J
Jedenon
Guest
Obudziło mnie głaskanie mojego penisa. Otworzylem jedno oko, później drugie. Przedemną przepiekne kruczoczarne włosy. Znałem je. Codziennie no prawie codziennie widywalem je choć nigdy w takim układzie. Gosia moja koleżanka z pracy. Od jak dawna sie w niej podkochiwałem. Ten zapach. Gdyby nie ból głowy byłoby jak w niebie. Przestała głaskać mojego ptaka... podniosła głowę spojrzała na mnie swoimi brazowymi oczami uśmiechnęła sie i powiedziała:
nie śpisz już?
Przepraszam nie chciałam cię obudzić.
Odpowiedziałem
No co Ty, tak mógłbym byc budzony każdego ranka.
Gosia, powiedz mi co sie stało? Co ja tu robię... co Ty tu robisz?
Podniosłem rękę pogłaskałem jej długie piekne włosy, przytuliła swoja twarz do mojej dłoni i powiedziała:
Nic nie pamietasz?
Pamiętałem że byliśmy na imprezie firmowej , integracyjnej podobno... i chyba trochę za dużo wypiłem. Odpowiedziałem: chyba za dużo wypiłem i zdaje mi sie że film się urwał.
Uśmiechnęła się jeszcze piękniej pocałowała a właściwie musnęła ustami moją dłoń. Dłonią zaczęła znów masować moja męskość która od początku już sterczała w pełnej gotowości . Pocierala delikatnie swoją dłonią, jej czerwone paznokicie po malutku wędrowały to w górę to w dół.
Zaczeła mówić:
Paweł sie spił, co chwila się do mnie przystawiał, w końcu zaczął robić dziką awanturę. Ty mimo że byłeś już mocno pijany dyskretnie mnie pilnowałeś, widziałam to, a kiedy stał się agresywny usadziłeś go jednym ruchem ręki.
Zawsze mi się podobałeś a teraz już wiem że jesteś moim bohaterem.
Pocałowała mnie namiętnie a jej włosy spłynęły na moja twarz jak parawan, po czym odwróciła się i zaczeła ustami pieścić mój członek...
Cdn?
nie śpisz już?
Przepraszam nie chciałam cię obudzić.
Odpowiedziałem
No co Ty, tak mógłbym byc budzony każdego ranka.
Gosia, powiedz mi co sie stało? Co ja tu robię... co Ty tu robisz?
Podniosłem rękę pogłaskałem jej długie piekne włosy, przytuliła swoja twarz do mojej dłoni i powiedziała:
Nic nie pamietasz?
Pamiętałem że byliśmy na imprezie firmowej , integracyjnej podobno... i chyba trochę za dużo wypiłem. Odpowiedziałem: chyba za dużo wypiłem i zdaje mi sie że film się urwał.
Uśmiechnęła się jeszcze piękniej pocałowała a właściwie musnęła ustami moją dłoń. Dłonią zaczęła znów masować moja męskość która od początku już sterczała w pełnej gotowości . Pocierala delikatnie swoją dłonią, jej czerwone paznokicie po malutku wędrowały to w górę to w dół.
Zaczeła mówić:
Paweł sie spił, co chwila się do mnie przystawiał, w końcu zaczął robić dziką awanturę. Ty mimo że byłeś już mocno pijany dyskretnie mnie pilnowałeś, widziałam to, a kiedy stał się agresywny usadziłeś go jednym ruchem ręki.
Zawsze mi się podobałeś a teraz już wiem że jesteś moim bohaterem.
Pocałowała mnie namiętnie a jej włosy spłynęły na moja twarz jak parawan, po czym odwróciła się i zaczeła ustami pieścić mój członek...
Cdn?
