• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Cyber-partnerka

wysoki92

Cichy Podglądacz
Nie wiem czy temat nie powinien trafić do ogłoszeń, ale w sumie to pytanie a nie ogłoszenie, więc myślę że tu będzie bardziej właściwy.
Od czasu do czasu mam potrzebę pofantazjować sobie w sumie na różne sposoby - od luźnej rozmowy po odgrywanie ról i klasyczny cyber. Problem jest taki, że nie ma z kim. Jest może jakaś strona, na której można znaleźć osoby faktycznie chętne na tego rodzaju zabawę? Dotąd próbowałem czatów, ale tam znaleźć kobietę, która faktycznie jest skłonna do pisania równo ze mną jest bardzo trudno. Nie powiem, że niemożliwe, bo zdarzały się sytuacje, kiedy miałem bardzo przyjemne, trwające długo sesje w trakcie których oboje realizowaliśmy swoje fantazje, ale zazwyczaj to jest odpisywanie jednym czy dwoma słowami. Mnie to nie bawi, jeśli ja piszę szczegółowe opisy. I teraz z kolei pytanie do pań: was faktycznie to pociąga, jak tylko facet pisze, a wy jesteście biernymi odbiorczyniami? Czy może ja coś źle robię :unsure:
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
Nie ma czegoś takiego jak klasyczny cyber. Każdy inaczej rozumiem słowo cyberseks. Z każdym inaczej można to odbierać.

Opisy jednozdaniowe, słowne czy powiedzmy tylko wrzutki to nieporozumienie. Ale niektórych to kręci. Tak samo jak czasami kręci tylko branie a nie dawanie (troszkę jak wypiąć się i poczekać aż gość skończy nie ruszając nawet tyłkiem, leniwość drugą naturą ludzką :p)
Chyba największym problemem jest wyobraźnia.

Rekord to 3 dniowy cyber (znaczy nie że pisaliśmy przez 24 h /dobę, ale sporo czasu nam zeszło). Tudzież jeden cyber z 3 różnymi sytuacjami (to ostatnie to był sztos).

ps żeby nie było priv wyłączam tak na wszelki wypadek. Zajęta jestem przeokrutnie.
 

wysoki92

Cichy Podglądacz
Nie ma czegoś takiego jak klasyczny cyber. Każdy inaczej rozumiem słowo cyberseks. Z każdym inaczej można to odbierać.
Jasne, chciałem tylko zaznaczyć, że mam na myśli zarówno zwykłe opisywanie tego co sobie robimy jak i inne aktywności.

troszkę jak wypiąć się i poczekać aż gość skończy nie ruszając nawet tyłkiem, leniwość drugą naturą ludzką
Właśnie w tym problem, mam wrażenie, że ambicja większości szukających cyber seksu kobiet kończy się na tym. A w takiej sytuacji to w sumie równie dobrze mógłbym się sam zabawić.

Ale dobrze słyszeć, że są też gotowe na 3 dni namiętności, nawet jeśli skrajnie zapracowane ;)
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
Właśnie w tym problem, mam wrażenie, że ambicja większości szukających cyber seksu kobiet kończy się na tym. A w takiej sytuacji to w sumie równie dobrze mógłbym się sam zabawić.
W sumie to prawie tak jak w życiu realnym, Ty rób co chcesz a ja przemyślę listę zakupów na jutro (oczywiście na konto Twojej karty ) ;)
Ale dobrze słyszeć, że są też gotowe na 3 dni namiętności, nawet jeśli skrajnie zapracowane ;)
To działa w dwie strony. Faceta też trzeba znaleźć co odpowiednio nakręci, no i ma chęci i fantazję.
 

wysoki92

Cichy Podglądacz
W sumie to prawie tak jak w życiu realnym, Ty rób co chcesz a ja przemyślę listę zakupów na jutro (oczywiście na konto Twojej karty )
Z takimi to się nie zadaję :D Akurat w realnym życiu w miarę dobrze trafiam ;)

Faceta też trzeba znaleźć co odpowiednio nakręci, no i ma chęci i fantazję.
Tylko że ja jestem tego w 100% świadomy. Nie miałbym pretensji o pisanie na odwal, gdybym ja pisał na odwal. Ale kiedy ja się nakręcam, piszę dłuższy opis, a w odpowiedzi czwarty raz z rzędu dostaję 2 słowa, to mam dość. Oczywiście, może być tak, że akurat moje teksty do niej nie trafiają, ale po co wtedy w ogóle ciągnąć taką rozmowę?
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
Z takimi to się nie zadaję :D Akurat w realnym życiu w miarę dobrze trafiam ;)
nie możesz mieć szczęścia wszędzie :p
Tylko że ja jestem tego w 100% świadomy. Nie miałbym pretensji o pisanie na odwal, gdybym ja pisał na odwal. Ale kiedy ja się nakręcam, piszę dłuższy opis, a w odpowiedzi czwarty raz z rzędu dostaję 2 słowa, to mam dość. Oczywiście, może być tak, że akurat moje teksty do niej nie trafiają, ale po co wtedy w ogóle ciągnąć taką rozmowę?
wiem o czym mówisz, byłam świadkiem takiego czegoś w czworokącie - rozpieprzyło mnie na tyle że się wymiksowałam, a wynudziłam się jak mopsik :) :) :) śmiech w trakcie cyber nie jest akurat dobra formą jeśli to nie z sympatii tylko sarkazm który ciężko opanować.
Ale z tego co wiem to ona ma taki styl, co lepsza ma grono fanów.
 
Mężczyzna

Marek35

Seks Praktykant
Nie wiem czy temat nie powinien trafić do ogłoszeń, ale w sumie to pytanie a nie ogłoszenie, więc myślę że tu będzie bardziej właściwy.
Od czasu do czasu mam potrzebę pofantazjować sobie w sumie na różne sposoby - od luźnej rozmowy po odgrywanie ról i klasyczny cyber. Problem jest taki, że nie ma z kim. Jest może jakaś strona, na której można znaleźć osoby faktycznie chętne na tego rodzaju zabawę? Dotąd próbowałem czatów, ale tam znaleźć kobietę, która faktycznie jest skłonna do pisania równo ze mną jest bardzo trudno. Nie powiem, że niemożliwe, bo zdarzały się sytuacje, kiedy miałem bardzo przyjemne, trwające długo sesje w trakcie których oboje realizowaliśmy swoje fantazje, ale zazwyczaj to jest odpisywanie jednym czy dwoma słowami. Mnie to nie bawi, jeśli ja piszę szczegółowe opisy. I teraz z kolei pytanie do pań: was faktycznie to pociąga, jak tylko facet pisze, a wy jesteście biernymi odbiorczyniami? Czy może ja coś źle robię :unsure:
Porostu trzeba trafić na właściwą osobę która czuje, myśli, hmm.. chce tego co my. Reszta to już z górki... Jak pisała Aga to tak jak w życi... albo coś kliknie i będzie zajebiście albo nie kliknie i trzeba iść dalej... Także szukaj, pisz, odrzucaj, szukaj dalej.. :)
 
T

Totus

Guest
Nie ma czegoś takiego jak klasyczny cyber. Każdy inaczej rozumiem słowo cyberseks. Z każdym inaczej można to odbierać.

Opisy jednozdaniowe, słowne czy powiedzmy tylko wrzutki to nieporozumienie. Ale niektórych to kręci. Tak samo jak czasami kręci tylko branie a nie dawanie (troszkę jak wypiąć się i poczekać aż gość skończy nie ruszając nawet tyłkiem, leniwość drugą naturą ludzką :p)
Chyba największym problemem jest wyobraźnia.

Rekord to 3 dniowy cyber (znaczy nie że pisaliśmy przez 24 h /dobę, ale sporo czasu nam zeszło). Tudzież jeden cyber z 3 różnymi sytuacjami (to ostatnie to był sztos).

ps żeby nie było priv wyłączam tak na wszelki wypadek. Zajęta jestem przeokrutnie.
Nie ma czegoś takiego jak klasyczny cyber. Każdy inaczej rozumiem słowo cyberseks. Z każdym inaczej można to odbierać.

Opisy jednozdaniowe, słowne czy powiedzmy tylko wrzutki to nieporozumienie. Ale niektórych to kręci. Tak samo jak czasami kręci tylko branie a nie dawanie (troszkę jak wypiąć się i poczekać aż gość skończy nie ruszając nawet tyłkiem, leniwość drugą naturą ludzką :p)
Chyba największym problemem jest wyobraźnia.

Rekord to 3 dniowy cyber (znaczy nie że pisaliśmy przez 24 h /dobę, ale sporo czasu nam zeszło). Tudzież jeden cyber z 3 różnymi sytuacjami (to ostatnie to był sztos).

ps żeby nie było priv wyłączam tak na wszelki wypadek. Zajęta jestem przeokrutnie.
Sztos? Tzn uśmiałas się z gościa nieźle tak? Po prostu ubaw był? Nie lepiej było wprost i szczerze napisać żeby idioty nie robił z siebie?
 
Mężczyzna

Krzysiek96

Nowicjusz
Nie ma czegoś takiego jak klasyczny cyber. Każdy inaczej rozumiem słowo cyberseks. Z każdym inaczej można to odbierać.

Opisy jednozdaniowe, słowne czy powiedzmy tylko wrzutki to nieporozumienie. Ale niektórych to kręci. Tak samo jak czasami kręci tylko branie a nie dawanie (troszkę jak wypiąć się i poczekać aż gość skończy nie ruszając nawet tyłkiem, leniwość drugą naturą ludzką :p)
Chyba największym problemem jest wyobraźnia.

Rekord to 3 dniowy cyber (znaczy nie że pisaliśmy przez 24 h /dobę, ale sporo czasu nam zeszło). Tudzież jeden cyber z 3 różnymi sytuacjami (to ostatnie to był sztos).

ps żeby nie było priv wyłączam tak na wszelki wypadek. Zajęta jestem przeokrutnie.
Zanim dostałem bana na gg to moje „cyberki” trwały jakoś tydzień, codziennie wieczorem od 20-00/02
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
Sztos? Tzn uśmiałas się z gościa nieźle tak? Po prostu ubaw był? Nie lepiej było wprost i szczerze napisać żeby idioty nie robił z siebie?
Absolutnie nie miałam powodów do śmiechu, oprócz sympatii, i do dzisiaj gościa uwielbiam za podejście (bo rozumiem że chodzi o gościa od 3 dniowego cyber tudzież 3 wątkowego - zresztą podbił stawkę do 5 sztuk i omówienia bieżącej sytuacji). Żeby było śmieszniej to jego bawiło jak się zgubiłam. I gość nie jest idiotą. Jest geniuszem opanowania sytuacji.
 
T

Totus

Guest
Absolutnie nie miałam powodów do śmiechu, oprócz sympatii, i do dzisiaj gościa uwielbiam za podejście (bo rozumiem że chodzi o gościa od 3 dniowego cyber tudzież 3 wątkowego - zresztą podbił stawkę do 5 sztuk i omówienia bieżącej sytuacji). Żeby było śmieszniej to jego bawiło jak się zgubiłam. I gość nie jest idiotą. Jest geniuszem opanowania sytuacji.
Oki. To co innego jeśli tak. Pozdrow go jeśli macie kontakt... a jeśli tak przypasował to dobrze taki kontakt utrzymać. Uściski dla niego
 
T

Totus

Guest
A jeśli tu nie wpadnie to nie przeczyta.... więc może lepiej przełamać się i napisac- przekazać gratulacje czy jak to nazwać i przy okazji zapytać o pogodę podtrzymując kontakt. Gość sam może tu nie zajrzeć przecież....
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry