Ona i sauna

[ramzes66]

Byli tu już dwie godziny i po wyjściu z suchej sauny postanowili odpocząć w sali relaxu. On poszedł do baru i jakiś czas go nie było. Leżała z zamkniętymi oczyma delektując się płynącą gdzieś z góry nastrojową muzyką. Jej nagrzane ciało powoli oddawało ciepło , jakby szczędząc go otaczającemu mu zimniejszemu otoczeniu. Czuła zawirowania powietrza gdy ludzie wchodzili i wychodzili z pokoju. Leżała naga, nie czując zażenowania i wstydu. W końcu wrócił On , kładąc jej na rozgrzanym brzuchu butelkę zimnego piwa. Przesunął ją w górę ciała dotykając zimnym denkiem jej sutków. Te stwardniały natychmiast , a krople wody z rozmarzającej się butelki spadły na jej brzuch rozpuszczając się natychmiast jakby upadły na gorącą płytę kuchenki. Pocałował ją w usta i odkorkował butelkę. Nadal nie otwierając oczu pociągnęła mały łyk napoju. Piła , a zimne piwo rozchodziło się w jej ciele jak ożywczy strumień górski , gaszący pragnienie leśnych zwierząt. Pochylił się nad nią i pocałował mocno w usta. Jego język wepchnął się głęboko w jej gardło i rozpoczął taniec z jej językiem. Zaspokoili pragnienie. Idziemy dalej zwiedzać sauny ? Oczywiście , odpowiedziała i poderwała się z leżanki. Owinęli się ręcznikami i skierowali kroki do następnej sauny. Tłum odwiedzających przetoczył się już i zostali sami starzy bywalcy hammamy. Zarządzający zamknął już drzwi nie wpuszczając nikogo.
zaczynamy naparzanie ! krzyknęła młoda kobieta i od razu z ciemnych zakątków i nisz wyłoniły się postacie. Wszyscy zrzucili z siebie ręczniki , stojąc przed drzwiami sauny , czekając na zaproszenie wejścia. On spojrzał na nią. Błysnęła bielą zębów w jego kierunku i z lekkim uśmiechem zrzuciła ręcznik na podłogę wysyłając do niego łobuzerskie spojrzenie. Nie pozostawało mu nic innego jak tez odkryć ciało. Prowadząca zajęcia kobieta otworzyła drzwi i tłum sprawnie wtoczył się do środka. Przeważali mężczyźni , ale i było kilka kobiet. Zauważył , że Ona już zajęła miejsce i wola go do siebie. Rozłożyli ręczniki i Ona położyła się na nich wyciągając nogi i opierając głowę o jego uda. Gorące powietrze w saunie sprawiło , że Ona momentalnie oblała się potem. Przesunął dłońmi po jej szyi , zjeżdżając na piersi. Musnął je i paznokciem przeorał sutki by w końcu oprzeć dłonie o jej brzuszek. Naparzająca kobieta zamieniła się rolami z mężczyzną i teraz on rozprowadzał nagrzane powietrze między zgromadzonymi. W coraz szybszy rytm płynącej muzyki wirowała płachta mężczyzny. Gorąc spływał na ich ciała szerokim strumieniem , rozgrzewając je od palców stop aż po czubek głowy. Widowisko dobiegała końca i zgromadzeni zaczęli się rozchodzić po kompleksie saun. Złapała go za dłoń i pociągnęła w kierunku jacuzzi. Woda przyjemnie schłodziła ich ciała. Siedzieli obok siebie , a Ona wtuliła się w jego ramie. Po chwili inni dołączyli do kąpieli i zaczęły się rozmowy. Wsunęła dłoń pod wodę i wsunęła ją między jego uda. Spojrzał na nią z zaciekawieniem. Wstała i przesunęła się w stronę programatora jacuzzi. Zwiększyła sile dysz i setki powietrznych baniek wypłynęło na powierzchnię. Teraz już bezceremonialnie pieściła jego jądra i członka, lekko zsuwając z niego skórkę. Inni, zajęci rozmowami nie zwracali na nich uwagi albo tylko sprawiali wrażenie niezainteresowanych. Wyjdźmy stad , zaproponowała Ona i nie czekając co odpowie ruszyła w stronę schodków. Jej śliczny, zgrabny , pięknie zaokrąglony tyłeczek zwrócił uwagę wszystkich mężczyzn. Jak na komendę odwrócili głowy gapiąc się na niego z zainteresowaniem. Wyszedł za nią i weszli pod prysznic. Objął od tylu jej piersi i ścisnął sutki. Odchylała głowę pozwalając całować szyję i usta. Wyszli spod strug wody i Ona otworzyła drzwi najbliższej parowej sauny. Weszli do niej szybko by nie wytraciła ciepła. Zupełnie niepotrzebnie bo kłęby pary były tak gęste , że widoczność ograniczała się do kilkunastu centymetrów. Szli powoli w jej głąb , On posuwał się za nią trzymając ręce na jej tyłeczku. Nagle Ona zatrzymała się . Zajrzał przez jej ramie. Przed nimi stał brodaty mężczyzna , a przed nim klęczała drobna brunetka. Jej usta zapełniał członek brodacza. Ssała go i lizała . Drażniła czubkiem języka jego główkę . Omiatając nim czubek penisa, drugą dłonią masowała jego olbrzymie jądra. Obok nich stał drugi mężczyzna. Masował sobie wyprężonego penisa, napawając się widokiem pieszczącej pary. A ci pozwalali sobie coraz śmielej. Teraz kobieta usiadła na kamiennej ławie szeroko rozrzucając nogi, a mężczyzna wylizywal jej cipkę. Przywołała przyglądającego się i szerzej rozłożyła nogi. Teraz we dwóch wylizywali jej szparkę. Zaczęła cicho jęczeć.
Ona cofnęła się trochę , a On masował jej sutki. Wsunął drugą dłoń między jej pośladki i sunął jej kantem w dół. Zatrzymał się na ściśniętej lekko bruździe. Zawahał się by po chwili zejść niżej. Ona stanęła w lekkim rozkroku by mu było łatwiej dotrzeć do jej zakamarków. Pocierał cipke , aż poczuł jej wilgoć. Nagle jeden z mężczyzn złapał ją za kostkę u nogi. Cofnęła się gwałtownie prawie przewracając jego. Wychodzimy stad , krzyknęła i szybkim krokiem wypadli z kabiny. Dajmy im spokój , powiedziała , uwieszając mu się na szyi i całując namiętnie w usta. Wyczuwał jej podniecenie , a jej sutki tak stwardniały , że mile łaskotały jego tors. Szli przez chwile dziwiąc się , że nie widać wcale innych ludzi. Podwieszone pod sufitami ciemne żyrandole nie dawały wiele światła, a nagły podmuch , jakby ktoś otworzył drzwi , rozhuśtał je tylko. Przechodząc obok ścian , ich cienie roztańczyły się tworząc niesamowite zjawisko. Gdzieś z góry usłyszeli dziwne dźwięki. Powoli wstępowali na schody. Klaśnięcia ich bosych stóp, syk pary, dźwięki przelewającej się wody, wszystko to tworzyło atmosferę tajemniczości. Ona wchodziła jako pierwsza. Pocałował ją w plecy i gładził tyłeczek. W końcu jej głowa wyszła ponad podłogę piętra. Zatrzymała się gwałtownie kręcąc głową wokół dużego pomieszczenia sali do relaxu.......cdn.

 

[ramzes66]

On szedł zaraz za nią prawie następując jej na pięty. Również z ciekawością rozejrzał się i prawie na nią wpadając popchnął ją dalej. Wszędzie leżały porozrzucane wielkie poduszki , stały małe sofy , fotele i duże pufy. Goście siedzieli i leżeli na nich ,głośno rozmawiając i żartując . Przysiedli na sofie w rogu salki. Gorące powietrze docierało tu tworząc gorącą atmosferę , a ta jakby przeniosła się szybko na ludzi. Zimne piwo sprawiło , że języki rozwiązały się i rozmowy nabrały erotycznych rumieńców. Przyłączyli się do dyskusji , bacznie jednak obserwując otoczenie. Niektórzy z obecnych zaczęli się już delikatnie całować i pieścić. Naprzeciw nich jakaś para ułożyła się wygodnie na poduchach i pieściła coraz śmielej. Wokół nich tłoczyli się inni , niby nie interesujący się nimi , ale uważnie ich obserwowali. Chłopak całował jej szyje by po chwili ssać duże sutki. Ona po chwili gwałtownie rozchyliła nogi i penetrował ją teraz palcami. Jej ciche jęki pobudziły i innych .
Możesz mi przynieść piwo ? strasznie mi się chce pic, szepnęła mu na ucho wsuwając mu do niego przy tym język. Poczuł przyjemny dreszcz i jego penis drgnął lekko. On wstał i zszedł na dół do baru. W kolejce stały trzy osoby wiec zabrało mu to kwadrans zanim mógł wracać . Zimne szklanki z piwem przyjemnie chłodziły mu dłonie. Wszedł na schody i ze zdziwieniem zauważył iż obsługa otworzyła zawory z parą , a ta niczym mgła ciągnąca się od rzeki zapełniła całą saunę. Widoczność ograniczyła się do kilkunastu centymetrów. Szedł prawie po omacku szukając Jej. Co chwila opar jakby otwierał się przed nim serwując mu ciekawe widoki. A to kawałek pleców, dłoń z błyszczącymi czerwienią paznokciami, nagą pierś , penis w wzwodzie czy tez kawałek tyłeczka. Wokół słychać było szuranie, ciche jęki i mlaskania. Zawołał ją cichym głosem. Gdzieś z boku dostał odpowiedz i podążył w tamtą stronę. No nareszcie ! Mam całkiem wysuszone gardło , powiedziała przechylając szklankę i sącząc zimny napój. Usiadł obok i kilkoma łykami opróżnił szklankę. Ledwo ją widział w tej parze, słyszał tylko jak upija piwo. Położył jej rękę na udzie i sunął nią w kierunku krocza. Czuł jak się lekko spięła , ale wziął to na karb sytuacji. Tym bardziej był zdziwiony natrafiając na obcą męską dłoń pieszczącą jej szparkę. Uśmiechnęła się do niego i szerzej rozchyliła nogi. Na ten ruch , niecierpliwe palce nieznajomego wtargnęły do wnętrza cipki. Jęknęła i przyciągając go do siebie , kąsały jego ucho. Podniecił się i jego penis zrobił się twardy jak skala. Ona wzięła w dłonie nabrzmiałe koguty siedzących po jej dwóch stronach mężczyzn i zaczęła je powoli gładzić . Zaczęła od jąder i kończąc na czubkach ich kutasów. Ściągała skórkę , powoli ich onanizując. On chwycił ją za pierś co i zaraz potem zrobił drugi kochanek. Wszystko to toczyło się w środku toczącej się wokół orgii. Kakofonia dźwięków dochodziła do nich ze wszystkich stron pobudzając ich zmysły.

 

[Lvl44]

Kawał porządnej historii. Jeśli będzie dalszy ciąg, z chęcią przeczytam.

 

[ramzes66]

On widział jej półprzymknięte oczy i rozszerzone nozdrza łowiące zapach feromonów niczym rybak wyciągający sieć z rybami. Drugi po chwili ukląkł między jej szczupłymi udami i swoją głową wypełnił szczelnie to miejsce. Ona odchyliła głowę i wysunęła lekko się biodrami do przodu. Partner klęczący przy niej zabrał się poważnie do roboty. Lizał jej uda , potem zataczał kręgi językiem po brzuszku by na koniec wtargnąć nim w cipeczkę. Jego jęzor niczym wijący się waż , wpełznął głęboko. Siła jej jęków wzrastała współmierne do głębokości na jaką decydował się język liżącego. On widząc jej podniecenie , wstał i z góry obserwował poczynania kochanków. Dobrze widział poruszającą się głowę obcego zawzięcie wylizującego Jej dziurkę. Nagle poczuł jej gorące wargi na swoim penisie. Objęły jego czubek i sunęły w stronę jąder. Położył rękę na jej głowie i kierował szybkością jej ruchów. Ona zrobiła to samo z głową robiącego jej minutkę kochanka. Zgrali swoje ruchy , stając się jakby jednym ciałem, maszyną , połączonymi naczyniami. On czuł małe dreszcze targające Jej ciałem , twardy brzuszek z latającymi w nim motylkami. Zacisnęła mocniej wargi na penisie , a jej język lizał jego dziurkę. Teraz i on cicho jęknął. Zmienili pozycję. Ona klęczała na poduszkach wypinając zachęcająco w ich stronę tyłeczek. On nie namyślał się długo i jego sztywny pal wbił się w pizdeczkę. Pieprzył ją swoim drągiem , trzymając dłonie na jej biodrach. Przyciągał ją za nie mocno by wepchnąć prącia jak najgłębiej. Jej cipka ciasno oplotła kutasa. Rżnął ją kilka minut , gdy poczuł na ramieniu dłoń drugiego kochanka. Teraz moja kolej ! powiedział stanowczo. On ustąpił mu miejsca i tamten ją zaczął posuwać. Jego technika była całkiem inna bo wpychał go szybkim ruchem , a wyciągał bardzo powoli. Trwało to kilka minut i znów się zmienili. Brali ją niczym dzicy Tatarzy swoją brankę. Jej cipka spływała sokami , ale ciagle było jej mało. Odwróciła głowę i widział jej zamglone oczy. Nie przestawajcie ! Zerżnijcie mnie ! Jestem waszą Suczką ! Kazała im usiąść na sofie i teraz sama ujeżdżała ich kutasy, nadziewając się raz na jednego , raz na drugiego. W dodatku robiła to w pozycji , plecami do nich , by móc oglądać to co dzieje się wokół. Tocząca się batalia przybrała na sile. Jęki, mlaśniecia , sapania i krzyki słychać było w każdym miejscu pomieszczenia. Ludzi ogarnął amok. Pieprzyli się jakby miał nastąpić koniec świata. Brali po kilku jedną kobietę , tocząc walki niczy starożytni gladiatorzy. Woń spoconych ciał przebijał się przez mleczną parę , okrzyki towarzyszące orgazmowi pojawiały się coraz częściej. W końcu i ona zwiększyła szybkość swoich ruchów. Szaleństwo w jej oczach , ruchy tyłeczka, twarde sutki spowodowały u kochanków stan upojenia seksem. Jeszcze kilka chwil, kilka ruchów jej tyłeczka, kilka jęknięć ........ stali przed nią , a ona rękoma kończyła akt. Gorące ładunki spermy wystrzeliły z nabrzmiałych jąder. Pokryły jej ciało wstęgami spermy. Jej twarz , piersi , brzuch i uda były całe w nasieniu. Zlizała jego resztki z wiotczejących kogutów i uśmiechnęła błogo. Orgazm przestał już trząść jej ciałem. Wracała do rzeczywistości. Kurde !? Co to było ? powiedziała z filuternym uśmiechem i pociągnęła go w stronę pryszniców. Ciepła woda obmywała ich ciała gdy tak stali połączeni w uścisku , całując się namiętnie.