obu stron naszym śluzem. Włożyła do moich ust końcówkę pokrytą swoim a sama połknęła drugą. Lizałyśmy ją dokładnie wsuwając tak głęboko że nasze usta spotykały się po środku. Jak już była czysta odłożyłam je i dalej kontynuowałyśmy namiętne pocałunki.

Chce teraz jego, powiedziała wskazując na Nika. Jesteś pewna, spytałam, bardziej już nie będę potwierdziła. Niko jakby tylko na to czekał. Wskoczył do nas na łóżko i ustawił Wiki na czworakach tyłem do siebie. Kleknął za nią i napiętym penisem przesuwał przesuwał między jej rozsuniętymi wargami dojeżdżając aż do łechtaczki.

Uklękłam z boku i mocno chwytając twardą dupcie silnie rozsunęłam pośladki. Zebrałam sporo żelu z pomiędzy swoich ud i wsmarowałem w rozpulchniony anus. Nie było to potrzebne bo nadal był wypełniony sporą ilością soków. Był też mocno rozluźniony tak że pozostał delikatnie rozwarty zachęcając do penetracji.

Niko chwycił w dłoń sterczący drąg i szybkim ruchem wbił całą główkę do środka. Wiktoria zawyła z rozkoszy i opadła cyckami na pościel jeszcze bardziej się wypinając. Powoli zaczął wsuwać kutasa pracując nim na boki aby ścianki szybciej się rozciągały. Penis był znacznie grubszy od dilda więc trochę to trwało. Systematyczne nabijanie dało taki efekt że większość kutasa znalazła się już w środku, został dosłownie kawałek.

Pomagałam jak mogłam rozciągając maleńką dupeczkę, ale to był chyba już kres możliwości Wiki. Oparła rękę o podbrzusze Nika dając znać żeby więcej nie pchał. Chwycił ją w tali i delikatnie zaczął pieprzyć, ruszał się delikatnie aby nie zagłębić się bardziej. Doceniłam te starania pieszcząc jego sutki. Wiktoria zacisnęła ręce na pościeli i wbiła się w nią zębami, dyszała i jęczała niezrozumiale. Całe ciało miała pokryte kropelkami potu i ciągle drżała delikatnie.

Kurwa jak mi dobrze, zawyła głośno, wbij go aż po jaja błagam. Niko zaparł się mocno i silnym pchnięciem wbił całego penisa aż klasnął głośno o wypięte pośladki. Tego było dla niej za wiele, po prostu zemdlała z rozkoszy. Gdybyśmy jej nie trzymali po prostu spadła by z kutasa, a tak mogliśmy dostrzec że z jej pizdeczki trysnęła olbrzymia ilość soków tworząc sporą kałuże

Tego to nawet ja nie potrafię, westchnęłam patrząc jak z bezwładnego ciała dziewczyny cały czas wypływają strumyki kobiecego wytrysku.

Ja to też widzę pierwszy raz oczywiście pomijając pornole, roześmiał się głośno. Zboczeniec, klepnęłam go w ramie z uśmiechem.

Zsunęliśmy Wiki z sterczącego drąga, szeroko rozciągnięty anus wylał kolejna porcje płynu uzupełniając powstałą kałuże, zebrałam ile mogłam delikatnie pieszcząc dupkę aby samoistnie się obkurczyła. Ułożyliśmy ja na boku i pozwoliliśmy powoli dochodzić do siebie.

Aby nie marnować czasu dokładnie wylizałam mokrego penisa szczególnie skupiając się na jądrach. Też dałam rade połknąć oba, nie będzie mi gówniara robić konkurencji. Wiktoria szybko doszła do siebie i usiadła obok nas.

Mam dla Ciebie prezent nasza analna księżniczko, mówiąc to sięgnęłam do szuflady i wyciągnęłam mały srebrny koreczek z długimi czarnymi włosami przypominający koński ogon.

Proszę włóż mi go, zawołała i wypiela się w moja stronę. Wsunęłam go zgrabnie w luźną dziurkę, prezentował się znakomicie zwisał prawie do kolan i wyglądał dokładnie jak jej włosy.

Wiki zaczęła skakać na czworakach po całym łóżku podrygując tyłeczkiem i udając rżenie konia. Patrzcie jaka klaczka nam się trafiła, zawołałam wesoło.

Mogę z nim chodzić, spytała, oczywiście maleńka, nawet do pracy i do szkoły bo te włosy można odpiąć. Oczywiście bez majteczek bo co to za zabawa z nimi.

Nie wypadnie, niepokoiła się, zapewniam że nauczysz się trzymać go mięśniami i tak je wytrenujesz że będziesz mogła na zawołanie rozluźniać je lub zaciskać aby być gotowa zawsze do zabawy.

A właśnie ja nadal jestem skrajnie podniecona i moja cipka i dupcia domagają się kolejnego mocnego pierdolenia. Schyliłam się ponownie do szuflady i tym razem wyciągnęłam uprząż z sztucznym penisem. Zakładaj, powiedziałam i pomogłam pozapinać wszystkie paski.

Niko połóż się wygodnie, poprosiłam a ty dziewczynko przygotuj się na ostatnią lekcję. Szybko wskoczyłam na niego i zagłębiłam całego kutasa w swojej cipce i zaczęłam skakać jak szalona. Pochyliłam się tak że cycki obijały się o buzie Nika gdy bezskutecznie próbował złapać ustami któryś z sutków.

Wiktoria od razu zrozumiała swoją rolę, klęknęła z tyłu i łapiąc mnie za tyłeczek wjechała gumowym penisem w dupcię. Teraz ona przejęła kontrole nabijając moje biodra na oba drągi. Pełne wypełnienie obu dziurek i mocne jebanie to było to na co czekałam. Poczułam fale zbliżającego się orgazmu, wypinałam się najmocniej jak umiałam aby poczuć każde uderzenie obu kutasów, ciekło ze mnie jak z fontanny dokładnie mocząc całą naszą trójkę

Wrzasnęłam na cały głos w końcu dochodząc, opadłam w ramiona Nika a kolejne skurcze rozkoszy przechodziły przez moje ciało. Ułożyli mnie między sobą abym chwilkę odsapnęła. Jakby się umówili bo ich ręce wylądowały na piersiach i między udami nie pozwalając opaść podnieceniu.

Niko weźmiesz mnie na opka, zapytałam słodko trzymając seksownie paluszek w buzi tak że wyglądałam jak mała dziewczynka.

Oczywiście kochanie, potwierdził i szybko wstał. Kolejny raz podrzucił moje drobne ciałko na swój tors i szybko nabił dupcią na swego penisa.

Teraz Twoja kolej, zawołałam Wiktorie. Podeszła szybciutko i przyłożyła sztucznego kutasa do mojej cipki próbując się wsunąć

Nie tam maleńka, pokręciłam głową. Otworzyła szeroko oczy ze zdumienia ale przesunęła główkę do zajętej dziurki. Delikatnie zaczęła wsuwać się totalnie rozszerzając moją pupkę. Jęczałam z ogarniającej mnie rozkoszy połączonej z bólem rozciąganych mięśni, kiwałam głową aby nie przestawała.

Już po chwili byłam dokładnie wypełniona przez oba penisy, jednym żywym a drugim gumowym. Uczucie było cudowne czułam się wspaniale i powoli zbliżałam się do kolejnych orgazmów

Obejmij nas a Ty Niko zaczynaj, ledwo zdołałam wychrypieć. Wiki mocno przywarła do moich piersi zatykając mi usta pocałunkiem a Niko skupił się na tym co najlepiej potrafi czyli nieziemskim pierdoleniu. Podrzucał mnie a właściwie przesuwał po swoim torsie tak że czułam jak szoruję plecami po jego sutkach. Trzymając mnie pod kolana rozciągał tak mocno nogi na boki że bałam się że już ich nie złączę razem. A najważniejsze że mocno wbijał mnie na oba twarde kutasy powodując że przeszywały mnie uderzenia orgazmów. Zatracił się całkowicie i przestał reagować na to co się ze mną dzieję.

Myślałam że oszaleje jeden orgazm przechodził w drugi a ten w kolejny. Wiki cały czas wbijała mi swój język głęboko do buzi, przestała nas obejmować i obiema rękami ściskała mocno moje wielkie cycki szczypiąc palcami sutki. Czułam że z rozciągniętego krocza spływa z obu dziurek lawina płynów wybijana kolejnymi pchnięciami. Z maksymalnego podniecenia całkiem straciłam kontrole nad sobą, nie wiem czy krzyczałam czy śmiałam się, czułam tylko że cały czas zalewają mnie fale kolejnych orgazmów.

Niko w końcu opadł z sił, podniósł mnie tak wysoko że zsunęłam się z obu członków i rzucił mnie ciężko na łózko. Opadłam bezwolnie jak szmaciana lalka i on padł obok mnie. Wiki wskoczyła między nas i mocno się wtuliła.

Dyszeliśmy głośno w stanie skrajnego wyczerpania ale też zaspokojenia.

Niko doszedł do siebie najszybciej, podniósł się i oparł wygodnie o wezgłówek łózka. Chwycił najpierw mnie a później Wiktorie i ułożył głowami na swym podbrzuszu tak że stykałyśmy się czołami. Chwycił ręką ciągle twardego chuja i klepał nim w nasze policzki, smarując je z gęstniałym już śluzem grubo go pokrywającym.

Kurwa, Tobie nadal stoi, powiedziałyśmy naraz i roześmiałyśmy się głośno. Niko zsunął się niżej aby mógł swobodnie wsuwać kutasa w nasze buźki. Szeroko je otwarłyśmy pozwalając na taką zabawę. Wsuwał na zmianę penisa głęboko w nasze usta, starałyśmy się dokładnie go lizać sprawnymi języczkami i ssać w miarę możliwości. Nadawał coraz szybsze tempo co chwile zmieniając buzie. W końcu obiema rękoma przytknął nasze głowy do umięśnionego brzucha i zaczął po prostu jebać na pełnej szybkości nasze gardła.

Obie krztusiłyśmy się i śliniłyśmy się poderznie, uważając tylko aby nie powybijał nam zębów. Patrzyłyśmy sobie w oczy i obie miałyśmy je zamglone z ogromnego podniecenia

Niko nagle chwycił penisa w dłoń i zaczął szczytować z głośnym westchnieniem. Z czubka napiętego drąga trysnęły potężne strugi gorącego nasienia. Tak operował kutasem aby dokładnie nas zmoczyć kolejnymi salwami, momentalnie nasze twarze pokryły się białą spermą. Zaczęłyśmy nawzajem się dokładnie wylizywać, nasze języczki penetrowały każdy zakątek mokrej skóry, nie zapominałyśmy też o gorących pocałunkach.

Przywarłyśmy ustami do nadal sztywnego penisa i zapewniłyśmy turbo czyszczenie jeżdżąc wspólnie po całym trzonie. Po chwili lśnił czystością ale nadal stał wyprężony.

Już wiem ogierze czego potrzebujesz, powiedziałam i znów z chyliłam się do szuflady skarbów. Chwile pogrzebałam i w końcu wyciągnęłam duży czarny masażer z wibrującą głowicą.

Uklęknij proszę a Ty Wiki ściągnij uprząż nie będzie już potrzebna, korek możesz zostawić, powiedziałam. Obejrzała się do tyłu zdziwiona że ciągle ma go w dupce i szybko zdjęła sztucznego penisa.

Połóż się pod jego udami i daj mi rękę. Jak ułożyła się wygodnie chwyciłam jej dłoń i wsunęłam do ust. Mocno naśliniłam palce i Wiktoria już wiedziała co ma robić. Delikatnie wsunęła paluszki do ciasnej dziurki Nika, i zaczęła masaż prostaty dokładnie tak jak ją nauczyłam. Do ust wsunęła zwisające nad nimi jądra i mocno je lizała głośno mlaskając. Ja uklękłam z boku i włączyłam masażer na pełne obroty a wibrującą okrągła głowice przyłożyłam od spodu do penisa w miejscu gdzie główka łączy się z trzonem. To jedno z najwrażliwszych miejsce u faceta.

Niko zaczął głośno jęczeć zaciskając mocno zęby. Całe jego ciało napięło się uwidaczniając każdy mięsień, odchylił głowę i ciężko oddychał. Jeszcze nie widziałam go w tak silnym stanie pobudzenia.

Doszedł nagle, całe ciało gwałtownie się rozluźniło ale kutas zaczął szybko drgać unosząc się do góry. Patrzyłam zaciekawiona a Wiki nadal silnie pracowała paluszkami i ustami nie widząc chyba co się dzieje.

W końcu zaczął tryskać, z dziurki na końcu drąga zaczęły wylewać się potężne ilości białego płynu. Wszytko to zalewało szczupłe ciałko leżącej przed nim Wiktorii. Pokryły ją od paseczka włosków na cipce przez cały brzuch tworząc mała kałuże w miejscu pępka, zalały też piersi tak że wyglądały jak babeczki pokryte lukrem. Penis w końcu opadł i zwisał swobodnie nad jej twarzą. Nadal wypływały z niego geste strugi spermy, Wiki otwarła usta starając się złapać i połknąć jak najwięcej. Po chwili opadł zmęczony na poduszki z nareszcie miękkim członkiem.

Ja pierdole jak ja wyglądam, zawołała, i rzeczywiście widok był zabawny, Wiktoria leżała dosłownie w kałuży nasienia dokładnie nim pokryta, a włosy wyglądały jak zanurzone w śmietanie, poskręcane w mokre dredy.

Widzisz teraz dlaczego mam krótką fryzurkę, aby nie wyczesywać godzinami spermy z kłaków. Chyba też je zetnę powiedziała, wtedy nie będą pasować do ogona, wskazałam na nadal obecny korek między pośladkami.

Czy mogę zobaczyć ten masażer, spytała, oczywiście, nie masz jeszcze dosyć bo ja już ledwo żyję tak jestem wyjebana po tym weekendzie.

Strasznie się nagrzałam przy akcji z Nikiem i nie wiem czy dam rade bez zaspokojenia. Podałam jej włączony na maksa sprzęt i pokazałam jak prawidłowo przyłożyć go do łechtaczki.

Wiktoria ponownie oddała się falom rozkoszy, zaczęła głośno jęczeć, mocno zacisnęła uda i zwinęła się w kłębek.

Pobudzenie elektrycznej zabawki było tak silne że doszła do orgazmu w kilka chwil. Wydarła się i gwałtownie rzuciła na łóżku rozkładając szeroko ręce i nogi. Analny korek wyskoczył z dupki i leżał samotnie w skotłowanej pościeli. Drżała przez dłuższą chwile a z cipki znów popłynęły strugi soków mieszając się z spermą Nika.

Kurde zajebisty sprzęt,szepnęła, muszę sobie taki kupić. Dam ci któryś moich, mam ich cała szufladę, kiedyś spotkamy się i wszystko po testujemy.

Super, powiedziała uśmiechając się słodko, zawieziesz mnie jutro do szkoły,spytała, oczywiście maleńka. Ale teraz już śpijmy wskazałam ręką na pochrapującego Nika

Ułożyłyśmy się z po jego bokach trzymając w rękach miękkiego kutasa i szybko zasnęłyśmy.
 
Mężczyzna

M_W

Cichy Podglądacz
Całkiem fajne opowiadanie. Po prawdzie to liczyłem do końca, że Niko zazna peggingu ale cóż... Może w kolejnej części ;)
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry