"Cudowne, piękne i pełne miłości chwile w łożu małżeńskim" - to marzenie każdego z nas. Jednak każdy wcześniej czy później przekonuje się, że zauroczenie i fascynacja partnerem powszednieje. Wtedy dochodzi często do kryzysu seksualnego w małżeństwie i pojawiają się pytania jak przetrwać kryzys w związku czy jak pokonać kryzys w związku. Być może masz to jeszcze przed sobą, a może już czujesz, że nadchodzi ten moment: widzisz jak on woli oglądać telewizor, szukać nowych stron w internecie, zamiast poświęcić ten czas Tobie, a przecież spędzacie tak mało czasu razem.
Małżeństwo jest związkiem dwojga ludzi, którzy łączą się na całe życie, na dobre i na złe. Zawierając taki związek trzeba liczyć się z tym, że przez długie lata będziemy mieli tego samego partnera, charakterystyczne pocałunki, sposób kochania, przytulania, wyrażania swej miłości. Mimo, iż jest tyle technik sztuki miłosnej w małżeństwie zaczyna z czasem wkradać się rutyna, zniechęcenie, a nawet znudzenie jednym i tym samym partnerem seksualnym. Zmiana techniki pobudzania jest w dużej mierze pomocna, ale nie w każdej sytuacji. Trudno znaleźć na to "złoty środek", bowiem każda para jest inna. Partnerzy muszą zdać sobie sprawę z tego, że takie kryzysy są powszechnie występującym elementem wspólnego bycia we dwoje. Mogą powstawać na tle różnych wydarzeń. Często tłem do nich są problemy życia codziennego, które z bardzo dużą łatwością są przenoszone do sypialni przez partnerów. Seks jest miernikiem relacji miedzy kobietą a mężczyzną.
Bez satysfakcjonującego seksu życie traci blask, kobiety stają się smutne, a mężczyźni milczący. Udane współżycie daje partnerom rozkosz spełnienia, stanowi wyraz uczuciowej więzi, sprawia, że czują się atrakcyjni i bardzo sobie potrzebni. Potrzeba miłości jest absolutnie naturalna, gdy nie dostajemy tego co chcemy zaczynają się pojawiać konflikty. Jeżeli pary nie robią nic w kierunku rozwiązania kłopotów w łóżku, nabierają one coraz większej sił, która niszczy związek.
Małżeństwo nie żyje tylko miłością, żyje również masą problemów, które napotyka na swej drodze. A takowe sprzyjają kłótniom, i burzom przetaczającym się przez sypialnię. Jedno jest pewne, żeby odnaleźć się w sypialni, trzeba umieć kłopoty pozostawić za progiem. Czy takie problemy można przezwyciężyć? Tak! Wskazują na to doświadczenia wielu kobiet.
Tuż po ślubie ...
Tuż po ślubie, gdy opadną emocje, trzeba wejść w życie codzienne. Partnerzy poznają całą prawdę o sobie. Często wiele sytuacji i zachowań jest dla nas zaskoczeniem, a nawet rozczarowaniem. Twój świeżo upieczony mąż zmienił się nagle w swojego ojca, po pracy przesiadującego przed telewizorem. Chociaż kiedyś mógł kochać się całą noc, teraz wraca zmęczony wieczorem do domu i jedyne o czym myśli to gorąca kąpiel i sen. Czasami zastanawiasz się czy poślubiłaś właściwego człowieka. Czy ta radosna, czule wpatrująca się w siebie para na ślubnym zdjęciu to naprawdę my? Takie pytanie zadaje sobie również partner, odwrócony plecami do ciebie - zasypia, bo codzienność już dawno zniszczyła Wasz seks.
Problemy życia codziennego rozwiązujcie razem. Nie obwiniajcie się nawzajem, kto jest winien obecnej sytuacji, tylko zacznijcie działać. Postarajcie się zdobyć siebie na nowo. Okazujcie sobie więcej serdeczności i zrozumienia. Musicie zrozumieć w końcu, że "życie to nie bajka".
Narodziny Waszego dziecka
W czasie ciąży kobieta może dla partnera stać się nieatrakcyjna seksualnie z powodu nabycia większej masy ciała. Wpływa to na ochłodzenie temperatury uczuć między partnerami. Natomiast po urodzeniu dziecka na oboje rodziców spadają dodatkowe obowiązki związane z wychowaniem maleństwa. Partnerka często zaczyna poświęcać cały swój czas dla dziecka, często także zabiera dziecko do łóżka by mieć je pod czujnym okiem. Zaniedbuje siebie i związek. Partner czuje się odsunięty i zazdrosny o uczucia.
Ignorowanie pierwszych sygnałów, że coś jest nie tak tylko zaostrzy Wasz konflikt. Porozmawiajcie o swoich odczuciach, o tym co chcielibyście zmienić, o podziale domowych obowiązków, postarajcie się także o trochę czasu dla Was samych, a na pewno sytuacja ulegnie poprawie.
Kiedy zbliżenia tracą magiczną moc
W natłoku codziennych spraw zapominamy o nas samych. Małżonkowie nie dostrzegają potrzeb drugiej połowy. Wieczorem starcza nam sił na to, by powiedzieć sobie dobranoc i zasnąć bądź nie idziemy do łóżka, bo szkoda czasu, a jutro trzeba wcześnie stać, a poza tym czujemy zmęczenie. Natomiast już od samego rana martwimy się np. skąd wziąć pieniądze na naprawę samochodu, jak dzieci poradzą sobie w szkole? itp.
Od lat wiadomo, że stres ma negatywny wpływ na życie intymne. Problemy z którymi walczymy na co dzień, większość par przenosi do alkowy. A wtedy nie potrafimy się skupić na naszym szczęściu, brak nam spontaniczności, radości, nie umiemy odczuwać przyjemności z seksu. Jeżeli życie seksualne nie jest satysfakcjonujące dla obojga, to nawet nie szukają okazji do zbliżeń.
Spróbujcie oddzielić życie rodzinne od kłopotów w pracy. Poświęćcie więcej czasu na rozmowy o Was samych. Zorganizujcie sobie chociaż jeden dzień w tygodniu na wspólny relaks, idźcie z dziećmi na spacer, może też być kino lub kolacja w restauracji. Zaplanowanie tego dnia należy do Was, róbcie na co tylko macie ochotę. Taki dzień może zostać zakończony igraszkami w łóżku, ale nie róbcie tego jeżeli nie macie ochoty.
Wiek a seks
Spadkowi napięcia erotycznego sprzyja również bariera związana z naturalnymi zmianami spowodowanymi w organizmie starzeniem się, damską menopauzą chorobami, impotencją itp. Wówczas wiele par rezygnuje ze współżycia, mimo, iż się wzajemnie pożądają.
Jeżeli po paru ładnych latach małżeństwa dopada Was znużenie, spojrzyjcie w przeszłość, przecież najbardziej się liczy to co zbudowaliście razem. Były chwile rozkoszy, było miejsce na dramaty i zazdrość. Jednak nie możecie żyć tamtymi wspomnieniami, zbudujcie razem jeszcze lepszą teraźniejszość. Wyrzućcie z serca żal za odchodzącą młodością. Każde z Was ma na pewno dotąd nie ujawnione pragnienia. Seks nadal może stanowić ważną część Waszego życia.
Kontynuacja artykułu we wisie zatytułowanym "Kryzys w małżeństwie".
Małżeństwo jest związkiem dwojga ludzi, którzy łączą się na całe życie, na dobre i na złe. Zawierając taki związek trzeba liczyć się z tym, że przez długie lata będziemy mieli tego samego partnera, charakterystyczne pocałunki, sposób kochania, przytulania, wyrażania swej miłości. Mimo, iż jest tyle technik sztuki miłosnej w małżeństwie zaczyna z czasem wkradać się rutyna, zniechęcenie, a nawet znudzenie jednym i tym samym partnerem seksualnym. Zmiana techniki pobudzania jest w dużej mierze pomocna, ale nie w każdej sytuacji. Trudno znaleźć na to "złoty środek", bowiem każda para jest inna. Partnerzy muszą zdać sobie sprawę z tego, że takie kryzysy są powszechnie występującym elementem wspólnego bycia we dwoje. Mogą powstawać na tle różnych wydarzeń. Często tłem do nich są problemy życia codziennego, które z bardzo dużą łatwością są przenoszone do sypialni przez partnerów. Seks jest miernikiem relacji miedzy kobietą a mężczyzną.
Bez satysfakcjonującego seksu życie traci blask, kobiety stają się smutne, a mężczyźni milczący. Udane współżycie daje partnerom rozkosz spełnienia, stanowi wyraz uczuciowej więzi, sprawia, że czują się atrakcyjni i bardzo sobie potrzebni. Potrzeba miłości jest absolutnie naturalna, gdy nie dostajemy tego co chcemy zaczynają się pojawiać konflikty. Jeżeli pary nie robią nic w kierunku rozwiązania kłopotów w łóżku, nabierają one coraz większej sił, która niszczy związek.
Małżeństwo nie żyje tylko miłością, żyje również masą problemów, które napotyka na swej drodze. A takowe sprzyjają kłótniom, i burzom przetaczającym się przez sypialnię. Jedno jest pewne, żeby odnaleźć się w sypialni, trzeba umieć kłopoty pozostawić za progiem. Czy takie problemy można przezwyciężyć? Tak! Wskazują na to doświadczenia wielu kobiet.
Tuż po ślubie ...
Tuż po ślubie, gdy opadną emocje, trzeba wejść w życie codzienne. Partnerzy poznają całą prawdę o sobie. Często wiele sytuacji i zachowań jest dla nas zaskoczeniem, a nawet rozczarowaniem. Twój świeżo upieczony mąż zmienił się nagle w swojego ojca, po pracy przesiadującego przed telewizorem. Chociaż kiedyś mógł kochać się całą noc, teraz wraca zmęczony wieczorem do domu i jedyne o czym myśli to gorąca kąpiel i sen. Czasami zastanawiasz się czy poślubiłaś właściwego człowieka. Czy ta radosna, czule wpatrująca się w siebie para na ślubnym zdjęciu to naprawdę my? Takie pytanie zadaje sobie również partner, odwrócony plecami do ciebie - zasypia, bo codzienność już dawno zniszczyła Wasz seks.
Problemy życia codziennego rozwiązujcie razem. Nie obwiniajcie się nawzajem, kto jest winien obecnej sytuacji, tylko zacznijcie działać. Postarajcie się zdobyć siebie na nowo. Okazujcie sobie więcej serdeczności i zrozumienia. Musicie zrozumieć w końcu, że "życie to nie bajka".
Narodziny Waszego dziecka
W czasie ciąży kobieta może dla partnera stać się nieatrakcyjna seksualnie z powodu nabycia większej masy ciała. Wpływa to na ochłodzenie temperatury uczuć między partnerami. Natomiast po urodzeniu dziecka na oboje rodziców spadają dodatkowe obowiązki związane z wychowaniem maleństwa. Partnerka często zaczyna poświęcać cały swój czas dla dziecka, często także zabiera dziecko do łóżka by mieć je pod czujnym okiem. Zaniedbuje siebie i związek. Partner czuje się odsunięty i zazdrosny o uczucia.
Ignorowanie pierwszych sygnałów, że coś jest nie tak tylko zaostrzy Wasz konflikt. Porozmawiajcie o swoich odczuciach, o tym co chcielibyście zmienić, o podziale domowych obowiązków, postarajcie się także o trochę czasu dla Was samych, a na pewno sytuacja ulegnie poprawie.
Kiedy zbliżenia tracą magiczną moc
W natłoku codziennych spraw zapominamy o nas samych. Małżonkowie nie dostrzegają potrzeb drugiej połowy. Wieczorem starcza nam sił na to, by powiedzieć sobie dobranoc i zasnąć bądź nie idziemy do łóżka, bo szkoda czasu, a jutro trzeba wcześnie stać, a poza tym czujemy zmęczenie. Natomiast już od samego rana martwimy się np. skąd wziąć pieniądze na naprawę samochodu, jak dzieci poradzą sobie w szkole? itp.
Od lat wiadomo, że stres ma negatywny wpływ na życie intymne. Problemy z którymi walczymy na co dzień, większość par przenosi do alkowy. A wtedy nie potrafimy się skupić na naszym szczęściu, brak nam spontaniczności, radości, nie umiemy odczuwać przyjemności z seksu. Jeżeli życie seksualne nie jest satysfakcjonujące dla obojga, to nawet nie szukają okazji do zbliżeń.
Spróbujcie oddzielić życie rodzinne od kłopotów w pracy. Poświęćcie więcej czasu na rozmowy o Was samych. Zorganizujcie sobie chociaż jeden dzień w tygodniu na wspólny relaks, idźcie z dziećmi na spacer, może też być kino lub kolacja w restauracji. Zaplanowanie tego dnia należy do Was, róbcie na co tylko macie ochotę. Taki dzień może zostać zakończony igraszkami w łóżku, ale nie róbcie tego jeżeli nie macie ochoty.
Wiek a seks
Spadkowi napięcia erotycznego sprzyja również bariera związana z naturalnymi zmianami spowodowanymi w organizmie starzeniem się, damską menopauzą chorobami, impotencją itp. Wówczas wiele par rezygnuje ze współżycia, mimo, iż się wzajemnie pożądają.
Jeżeli po paru ładnych latach małżeństwa dopada Was znużenie, spojrzyjcie w przeszłość, przecież najbardziej się liczy to co zbudowaliście razem. Były chwile rozkoszy, było miejsce na dramaty i zazdrość. Jednak nie możecie żyć tamtymi wspomnieniami, zbudujcie razem jeszcze lepszą teraźniejszość. Wyrzućcie z serca żal za odchodzącą młodością. Każde z Was ma na pewno dotąd nie ujawnione pragnienia. Seks nadal może stanowić ważną część Waszego życia.
Kontynuacja artykułu we wisie zatytułowanym "Kryzys w małżeństwie".