• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

+40 kobiety i mężczyźni co was kręci w młodszych lub starszych ??

Ksawery750

Cichy Podglądacz
Witam, robię temat dla tych mniej i więcej otwartych osób, czego wam brakuje , co byście poprawili, a może ktoś by chciał z was mieć bliższy kontakt z osobą starszą lub młodszą... Jak to u was wygląda ? Bronicie się przed tym czy może macie takie myśli że chcielibyście spróbować czegoś innego..., Nowego z młodszym lub starszym? :)
 
Mężczyzna

Szar

Seks Praktykant
Nigdy nie patrzyłem na kobiety przez pryzmat ich przeżytych lat. Po prostu, albo kobieta mi się podoba, albo nie. Do tego chyba gust mam nietypowy, ponieważ dla mnie bardzo często kobiety uważane ogólnie za atrakcyjne, wcale takie nie są, widzę jedynie sztuczność. Oprócz tego lubię nieszablonowe typy urody 😁
Może to też dlatego, że lubię prawdziwe kobiety, ze wszystkimi ich cechami. Rozstępy, cellulit, zmarszczki, siwizna, blizny itp. itd. nic dla mnie nie znaczą.
Teraz jestem w relacji z kobietą młodszą o 9 lat, ale nie miało to żadnego wpływu na wybór. Kiedy szukałem przyjaciółki, na początku mocno byłem zainteresowany też kobietą starszą o 10 lat, ale nie dogadywałem się z nią nawet w ułamku tak dobrze jak z młodszą panią. Fizycznie obie mnie pociągały tak samo.
 
Mężczyzna

dario_a_z

Biegły Uwodziciel
Ja mam ponad 40 lat.
Z punktu widzenia seksualnego nie kręcą mnie wcale młodziutkie dziewczyny (dziwne, nie?). Raz, że potężna różnica wieku, dwa, że są jeszcze "nieopierzone".

Z punktu widzenia życia z kimś, to nie dopuszczam do siebie dużej różnicy wieku, niezależnie w którą stronę. Wcześniej czy później to zacznie zawadzać, jedno będzie jeszcze "na chodzie" a drugie już coraz mniej, przerobione w rodzinie w obie strony.
Jak jedno ma np. 30 lat a drugie 45 to jeszcze jest to spoko, oboje jeszcze dają radę. Ale za 20 lat jedno będzie miało 50 a drugie będzie emerytem.
Są oczywiście wyjątki, ale to tylko potwierdza regułę.
 
Mężczyzna

forg

Nowicjusz
Jak jedno ma np. 30 lat a drugie 45 to jeszcze jest to spoko, oboje jeszcze dają radę. Ale za 20 lat jedno będzie miało 50 a drugie będzie emerytem.
Są oczywiście wyjątki, ale to tylko potwierdza regułę.
Jedno? Czyli kobieta ma 45 a facet 30? I to jest spoko? Za 20 lat facet ma 50 i nadal chce i może a kobieta ma 65 .... Pasuje?
 
Kobieta

Filomena82

Cichy Podglądacz
Zależy od człowieka. Kiedyś myślałam, że młodszy facet to zupełnie nie dla mnie sprawa. Teraz, mam już wątpliwości. Chodzi przede wszystkim o charakter i sposób bycia. Podobają mi się mężczyźni którzy wiedzą czego chcą, nie trzeba ich prowadzić za rękę.
O! Dla przykładu, wybrałam się kiedyś na randkę z portalu randkowego, facet teoretycznie starszy ode mnie o 4 lata( na żywo zupełnie tego nie było widać po nim) ale… jak tylko skierowaliśmy swoje kroki do kawiarni to dreptał za mną jak harcerz i czułam się przewodnikiem wycieki.
Weszłam pierwsza i pytałam się co zamówić( i oczywiście zamówiłam i zapłaciłam za nas oboje). Potem siedzieliśmy przy stoliku pijąc kawę, a on taki przygarbiony jak zbłąkane dziecko. No nie… myślałam, że wyskoczę szybciej niż wypiję moją kawę.
Z kolei inna sytuacja, w pracy przez moment miałam młodszego ode mnie team lidera( kurka chyba z 8 lat młodszy ode mnie i do tego ciut niższy). Jednak sposób w jaki chodził, zachowywał się( pewność siebie połączona z takim rozbrajającym chłopięcym urokiem) po prostu mnie „rozwalał”( w pozytywny sposób). Pokręcona jestem - lubię czasem wejść w konflikt z facetem( niech sobie pokrzyczy, ja tez się wydrę lub czymś rzucę), możemy też bawić się w stylu „ kto postawi na swoim” 😂
Reasumując, to nie zależy od wieku( choć nigdy nie pociągali mnie faceci starsi niż 10 lat).
Lubię jak facet ma charakter, charyzmę - i kurka, niech wchodzi przede mną i zamawia sam kawę dla dwojga( choć na pierwszej randce, dla ścisłości nie chodzi mi o kasę bo kawa to grosze - a chodzi o symbol).
 
Mężczyzna

dario_a_z

Biegły Uwodziciel
Filomena, ale to co opisujesz nie ma nic wspólnego z wiekiem, czysty przypadek. Dreptać za tobą mógł młodszy jak i starszy, to zależy od ogarnięcia życiowego, nie wieku. Nie zawsze wiek = doświadczenie.
 
Mężczyzna

OskarGrot

Cichy Podglądacz
Wiek to cyfry. Zawsze się broniłam przed młodszymi ale życie zaskakuje. Jednak chodzi bardziej kto co ma w głowie (nie mylić co ma w spodniach). Może być stary i głupi. A może być młody i świadomy.
Może i masz rację. Widziałaś ostatnią dziewczynę Pavarottiego? Byłem zaskoczony kontrastem fizycznym. No ale tam raczej w grę wchodziło chyba coś ponadto. Zresztą wystarczy przyjrzeć się nauczycielom akademickim. Mało który nie jest rozwiedziony i żonaty ze studentką. Nawet jeśli część tych panien motywuje kasa, to myślę, że jednak nie wszystkich.
 
Mężczyzna

Mariano-1985

Seks Praktykant
Hmmm.... Ja muszę się przyznać, że mam 38 lat, ale od zawsze kręciły i kręcą mnie młodsze dziewczyny... Brzmi to nieprzyzwoicie, ale tak mam. Nie pogardziłbym płomiennym romansem z 19letnią pięknością, młodą, szaloną, świeżą, lekko infantylną... Znajomość którą z moralnego punktu widzenia nie powinna się zdarzyć, to spotykanie się z 11 lat młodszą dziewczyną - ja miałem 27, ona 16...
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry