• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak długo boli przykrość ze strony partnera?

Status
Zamknięty.

Velvet Heart

Cichy Podglądacz
WItam!! Jak juz pisałam w poprzednich postach jestem z moim chłopakiem już rok i 5 miechów właśńie wczoraj mineło. Ostatnio sie strasznie pokłóciliśmy, o kompletną głupote. On nigdy mnie nie wyzywał, wie jak bardzo tego nie lubie jalk mnie rani. Ale teraz to zrobił. Przede wszystkim mamy jedna zasade nigdy nie mówimy do siebie "spierdalaj", ale on powiedział, strasznie sie uniósł, był zmęczony po pracy. Trzasnęłam go w twarz wystraszyłam się bo nigdy tego nie zrobiłam prędzej, pomyslałam, że może teraz już bedzie dobrze że sie opamietamy, ale on w odwecie mnie wyzwał. I sam zamilkł. Wtedy jeszcze bardziej sie pokłócilismy, nie rozumiem jak mogło mu sie wyślizgnąć do mnie takie słowo, on też nie rozumie. Sytuacja miała miejsce ponad tydzien temu, przebaczyłam mu, jednak czasem tak jak to bywa nachodza mnie watpliwosci, czy jeszcze bedzie dobrze i czy jeszcze goo kocham. Jest dobrze, staje iśe znów coraz lepiej, widze że się stara i też sie staram. Bylismy na weekend razem nad morzem za dwa tygodnie też jedziemy. Jednak zmieniło mi sie podejscie do spraw łóżkowych, wkurza mnie wszelka odrobina ordynarnoości, denerwuje sie i emocje opadaja. Co mam zrobic by potrafic znow zaufac i uwierzyc w obietnice ze to byl pierwszy i ostatni raz??Kocham go i wiem,że to miłość z wzajemnością, jednak jakoś nie mogę uwierzyć,że to sie nie powtórzy. Nie potrafię. On bardzo zaluje tamtej sytuacji, przepraszal milion razy, widze ze sie bardzo stara, a ja znow musze cos w sobie naprawieac. po kazdej klotni coraz bardziej trace nadzieje na lepsze jutro, ale to jutro zawsze powraca,wiec moze i teraz powroci juz na zawsze???
 

Velvet Heart

Cichy Podglądacz
znow pisze sama do siebie, ale to nic.Chcialam Wam tylko powiedziec, ze bardzo potrzebuje pozytywnych słów,słów otuchy i nadziei, takiech ktore mi pomoga na sercu i znow bedzie lato. Napiszcie mi tylko czy to takie normalne ze ludzie sie wyzywaja??? czekam na slowa otuchy...dzieki :*
 

Adela

Cichy Podglądacz
kurwa koszalek alezes ja pocieszyl :? a cio do ciebie dziewczyno to spoko nie przejmuj sie w kazdym zwiazku zdarzxaja sie klotnie a czesm bywa i tak ze nas ponosi...ja wychoze z zalozenia e ludzia trzeba wybaczac.takze nie martw sie i ciesz zyciem i kochajacym chklopcem bo nie wiadomo czy znajdziesz drugirg takiego.pa ;)
 

ted

Biegły Uwodziciel
Hmm Twoje slowa bardziej by pasowaly do kobiety ktora zdradzil partner a nie powiedzial jej niemile slowo w uniesieniu, tak to czasami jest ze sie czlowiekowi w nerwach niepozadane slowo cisnie na usta, nie mow ze Ty tak nei masz.
 
Status
Zamknięty.

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry