Jak namówić koleżankę?

[Bro]

Więc mam pewną koleżankę... strasznie mnie podnieca, kiedyś próbowałem ją poderwać, ale wtedy mi powiedziała, że nie jest mną romantycznie ( w znaczeniu że nie chce ze mną chodzić). Bardzo chciałbym namówić ją na seks, ale nie wiem jak ją o to zapytać, żeby nie wyjśc na nachalnego. Znamy się od gimnazjum, ale po jego skończeniu widujemy się dosyć rzadko ( chodzimy do różnych szkół).
Jakieś porady?

 

[Cupidolov]

A ile macie lat? Bo moim zdaniem nie namówisz koleżanki na seks od tak sobie,powinieneś się nieco bardziej postarać i zdobyć ją,dopiero wtedy możesz pomyśleć o czymś więcej. Będąc zbyt bezpośrednim możesz ją tylko urazić.

 

[Bro]

Mamy po 19 lat.

 

[Grzes28 sobie jestem]

Musisz ją zdobywać po trochu nie da się tak od razu chyba że po pijaku jest łatwa hehe poświęcaj jej więcej uwagi naucz się jej słuchać kobiety to uwielbiają stań się jej tak jakby przyjacielem zapraszaj do kina na koncerty gdzie się da od czasu do czasu daj jej jakiś upominek ale nie typu misiek z biedronki np hmm srebne kolczyki i dając jej powiedz coś w stylu (mam dla ciebie mały upominek przechodziłem akurat obok jubilera i zauważylem te kolczyki pomyślałem że byłoby ci w nich bardzo ładnie i kupiłem je dla ciebie ) wtedy miło ja zaskoczysz w dodatku będzie mieć coś co będzie jej się kojarzyło z tobą ale nie rób nic nachalnie podchodź do tego z dystansem bo kobiety nie na widzą natrętów i uciekają nie przytłaczaj ją, czasem się nawet nie odzywaj do niej cały dzień daj jej chwile by to ona sama zaczęła o tobie myśleć a gwarantuje będzie gdy już sama będzie do ciebie pisać gdy nie będziesz się odzywał to jesteś gościu w połowie drogi i mów to co kobiety chcą usłyszeć po całym tym cyrku zaproś ja w weekend wieczorem na hmm np ognisko do tego dojdzie alko i będzie twoja. Nie ma tutaj nic od razu cierpliwość raz jeszcze cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. A i nie graj jakiegoś wielkiego maczo co ty nie jesteś nogi szeroko a w klacie wąsko wbrew pozorom kobiety uwielbiaja czułych delikatnych a za razem męskich facetów cwaniaków olewają.

 

[Grzes28 sobie jestem]

a i nie mow do niej siema ej albo glupie : co tam ? jak tam? bo to jest smieszne i olewajace kobiete od razu cie oleje

 

[Grzes28 sobie jestem]

a zeby nie spiepszyc tego calego podrywu tym ze nagle ci sie zachce cholera wie jak bardzo to sobie zwal przed spodkaniem albo wiez jakas zdzire opanowanie to podstawa

 

[Grzes28 sobie jestem]

Powiem ci w dodatku że nie ma kobiety nie do zdobycia i nie ma takiego wagonu ktorego nie da się odczepić ale to się dostaje tylko cierpliwością

 

[NickT]

Na osobnosci zapytaj ją normalnie