• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Granice seksualności u kobiet i mężczyzn

Konik121

Moderator
Członek Załogi
Dyskusja w temacie "Bi... OK czy nie OK? co sądzicie??" oraz komentarz Wilka skłoniły mnie do pewnych przemyśleń oraz założenia tego wątku.

Otóż nie jest tajemnicą, że granice czułości, wzajemnych stosunków czy samo spojrzenie na kontakty seksualne między dwiema kobietami oraz dwoma mężczyznami leżą w zupełnie innych miejscach.

Przecież to normalnie, że dwie kobiety mogą dać sobie buziaka na dzień dobry i do widzenia, pospacerować chwilę trzymając się za rękce, a stosunek seksualny między nimi nie jest czymś odpychającym, a wręcz przeciwnie, większość mężczyzn szaleje na myśl o tym.

W przypadku facetów wszystko wygląda inaczej. Wiadomo jakie reakcje wywołało by dwóch facetów, którzy spacerują trzymając się za ręce, dających sobie buziaka, a stosunek seksualny między nimi brzydzi większość ludzi.

Jak myślicie dlaczego tak jest? Skąd to wynika?
 
Ostatnia edycja:
K

Katsia

Guest
Pierwsza rzecz jaka przychodzi mi do głowy to fakt, że w kobietach pociąga nas ich seksowność, piękno, subtelność, zmysłowość.
W mężczyznach natomiast jest to ich stanowczość, siła, pewność siebie itd. I tak jak kobieta w związku z inną kobietą nie traci tych atutów a nawet bardziej je eksponuje, tak mężczyźni w związkach homoseksualnych znacznie swoją męskość tracą, są zazwyczaj delikatni i zniewieściali. Automatycznie wydaje nam się to takie nienaturalne i dla niektórych lekko mówiąc odpychające ; )
 

Iron6

Cichy Podglądacz
Czasem jeden odgrywa rolę tzw mamusi a drugi tatusia. :) Ale wciąż dla mnie osobiście jest to odpychające. Natomiast faktycznie, dwie kobiety absolutnie nic nie tracą, pod warunkiem, że są kobiece. Chyba, że jedna jest wybitnie męska w tzw stylu"butch". Wtedy przestaje to na mnie działać.
 

Naughtyboy

Cichy Podglądacz
Jest duze grono facetów co sa "wszechstronni". Ja lubie dominowac, ale tez marze o byciu zdominowanym. Myślę ze to wszystko kwestia fantazji, sa faceci co chca spróbować M+M nie dlatego ze sa gejami ale dlatego, ze maja fantazje i sa ciekawi, chca isc do grobu i zobaczyć jak to jest :)
Po prostu maja marzenia w różnych strefach erotyki.
Odnośnie gejow to faktycznie w wielu wypadkach sa odrazajacy. Ja jednak mialem kolezanke co uwielbiala sie onanizowac przy gejowskim porno. Byla całkowicie hetero, ale do masturbacji wolala dwóch facetów... dziwne ale prawdziwe.
A czy sa odrazajacy? To pewnie znowu stereotypy, ktore sie czlowiekowi wtlacza przez lata. Facet ma byc męski, twardy, wysoki, pachniec itp...
Łatwiej oglądać dwie delikatne kobiety w trakcie pieszczot bo to jednak chyba mniej łamie stereotypy
 

fantomas

Cichy Podglądacz
Idywidualne granice

Powiem coś na swoim przykladzie . Dla mnie bi to nie gender tylko fetysz. Dlaczego ? Ludzie maja rozmaite fetysze stopy zurzytą bielizne itp których totalnie nie rozumiem. Teraz uważajcie jestem 35 letnim zolnierzem zawodowym 190cm 90kg atletyczna budowa. Od 19 lat trenuje sporty walki kipi odemnie testosteronem. Moja kobieta 30 latnia trenerka fitnes. Wygladamy bardzo atrakcyjnie i bardzo lubimy sex. I teraz najlepsze nie lubie sexu analnego poprostu nie ciagnie mnie do tego bo to jest nie higieniczne(moja opinia i kropka.) Ale jaki mam najwiekszy fetysz? Zaspokojanie oralne mezczyzn. Tak dokladnie . Tylko i wylacznie to . Probowalem z tym walczyc ale nie moge . Widze ze ludzie bija sie , sprawiaja sobie ból,robia wiele obżydliwych rzeczy to mysle ze moj fetysz nie jest zly. Mojej kobiecie to nie przeszkadza. Mówi ze to byl szczyt mojego męstwa że sie przyznalem. Dlayego prosze nie oceniajcie fetyszy innych ludzi bo wy tego nie czujecie i. nie poczujecie . To jest kwesja indywidualna . Ja tez nie rozumiem pissingu ,zoofili itp jednak ludzie to robia bo sprawia im to pzyjemnosc.
 
Mężczyzna

seba77

Erotoman
Zaskakują mnie niektóre wypowiedzi wyżej i nie miałem pojęcia że mężczyzna hetero ma fantazje o penisach innych facetów. Ale tak jak piszecie to tylko fetysz. Za to dla mnie moją granicą była by podwójna penetracja kobiety z innym facetem. Dlaczego? bo tak duża bliskośc innego faceta była by dla mnie "maksymalnym zbliżeniem" w czasie takiego seksu a jednocześnie jest to bardzo pobudzające mając swiadomość że kobieta jest zdominowana i oddana aż dwóm :D Z drugiej strony myślę sobię że to nawet taka męska solidarnośc i coś w rodzaju koleżeńskiej zabawy :>
 

Konik121

Moderator
Członek Załogi
Fantomas. W temacie nie chodzi o to aby oceniać, a o to aby podzielić się swoją opinią. Sam początkowo walczyłeś ze swoim fetyszem, więc też gdzieś w głowie miałeś zakodowaną tę perspektywę o której mówię i z pewnością wiesz co mam na myśli.




Nie do końca się z Tobą zgodzę w innej kwestii. We wszystkim są granice. Istnieją fetysze których nie rozumem, a nawet się brzydzę (np. pissing czy stosunek dwóch facetów) ale nie mówię, że jeśli ktoś to lubi to ma tego nie robić. Jednak ciężko przejść obojętnie obok wspomnianej przez Ciebie zoofili. Idąc krok dalej można powiedzieć , że pedofilia też nie jest czymś złym, a trzeba tylko znaleźć chętna dwunastolatkę czy dwunastolatka. Bo przecież nikt nikogo do niczego nie zmuszał.
 
Ostatnia edycja:
L

lingster

Guest
Jak myślicie dlaczego tak jest? Skąd to wynika?
Według mnie wynika to z uprzedzeń i podwójnych standardów, jakie narzuca nam większość w społeczeństwie.
Pierwszy lepszy przykład - femboys.
Kobieta w spodniach jest okej, facet w sukience czy w pończochach już jest be. Czemu? Komu to przeszkadza? (Oprócz husarii broniącej „tradycyjnych wartości” i kryptopedałów oczywiście)
Gdyby ludzie przestali się tak gorączkować i otworzyli się na myśl, że każdy ma prawo robic/nosić, co mu się podoba bez bycia szkalowanym czy wyśmiewanym, to może widok dwoch osób tej samej płci trzymających się chociażby za ręce przestałby budzić takie niezdrowe emocje.
Problemem jest to, że ludzie patrzą na tych ludzi przez pryzmat płci; ja na przykład zostałam wychowana w otoczeniu osób nieheteronormatywnych, co „oswoiło” mnie z takim widokiem, i patrząc na parę widzę dwoje ludzi, a nie na przykład kobietę i mężczyznę, mężczyznę z mężczyzną itd.
Oczywiście pomijam fakt obściskiwania się i „lizania” w miejscu publicznym - to jest obrzydliwe bez względu na to, kto to robi.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry