Największy wytrysk jaki przyjęłyście/daliście?

[Dann]

Pytanie do Pań/Panów
Jaki był największy wytrysk jaki przyjęłyście na siebie od faceta, albo jaki panowie dali na kobietę oraz jego okoliczności i szczegóły? Gdzie, od kogo, na co, ile i wszystkie inne szczegóły jakie chcecie powiedzieć, oraz czy wam się podobało?

 

[dagsa55]

Było kilka godnych uwagi, ale największy to chyba od byłego po tym jak nie widzieliśmy się kilka tyg.
Moje mieszkanie, spragnieni po rozłące, zaczęłam robić mu loda czując od razu że zaraz wybuchnie więc mu pozwoliłam. Miałam w nim całą twarz, włosy posklejane, do tego dekolt i stanik przesiąknięty jego spermą jak gąbka. Miałam różne wątpliwości jak wyjeżdżał za granicę, ale po tym miałam pewność, że mnie nie zdradzał

 

[DruhBoruch]

Pierwszy raz dziewczyna robiła mi ręcznie, lata temu. Wieczór, cicho, romantycznie, niesamowita sprawa. Tak się nakręciłem, że jak dostałem orgazmu, strzeliłem prawie pod sufit. Dla niej też to był pierwszy raz kiedy zajmowała się facetem i do dzisiaj pamiętam jej minę kiedy zobaczyła mój wytrysk. Później na spokojnie przyznała, że nigdy w życiu nie była tak zaskoczona, jak wtedy widząc tę fontannę spermy.

 

[Slavo]

Po ponad dobie trzymania ptaka w klatce i kuszeniu przez żonkę całe popołudnie jak w końcu go uwolniła, to nie dość że miałem dwa orgazmy z przerwą 20 sekundową to jeszcze tyle ejakulatu było że żona ręcznik brała żeby łóżka nie zalać. Pierwszy raz mi się to zdarzyło.

 

[WhySoSerious?]

Ciężko określić, ile było najwięcej, jedynie co mogę opisać to czasami przerażenie w oczach partnerki od ilości, a raz sam się przeraziłem, ale to jak miałem 17 lat... Koniec końców wpływa na to wiele czynników dyspozycyjność, podniecenie, dieta i inne, a czy mi się to podoba nie mi oceniać...

 

[Kogucik69]

Największy jaki dałem to w hotelu z kochanka podczas 69. Grzecznie wszystko przyjęła do buzi i później się całowaliśmy

 

[dagsa55]

Ciężko określić, ile było najwięcej, jedynie co mogę opisać to czasami przerażenie w oczach partnerki od ilości, a raz sam się przeraziłem, ale to jak miałem 17 lat... Koniec końców wpływa na to wiele czynników dyspozycyjność, podniecenie, dieta i inne, a czy mi się to podoba nie mi oceniać...

A gdzie finiszowałeś?

 

[Shakalaka]

Jaki był największy wytrysk jaki przyjęłyście na siebie od faceta?

Od dłuższego czasu przyjmuję tylko porządne ładunki litrażu nie podam, ale dość powiedzieć, że zdarza się na dwa razy łykać

Gdzie, od kogo, na co, ile i wszystkie inne szczegóły jakie chcecie powiedzieć, oraz czy wam się podobało?

Wiadomo, od partnera, w domu. Trenujemy mnie w przyjmowaniu na twarz, i oczywiście bardzo mi się to podoba

 

[dagsa55]

Od dłuższego czasu przyjmuję tylko porządne ładunki litrażu nie podam, ale dość powiedzieć, że zdarza się na dwa razy łykać

Wiadomo, od partnera, w domu. Trenujemy mnie w przyjmowaniu na twarz, i oczywiście bardzo mi się to podoba

Pozazdrościć

 

[Shakalaka]

Pozazdrościć

Jesteśmy otwarci na wszelkie opcje, a ja się chętnie podzielę

 

[bigboy666]

Strzelam sporo. Przeważnie na cyce partnerki lub tyłek. Najbardziej lubię to robić po dłuższej abstynencji. Wtedy wytryski są szczególnie obfite.

 

[dario_a_z]

Ja niestety jestem z tych słabiej tryskających. Z jednej strony z zazdrością czasem patrzę jak na pornosach panowie tryskają, z drugiej strony partnerka docenia, że nie ma obawy, że nachlapane wokół

 

[Slavo]

Po 24h trzymania ptaka w klatce, po daniu żonie 2 orgazmów to jak go w końcu wypuściła to miałem dwa spusty pod rząd a cipka zalana że ciekło jak z kranu

 

[WhySoSerious?]

Cha, a ja się wyzbyłem wszystkiego całego pożądania. Jestem czysty i nie mam aktualnie parcia na to już 3 miesiące bez niczego i jakoś inaczej.

 

[jamesoon]

Cha, a ja się wyzbyłem wszystkiego całego pożądania. Jestem czysty i nie mam aktualnie parcia na to już 3 miesiące bez niczego i jakoś inaczej.

Żal mi ciebie, aczkolwiek jeśli Ci dobrze z tym to kontynuuj

 

[WhySoSerious?]

Żal mi ciebie, aczkolwiek jeśli Ci dobrze z tym to kontynuuj

Żaden żal, bo nie mam z tym żadnych problemów, ani bólów.