• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Jak dajecie facetowi do zrozumienia, że macie ochotę na seks?

fraszka

Podrywacz
pytanie do pań głównie: czy trudno Wam przychodzi poinformowanie partnera o ochocie na sex, lub mówienie mu gdzie, że tak to ujmę , powinien pogłaskać, żeby było przyjemmnie?

Bo ja mimo niemal podeszłego juz wieku ciągle z trudem się przełamuję. Wierce się kręce nóżkę zakładam ale jak sie nie domyśli (choć na szczęscie się przeważnie domyśla) to idę spać taka nabuzowana.
 

ted

Biegły Uwodziciel
Ehh jestem facetem ale moge powiedziec ze tak ciezko to kobietom przechodzi przez usta. Moja partnerka zawsze pyta sie czego bym tak chcial, czy co bym chcial robic, albo podobne, albo sie tak przytula ze najczesciej sie domyslam :)
 

Unique

Cichy Podglądacz
nie mam z tym zadnego problemu...najpierw kusze a jak to nie pomaga to mowie wprost :wink:
a z głaskanie jest tak...jak sam sie nie domysla(jak przewaznie jest na poczatku) to sama klade jego lapke badz cokolwiek innego na tym miejscu gdzie chce zeby poglaskal:) ale pokazuje mu jak to zrobic zeby byulo dobrze...on tez mowi mi czego i jak chce:) a z czasem sie dociera:)
 

fraszka

Podrywacz
No to bardzo mnie cieszy, że świat się staje taki otwarty na te sprawy...
A ja ciągle się przełamuję... z coraz lepszy rezultatem. Byłam ciekawa czy jestem w tym osamotniona... :( Męczy mnie ta moja powściągliwość czasami bardzo, bo najpierw chodze i narzekam przez cały dzień że to boli i tamto boli a potem dziwię się że się chłopiec nie domyślił, że ja coś tam pod wieczór chciałam, a mogłam przeciez powiedzieć i byłoby po sprawie, no nie?
Może to tez dlatego, że nasz sex jest przeważnie spontaniczny,że nie "umawiamy się" na to, ani nie gadamy o tym tylko jakoś tak samo przychodzi...
A co dotarcia się, to jesteś my dość dobrze zgrani, on wie prawie wszystko, kiedy co ma zrobić i w jakim tempie... chodzi tylko o tą niemożność mówienia o swoich potrzebach bezpośrednio... czasem tak owijam w bawełnę że aż śmieszna się robię.
 

SETH

Podrywacz
To ja bym proponował umówić się na jakiś znak. Ma się ochotę to się szczypie partnera w pośladek.. i jazda ;)
 

ted

Biegły Uwodziciel
Hehe a klepniecie w tyleczek to cala gra wstepna jaka oferuja mezczyzni :wink:
 

Unique

Cichy Podglądacz
no tak szczypniecie w tylek i jedziemy taaa super pomysl:p a moze mrugnięcie co??hehehe
tak wogole po co wogóle coś mówić? nie wystarczy poprostu zacząć dotykać partnera/partnerke i dalej się samo toczy jeśli obie strony mają cheć na małe co nieco?
 

fraszka

Podrywacz
a umiecie powiedzieć wprost że macie ochotę na ten tzw. sex po francusku? głównie do pań pytanie, bo panowie to raczej z niczym nie maja problemów.
 

Unique

Cichy Podglądacz
z powiedzeniem nie mam zadnych problemow:)
z pokazaniem czego chce też nie:)
Fraszko trzeba sie przełamać:D
 

ted

Biegły Uwodziciel
Hmm moja dziewczyna nie musi mowic niemalze zawsze ma :) to juz chyba poprostu u nas weszlo do gry wstepnej na stale
 

asik

Cichy Podglądacz
Ja nie mowie, ze mam na to ochote... dzialam z zaskoczenia >>> hop pod koldre i tyle mnie bylo widac. A rozbudza to nawet najbardziej zaspanego :)
 

Krzyś

Nowicjusz
asik napisał:
Ja nie mowie, ze mam na to ochote... dzialam z zaskoczenia >>> hop pod koldre i tyle mnie bylo widac. A rozbudza to nawet najbardziej zaspanego :)

No nie dziwię się, największy śpioch się wtedy rozbudzi .... też bym tak chciał :wink:
 

fraszka

Podrywacz
no jakby tak mój facet mnie śpiącą przyatakował tak z głową pod kołdra to mogłoby sie dla niego źle skończyć, moje reakcje obronne sa zbyt gwałtowne, ale jakbym tak była już troche obudzona i tylko tak drzemała... to mogłoby być bardzo... :D .
Muszę spróbować tego sposobu w drugą stronę, ale najpierw zbadam jego reakcje reką bo wole jednak mieć połamany palec niż nos...
 

asik

Cichy Podglądacz
Hahahaha :) ale kto tu mowi o jakims ataku ;) Poprostu trzeba sie cichaczem wymknac.. a potem delikatnie czubkiem jezyka, jak sie rozbudzi, potem zapraszasz rece do zabawy, tylko zadnych gwaltownych ruchow : no a potem juz idzie gladko >>> albo sie zaczynamy kochac, albo 69, albo.... roznie bywa :) Ale zawsze dziala no i jak dotad nic nie mialam jeszcze zlamanego ;)
 

fraszka

Podrywacz
:D To zmienia postać rzeczy;
a czy ktoreś z was kiedykolwiek osiągnęło szczyt w pozycji 69? jesli wolno spytać oczywiście.
 

fraszka

Podrywacz
jednocześnie? a nie jest to dla Ciebie zbyt absorbujące? tzn. mnmie się wydaje że jak się stara komus dogodzić to trudno sie skupić na sobie i nie wiem czy np. nie odgryzłabym partnerowi czegoś niezbędnego kiedy bym dochodziła.
 

asik

Cichy Podglądacz
Czy jednoczesnie to roznie z tym bywalo, ale sie zdarzalo. Absorbujace owszem to jest, ale gdy juz dochodze, to wiem kiedy przestac i wtedy dopiero uwaga moja spada na mnie.
 

Basia35

Cichy Podglądacz
Ja mojemu mężowi nie muszę dawać żadnych znaków. On zazwyczaj wie, że ja mam ochotę na seks i na odwrót. A jeżeli już go coś zamroczy i się nie domyśla, to się kładę obok niego i gryzę go w ucho. Wtedy po prostu rzuca się na mnie, bo uszy ma bardzo wrażliwe;).
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry